Placek cebulowy.docx

(84 KB) Pobierz

Zimo wyp...!

http://4.bp.blogspot.com/_altoq9qJlYk/S7EDg9pRLhI/AAAAAAAAAK0/rrtrTSwO-tM/s400/IMG_7068m.jpg
http://3.bp.blogspot.com/_altoq9qJlYk/S7EDEKQzqhI/AAAAAAAAAKk/dVRgpOEQhX0/s400/IMG_7053.JPG

Pogoda w Północnym Yorkshire nas nie rozpieszcza. Już mieliśmy pierwsze oznaki wiosny, a tu znienacka spadła temperatura, wieje silny wiatr i leje deszcz. Czyli typowa zima. Pragnę nadmienić, że na przełomie 2009 i 2010 roku mieliśmy w Yorkshire "nietypową" zimę - leżały tony śniegu przez wiele tygodni.

Kiedy już nam się wydawało, że pożegnaliśmy na dobre najbardziej srogą zimę od 40 lat, to znowu wróciliśmy do palenia w kominku i rozpieszczania się tzw. comfort food. No nie ma bata, że w taką pogodę będziemy jeść lekkie sałatki! Tym bardziej, że BBC na jutro zapowiada opady śniegu...

I choć dobre, kaloryczne, sycące jedzenie kochamy, mamy nadzieję, że ten placek cebulowy to było nasze pożegnanie z zimą.


Placek cebulowy

wg Nigelli Lawson i jej "How to be a Domestic Goddess" z moimi modyfikacjami, 6 porcji

Na wierzch:

750g czerwonej i białej cebuli z przewagą czerwonej (placek ładniej się prezentuje), obranej o pokrojonej na ćwiartki, lub ósemki jeśli cebule są duże
2 łyżki oliwy
2 łyżki masła
listki oberwane z kilku gałązek świeżego tymianku i kilka gałązek do dekoracji
sól
świeżo zmielony czarny pieprz
szczypta cukru
50g żółtego sera o mocnym smaku (Gruyere, albo dojrzały cheddar), startego na dużych oczkach

W metalowej patelni (albo okrągłym płaskim rondlu, który można używać do pieczenia w piekarniku) rozgrzałam oliwę z masłem. Jeśli nie macie takiego naczynia, użyjcie zwykłej patelni, a potem cebulę przed samym pieczeniem przełóżcie do żaroodpornego okrągłego naczynia. Na patelnię wrzuciłam cebulę i smażyłam na małym ogniu przez ok. 20 minut. Pod koniec smażenia dodałam listki tymianku, cukier, doprawiłam solą i pieprzem.

Na ciasto:

250g mąki pszennej z pełnego przemiału (możecie użyć zwykłej)
łyżeczka proszku do pieczenia
łyżeczka soli
100g żółtego sera o mocnym smaku (Gruyere, albo dojrzały cheddar), startego na dużych oczkach
jajko
3 łyżki stopionego masła
100ml mleka
łyżeczka ostrej musztardy (angielskiej albo Dijon)

Wymieszałam w misce mąkę, ser, sól, proszek do pieczenia. Osobno wymieszałam masło, mleko, jajko i musztardę. Połączyłam suche składniki z mokrymi, dokładnie wymieszałam ręką. Wyrobiłam ciasto które lekko się kleiło, ale dało się z grubsza wałkować. W razie potrzeby można podsypać odrobiną mąki.

Gotowe ciasto rozwałkowałam na placek wielkości patelni, w której smażyłam cebulę. Jeśli pieczecie placek w żaroodpornym naczyniu, to rozwałkujcie ciasto na placek wielkości tego naczynia. Na wierzch cebuli wysypałam 50g cheddara, przykryłam ciastem, dociskając jego brzegi do dna patelni.

Piekłam przez 15 minut w piekarniku nagrzanym do 220 stopni C, następnie zmniejszyłam temperaturę do 180 stopni i piekłam kolejne 10 minut.

Wyciągnęłam z piekarnika, odstawiłam na 5 minut, a następnie przykryłam górę patelni duża deską do krojenia i odwróciłam całość do góry nogami. Placek elegancko wyszedł z patelni, wybrałam kilka kawałków cebuli, które przykleiły się do dna i położyłam je na placku.

Podzieliłam na porcje i każdą udekorowałam gałązką tymianku.

You might also like:

Ta babeczka nie jest nudna.

Czas na piknik!

A Pan Fenkuł znowu straszy!

LinkWithin

Posted by Karolina at 19:57 11 comments

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w usłudze TwitterUdostępnij w usłudze Facebook

Labels: wegetariańskie, wypieki wytrawne

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin