Misfits - 1x02 - Episode 2.PDTV.BiA.txt

(35 KB) Pobierz
1
00:00:00,300 --> 00:00:02,100
To jest wasza szansa by
zrobi� co� dobrego.

2
00:00:02,440 --> 00:00:03,860
O to w�a�nie chodzi
w s�u�bie publicznej.

3
00:00:03,940 --> 00:00:05,260
Co si� do cholery dzieje z t� pogod�?

4
00:00:05,611 --> 00:00:06,953
Co to ?

5
00:00:11,616 --> 00:00:12,976
Powinni�my by� martwi.

6
00:00:15,415 --> 00:00:17,255
Co� naprawd� dziwnego si� dzieje.

7
00:00:17,290 --> 00:00:18,620
W�cha�e� klej?

8
00:00:18,655 --> 00:00:21,135
Burza, piorun, nie wiem,
co� nam zrobi�o.

9
00:00:22,535 --> 00:00:24,460
On nas zabije.

10
00:00:24,495 --> 00:00:28,735
To wszystko. To ju� raz si� sta�o
Wszystko ot tak si� cofn�o.

11
00:00:28,770 --> 00:00:30,060
Co... odwr�ci�e� bieg czasu?

12
00:00:30,095 --> 00:00:32,735
Chce zedrze� z ciebie ciuchy
i sika� na twoje cycki.

13
00:00:32,770 --> 00:00:34,535
Co si� ze mn� dzieje?

14
00:00:35,735 --> 00:00:37,740
Zabi�a� naszego szefa.

15
00:00:37,775 --> 00:00:40,540
Nie ma cia�a ...
Nie ma przest�pstwa.

16
00:00:40,575 --> 00:00:42,655
Jestem ca�kiem pewnie, �e to 
narusza warunki mojego ASBO.

17
00:00:42,690 --> 00:00:44,940
A co, je�li jeste�my przeznaczeni, by by�,
no nie wiem, superbohatermi?

18
00:00:44,975 --> 00:00:47,735
W jakim posranym �wiecie
mog�o by si� co� takiego zdarzy�?

19
00:00:52,655 --> 00:00:54,940
I co? Wy macie super-moce,
a ja nie?

20
00:00:54,975 --> 00:00:57,140
Taa, pewnie, w�tpie w to.
Mo�ecie sobie my�le� co chcecie 

21
00:00:57,175 --> 00:00:59,695
ale ja mam super-moc
tylko musze odkry� jak�.

22
00:00:59,730 --> 00:01:02,260
Mo�e jeste� super-niedorozwini�ty.

23
00:01:02,295 --> 00:01:04,299
Mo�e mam ca�� t� Spider-Manow� 
moc albo co�.

24
00:01:04,334 --> 00:01:07,099
No wiecie, mo�e mog� 
si� wspina� i robi� te wszystkie inne g�wna.

25
00:01:07,134 --> 00:01:10,534
Taa, bo to ma sens.
Dlaczego mia�by� si� niby wspina� ?

26
00:01:10,569 --> 00:01:13,414
Nie wiem. A jak to mo�liwe,
�e ty mo�esz cofa� czas ?

27
00:01:13,449 --> 00:01:15,659
I dziwny dzieciak mo�e by� niewidzialny?

28
00:01:15,694 --> 00:01:19,894
To nie tak, �e ta ca�a sytuacja 
jest pozbawiona jakiejkolwiek logiki.

29
00:01:29,254 --> 00:01:30,934
Co to jest  ?

30
00:02:00,000 --> 00:02:03,000
Napisy by miissmisery
{jesikac11@wp.pl}

31
00:02:16,933 --> 00:02:19,293
Czy on oddycha ?

32
00:02:26,333 --> 00:02:28,013
Hej, go�y !

33
00:02:28,048 --> 00:02:29,693
Jeste� nagi!

34
00:02:36,733 --> 00:02:38,533
Ty ?!

35
00:02:47,212 --> 00:02:49,752
Czy chcesz nam powiedzie� kto to by� ?

36
00:02:49,787 --> 00:02:52,292
On jest mojej mamy...
On mieszka z moj� mam�.

37
00:02:53,932 --> 00:02:56,372
Tw�j ojczym ma
wielkiego fiuta.

38
00:02:58,132 --> 00:03:00,137
Jezu!
i on nie jest moim ojczymem, ok ?

39
00:03:00,172 --> 00:03:04,012
Czy widzieli�cie t� rzecz? To by�o
potwornie wielkie. Twoja mama bedzie zraniona.

40
00:03:04,747 --> 00:03:05,452
Zamknij si�!

41
00:03:05,487 --> 00:03:06,737
Dlaczego on by� go�y?

42
00:03:06,772 --> 00:03:09,972
Pewnie jest jakim� zbocze�cem 
albo jest gejem.

43
00:03:10,007 --> 00:03:11,097
Z tego wynika.

44
00:03:11,132 --> 00:03:13,732
Co�, szmuglowa� dragi.
Oni kochaj� to g�wno.

45
00:03:13,767 --> 00:03:15,577
Oh, troch� lekka homofobia.
Go for it.

46
00:03:15,612 --> 00:03:19,332
Albo mo�e by� gwa�cicielem.
Pe�no ich tu woko�o jest.

47
00:03:19,367 --> 00:03:21,012
Mo�e on jest wilko�akiem.

48
00:03:21,047 --> 00:03:22,212
Ciota.

49
00:03:23,812 --> 00:03:25,697
Tak jest w filmach.

50
00:03:25,732 --> 00:03:28,212
Przemieniasz si� w wilko�aka,
zabojasz kogo�,

51
00:03:28,247 --> 00:03:31,252
p�niej budzisz si� gdzie�, go�y...

52
00:03:31,287 --> 00:03:32,937
jak zoo.

53
00:03:32,972 --> 00:03:37,131
On jest nie wilko�akiem, OK. Ten kole� to straszna
cipka, moja mama musi mu otwira� s�oiki.

54
00:03:37,166 --> 00:03:40,771
Je�eli by�by wilko�akiem to sam
to sam m�g�by sobie otworzy� s�oik z mas�em orzechowym.

55
00:03:40,806 --> 00:03:43,771
Co je�eli to burza
go tak za�atwi�a?

56
00:03:43,806 --> 00:03:45,016
Bzdury.

57
00:03:45,051 --> 00:03:47,251
Jakie s� szanse?

58
00:03:49,251 --> 00:03:53,491
Pom�cie. Porozmawiajcie z nimi. Upewnijcie si�
aby wszyscy dobrze sp�dzili czas.

59
00:03:55,571 --> 00:03:57,931
Ruchy !

60
00:04:12,771 --> 00:04:14,291
Czy on nie �yje?

61
00:04:16,931 --> 00:04:18,491
My�l�, �e on nie �yje.

62
00:04:21,971 --> 00:04:24,890
Ona kradnie twoj� rente!

63
00:04:24,925 --> 00:04:26,090
Nie, wszystko z nim dobrze.

64
00:04:31,250 --> 00:04:33,610
'Moje usta s�
wyschni�te jak rodzynki.'

65
00:04:33,645 --> 00:04:36,050
Chcesz fili�anke herbaty?

66
00:04:42,970 --> 00:04:44,050
'Bugger me.'

67
00:04:51,650 --> 00:04:54,770
Mo�e chcesz
zata�czy� z kim�?

68
00:04:54,805 --> 00:04:56,095
Chyba sobie jaja robisz?

69
00:04:56,130 --> 00:04:59,130
Nie, Alisha. Nie robie sobie z Ciebie jaj.

70
00:04:59,165 --> 00:05:01,210
No chod�...

71
00:05:03,130 --> 00:05:05,050
Harry.

72
00:05:07,850 --> 00:05:10,770
Alisha zastanawia�a si� 
czy chcia�by� z ni� zata�czy�?

73
00:05:10,805 --> 00:05:11,890
By�by to zaszczyt.

74
00:05:17,689 --> 00:05:20,574
Pozw�l mi posmakowa� twoich s�odkich ust.

75
00:05:20,609 --> 00:05:25,289
Odda�bym �ycie, aby sp�dzi� noc
pomi�dzy twoimi dusky udami.

76
00:05:25,324 --> 00:05:27,814
OK! Znajd�my ci krzes�o.

77
00:05:27,849 --> 00:05:30,489
Ty id� i pom� zrobi� herbate.
Po prostu zejdz z drogi.

78
00:05:34,089 --> 00:05:35,814
Dobra, Joan.
Nabierzmy troch� pr�dko�ci,

79
00:05:35,849 --> 00:05:37,894
dajmy temu powiewowi
przeleciec przez twoje w�osy.

80
00:05:37,929 --> 00:05:41,289
dajmy temu powiewowi
przelecie� przez tw�j skalp, dalej.

81
00:05:41,324 --> 00:05:43,209
Cze��.

82
00:05:55,129 --> 00:05:57,129
Cze��.

83
00:05:58,569 --> 00:06:00,014
Dzi�ki.

84
00:06:00,049 --> 00:06:02,089
Wi�c jeste� jakbym uczestnikiem 
czy co?

85
00:06:02,124 --> 00:06:04,013
Jestem wolontariuszem.

86
00:06:04,048 --> 00:06:06,573
Wolontariuszem?! Kocham pomaga�.

87
00:06:06,608 --> 00:06:09,293
To dlatego jeste� w
s�u�bie publicznej?

88
00:06:09,328 --> 00:06:14,848
Mo�e, Mo�e. I tak najprawdopodobniej
b�d� gdzie� tu, no wiesz, pomaga�.

89
00:06:14,883 --> 00:06:17,133
Starym ludziom.

90
00:06:17,168 --> 00:06:19,408
Oni s� tacy ...
oni s� tacy...

91
00:06:21,088 --> 00:06:24,168
Oni s� starzy, wiesz. 

92
00:06:27,208 --> 00:06:28,213
Wi�c czym si� zajmujesz?

93
00:06:28,248 --> 00:06:32,368
Zatakowa�em seksualnie
90-letni� kobiet�.

94
00:06:32,403 --> 00:06:33,973
�mieszne.

95
00:06:34,008 --> 00:06:36,928
Ona zdawa�a wra�enie 
nie my�l�cej w  tym czasie.

96
00:06:36,963 --> 00:06:39,408
Niech B�g nad ni� spoczywa.

97
00:06:39,443 --> 00:06:40,813
Jezu...

98
00:06:40,848 --> 00:06:45,088
Nie, nie, prawda jest taka, �e... mia�em
w�a�nie zje�� jakie� pick 'n' mix.

99
00:06:45,123 --> 00:06:46,693
Tak.

100
00:06:46,728 --> 00:06:48,893
Oczywi�cie, �e mia�e�.

101
00:06:48,928 --> 00:06:51,248
Ale k�amczuch, przy��cz si�
te kie�baski rz�dz�.

102
00:06:56,247 --> 00:06:59,367
My�l�, �e ona chce z Tob� zata�czy�.

103
00:06:59,402 --> 00:07:01,007
Oh, to mi�e.

104
00:07:02,567 --> 00:07:03,807
(Odpierdol si�.)

105
00:07:17,287 --> 00:07:19,092
Kto� wie.

106
00:07:19,127 --> 00:07:21,407
Oni wiedz�, �e zabily�my
naszego szefa.

107
00:07:24,527 --> 00:07:27,447
Czy kto� nas wkr�ca? Czy to ty?

108
00:07:29,087 --> 00:07:32,847
Je�eli chcia�bym was wkr�ci�, 
to my�l�, �e by�bym troch� bardziej kreatwny.

109
00:07:32,882 --> 00:07:34,567
"Wiem jaki film
widzia�e� ostaniego lata."

110
00:07:34,602 --> 00:07:36,332
To nie jest �mieszne?

111
00:07:36,367 --> 00:07:39,207
Je�eli chcia�bym was przestraszy�,
to wykopa�bym cia�o i

112
00:07:39,242 --> 00:07:40,964
w�o�y� bym je do twojej szafki.

113
00:07:40,999 --> 00:07:42,922
Je�eli to nie by� on, to kto?

114
00:07:42,957 --> 00:07:44,811
C�, wszyscy robili�my r�ne rzeczy.

115
00:07:44,846 --> 00:07:46,806
Mo�e im chodzi� o cokolwiek.

116
00:07:46,841 --> 00:07:48,291
To by�o w twojej szafce.

117
00:07:48,326 --> 00:07:51,566
To by�o do nas wszystkich
Chodzi im o szefa.

118
00:07:51,601 --> 00:07:54,171
OK. Za��my, �e masz racje.

119
00:07:54,206 --> 00:07:57,226
Je�eli oni naprawd� wszystko wiedz�,
to by nie bawili si� w takie g�wna naoko�o

120
00:07:57,261 --> 00:08:00,211
w wsadzanie karteczek do szafek.
Poszliby na policj�.

121
00:08:00,246 --> 00:08:04,546
I pewnie wyl�dowliby�my w wi�zieniu,
na zbiorowym gwa�cie pod prysznicem.

122
00:08:04,581 --> 00:08:08,613
Ale to, to znaczy, �e oni
nie maj� �adnych oczywisto�ci. �adnych dowod�w. Nic.

123
00:08:08,648 --> 00:08:12,646
A zreszt�, zgaduj�, �e to chodzi o 
zupe�nie inne niepowi�zane g�wno.

124
00:08:12,681 --> 00:08:14,811
Kt�re ty zrobi�e�.

125
00:08:14,846 --> 00:08:19,326
Wi�c, je�eli wszyscy sko�czyli�my panikowa�
przez nic,

126
00:08:19,361 --> 00:08:21,846
jest miejsce w kt�rym musze by�.

127
00:08:31,286 --> 00:08:34,130
Prosze nie m�wcie mi, �e 
naprawd� wierzycie temu z�amasowi?

128
00:08:34,165 --> 00:08:36,885
Tak czy ina...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin