Actimel.doc

(60 KB) Pobierz
Actimel

Actimel

24/10/2009 — prawdaxlxpl

16 Votes

Aspekty, które trzeba mieć na względzie spożywając Actimel. Actimel dostarcza organizmowi bakterię zwaną L-casei. Ta substancja jest wytwarzana w naturalny sposób przez 98% organizmów, lecz kiedy dostarcza się jej dodatkowo przez dłuższy czas, organizm przestaje ją produkować i stopniowo „zapomina”, co musi robić i jak robić, przede wszystkim u osobników poniżej 14 lat. W rzeczywistości (actimel) pojawił się jako lek dla tych niewielu ludzi, którzy nie wytwarzają
tej bakterii, ale ilość tych osób okazała się tak niewielka, że lek ten okazał się nieopłacalny. By go zrobić opłacalnym sprzedano jego patent firmom Żywnościowym.
Departament Zdrowia zobowiązał Actimel (firmę produkującą) do zaznaczenia w swoich reklamach, że produktu tego nie należy spożywać przez dłuższe okresy i firma ta dopełniła tego obowiązku, ale w formie tak zakamuflowanej, że żaden z konsumentów nie zauważy tego ostrzeżenia. (W każdym kraju wykorzystuje się inne kruczki językowe… – przypis tłumacza). Jeśli któraś matka zdecyduje się na uzupełnienie diety żywnościowej swojego dziecka Actimelem, nie zauważy żadnego ostrzeżenia o niestosowności jego użycia i nie dowie się, że może powodować poważną krzywdę w przyszłości, spowodowaną manipulacjami reklamowymi, aby powiększyć zyski producentów.

Napisane w Szkodliwe dla zdrowia. Komentarzy: 9 »

Odpowiedzi: 9 do “Actimel”

1.                Piotr Says:
16/06/2010 o 14:56 

2

2

Rate This

Dziwne rzeczy niepoparte żadnymi badaniami lub wiarygodnymi źródłami.Organizm ludzki potrafi produkować bakterie?Większych bzdur nie słyszałem.Flora jelitowa składa się z około 300 gat. bakterii.Jedne są szkodliwe a inne bezcenne.Bakterie fermentacji mlekowej do których należy między innymi Lactobacillus casei (tutaj nazwana substancją) należą do tych dobrych czyli bakterie z rodzaju Bifidobacterium i Lactobacillus, mają one korzystny wpływ na zdrowie człowieka między innymi dlatego że hamują rozwój i aktywność szkodliwych i działają immunomodulacyjnie. Do tych złych należą bakterie z rodzajów; Clostridium, Pseudomonas, Proteus, Staphylococcus, Veillonella bo produkują toksyny,substancje kancerogenne i szkodliwe enzymy ale na pewno nie spotkacie ich w jogurtach.Jest też dużo rodzajów które są troche dobre troche złe. Nie podważam szkodliwości ulepszaczy i konserwantów których niestety nie łatwo uniknąć w dzisiejszych czasach.Dlatego najlepiej jeść żywność jak najmniej przetworzoną i nie zapominać o produktach mlecznych z ŻYWYMI kulturami bakterii,które nie mają łatwo w naszym układzie pokarmowym wciąż niszczone przez nieprawidłową diete,antybiotyki i leki.a mamy z nich mnóstwo pożytku np; produkują witaminy niektóre z grupy B,produkują laktaze która jest enzymem biorącym udział w fermentacji laktozy do kwasu mlekowego,produkują krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowych;octowy,propionowy,butyrowy.Piszę o kwasach dlatego bo wszystkie korzyści wynikają zawsze pośrednio.najważniejsze jest to że dzieki tym kwasom zostaje obniżone pH w jelicie grubym co prowadzi do ochrony błon śluzowych w jelicie grubym, hamuje infekcje, hamuje rozwój niepożądanych drobnoustrojów(Salmonella,Crosdridium),zwiększa się pobór jonów Ca i Mg gdyż mają większa rozpuszczalność w niskim pH.niskie pH stymuluje funkcje immunologiczne,zarówno przez wzrost odporności komórek jelitowych jak i specyficznych immonoglobulin we krwi.Kwasy tłuszczowe powodują wzrost glutationu,który zapobiega peroksydacji w komórkach.A sam kwas butyrowy o którym wcześniej wspomniałem wspiera wzrost normalnych komórek a hamuje wzrost komórek transformowanych jest też paliwem dla komórek opornych na destrukcyjne działanie nadtlenku wodoru.Ogólnie bakterie fermentacji mlekowej są antagonistami dla szkodliwych bakterii walcząc z nimi o pokarm i produkują zabójcze dla nich substancje już sie nie bede rozwodził jakie i jak działają.

Odpowiedz

2.                pani_de Says:
23/05/2010 o 10:08 

1

2

Rate This

Wkurzajace jest to ze my zwykli smiertelnicy jestesmy bezradni i skazani na ten caly shit.Dlaczego nikt im nie zabroni uzywania do produkcj artykulow spozywczych trujacych syfow.
Jakim prawem maja zezwolenia do uzywania chocby tych wszystkich smakowych ulepszaczy ?
Po poczytaniu tej strony czytam uwaznie co kupuje ,niewiele mi to daje bo prawie wszystko jest z „czyms extra”.Na bio produkty mnie nie stac i tez ciekawe czy tak naprawde sa bio?

Odpowiedz

o                                             Robert z Warszawy Says:
24/05/2010 o 18:13 

4

0

Rate This

Nie jesteś „bezradnym, skazanym śmiertelnikiem”. Przejdz stopniowo na surowiznę i pokarm żywy z przewagą na roślinny z naciskiem na owoce. Uzdrowi on Twoje ciała i poczujesz się zdolna poruszyć góry. Przestaniesz też narzekać :)

Odpowiedz

§                                                                       Trogos Says:
21/06/2010 o 20:57

0

1

Rate This

Które owoce??? masz na myśli te pryskane po kilkadziesiąt razy? A niby skąd mam znaleźć sobie działkę hermetycznie zamkniętą od reszty świata, aby jego trucizny nie wpływały na „skład” moich owoców? Skazani jesteśmy wszyscy na te „piękne” „zdrowe” owoce i NIC i nich nie wiemy. To nie te czasy, kiedy 25 lat temu jadałem po 2-3 kilo jabłek w sezonie dziennie, aktualnie jabłka raczej mi nie smakują! Pytanie dlaczego? Chętnie bym powrócił o te 25 lat wstecz, wlazł z powrotem na drzewo i jadł ich tyle, że aż brzuch by mnie rozbolał. OT…. GORZKA PRAWDA o aktualnych owocach!

Odpowiedz

3.                Robert z Warszawy Says:
07/05/2010 o 09:08 

4

6

Rate This

Recepta na zdrowie:
Tatar własnej roboty z mięsa od babci ze wsi, sporadycznie surowe wiejskie jajko, wszelkiego rodzaju ziarna, pestki, orzechy, dużo warzyw i owoców (niepryskanych), stopniowe przejście na pokarm surowy w naturalnej formie, miękkie, żywe robaczki (zawierają białko), woda zródlana i soki owocowo-warzywne bez cukru.

Tak jak dzikie zwierzęta w przyrodzie, człowiek naturalnie spożywał pokarm nieprzetworzony w żaden sposób. Na przestrzeni tysięcy lat został nauczony (przez gadzich bogów) gotowania, smażenia, pieczenia, marynowania, duszenia i innych sposobów, które miały rzekomo sterylizować pokarm, „chronić jedzącego przed pseudo groznymi bakteriami”. To jedna z największych bzdur wszechczasów. W wyniku procesów przetwarzania jedzenia cały ludzki układ trawienny został poważnie osłabiony i odzwyczajony od naturalnego pokarmu (szczególnie surowego mięsa). Wiadomo przecież dziś, że koncerny żywnościowe i farmaceutyczne muszą zarabiać pieniądze. Tak kręci się ta machina. 99% żywności w sklepach jest martwa i otępia ludzkie zmysły.
Na szczęście także i ten absurd skończy się niebawem.

Odpowiedz

4.                qwe Says:
03/05/2010 o 06:24 

5

2

Rate This

to czy zawiera ta bakterie czy nie to nie jest takie wazne, wazne jest natomiast ze zawiera dextroze – to cukier prosty ale dlaczego akurat dextroza – moze fani kulturystyki mogliby sie wypowiedziec na ten temat… a i najwazniejsze zawiera ASPARTAM!!! podobnie jak i inne artykuly firmy DANON np. DANON ACTIVIA
swoja droga firma ta podpada mi pod „zbrojne ramie” eugenikow w dazeniu do ustanowienia NWO
moja rada: zanim wrzucicie cos do koszyka przeczytajcie skladniki, jezeli lista skladnikow w jogurcie w ktorym teoretycznie powinien znajdowac sie tylko jogurt robi sie przydlugawa to sygnal alarmowy, powody zastepowania produktow naturalnych syntetycznymi sa juz od jakiegos czasu znane i w cale nie chodzi o ekonomie
polecam
http://www.stopcodex.pl/

Odpowiedz

5.                lesio2000 Says:
29/04/2010 o 09:34 

0

1

Rate This

Na stronach Federacji konsumentów jest artykuł o produkcie Actimel. Wydaje się, że co prawda właściwości lecznicze lub wspomagające organizm podawane przez producenta są przesadzone to nie jest to produkt szkodliwy.
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=255

Odpowiedz

o                                             Jacolo Says:
29/04/2010

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin