The Walking Dead [2x04] Cherokee Rose.txt

(16 KB) Pobierz
[0][39]/Poprzednio|/w "The Walking Dead"...
[39][72]Muszę go pozszywać.|Potrzebujemy respiratora.
[73][89]/Znajdę go.
[89][111]/Przejdę się wzdłuż drogi,|/poszukam dziewczynki.
[112][160]Ucieknijmy razem.|Majš nas za słabszych.
[163][188]- Ostatni.|- U mnie też.
[188][213]Przepraszam.
[230][264]Wydaje się stabilizować.
[748][777]Goršczka zmalała.
[878][911]A Sophia?|Nic jej nie jest?
[928][966]- Tak, wszystko dobrze.|- Odpoczywaj.
[968][1000]Będziemy tuż przy tobie.
[1103][1129]Przyjechali.
[1278][1312]- Jak się trzyma?|- Przeżyje.
[1318][1357]- Dzięki Hershelowi i jego ludziom.|- I dzięki Shane'owi.
[1358][1395]Gdyby nie on,|Carl by nie przeżył.
[1443][1470]Bogu dzięki.
[1474][1499]- Tak się martwilimy.|- Jak do tego doszło?
[1499][1547]Po prostu głupi|wypadek na polowaniu.
[1620][1673]Niech błogosławiony będzie Bóg,|ojciec Jezusa Chrystusa.
[1690][1738]Dziękujemy mu za to,|że zesłał nam naszego brata, Otisa.
[1755][1796]Za jego cały żywot|i wspaniały charakter.
[1796][1830]Za Otisa, który oddał swe życie,|aby ocalić dziecko.
[1830][1864]W czasach, gdy dzieci|sš tym cenniejsze.
[1864][1906]Dziękujemy za spokój,|którego zaznał w Twoich ramionach.
[1906][1957]Umarł tak, jak żył.|W stanie łaski.
[1978][2014]Shane, chcesz powiedzieć|kilka słów?
[2019][2062]Nie jestem dobry|w takich sprawach, wybaczcie.
[2064][2116]Byłe z nim przy mierci.|Bardzo proszę.
[2126][2173]Muszę wiedzieć, że jego mierć|miała jakie znaczenie.
[2258][2307]Było już prawie po nas.|Mielimy resztki amunicji.
[2308][2379]Zostały nam tylko pistolety.|Opuchła mi kostka i kulałem.
[2401][2448]Powiedział mi:|"Musimy ocalić tego chłopca".
[2489][2543]Dał mi swój plecak|i kazał biec dalej.
[2544][2587]Powiedział:|"Będę osłaniał tyły".
[2591][2623]A gdy się odwróciłem...
[2739][2803]Gdyby nie Otis,|nie miałbym żadnych szans.
[2817][2853]Podobnie Carl.|To zasługa Otisa.
[2895][2925]Ocalił nas obydwóch.
[2966][3013]I nie ma takiej mierci,|która mogłaby znaczyć więcej.
[3123][3171]>> DarkProject SubGroup <<|>> Mroczna Strona Napisów <<
[3178][3208]www. Dark-Project. org
[3214][3255].:: GrupaHatak.pl ::.|>> Release24.pl <<
[3263][3302]{y:b}{c:$aaeeff}facebook.com/GrupaHatak
[3313][3352]{y:b}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|Igloo666
[3359][3394]{y:b}{c:$aaeeff}Korekta:|k-rol
[3421][3471]{y:u}{c:$aaeeff}THE WALKING DEAD 2x04 Cherokee Rose|Dzika róża
[3474][3519]- Jak dawno temu zaginęła?|- Dzi mijajš trzy dni.
[3519][3559]Mapa hrabstwa.|Pokazuje teren i wzgórza.
[3578][3604]wietnie, w końcu możemy|zorganizować poszukiwania.
[3604][3654]- Przeszukamy systematycznie cały teren.|- Nie ty i nie dzisiaj.
[3654][3711]Oddałe trzy jednostki krwi.|Od razu zemdlejesz w tym upale.
[3715][3763]Nadwyręż bardziej kostkę,|a czeka cie miesišc w łóżku.
[3766][3805]No to zostaję ja.|Zacznę od strumienia.
[3810][3856]No to pojadę na autostradę,|może Sophia tam wróciła.
[3858][3901]No to zaczynamy jutro.|I zrobimy to porzšdnie.
[3901][3954]Nie możemy dać ludziom tylko noży.|Muszš zaczšć obiecany trening.
[3968][4003]Wolałbym, abycie nie nosili broni|na terenie mojej posiadłoci.
[4004][4041]Do tej pory|radzilimy sobie bez niej.
[4042][4080]Bez obrazy, ale jeli|takie stado tu podejdzie...
[4087][4147]Jestemy tu tylko goćmi.|To twój dom i uszanujemy to.
[4248][4284]Zaczniemy od rozbicia obozu|i znalezienia Sophii.
[4284][4332]Cóż, i tak trzeba to obgadać.|Co, jeli znajdziemy jš ugryzionš?
[4332][4371]Mylę, że nie powinnimy|mieć wštpliwoci, co wtedy robić.
[4372][4413]- To, co należy.|- A co powiecie jej matce?
[4414][4457]- Prawdę.|- Zbiorę całš broń.
[4458][4493]Dostanš jš dopiero do ćwiczeń|poza posiadłociš.
[4494][4517]Prosiłbym, aby jedna osoba|miała broń i czuwała.
[4517][4548]Dale ma w tym dowiadczenie.
[4565][4618]Ludzie czuliby się bezpieczniej|i nie pragnęliby tak bardzo broni.
[4644][4669]Dziękujemy.
[4670][4716]Macie więcej antybiotyków,|bandaży i innych rodków?
[4728][4755]Tylko to,|co wam pokazalimy.
[4755][4792]- Pojadę do miasta po zapasy.|- Ale chyba nie tam, gdzie Shane?
[4792][4840]Nie, milę stšd jest apteka.|Jedziłam już tam wczeniej.
[4854][4917]Ten chłopak w czapeczce to Glenn,|nasz spec od wypraw do miasta.
[4919][4958]Może niech na wszelki wypadek|też się zabierze.
[5064][5090]Podobno się obudził.
[5091][5134]Często traci przytomnoć,|ale nic mu nie będzie.
[5156][5182]To dobrze.
[5213][5255]- Powiedziała to szczerze?|- Co?
[5264][5304]Powiedziała, bym został.|To było szczere?
[5312][5363]Jeli nie, to powiedz.|Ale muszę teraz wiedzieć.
[5389][5415]Mówiłam szczerze.
[5440][5468]W porzšdku.
[5596][5642]Podobno szybko biegasz|i jeszcze szybciej się włamujesz.
[5642][5678]Jadę do apteki.|Wchodzisz w to?
[5697][5739]- Jak stoimy z wodš?|- Mamy tu pięć studni.
[5741][5781]Dom zaopatruje pierwsza.|Druga jest tam.
[5784][5810]Dajemy jš bydłu,|ale jest nieskazitelna.
[5810][5855]Korzystajcie do woli.|Za generatorem sš zbiorniki.
[5857][5892]Pójdę osiodłać ci konia.
[5900][5923]Konia?
[5956][5995]- Mamy oddać broń?|- Słyszała Ricka. Jestemy goćmi.
[5995][6020]- Nie przeszkadza ci to?|- Nikt mnie nie pytał.
[6020][6056]- Oddaj broń.|- Cóż, ja nie daję się robić w konia.
[6057][6102]I tak ci jš zabierze.|Nadal chcesz się uczyć?
[6136][6162]No dobra, usišd.
[6172][6202]Rozładuj broń.
[6233][6270]Sprawd komorę.|Odcišgnij do tyłu.
[6272][6302]Podważ zamek.
[6309][6358]Zsunie się.|Połowa za nami.
[6449][6496]Daryl, nie masz nic przeciwko,|że wysyłamy cię samego?
[6496][6532]Wręcz przeciwnie, cieszę się.|Wrócę przed zmrokiem.
[6549][6602]Mamy bazę i w końcu możemy|zorganizować poszukiwania.
[6604][6646]- O co ci chodzi?|- Nie musisz się z nami trzymać.
[6646][6709]- Nie jeste nam nic winny.|- Moje inne plany nie wypaliły.
[6791][6831]Możemy w razie czego|przenieć się do stodoły.
[6831][6876]Nie trzeba.|Trzymajcie się blisko domu.
[6881][6930]Ciężko mi to mówić,|ale nie przyjmujemy obcych.
[6930][6963]Twoi ludzie nie mogš pomyleć,|że to trwałe rozwišzanie.
[6963][6998]Gdy odnajdziecie dziewczynkę,|a twój syn wydobrzeje,
[6998][7048]oczekuję, że ruszycie dalej.|Musimy o tym pamiętać.
[7192][7227]Witaj, farmerko.
[7280][7310]Trzymaj listę.
[7350][7415]Mam tu też co osobistego dla mnie.|Mogę liczyć na dyskrecję?
[7416][7445]- Jasne.|- Dzięki.
[7465][7498]- Co to jest?|- O to włanie chodzi w dyskrecji.
[7545][7582]Po prostu muszę wiedzieć,|gdzie to znaleć.
[7583][7636]- W dziale kobiecej higieny.|- Dobrze, wystarczy.
[7702][7752]- Nie jestem słabym tchórzem.|- Nic takiego nie powiedziałem.
[7753][7818]Nie wiem, dlaczego|powiedziałem co takiego.
[7826][7854]Nie byłem sobš.
[7872][7919]Jak możesz, to nie mów nikomu|o tej całej akcji.
[7920][7966]Jakiej akcji?|Przez cały dzień się nie odzywałe.
[8027][8072]Mylisz, że jest cień szansy|na odnalezienie tej dziewczynki?
[8073][8108]Pierwszy raz w życiu|wierzę w cień szansy.
[8127][8166]Ja też.|Zrobimy, co trzeba.
[8185][8228]Mogę odgrywać Rambo w lesie|albo latać z wodš.
[8232][8275]Każdy robi,|co do niego należy, co nie?
[8302][8337]Rób co trzeba|i nie narzekaj.
[8338][8369]Zawsze tak...
[8374][8412]Na twoim miejscu|bym tego nie pił.
[8558][8595]Trafił nam się pływak.
[8631][8668]- Ile może już tam siedzieć?|- Tyle, że mógłby wyhodować skrzela.
[8668][8713]- Nie możemy go zostawić w tej wodzie.|- Trzeba go wydostać.
[8713][8754]Kulka w łeb i po sprawie.|Przyniosę linę.
[8773][8804]- Nic z tego.|- Czemu? Całkiem dobry plan.
[8804][8836]Raczej głupi, bo jeżeli|to co jeszcze nie skaziło wody,
[8837][8867]bo jego rozprynięty mózg|z pewnociš to zrobi.
[8868][8912]- Racja, nie możemy ryzykować.|- Musimy wydostać go żywego?
[8920][8955]- Powiedzmy.|- Jak to zrobimy?
[8970][9020]Tutaj utknęlicie na autostradzie.|A tutaj jest ten strumień.
[9026][9083]Tu mamy mojš farmę.|Tam mamy południe i południowy zachód.
[9089][9125]Przegapilimy tę odnogę strumienia.|Jeli poszła w tamtš stronę,
[9126][9176]- mogła być mile od nas.|- Rick, zaczekaj chwilę.
[9181][9206]Spójrz.
[9280][9308]To dopiero co.
[9315][9350]Czasami warto się zatrzymać|i przypomnieć sobie.
[9351][9384]- O czym?|- O czymkolwiek.
[9389][9437]Ja często mylę o Bogu.|Ty nie?
[9441][9487]Ostatnio, kiedy prosiłem|o co Boga, mój syn oberwał.
[9494][9535]Nie staram się już|zbliżyć do wszechmogšcego.
[9535][9573]Lepiej nie wchodzić sobie w drogę.
[9586][9625]Lori opowiedziała mi|o postrzale i pišczce.
[9625][9671]Z której się wybudziłe.|Nie poczułe w sobie Boga?
[9691][9735]Wtedy?|Ani trochę.
[9740][9790]Odnalazłe żonę i synka.|Postrzelono go, a ten i tak przeżył.
[9795][9826]Nie daje ci to do mylenia?
[9831][9874]Mylę, że Bóg|ma dziwne poczucie humoru.
[10028][10047]Nie chce.
[10048][10095]Bo szynka z puszki nie wrzeszczy,|gdy chcesz jš zeżreć.
[10111][10155]Nie bez powodu te nieumarłe istoty|nie buszujš nam po spiżarniach.
[10156][10185]Potrzebujemy żywej przynęty.
[10261][10305]Fajna ta twoja nowa fryzura.|Masz niele uformowanš łepetynę.
[10306][10344]Nie martw się, stary.|Wycišgniemy cię w jednym kawałku.
[10344][10386]W jednym i żywym kawałku.|To drugie jest ważne.
[10428][10453]- Tylko powolutku.|- Jasne.
[10453][10487]- Wariaci z was.|- Chcesz go wydostać ze studni czy nie?
[10488][10528]Obserwuj go, Maggie.
[10673][10712]- Wszystko gra?|- Jasne, jest wietnie.
[10713][10741]Moje marzenia się spełniły.
[10869][10905]Niżej.|Jeszcze trochę.
[11046][11076]Wycišgnijcie mnie!
[11333][11377]O Boże!|Wydostańcie mnie stšd!
[11383][11402]Cišgnijcie!
[11419][11449]Wycišgnijcie mnie!
[11481][11513]- Glenn!|- Wycišgajcie go!
[11610][11637]Nic ci nie jest?
[11698][11731]I wrócilimy|do punktu wyjcia.
[11738][11762]Według ciebie.
[13023][13049]Sophia!
[13371][13396]Cišgnijcie!
[13397...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin