W wersji elektronicznej zapodał:
“jasiek z toronto”
Tytut oryginału:
Un esorcista racconta
Przektad z włoskiego:
O. Franciszek Gołębiowski. op
Projekt okładki - Andrzej Oczkoś
Za zezwoleniem Kurii Metropolitalnej w Częstochowie Nr 511 z dnia 23 maja 1997 roku
ISBN 83-7168-068-6
@ Edizioni Dehoniane. Roma. 1993
@ Edycja Świętego Pawła. 1997
ul. Siwickiego 7.42-221 Częstochowa
tel. (034) 620.698. fax (034) 620.989
Bielskie Zaktady Graficzne Sp. Z 0.0.
tel.(033) 123051+52
WPROWADZENIE
Z wielką radością piszę te słowa, aby przygotować
czytelnika do lektury książki ks. Gabriela Amortha, który od wielu lat jest moim nieocenionym pomocnikiem w pełnieniu posługi egzorcysty. Niektóre wydarzenia tu opisane przeżywaliśmy razem, wspólnie dzieląc troski, trud i nadzieje, by nieść pomoc wielu osobom cierpiącym.
Bardzo cieszę się z wydania tej książki między innymi
dlatego, że chociaż w ostatnich dziesięcioleciach wiele
napisano we wszystkich dziedzinach teologii i moralności katolickiej, to jednak zagadnienie egzorcyzmów zostało niemal catkowicie zaniedbane. Być może brak opracowań i zainteresowania tym zagadnieniem jest powodem, że jedyną częścią rytuału, która dotychczas nie została odnowiona według zaleceń Soboru Watykańskiego II, jest właśnie część dotycząca egzorcyzmów. A przecież posługa wypędzania złych duchów ma wielkie znaczenie w ewangelizacyjnej misji Kościoła, jak o tym mówi Ewangelia, działalność Apostołów i historia Kościoła.
Gdy św. Piotr, kierując się nadprzyrodzonym natchnieniem, przybył do domu setnika Korneliusza, aby głosić mu wiarę chrześcijańską wskazał, że Bóg był rzeczywiście z Jezusem i podkreślił, w szczególny sposób, moc, z jaką Jezus uwalniał opętanych przez diabła (por. Dz 10,1-38).
5
Ewangeliści często podają konkretne przykłady nadzwyczajnej mocy, z jaką Jezus wyrzucał złego ducha. Był to najbardziej wymowny znak Bożej woli położenia kresu mrocznemu panowaniu szatana nad ludźmi.
Księgi Pisma świętego zapewniają nas, że szatan
sprawuje swą władzę nad światem także przez fizyczne opętanie. Wsród władz, jakich Jezus udzielił Apostołom i ich następcom, jest parę razy wymieniona moc wypędzania złych duchów (por. Mt 10,8; Mk 3,15; Lk 9,1).
Jeśli więc Bóg dopuszcza, aby niektórzy ludzie
doswiadczyli dręczenia przez złego ducha, to jednocześnie przewidział dla nich potężną pomoc. Wyposażył Kościół w moce sakramentalne, które są bardzo skuteczne dla osób znajdujących się w potrzebie. Przeciwko niecnej działalności szatana Bóg wybrał jako trwałą pomoc Najświętszą Dziewicę ze względu na nieprzyjaźń, jaką wprowadził od samego początku między tymi dwoma przeciwnikami.
Większość współczesnych pisarzy, nie wykluczając
teologów katolickich, chociaż nie zaprzecza istnieniu szatana i innych zbuntowanych aniołów, jest jednak skłonna do pomniejszania wagi ich wpływu na sprawy ludzkie.
Twierdzą oni, szczególnie w rozważaniach dotyczących fizycznych opętań, że podważanie tego wpływu jest ich obowiązkiem i dowodem mądrości. Cała współczesna kultura uwaza, że dopatrywanie się przyczyny zjawisk, które zachodzą wokół nas, i przypisywanie ich czynnikom odmiennym od porządku naturalnego jest wywodzącym się z pierwotnych epok złudzeniem.
Jest rzeczą oczywistą, że zły duch ma wówczas bardzo
ułatwione zadanie, zwłaszcza wtedy, gdy taką postawę
przyjmują ci, którzy z racji swego posłannictwa mają obo -
I Zob. c. Amantini.II misterodi Maria [Tajemnica Maryi].NeapoI1971.
6
wiązek i władzę przeszkadzać szatanowi w jego niecnej działalności. Biorąc pod uwagę Pismo święte, teologię i codzienne doświadczenie, należałoby raczej uważać opętanych przez diabła za osoby nieszczęśliwe, którym nauka niewiele potrafi pomóc, chociaż otwarcie się do tego nie przyznaje. Właściwe rozpoznanie demonopatii - tak można nazywać każdy złośliwy wpływ złego ducha – jest w większej części przypadków możliwe jedynie dla osoby, która potrafi rozpoznać objawy diabeIskiego działania.
Choroba pochodzenia diabelskiego, jeśli nawet jest
Iekka, nie ustępuje nawet po zastosowaniu wszelkich
znanych lekarstw; natomiast choroby bardzo poważne,
uważane za śmiertelne, w tajemniczy sposób znikają, aż do całkowitego wyleczenia, dzięki zastosowaniu czysto religijnych środków. Ponadto ofiary złego ducha uważają, że są ciągle prześladowane przez zły los: ich życie jest jednym pasmem nieszczęść.
Wielu uczonych poświęca swoje badania zjawiskom
podobnym do tych, które występują w podmiotach dotkniętych przez działanie diabła.
Rozpoznając wyraźnie ich nienormalny charakter i okreslając je jako paranormalne.
Nie podważamy w najmniejszym stopniu postępów
i osiągnięć nauki. Jednak sprzeczne z rzeczywistoscią,
której ciągle doświadczamy, jest przekonanie, że nauka potrafi wyjaśnić wszystko. Podobnie nierealne jest pragnienie sprowadzenia wszelkiego zła, jak choroby i nieszczęścia, jedynie do zwykłych przyczyn naturalnych.
Niewielu jest uczonych, którzy myślą poważnie o możliwości wpływania i działania sił obcych, inteligentnych i bezcielesnych, jako o przyczynie pewnych zjawisk.
Niewielka jest również liczba lekarzy, którzy stając wobec przypadków chorób z zadziwiającymi objawami i niewytłumaczalnymi klinicznie skutkami, sądzą spokojnie,
7
że mają do czynienia z pacjentami tego drugiego rodzaju.
Wielu spośród nich powoluje się w podobnych przypadkach na Freuda, jako na właściwego hierofanta (2).
Z tego względu często doprowadzają tych nieszczęsnych ludzi do jeszcze gorszych stanów, gdy tymczasem ich działalność, połączona z pracą kapłana egzorcysty, mogłaby się okazać także w tych przypadkach bardzo zbawienna.
Książka ks.Gabriela Amortha ukazuje czytelnikowi
w sposób bezpośredni, krótki i jasny, działalność egzorcysty. Opracowanie to cechuje się logicznym wątkiem opowiadania, nie zatrzymuje się jednak nad teoretycznymi założeniami (istnienie diabła, możliwość opętania fizycznego itd.) ani nad doktrynalnymi wnioskami. Autor woli, aby przemawiały fakty i stawia czytelnika przed tym, co
egzorcysta dostrzega i czyni. Wiem doskonale, jak bardzo Autorowi leżą na sercu ludzie Kościoła, będący uprzywilejowanymi powiernikami władzy udzielonej przez Chrystusa po to, aby wypędzali złe duchy w Jego imię.
Ufam więc, że książka ta przyniesie wiele dobra i będzie bodźcem do podjęcia innych opracowań z tej dziedziny. ,!
O. Candido Amantini!
2 Hierofant (gr. hierophantes) - kapłan w starożytnej Grecji wprowadzający adeptów w kult misteryjny lub osoba wtajemniczająca, wprowadzająca w tajniki czegoś (przypis redakcji).
8
WSTĘP
Gdy kardynał Ugo Poletti, wikariusz papieski dla
diecezji rzymskiej, niespodziewanie przekazał mi władzę egzorcysty, wówczas nie przypuszczałem, jak ogromny świat się otworzy dla mojego doświadczenia i jak wielu ludzi będzie korzystać z mojej posługi. Co więcej, zadanie to zostało powierzone mi początkowo, abym służył pomocą o.Candido Amantiniemu, pasjoniście, bardzo znanemu i doświadczonemu egzorcyście, który sciągał na Święte Schody w Rzymie (La Scala Santa) potrzebujących pomocy z całych Włoch, a często nawet z zagranicy. Była to dla mnie naprawdę bardzo wielka łaska. Nikt się nie
staje egzorcystą z własnej woli, gdyż wówczas napotyka wielkie trudności i popełnia nieuniknione błędy ze szkodą dla wiemych. Sądzę, że o. Candido był jedynym egzorcystą na świecie, który miał 36 lat doświadczenia w tej dziedzinie. Nie mogłem więc mieć lepszego mistrza i jestem mu wdzięczny za cierpliwość, z jaką mnie wprowadził w tę zupełnie dla mnie nową posługę.
Podczas sprawowania posługi egzorcysty dokonałem
także innego odkrycia, mianowicie iż we Włoszech jest - niewielu egzorcystów, a przygotowanych do pełnienia tej posługi naprawdę bardzo mało. Jeszcze gorszy stan rzeczy, jest w innych krajach. Musiałem więc błogosławić osoby ~
10
które przybywały z Francji, Austrii, Niemiec, Szwajcarii, Hiszpanii, Anglii, gdzie - zdaniem proszących - nie udało się im znaleźć...
PePe3532