Historia Sukcesu Marka + Porada Na Temat Smsów.txt

(10 KB) Pobierz
Marek przed przerobieniem mojego kursu był typowym facetem,
który robił wszystko na opak i kobiety od niego uciekały,
wzišł udział w kursie Jak zdobyć i utrzymać dziewczynę,
przejrzał na oczy, zaczšł działać i poznał wietnš
dziewczynę i teraz wie, co ma robić. Tak się cieszę,
chciałbym się jego sukcesem z tobš podzielić. Wycišgnij
wnioski, rozwiń się, czytajšc naszš interakcję. Zachowałem
oryginalnš pisownię.

Enjoy!


***HISTORIA SUKCESU***

"Czeć Paweł!

Nazywam się Marek niedawno nabyłem Twojš ksišżkę w sumie to
skupiłem się na audiobooku w samochodzie. Człowieku /sorry
za spouchwałoć / jak mi to otworzyło oczy! Na poczštku roku
"pracowałem" nad koleżankš ze studiów leciała na mnie ale
tak skisiłem sprawę, zrobiłem wszystkie możliwe błędy.
Oczywicie z półeczki potencjalny chłopak zostałem
przeniesiony na półkę Przyjaciel. Z mojej strony było
wszystko co mogłem zrobić najgorzej: sms wyznania kwiaty
proby o spotkania itd. a wszystko rozwijało sie jak w
Greckiej tragedii - im dalej tym gorzej. Ale było minęło
/chociaż ona nadal wykazuje kilka tych oznak zainteresowania
o których piszesz. W tej chwili zaczšłem poznawać dziewczyny
puciły mi hamulce i opory przed podejciem do pięknych
dziewczyn, kumple mnie nie poznajš na imprezach. Na prawdę
pienišdze które wydałem na Twoje dzieło to była najlepsza
inwestycja w tym roku. Teraz widzę jakie w sumie wszystko
jest proste. Jedno małe pytanko. Poznałem ostatnio
dziewczynę na dyskotece spotkalimy się juz 2 razy wszystko
zgodnie z "procedurš" 1 szy raz 2 godz. /zagadała mnie a
poza tym to był jakby 2gi raz bo całš dyskotekę mniej więcej
bylimy razem / i ostatnio 2 czy może 3 raz jakie 3,5 godz
wszystko jest ok sš oznaki wietnie sie bawimy razem jest
cały czas rozmowa wesoło cos tam zaczęła opowiadać o swoim
byłym ale szybko ucišłem temat jakim żartem tylko włanie
nie bardzo wiem co mam zrobić bo przysyła mi po kilka smsow
dziennie? jak mam być tajemniczy? Na razie staram sie
odpowiadać ze zwłokš nie od razu i tak wiesz - nie wprost
albo jak sie pyta co robie to pisze ze opowiem jak sie
spotkamy. Czy to dobra strategia?

Ps.  wietne sš Twoje wykłady w formie dialogu z kolegš.
jako te rady najbardziej zapadajš mi w pamięci.
Jeszcze raz dzięki za pomoc.
Marek"


>>> MOJA ODPOWIED:
Hej Marek, genialnie, o to chodzi, zaraz to dokładniej
omówię.

Stary, tak się cieszę, że zrobiłe taki postęp. Gratulacje.
Naprawdę chciałem żeby ten materiał był krótki i praktyczny.
Całe życie czytałem stosy teoretycznych wywodów, w których
nikt mi nie powiedział precyzyjnie ile czego powinno być.
Długoć randek, odległoć między nimi itp. itd.

Wiesz, miałem ten sam problem co ty, że dziewczyna była tak
bardzo zainteresowana i pisała mi cišgle smsy. No raz
dziennie na przykład, ale to też za dużo, bo cała idea
polega na tym, że między randkami macie mieć tydzień dni
przerwy w cišgu pierwszych 2 miesięcy, w tym czasie ona ma
tęsknić i fantazjować o tobie a smsy to wszystko zabijajš.

A więc robisz tak. Nie odpisuj na nie. To jš jeszcze
bardziej podkręci. Hej, w końcu jeste atrakcyjnym i bardzo
zajętym mężczyznš co nie... Zamiast tego, gdy dostaniesz
takiego smsa, to zadzwoń do niej wieczorem tego samego dnia,
następnego dnia albo nawet za dwa dni. Jak uważasz. To
zależy kiedy się widzielicie ostatnio.

Staraj się przez pierwsze dwa miesišce (10 randek) trzymać
koniecznie co najmniej te 4 dni milczenia po każdej randce
minimum. Czyli na koniec czwartego dnia możesz zadzwonić i
to jest takie absolutne minimum z czekaniem, jeli
dziewczyna jest bardzo zainteresowana.

Oczywicie nie dzwoń w pištek ani sobotę ani nie umawiaj
spotkań na te dni, to ona ma cie zaprosić na te dni albo
zapytać co wtedy robisz i czemu jš wtedy nie zapraszasz.
Weekendy sš dla stałej dziewczyny, a nie nowej, którš
poznajesz. Ona musi na to zapracować i dopytywać o weekend.
To będzie oznaczało, że chce być twojš dziewczynš. To bardzo
ważne, spotkanie raz w tygodniu, od niedzieli w cišgu dnia
do czwartku wieczór. Pištek i sobota jest dla stałej
dziewczyny i ona ma o to zapytać. Jeli nie zapyta, to jest
profesjonalnš randkowiczkš i ma gdzie czy jestecie
oficjalnie parš czy nie.

Także najlepiej jest nie odpisywać na smsy i zadzwonić do
niej następnego dnia albo nawet tego samego dnia wieczorem
jeli naprawdę się lubicie, nie łamišc powyższych
weekendowych zasad.

Jeli wdasz się w te smsy to przez cały zwišzek to się
będzie cišgnšć i psuć twojš niedostępnoć i tajemniczoć,
którš zawsze musisz podtrzymywać.

Oczywicie nie dzwonisz do niej pogadać, tylko umówić
kolejnš randkę. 5 minut przez telefon maks. Nawišż do czego
zabawnego z ostatniego spotkania i potem podaj konkretny
dzień, godzinę i najlepiej przyjed po niš. Jeli pozwoli po
siebie przyjechać, podajšc ci adres, to dobry znak.

Aha, i umawiaj spotkanie na co najmniej dwa pełne dni do
przodu, żeby mylała przez ten czas o tobie i żeby mieć
pewnoć że nie zaproponujesz dnia, gdy ona już ma plany. Im
póniej umówisz randkę, tym większa szansa, że ma ten dzień
niezaplanowany. Czyli np. dzwonisz w czwartek, to zapraszasz
na poniedziałek. Dzwonisz w poniedziałek to zapraszasz na
czwartek, ostatecznie na rodę (wtedy półtora dnia tylko
przerwy), ale zawsze im dłużej tym lepiej. W zwišzkach
zawsze "less is more", czyli im bardziej się odsuwasz i
idziesz powoli, tym bardziej laska cię pragnie.

Nie działa to tylko na kobiety z niskim poczuciem własnej
wartoci i na obrażalskie zimne królewny. Normalna
dziewczyna będzie umierać z tęsknoty i będzie cię gonić, bo
każdy facet robi kobietom presję.

I teraz jeli ta dziewczyna kiedykolwiek poruszy kwestię
tego, dlaczego nie odpisujesz jej na smsy, to wtedy powiedz
jej co w takim stylu:

"Słuchaj, naprawdę podobajš mi się twoje oczy i twój kobiecy
głos i piszšc smsy odbierasz mi tš przyjemnoć, dlatego
zdecydowanie wolę kontakt osobisty i zadzwonić."

To ma by krótkie zdanie, bez tłumaczenia się i dyskutowania
o tym, bo im bardziej będziesz się tłumaczył tym bardziej
narażasz się na ryzyko, że ona będzie węszyć, że co
ciemniasz.

To jest fajny komplement i pozwala ci postawić twardš i
zdrowš granicę, która będzie procentować przez całš relację.
Jak le to ustawisz to potem ciężko to zmienić i zmieniajšc
to póniej w przyszłoci, ona będzie wtedy myleć, że jš nie
lubisz.

Od poczštku nie odpisuj, tylko zadzwoń póniej i się umów.
Jeste super twardzielem, który ma napięte życie i trzeba
się napracować, żeby stał się częciš jej życia. Inaczej
ona cie nigdy nie doceni.

Jeszcze jedna zasada jest taka, o której zapomniałem napisać
w materiałach.

Jeli kobieta napiera na ciebie, to ty zawsze akceptujesz.
Gdy kobieta jest agresorem i goni ciebie to masz wymarzonš
sytuację i wtedy akceptujesz jej zaproszenia. Np. dajmy na
to, ze ona zadzwoni do ciebie w końcu, bo nie odpisujesz...
Albo przestanie pisać i zacznie dzwonić... To wtedy ona albo
cię zaprosi i się wtedy zgodzisz, a jeli tego nie zrobi, to
ty jš wtedy zapro. Ważne, że zadzwoniła pierwsza albo
czasem w smsie cię dziewczyna zaprosi, to oddzwoń póniej i
ustaw spotkanie.

Aha, a gdyby dziewczyna była tak niecierpliwa ze zaczęłaby
dzwonić kilka razy dziennie lub kilka razy w tygodniu przed
umówionym spotkaniem, to powiedz jej wtedy:

"Hej, słuchaj, umówilimy się na czwartek, chciałbym żeby
zachowała wszystko co masz mi do powiedzenia na tamten dzień
ok? Chcę cię widzieć, gdy do mnie mówisz  Zrobisz to dla
mnie? :)... Ok, to na razie, hej."

Także widzę, że idzie ci dobrze z niš i ona jest
zainteresowana Tobš. Pamiętaj jeszcze o jednej bardzo ważnej
rzeczy. Do 10 randek sam na sam nie wierzysz w nic.
Oczywicie nie umawiaj się na żadne grupowe randki
wczeniej, zero znajomych, oni mogš tylko wszystko popsuć.

Do 10 randek nie wierzysz w nic, bo może się jej w każdej
chwili odmienić. Poza tym, tak trzymaj, zero gadki o
przyszłoci albo kolejnych randkach itp. to ma wyjć od
niej. Gdy zacznie się ciebie pytać kiedy znowu się
zobaczycie to będzie bardzo dobry znak. wietnie że zbiłe
żartem gadkę o exach, o to chodziło.

Także nie podpalaj się po prostu, bo do 10 spotkań to może
być dla niej zawsze tylko zabawa albo aktorstwo, a nie chcę
żeby się rozczarował. Takie podejcie jest o wiele zdrowsze
i kobieta to czuje, że jeste ostrożny.

Większoć goci jest tak zalepiona swoim wygórowanym
zainteresowaniem, że telegrafuje to kobiecie na kilometr i
nie potrafiš trzewo spojrzeć na jej negatywnš stronę. Za
szybko się angażujš i zawyżajš zainteresowanie kobiety.

Zawsze zaniżaj zainteresowanie kobiety i myl sobie, że ona
wcale aż tak bardzo cię nie pragnie, może się zgrywa albo
bardzo chciałaby mieć chłopaka, ale niekoniecznie ciebie,
tylko w ogóle chłopaka.

Powolutku. Ciesz się postępami i nie daj się prowadzić
emocjami tylko działaj według planu i bšd zdystansowany.

Aha i pamiętaj o pocałunku. Masz 3 spotkania z tego co
widzę, także jeli na czwartym spotkaniu, ona dotknie cię w
ramię kilka razy, będzie się miać i cała reszta, co piszę,
to jš pocałuj na końcu.

Dla bezpieczeństwa powiedz jej w trakcie randki co na ucho
i przytknij nos albo usta lekko do jej ucha, a drugš rękš
możesz delikatnie trzymać jej głowę. Zrób to bardzo powoli i
delikatnie. Jeli się nie odsunie przy tak bliskim kontakcie
i będzie się jej to podobać, to masz znak, że raczej też się
nie odsunie przy pocałunku.

Na końcu randki ona będzie się patrzeć w twoje oczy i nie
będzie spuszczać wzroku. Jeli jej nie pocałujesz to
ryzykujesz, że ona w ogóle cię nie chce, tylko spotyka się z
tobš, żeby zabić nudę oraz ryzykujesz, że ona uzna cię za
tchórza.

Pocałunek po 3 randce to ostateczny i najlepszy tes...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin