[4][55]Substancja staje się tak goršca,|że stapia drewno, kamień i stal. [56][78]I oczywicie ciało. [79][106]Widziałem w obozach mnóstwo|zwariowanych starców, [106][133]twierdzšcych wielkie rzeczy|o słojach pełnych wińskiego gówna. [133][158]Nasz zakon|nie zajmuje się gównem. [160][183]Moim bogiem jest król Stannis.|Wyniósł mnie ponad mój stan [183][207]i dał mi przyszłoć,|o jakiej nigdy nie marzyłem. [208][244]Mylisz, że stoi za tym bóg ognia?|To zasługa Stannisa. [245][278]- Stannis jest tylko człowiekiem.|- Nie mów mu tego. [281][324]- Naprawdę lubisz straszyć ludzi?|- Nie. Lubię ich zabijać. [324][346]Zabijanie to najsłodsza|rzecz na wiecie. [347][364]Odesłałe mojš jedynš córkę. [365][397]A teraz chcesz wysłać|mego najstarszego syna na mierć. [397][411]Musi tam być. [412][444]Żołnierze chętniej walczš za króla,|który walczy u ich boku, [445][469]niż za takiego, który chowa się|za matczynymi spódnicami. [470][505]Stannis za dwa dni będzie pod stolicš,|a Wilk czai się u mych bram. [505][558]Robb Stark nie uderzy na Casterly Rock|z osłabionymi siłami. [558][594]Zaryzykuje wszystkim.|Wyruszymy o zmroku. [594][628]Starkowie muszš podzielić armię.|Pora na nich uderzyć. [629][666]Zdajesz sobie sprawę z tego,|że zjawi się tu Stannis Baratheon? [666][708]Podobno Stannis nigdy się nie umiecha.|Podaruję mu krwawy umiech. [710][740]Jeli wiatr się utrzyma,|jutro dopłyniemy do stolicy. [740][780]- A utrzyma się?|- Nie mogę przysięgać w imieniu wiatru. [784][801]Stannis zna Królewskš Przystań. [802][852]Wie, gdzie mury sš najsilniejsze|i które bramy sš najsłabsze. [853][880]Błotnista Brama.|Tutaj wylšduje. [881][928]Jak powstrzymamy Stannisa,|jeli faktycznie tam uderzy? [1807][1846]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [1847][1964].:: GrupaHatak.pl ::.|>> Release24.pl << [1971][2015]{y:u}{c:$aaeeff}GRA O TRON [2x09]|{y:b}Czarny Nurt [2016][2085]{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|kat & Igloo666 & StrozeR [3025][3063]- Płyniemy pod pršd.|- Ale z wiatrem. [3064][3093]Dzięki niemu podpłyniemy|pod same bramy. [3093][3102]Wracasz do domu. [3102][3146]Królewska Przystań nie była|moim domem przez 20 lat. [3146][3188]Większoć życia unikałem|królewskiej floty. [3206][3255]- A teraz mam na niš uderzyć.|- My jestemy królewskš flotš. [3255][3306]- Teraz jeste dowódcš.|- Obecnie mamy kilka królewskich flotylli. [3306][3354]Lecz gdy wzejdzie słońce, to Stannis|zasišdzie na Żelaznym Tronie. [3354][3368]A ty będziesz|jego namiestnikiem. [3369][3392]- Jeli bogowie pozwolš.|- Bóg. [3392][3418]- Jedyny bóg, który nad nami czuwa.|- A nad nimi nie? [3418][3439]Nad nami wszystkimi. [3440][3482]Mieszkańcy stolicy nie wybrali|fałszywego króla Joffreya. [3483][3531]- Ucieszš się na widok jego głowy.|- Najpierw trzeba go jej pozbawić. [3532][3579]Mamy dziesięć razy więcej statków|i pięciokrotnš przewagę liczebnš. [3579][3642]Nikt nigdy nie zdobył tych murów.|A ich obrońcy nie widzš wyzwoliciela. [3649][3687]Widzš obcego człowieka,|który przybył spalić ich miasto. [3687][3728]Wierzę w moc Pana wiatła.|W naszš sprawę. [3745][3775]I w mojego kapitana. [4107][4137]Lękasz się, mój lwie? [4173][4226]Jeli miasto padnie, Stannis spali|każdego schwytanego Lannistera. [4239][4271]Oczywicie, że się lękam. [4289][4326]Nie pozwolę,|by co ci się stało. [4355][4395]Jestem Lannisterem.|Ja nie mam tu wyboru. [4414][4446]Ale to nie twoja wojna. [4497][4524]Teraz już tak. [4549][4598]Nie można wypieprzyć|wszystkich przeciwnoci losu. [4601][4636]Póki co zawsze mi się udawało. [4650][4693]Pamiętasz, co powiedziałe,|gdy się poznalimy? [4698][4753]Żebym kochała cię, jak gdyby był to|twój ostatni dzień na tym wiecie. [4867][4885]Jak Wasza Miłoć wie, [4885][4945]obowišzki maestera nie kończš się|na spełnianiu życzeń rodu, któremu służy. [4946][5003]Należy do nich również|doradzanie w czasie wojny. [5004][5035]Twe słowa zawsze cechuje|mšdroć i wyważenie, ale jeli... [5035][5133]Obowišzki maestera nasilajš się|podczas wojny i niepokoju. [5144][5192]- Pamiętam, jak za czasów króla...|- Przyniosłe mi co? [5204][5226]Tak. [5252][5313]Cień wieczoru jest skuteczny|i tak samo niebezpieczny. [5324][5386]Jedna kropla w szklance wina|wystarcza, by uspokoić nerwy. [5389][5434]Trzy krople sprowadzš|głęboki sen. [5449][5482]- Natomiast dziesięć...|- Wiem, co sprowadzi taka iloć. [5482][5520]- Jeli mogę spytać...|- Nie możesz. [5544][5566]Zapewne masz mnóstwo pracy. [5567][5611]Z pewnociš wielu dzielnych mężów|będzie potrzebować twych rad. [5611][5639]Tak, oblężenie jest bardzo... [5639][5689]Uważaj na schodach, Wielki Maesterze.|Majš tak wiele stopni. [5698][5725]Wasza Miłoć. [5747][5817]/Tak gadał ten lord Castamere|/Tęgiego zgrywajšc zucha [5819][5914]/Dzi w jego zamku płacze deszcz|/Którego nikt nie słucha [5915][6024]/Dzi w jego zamku płacze deszcz|/I nie ma kto go słuchać [6024][6052]Za chłopców! [6061][6114]- Skšd znasz pień Lannisterów, panie?|- Od pijanych Lannisterów. [6120][6157]- Masz uroczy głos.|- A dziękuję. [6158][6201]I podoba mi się twój nos.|Ile razy go złamałe? [6223][6244]Pomylmy. [6244][6274]Za pierwszym razem,|kiedy miałem pięć lat. [6275][6307]Matula przyłożyła mi|pogrzebaczem. [6307][6350]Nie celowała we mnie,|tylko w młodszego brata. [6351][6366]To był dopiero szkodnik. [6367][6407]Za drugim razem,|gdy miałem dziewięć lat. [6408][6439]Pobiłem się z kilkoma|starszymi chłopcami. [6439][6464]Wygrali. [6464][6494]Za trzecim razem... [6557][6590]Nie chcesz o tym słyszeć. [6615][6655]- Biedny nosek.|- Nie musisz mu współczuć. [6655][6704]Będzie głęboko w twoim tyłku,|zanim ta noc się skończy. [6798][6828]Witajcie, przyjaciele. [6854][6880]Ja stawiam. [6969][6999]Chyba mnie nie lubi. [7121][7154]Mylisz, że jeste taki twardy? [7158][7183]Ja to wiem. [7224][7282]Jest ciepło, mamy piękne kobiety|i wspaniałe, ciemne piwo. [7286][7314]Wystarczy dla każdego. [7314][7360]A ty chciałby wysłać|jednego z nas do chłodnej ziemi, [7362][7408]- bez żadnych kobiet do towarzystwa.|- W ziemi gnije wiele kobiet. [7408][7450]Niektóre sam tam wysłałem.|Tak samo jak ty. [7468][7508]Lubisz popieprzyć,|pochlać i popiewać. [7531][7570]Natomiast kochasz zabijać. [7593][7625]Jeste taki sam jak ja. [7643][7673]Tylko że mniejszy. [7686][7715]Ale za to szybszy. [7745][7783]Twój Lord Krasnal|będzie za tobš tęsknił. [7875][7905]Kiedy pewnie tak. [8048][8084]Do zobaczenia|po drugiej stronie. [8087][8121]Ostatnia kolejka przed wojnš? [8236][8274]Zawsze nienawidziłem dzwonów.|Ich dwięk zwiastuje grozę. [8274][8312]- Martwy król, oblężone miasto...|- Albo lub. [8312][8338]Dokładnie. [8347][8393]- Ten tam to Podrick?|- "Ten tam"? Co za uprzejmoć. [8398][8427]Jak gdyby nie znał imion|wszystkich chłopców w miecie. [8428][8486]- Nie jestem pewny, co sugerujesz.|- Jestem pewny, że jeste pewny. [8495][8519]Ufasz mu? [8548][8580]W wystarczajšcym stopniu. [8581][8604]Dobrze. [8650][8682]Mapa, o którš prosiłe. [8714][8739]Te tunele muszš mieć|ze dwadziecia mil. [8739][8756]Raczej pięćdziesišt. [8757][8793]Targaryenowie stworzyli miasto,|które miało się oprzeć oblężeniu. [8794][8846]- I umożliwić ucieczkę.|- Nie zamierzam uciekać. [8851][8889]Jestem kapitanem tego okrętu|i w razie czego pójdę z nim na dno. [8889][8906]Miło mi to słyszeć. [8907][8958]Z pewnociš wielu kapitanów|tak twierdzi, gdy ich statek pływa. [8963][9008]- Wyglšdasz na gotowego do bitwy.|- Cóż, nie jestem. [9009][9047]Oby się mylił,|dla dobra nas wszystkich. [9048][9074]Według moich ptaszków|Stannis Baratheon [9074][9110]sprzymierzył się|z czerwonš kapłankš z Asshai. [9110][9125]Cóż z tego? [9126][9158]Nie wierzysz|w pradawne siły, panie? [9159][9201]Magia krwi, klštwy, zmiennoskórzy?|Jak mylisz? [9202][9240]Mylę, że wierzysz w to,|co możesz zobaczyć. [9240][9278]I w to, co ujrzeli ci,|którym ufasz. [9280][9313]Zapewne nie ufasz mi|bezgranicznie. [9314][9353]Nie bierz tego do siebie.|Bezgranicznie nie ufam nawet sobie. [9354][9414]A ja widziałem i słyszałem rzeczy,|o których ty słyszeć nie mogłe. [9417][9458]Takie, o których|wolałbym nie wiedzieć. [9476][9524]Chyba nie opowiadałem ci,|w jaki sposób mnie okaleczono. [9524][9580]- Chyba nie.|- Pewnego dnia opowiem. [9598][9638]Mroczne siły dały|lordowi Stannisowi armię [9639][9671]i utorowały mu drogę|do naszych bram. [9672][9714]Człowiek służšcy takim potęgom,|zasiadajšcy na Żelaznym Tronie? [9714][9748]Nie ma nic straszliwszego. [9748][9802]I mylę, że dzisiaj tylko ty|jeste w stanie go powstrzymać. [10070][10122]- Witajš nowego króla.|- Dzwony nigdy nie oznaczajš kapitulacji. [10131][10167]Ale zagrajmy im również.|Bębny. [10171][10194]Bębny! [10435][10463]- Zaczekaj, dopóki...|- Statki nie wpłynš do zatoki. [10463][10495]- Muszš być wewnštrz, żeby...|- Wiem, co to znaczy wewnštrz. [10495][10521]- Wiesz, jak tego użyć?|- Ršbałem raz drewno. [10522][10565]- A nie, to był mój brat.|- Zabiłe człowieka tarczš. [10566][10597]Z toporem w ręku będziesz|nie do powstrzymania. [10599][10628]- Nie daj się zabić.|- Ty też, przyjacielu. [10631][10657]- Teraz jestemy przyjaciółmi?|- Jasne. [10657][10687]To, że ci płacę,|nie umniejsza naszej przyjani. [10687][10717]- A wręcz jš uwydatnia.|- Uwydatnia? [10718][10770]- Wyszukane słowo jak na najemnika.|- Mam wyszukanych znajomków. [10867][10902]Lady Sanso.|I... Sheilo. [10908][10934]- Shae.|- Włanie, Shae. [10935][10972]Zapewne moja siostra zaprosiła cię|z resztš dam do Warowni Maegora. [10973][11010]Tak, ale król Joffrey chciał,|abym go pożegnała. [11023][11052]- Sansa!|- Prawdziwy z niego romantyk. [11053][11082]Sansa, chod tu. [11096][11127]Pomodlę się za twój|bezpieczny powrót, panie. [11128][11...
macias-7