Jaką wybrać czułość ISO.pdf

(37 KB) Pobierz
665760224 UNPDF
Jaką wybrać czułość ISO?
Z czułością temat jest prosty. Wybierasz kobietę, na tyle czułą na ile potrzebujesz tej czułości.
Pamiętaj jednak, gdy staje się ciemno kobiety robią się bardziej czułe, natomiast w ciągu dnia ta
czułość nieco spada, czasami nawet drastycznie. Yyy, chyba pomyliłem serwisy
Ale jakby nie było z czułością ISO (filmu, lub matrycy) jest podobnie. Wybierasz taką jakiej
potrzebujesz. Tzn jeżeli fotografujesz w słoneczny dzień nie wybierzesz ISO 400 tylko raczej ISO
100. Fotografując ślub w kościele niechcąc używać lampy wybierz raczej film (lub ustaw na
matrycy) 400 lub 800 ISO.
Powód jest prosty. Jeżeli dysponujemy wysoką czułością, możemy użyć krótszych czasów
naświetlania. Co daje nam możliwość fotografowania z ręki bez ryzyka poruszenia zdjęcia w
kiepskich warunkach oświetleniowych.
Załóżmy, że używasz czułości ISO 200, w swojej cyfrówce. Warunki oświetleniowe, w których
fotografujesz zmuszają Cię wybrać czas 1/15 sekundy w celu prawidłowego naświetlenia. Wiesz,
też że na takim czas zdjęcie może wyjść poruszone.
Jesteś sprytnym fotografem dlatego wybierasz czułość dwa razy większą (ISO 400), co pozwala Ci
naświetlić prawidłowo zdjęcie dwa razy krótszym czasem, czyli 1/30 sekundy. Taki wynik pozwala
Ci zrobić nie poruszone zdjęcie obiektywem 50 mm. Nie źle, prawda?
Więcej na temat zależności między długością obiektywu, a czasem naświetlania możesz przeczytać
tutaj.
Wyobraź sobie, że ustawiasz w aparacie ISO 100 i zabierasz się w nocy (bez statywu) za
fotografowanie spacerujących ludzi po mieście. Nie wiem na ile oświetlone jest Twoje miasto, ale
przy takiej czułości i małej ilości światła, aby naświetlić poprawnie zdjęcie będziesz musiał użyć
długiego czasu naświetlania. Mogę tylko podejrzewać, że będzie to coś około 1/2 sekundy.
Zakładając, że przy 100 ISO Twój aparat podpowiada czas 1/2 sekundy, zobacz jak będzie skracał
się gdy zwiększysz ISO:
Pierścień zmiany czułości ISO w aparacie analogowym
[kliknij, aby powiększyć]
100 ISO – 1/2 s
200 ISO – 1/4 s
400 ISO – 1/8 s
800 ISO – 1/15 s
1600 ISO – 1/30 s
3200 ISO – 1/60 s
Zgadza się podnosząc ISO podwójnie skraca się nam czas naświetlania również podwójnie A co to
nam daje? Większą swobodę nie musisz już ganiać, ze statywem tylko cykasz foty z ręki bez ryzyka
poruszenia.
O ile aparaty cyfrowe dają tą swobodę, że wystarczy zmienić w menu aparatu opcję ISO na
odpowiednią wartość. To w przypadku fotografii analogowej (filmy), jest trochę gorzej. Filmy o
wysokiej czułości są z reguły droższe i trudniej dostępne.
Kolejny problem który rośnie proporcjonalnie do wzrostu wartości ISO to szumy (w aparatach
cyfrowych) i ziarno (fotografia analogowa). O ile duże ziarno dodaje klimatu zdjęciom w fotografii
tradycyjnej, to w aparatach cyfrowych szumy nie mają nic wspólnego z klimatem, ale po prostu
kiepską jakością zdjęć. Szczególnie w dużych powiększeniach.
Nim lepszą lustrzanką cyfrową dysponujesz tym ten problem jest mniejszy. Znajomy fotoreporter
opowiadał, że w Canonie 5D nawet na ISO 3200 zdjęcia nadają się do druku w gazecie. Nie chciało
mi się wierzyć gdyż zdjęcia z Nikona D70, którego czasami nadal używam nie nadają się nawet do
oglądania (nie mówię o publikacji) już przy 1600 ISO.
Mimo wszystko chcąc uzyskać jak najlepszą jakość powinno używać się jak najniższej czułości
ISO. Na przykład w fotografii reprodukcyjnej używa się zazwyczaj 50, a nawet 25 ISO. Wszystko
zależy jaki chcesz uzyskać efekt.
Zapamiętaj nim niższa czułość ISO wybierzesz, tym uzyskasz lepszej jakości zdjęcie.
Dla osób które fotografują analogowo, wkrótce napiszę jak np. na filmie 400 ISO uzyskać czułość
nawet 3200 ISO.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin