CHORY KOTEK
Wyszedł kotek na deszczyk,Dostał kaszlu i dreszczy.Boli głowa i oczy,Nogi w błocie przemoczył.Kładzie mama koteczkaDo dużego łóżeczka.Bierze synka za rączkę:„Oj, masz, kotku, gorączkę".Przyszedł tatuś wieczoremZ siwym panem doktorem.„Ratuj, panie doktorze,Bo synkowi wciąż gorzej!"Doktor kotka opukał,Okularów poszukałI powiada: „Dam ziółka,Będzie zdrowy jak pszczółka.Dam i proszki na dreszcze,Niech poleży dzień jeszcze,Ale lepsze niż proszkiSą na dreszcze kaloszki".
ddoroch