Mówią o mnie w mieście: "Co z niego za typ?Wciąż chodzi pijany, pewno nie wie co to wstydBrudny, niedomytek, w stajni ciągle śpi!Czego szukasz w naszym mieście?Idź do diabła" - mówią ludzie pełni cnótLudzie pełni cnótChciałem kiedyś zmądrzeć, po ich stronie być,Spać w czystej pościeli, świeże mleko pićNaprawdę chciałem zmądrzeć i po ich stronie byćPomyślałem więc o żonie, aby stać się jednym z nichStać się jednym z nich, stać się jednym z nich...Już miałem na oku hacjendę, wspaniałą mówię wam,Lecz nie chciała tam zamieszkać żadna z pięknych damWszystkie śmiały się wołając, wołając za mną wciąż:"Bardzo ładny frak masz Billy,Ale kiepski byłby z Ciebie, kiepski byłby mążKiepski byłby z Ciebie mąż"Whisky moja żono, jednak Tyś najlepszą z damJuż mnie nie opuścisz, nie, nie będę samMówią whisky to nie wszystko, można bez niej żyćLecz nie wiedzą o tym ludzie,Że najgorzej w życiu to,To samotnym być, to samotnym być
Ballak_-1996