0:00:17:{y:b}Pami�taj mnie kiedy jeste� na pla�y, a przede wszystkim|{y:b}gdy malujesz trzeszcz�ce|{y:b}rzeczy i popio�ki. 0:00:22:{y:b}Oh m�j popio�ku! Umie�� moje nazwisko na obrazie,|{y:b}tak by s�u�y�o ono czemu� w �wiecie. 0:00:26:{y:b}Federico Garcia Lorca do Salvadora Dali 0:00:29:{y:b}Rok 1922. Hiszpania jest zdominowana przez armi�,|{y:b} ko�ci� i du�ych w�a�cicieli ziemskich 0:00:33:{y:b}Konserwatywna moralno�� wnika do ka�dej|{y:b}sfery �ycia: spo�ecznego, artystycznego|{y:b}i seksualnego. 0:00:38:{y:b}Ale lekki wiatr nadci�ga nad kraj... 0:00:42:{y:i}Ja�owa ziemia 0:00:44:{y:i}Spokojna ziemia bezgranicznej nocy 0:00:47:{y:i}Wiatr w oliwkowym gaju 0:00:49:{y:i}Wiatr w Sierra 0:00:57:{y:i}Dla posiadacza oliwkowego g�osu, Salvadora Dali 0:01:18:- Jeste�my tutaj, trzej muszkieterowie. 0:01:19:- T�skni� pan za nami? 0:01:22:- Luis Bu�uel. 0:01:23:- W tym semestrze Louie.|Bardziej elegancko, nie s�dzi pan? 0:01:29:- Opublikowane? 0:01:30:- Podpisa�em dla pana. 0:01:31:- I nigdy nie poradzi�by sobie|bez pa�skich komentarzy. 0:01:34:- On marnuje swoj� edukacj�|��cz�c j� z haniebnymi klubami nocnymi. 0:01:37: Moi rodzice byli tacy szcz�liwi.|Dzi�kuj� panu, bardzo dzi�kuj�. 0:01:51:{y:i}- Dusza zachodniego wiatru 0:01:57:- Powiedz to co chcesz powiedzie�, Louie.|- Co? 0:01:59:Uroczo sp�dzi�em czas czytaj�c o|tych wszystkich motylach i wzruszeniach... 0:02:03:Oh, zobacz! Tu jest B�g! 0:02:07:To troch� takie... andaluzyjskie. 0:02:11:- Jestem Andaluzyjczykiem. 0:02:12:- Wiesz co mam na my�li. 0:02:14:- Nie rozumiesz tego. 0:02:15:- Nie, nie sam j�zyk. J�zyk jest|cholernie dobry. 0:02:18:Taki jest temat. 0:02:20:Co Federico Garc�a Lorca uwa�a|o tych wszystkich cholernych motylach? 0:02:24:Co czyni go z�ym? 0:02:26:Co go pobudza? 0:02:30:Oh, daj spok�j. Nie b�d� takim �wi�toszkiem. 0:02:32:Staram si� by� konstruktywny. 0:03:07:"Popio�ki" 0:04:28:... flaga pomi�dzy jej nog� ... 0:04:33:... i wymachiwa�a flag� ... 0:04:34:... to by�o zwyci�stwo dla ... 0:06:14:- Trzymanie tych wszystkich cud�w|nie jest dobre, wiesz? 0:06:19:Nazwisko? 0:06:21:- Salvador Felipe Jacinto Dal� Domenech. 0:06:24:- Studiujesz? 0:06:26:- Sztuki pi�kne. 0:06:28:- Oczywi�cie. 0:06:29:Zainteresowania? 0:06:31:Powi�zania? 0:06:34:- Tylko Dada, anarchia i|interpretacja geniuszu. 0:06:38:- Czyjego geniuszu? 0:06:40:- Mojego w�asnego. 0:06:41:- Brawo. 0:06:44:- Luis Bu�uel. 0:06:45:- Mi�o mi ci� pozna�. 0:06:49:Przepraszam na chwil�. 0:06:53:Osobiste odwiedziny pod si�demk�! 0:06:57:Gdzie s� wszyscy? No dalej! 0:07:02:Ten tutaj... Sergio. 0:07:09:Pechuga. Smakuje? 0:07:12:Oh, zobaczcie! Przemy�lanie po�o�y�|egzemplarz Freud'a. 0:07:17:Bardzo dobrze, bardzo dobrze, przyjacielu. 0:07:41:To Federico, miejscowy poeta. 0:07:44:- Garc�a Lorca. 0:07:47:Jest znany.|- Powa�nie? 0:07:50:Ciekawe czy o tym wie. 0:07:52:Chod�, powiedzmy mu. Federico! 0:07:54:Moje nowe odkrycie. Salvador, pozw�l, �e|przedstawi� ci poet�, 0:08:00:dramatopisarza i utytu�owanego geniusza,|Federico Garc�a Lorca. 0:08:03:- Poznali�my si�. 0:08:08:Jeste� kubist�. 0:08:09:- Nie. 0:08:11:- To jest kubizm. 0:08:15:Zamierzasz tworzy� co� innego? 0:08:17:Wyda�em wsp�lnie czasopismo. 0:08:21:Pozwoli�by� u�y� tego|na ok�adk�? 0:08:29:Jest pi�kna. 0:08:33:- Nie �yje. 0:08:35:- Federico, gdzie si� podziewa�e�? 0:08:36:- Pozna�e� ju� Paco? 0:08:39:- Godzin� temu.|- Co b�dziesz robi�? 0:08:42:- B�d� stara� si� znale�� temat. 0:08:45:Louie my�li, �e zostan�|bur�ujem. 0:08:47:- C�, ty ewidentnie czyta�e� poezj�.|Co o tym my�lisz? 0:08:50:- Lubi� poezj�. 0:08:52:- Oczywi�cie, �e j� lubisz, wszyscy|j� lubi�. 0:08:55:Pomy�la�em w�a�nie, �e powinine� napisa�|co� nowocze�niejszego. Co� politycznego albo... 0:08:59:...o �cinaniu zgni�ych kap�an�w|w Saragossie albo... 0:09:02:No dalej! 0:09:04:- Wie�a Eiffla.|- Sex! 0:09:08:- Samoloty.|- Cokolwiek! Wszystko! Nic! 0:09:20:- Nowy znajomy? 0:09:22:- Salvador Felipe Jacinto Dal� Domenech. 0:09:24:- Przyci�gaj�cy wzrok. 0:09:26:- Nowy, ale jak wida� ma zadatki. 0:09:29:To jest Adella. 0:09:32:S�awny Federico,|gdzie s� drinki? 0:09:39:- Federico! 0:09:43:- Twoje w�osy! 0:09:44:- Obci�am.|- Pi�knie. 0:09:48:Jestem wstrz��ni�ta, poniewa� m�j|dziadek nie pozwoli� mi opuszcza� domu. 0:09:52:- S�usznie. Te� bym tak zrobi�. 0:09:55:- T�skni�am za tob�. 0:09:59:Wakacje by�y straszne! Nikogo tu nie|by�o, nic tylko �a�owa�! 0:10:03:Przeczyta�am 80 ksi��ek! 0:10:05:- 80? 0:10:07:- 40. 0:10:09:- w�a�ciwie to 10. 0:10:12:- Te� za tob� t�skni�em. 0:10:17:To jest Salvador. 0:10:19:W�a�nie przyjecha�. Jest malarzem,|z reszt� bardzo dobrym. 0:10:23:- �wietnie, mamy szcz�cie, �e ci� mamy. 0:10:38:- Szampan! 0:10:40:- Wy wszyscy �yjecie jak kr�lowie! 0:10:43:- Pewnie, nawet nie sugerujesz, �e �yjemy jak studenci. 0:10:48:Magdalena jest pisark�. 0:10:50:- Na �e�skiej uczelni. 0:10:51:- O czym piszesz?|- Nie powiedzia�am ci, prawda? 0:10:54:Dosta�am mieszkanie! 0:10:55:- Jakim cudem twoi rodzice|zgadzaj� si� na to? 0:10:57:- Nie m�wi� im o tym. 0:10:59:Wszystkie k�amstwa s� wyszukanymi oszustwami. 0:11:02:Ma kto� zapa�ki? 0:11:04:- Hiszpania psuje si� od wewn�trz. 0:11:06:Fatalne rz�dy niszcz� i og�upiaj� nasz�|kultur� religijn� 0:11:10:- Co� w tym musi by�.. Popatrz na|Rosj�! 0:11:13:- Popatrz na Pary�! 0:11:15:Zata�czysz, go��beczku?|- My�la�am, �e ju� nie zapytasz. 0:11:40:- Manuel de Torre. 0:11:44:Wielki artysta "idiotycznych" ludzi. 0:11:47:Raz �piewak powiedzia�: 0:11:50:{y:i}Masz g�os 0:11:54:{y:i}Znasz style 0:11:57:{y:i}Ale nigdy nie odniesiesz sukcesu w swojej sztuce 0:12:00:{y:i}Poniewa� nie masz...|{y:i}'Duende.' 0:12:04:{y:i}Pasji, na samej kraw�dzi|{y:i}�ycia i �mierci. 0:12:08:Bowiem wsz�dzie na �wiecie, przychodzi �mier�|i zaci�gaj� kurtyny. 0:12:13:Ale nie w Hiszpanii. 0:12:15:W Hiszpanii... Ods�aniaj� je. 0:12:25:- I m�wi� wam... 0:12:27:To nie jest pocz�tek i nie|dr�ymy. 0:12:32:Nie jeste�my uczuciowi. 0:12:35:Jak rozszala�y wiatr, rozrywamy struktur�|chmur i modlitw. 0:12:42:I kszta�tujemy epickie widowisko. 0:12:47:Nieszcz�scia, zapa�u i rozk�adu. 0:12:51:- Doskona�o��, doskona�o��, doskona�o��.|- Wiedza, wiedza, wiedza! 0:13:00:Dada! Teraz, to co ja nazywam poezj�. 0:13:06:- Tak, kiedy zdawa�em egzamin|na nasz� uczelni�.. 0:13:11:...Pracowa�em przez trzy dni nad obrazem|i po�niej go zniszczy�em. 0:13:16:Mia�em godzin� by odda� odpowiedni, wyobra�cie|sobie - jedna godzina... 0:13:22:.. i odda�em ten zniszczony naszym profesorom.. 0:13:24:... oni powiedzieli "Ten obraz..."... 0:13:27:... "Ten obraz, Salvador, jest"... 0:13:32:- Nie, nie... Nie przejmuj si�. 0:13:38:- Powiedzieli mi, �e ten obraz... 0:13:42:"Jest doskona�y!" 0:13:51:- Czyj to by� pomys�? 0:13:54:Federica.|- Nie. On jest twoim odkryciem. 0:14:04:- Pedera�ci! 0:14:08:Lepiej si� schowajcie! Chc� was|dorwa�! 0:14:14:Powinni by� bardziej ostro�ni. 0:14:17:Ch�opcy zapocz�tkowuj� now� grup�,|wiecie o tym? 0:14:21:Trzeba to "co�" sprz�tn��! 0:14:24:- My�lisz o ich ��czeniu si� w pary? 0:14:27:- Wol� nie widywa� tych|homoseksualist�w. 0:14:32:Zamarznie. 0:15:12:Nie mog� zosta� tu d�u�ej, Federico. 0:15:15:Nie mog� oddycha�. 0:15:18:Powinni�my by� w Pary�u, m�j drogi. 0:15:21:Potrafisz pisa�, ja mog� pracowa�|w studiu filmowym... 0:15:24:- My�la�em, �e chcesz zosta�|entomologiem. 0:15:26:- To by�o w zesz�ym semestrze. 0:15:28:- I co z pi�ciarstwem? 0:15:30:- Zawsze b�d� przystawa� przy Pary�u. 0:15:36:- Tak, czy inaczej... 0:15:39:Nie m�wi� po francusku. 0:15:40:- Kupi� ci ksi��k� do nauki j�zyka. 0:15:46:- Nie mog� opu�ci� Hiszpanii, Louie. 0:15:48:- Czemu nie? 0:15:52:- Nie cierpi� nowych but�w. 0:15:58:Kiedy by�em ch�opcem, w Vega...|Na po�udniu... 0:16:05:Niedaleko naszego domu, s�siedni� wie�|n�ka�y k�opoty. 0:16:09:Zawsze co� by�o nie tak. 0:16:13:Kolejnym ju� razem s�yszeli�my...|Stra� Cywilna... 0:16:16:... zabi�a ich wszystkich. 0:16:19:Ca�� wie�. 0:16:21:I pami�tam te transporty,|pe�ne cia�... 0:16:26:Wszyscy ludzie byli u�o�eni... 0:16:28:... ze stopami obok siebie. 0:16:31:L�ni�ce buty. 0:16:33:Tak jakby odpoczywa�y. 0:16:37:I czasami, kiedy o tym my�l�... 0:16:39:... jest tak, jakby wszystko dooko�a mnie,|wszyscy ludzie... 0:16:43:... te budynki... 0:16:46:...zwierz�ta... 0:16:49:S� jak kawa�ki nici. 0:16:53:I tylko odp�ywaj� w nieznane. 0:16:56:A ja jestem sam. 0:17:00:I wtedy... 0:17:03:...kiedy to s�ysz�... 0:17:07:�mier�. 0:17:10:Oddychanie zza �ciany. 0:17:14:�mier�, unosz�ca si� z moich |nowych but�w. 0:17:19:I nie pozosta�o nic... tylko trawa|i szaro�� nieba. 0:17:26:Teraz powiedz mi, Louie... 0:17:28:... czy to s� te francuskie wyobra�enia? 0:18:47:- Ten pieprzony kraj! M�wi� ci, Federico,|To godzi w moje serce. 0:18:51:- Wiem. 0:18:52:I dlatego musisz wyjecha� ze mn�. Musimy by�|wolni by przeciwstawi� si� sporom na �wiecie. 0:18:57:- Jakim sporom chcesz si� przeciwstawia�|w wolnym kraju? 0:19:00:Sporom trzeba si� przeciwstawia� tutaj. 0:19:07:- Wspania�y.|- Niesamowity. 0:19:10:- Dziewczyny oszalej�. 0:19:13:- Tego si� spodziewam. 0:19:14:- Nie uprawiasz �adnego sportu, prawda? 0:19:17:Zarz�dzam wi�kszo�ci�.|Tropienie, pi�ciarstwo... 0:19:20:Szermierka? 0:19:22:- Nie rozp�dzaj si� za bardzo, obawiam si�. 0:19:24:Ale pos�uchaj... 0:19:25:Jestem cz�ci� podziemnej spo�eczno�ci,|skrajno�ci mog� by� dla ciebie interesuj�ce. 0:19:29:Utrzymujemy pospolity poziom, nie chcia�bym aby|informacja dosta�a si� w niepowo�ane r�ce. 0:19:32:Wi�c do��czaj albo b�dzie nam tego brakowa�!|- Dok�d idziemy? 0:19:35:- Teatrzyk kukie�kowy.|- Nie byle jaki teatrzyk kukie�kowy. 0:19:52:- Skar�� mi si� na demokracje... 0:19:55:Absurdalne. 0:19:57:Ka�dy w tym mie�cie �yje|w ca�kowitej wolno�ci. 0:20:02:Ka�dy samotny m�czyzna i kobieta. 0:20:04:Cho�... 0:20:05:Oczywi�cie... 0:20:06:Kobiety s� tak�e wolne, lecz w odrobin�|odmienny spos�b. 0:20:12:Popatrzcie na ch�op�w....
innit