The.Wire.1x02.The.Detail..DvDRip.XviD.AC3.Thomilla.txt

(30 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:10:To �wiadek w sprawie Barksdale'a.
00:00:14:Gant, William. 41 lat.
00:00:17:Pojedy�czy strza� z bliska w g�ow�.|Kula rozp�aszczy�a si� o czaszk�.
00:00:27:- Nie musia�o by� tak jak si� wydaje.|- Nie?
00:00:29:W Zachodnim Baltimore mo�na zarobi� kulk� z wielu powod�w.
00:00:34:- Owszem.|- By� notowany?
00:00:36:Za zak��canie porz�dku.
00:00:38:Dozorca w Poe Homes.
00:00:40:Mieszka� sam.|Nie mia� �ony ani dzieci.
00:00:43:W komputerze s�dowym wpisany jest|tylko jako �wiadek w sprawie Barlowa.
00:00:47:Poza tym, nie widz� zwi�zku.
00:00:54:Po co mieliby go zabija� po z�o�eniu zezna�.
00:00:59:To konkretna przestroga.|Znalaz� si� na tarasach jeden, |kt�rego nie da�o si� przekupi�.
00:01:04:Do widowni w blokowisku takie|posuni�cie trafia natychmiast.
00:01:08:Co powiesz majorowi?
00:01:10:�e nie mam winnego.
00:01:13:Nie zlewaj wersji ze �wiadkiem.
00:01:16:Po co wkurza� szef�w je�li nie mamy pewno�ci?
00:01:19:Je�li zaczn� pieprzy�, �e zabili �wiadka
00:01:22:- Powiedz mu.|- Co? - Ale siebie nie wystawiaj.
00:01:27:Chyba nie zrobisz tego co my�l�?
00:01:33:To si� na tobie zem�ci.
00:01:36:Nie wystaw si�.
00:01:39:- O co chodzi�o?|- O nic.
00:01:45:PRAWO ULICY
00:01:51:Wyst�puj�
00:02:47:Zdj�cia
00:03:03:Scenariusz
00:03:11:Re�yseria
00:03:15:"Nie mo�esz przegra� je�li nie grasz." - Marla Daniels
00:04:20:Jezu Chryste.
00:04:34:Kogo trzeba wydyma� �eby dosta� porz�dny pok�j?
00:04:39:Przynajmniej to dzia�a.
00:04:52:Do McNulty'ego.
00:04:57:- Nie powinienem tu by�.|- Nie.
00:04:59:Zabili �wiadka z twojego powodu.
00:05:02:Powiedzia�e� mi.|Spe�ni�e� sw�j obowi�zek.
00:05:05:Na mocy w�adzy udzielonej mi przez s�d|Baltimore, odpuszczam ci wszystkie grzechy.
00:05:11:Ty jeste� moim grzechem.
00:05:13:Za rozmow� z tob� major chce mnie zar�n��.
00:05:16:Wiedzia�e�, �e tego nie zostawi�.
00:05:19:Ale nie s�dzi�em, �e napu�cisz wszystkich na mnie.
00:05:23:Nie jestem ju� prokuratorem.
00:05:26:- S�dziego obowi�zuj� inne regu�y.|- Masz plam�.
00:05:29:Sta�o si�.
00:05:32:Pytanie brzmi, |czego ode mnie oczekujesz?
00:05:35:Mo�esz wp�yn�� na operacyjnego.
00:05:38:- Ju� si� za to wzi��.|- Ale jak.
00:05:40:Porucznik my�li, �e Barksdale'a|da si� za�atwi� kupuj�c towar.
00:05:44:Podamy wersj� ze �wiadkiem do gazet.|Narobimy szumu.
00:05:49:Barksdale si� po�apie, �e go rozpracowujemy.
00:05:52:- Nie r�bmy tego.|- Nie?
00:05:54:Przedstaw to operacyjnemu. Straci�e�|�wiadka, kt�ry zeznawa� w twoim s�dzie.
00:05:58:To zmusi wydzia� do podj�cia �ledztwa.
00:06:01:I czy m�g�by� tym razem|nie podawa� mojego nazwiska?
00:06:13:- Jeszcze tu.|- Mo�e sam to zrobisz?
00:06:16:Jestem starszy stopniem.
00:06:33:- Znalaz�e� nas.|- Nie by�o �atwo.
00:06:36:- Prosi�e� o nich?|- Prosi�em o ludzi.
00:06:42:Siadaj.
00:06:53:Co jest?
00:06:58:Pokazywa� mi spust w swoim Glocku.|I nagle...
00:07:05:Funkcjonariusz Pryzbylewski strzeli� w �cian�.
00:07:08:- Czemu?|- Pryzbylewski, czemu strzeli�e� w �cian�?
00:07:12:Pokazywa�em Carv'owi jaki mam delikatny spust.
00:07:17:- Tak sobie ustawi�em.|- Wyj�� magazynek.
00:07:20:Ale nie kul� z komory.
00:07:22:Zapomnia�em o komorze.
00:07:28:Cholera. Przepraszam, poruczniku.
00:07:32:- Ma to spisa�?|- Co?
00:07:34:Je�li strzelisz, musisz uzasadni� u�ycie broni.
00:07:39:Wobec gipsowej �cianki.
00:07:42:To by� przypadek. Odwalcie si�.
00:07:46:- Nazwisko?|- Pryzbylewski.
00:07:51:Z jednostki samochodowej?
00:07:53:Cantrell ci� przys�a�.
00:07:56:Niezupe�nie. Par� miesi�cy temu|odes�a� mnie do dzia�u wypadk�w.
00:08:02:Ale poprosi�em o przeniesienie.
00:08:09:Przyszed�e� tu z dzia�u wypadk�w?
00:08:14:Dobra rzecz.
00:08:20:- Z ostrym sosem te�.|- Spoko.
00:08:24:- Dee, chcesz nuggety?|- Nie, jedzcie.
00:08:28:Ten kto je wymy�li�, rz�dzi.
00:08:33:Sukinsyn wyj�� ko�ci z kurczaka.
00:08:36:Przedtem czarnuchy gryz�y n�ki|i mia�y t�uste �apy.
00:08:41:On powiedzia� ko�ciom " Cze�� "
00:08:43:Zmieni� mi�so i zarobi� kas�.
00:08:46:- My�lisz, �e mu zap�acili?|- Komu?
00:08:49:- Temu co to wymy�li�.|- Trzepie ci�k� fors�.
00:08:52:Bo co? Jest na procencie?
00:08:55:Czemu nie?
00:08:56:Prosz� ci�, go�� kt�ry to wykombinowa�
00:09:59:siedzi w piwnicy McDonalds'a i wymy�la|rzeczy na kt�rych zarabiaj� powa�ni gracze.
00:09:04:To nie w porz�dku.
00:09:06:Nie chodzi o sprawiedliwo�� tylko o fors�.
00:09:10:My�lisz, �e Ronald McDonald|zejdzie do tej piwnicy|i powie " Panie Nugget, jeste� super.
00:09:15:Kurczaki tak id�, �e nie nad��amy z wyci�ganiem ko�ci.
00:09:18:Dlatego wypisz� dla ciebie wypasiony czek."
00:09:24:Ten, kt�ry to wymy�li�|do dzi� siedzi w piwnicy za pensj�|szukaj�c sposobu na lepsze frytki.
00:09:28:Ten, kt�ry to wymy�li�|do dzi� siedzi w piwnicy za pensj�|szukaj�c sposobu na lepsze frytki.
00:09:38:Ale pomys� by� jego.
00:09:47:Kto?
00:09:48:Polk i Mahone.|Para pijaczk�w z wydzia�u kradzie�y.
00:09:51:- Nie znam.|- Bo nikogo nie posadzili od 10 lat.
00:09:56:Podrzucili mi te� jakiego�|Prezbelowskiego czy Prezbelewskiego...
00:09:59:Pryzbylewskiego, jego znam.
00:10:03:- Za co trafi� do dzia�u wypadk�w?|- Podziurawi� w�asny samoch�d.
00:10:06:- Pami�tasz?|- Co?
00:10:09:Wpakowa� dwa magazynki w samoch�d|gdzie� w West Baltimore.
00:10:12:Alarmowa�, �e jest pod obstrza�em.
00:10:16:Nie s�ysza�e� o tym?
00:10:18:Trzyma� si� tej wersji p� dnia, p�ki nie dopasowali|pocisk�w do jego prywatnej broni.
00:10:23:- Omal go nie oskar�yli�my.|- Jak si� wywin��?
00:10:26:Ma mocne plecy w ratuszu.
00:10:29:Nie zrobi� zbyt wiele z takimi gamoniami.
00:10:33:Id� do operacyjnego. Wys�ucha ci�.
00:10:38:- Dlaczego nie?|- Poprosi�em go o ludzi.
00:10:41:Kaza� oddelegowa� po dw�ch|z kradzie�y i wypadk�w.
00:10:45:Porucznicy wyczuli okazj� do pozbycia si� obci��e�.
00:10:48:Operacyjny o tym wiedzia�.
00:10:51:Nie pozwoli� mi wybra� ludzi.
00:10:53:- To wyra�ny komunikat.|- O jakiej tre�ci?
00:10:56:Nie wgryzaj si�, nie kombinuj.
00:10:59:Znajd� co� szybko na Barksdale'a i uciekaj.
00:11:02:Gdyby mi da� dobrych policjant�w|m�g�bym za bardzo si� postara�.
00:11:07:- Ale gdyby biuro prokuratora...|- Nie.
00:11:22:Rhonda, kochanie...
00:11:24:nie mog� najpierw prosi� o pomoc|a potem na ni� plu�.
00:11:29:Wykluczone.|Moje biuro tak nie pogrywa.
00:11:32:Wy jeste�cie od przynoszenia nam gotowych spraw.
00:11:35:Je�li przekrocz� granic�, wkurz� wielu ludzi.
00:11:40:Powiem mojemu szefowi, �e pechowo wylosowa�e�.
00:11:43:Je�li zechce zadzwoni�|w tej sprawie to jego wyb�r.
00:11:47:- Nie zadzwoni.|- Pewnie nie.
00:11:52:Jak si� nie ma co si� lubi...
00:12:21:Dok�d nas prowadzisz?
00:12:23:- Schyl si�.|- Co?
00:12:25:Nie potraficie si� skrada�.
00:12:28:Jak dwa s�onie.
00:12:33:Zardzewia�y gw�dz przebi� mi but.
00:12:36:B�d� musia� si� zaszczepi� na t�ec.
00:12:43:- Kima.|- Daj torb�.
00:12:51:Mog� si� zapyta�
00:12:54:Kiedy si� zorientowa�a�, �e wolisz|kobiety od facet�w?
00:12:58:Nie mo�esz.
00:13:08:Panowie, co jest grane?
00:13:11:Chcesz pr�bk�?
00:13:13:Nie potrzebuj� waszych us�ug.|Oferuj� wam swoje.
00:13:17:Co masz w torbie?
00:13:18:Jedyn� rzecz, kt�r� kolorowy|d�entelmen wynosi ponad buty.
00:13:23:Kapelusz.
00:13:53:O co chodzi z tymi kapeluszami?
00:14:05:Gliny!
00:14:19:Jeste� czysty?
00:14:50:Nie wrobisz mnie w to.|Mam �wiadka.
00:14:53:Podnios�e� to z ziemi, |wi�c nie pr�buj tego przyklei� do mnie.
00:14:57:My�lisz, �e o to mi chodzi?
00:15:00:Ch�opak my�li, �e go obsmaruj�.
00:15:03:Jak by�cie tego nie robili.
00:15:05:Wydzia� narkotyk�w z zachodniej dzielnicy|zbiera tu co chce...
00:15:08:i podczepia pod kogo chce.
00:15:10:Czy my si� znamy?
00:15:13:�eby by�o jasne.|Nie jestem z zachodniej.
00:15:17:Ani z narkotyk�w. Nie wrabiam ludzi|bo mam gdzie� oskar�enia o posiadanie.
00:15:21:Jestem z Wydzia�u Zab�jstw|i interesuj� mnie zw�oki.
00:15:26:D'Angelo o tym wie.|Pami�ta mnie z procesu, prawda?
00:15:29:Siedzia�em za Stringerem.|Patrzy�em, s�ucha�em.
00:15:34:B�dziecie mnie za to gn�bi�?
00:15:36:Nie s�ysza�e� werdyktu przysi�g�ych?
00:15:38:Pieprz� przysi�g�ych.
00:15:40:Rozmawiamy.
00:15:42:Ty, ja, m�j partner...
00:15:44:- M�wi�e�, �e jak masz na imi�?|- G�wno m�wi�em.
00:15:47:Ty,  ja,  m�j partner i pan g�wno.
00:15:50:Gadamy o tym jak jest.
00:15:53:Dzielimy si� my�lami.
00:15:55:- Bunk,  fiolka za twoje my�li.|- My�l�, �e kiedy czarnuszki z taras�w...
00:16:00:strzelaj� do siebie w holu biurowca|to jedno. Kogo to obchodzi.
00:16:05:- Ale kiedy za�atwiacie �wiadka.|- Cz�owieka pracy.
00:16:07:Kt�ry nie uczestniczy w grze.
00:16:10:B�dziecie udawa�, �e nic nie wiecie?
00:16:14:Nie mam o tym poj�cia. Ale wiem jedno.
00:16:18:Ka�dy kto zawraca sobie|g�ow� �wiadkowaniem, oberwie.
00:16:22:Wiem, �e to brzmi okrutnie, |ale tak ju� tu jest. Prosz� pana.
00:16:30:Idziemy.
00:16:43:Te� tak postrzegasz �wiat?|Jak tw�j kolega?
00:16:53:Staram si� wyposa�y� ch�opak�w w lep na laski.
00:16:57:Nie wiem jak wy, |ale ja bym chcia� si� do nich dorwa�.
00:17:01:Pewnie nie s� takie jak kiedy�|skoro chcecie sobie radzi� bez kapeluszy.
00:17:29:- Co� si� dzieje.|- Co?
00:17:32:Nie wiem.
00:17:37:Carv. Chod� tu.
00:17:40:R�b zdj�cia ka�demu|komu Bubbs wci�nie kapelusz.
00:17:44:Zw�aszcza czerwony.|Je�li w�o�y go komukolwiek na g�ow�...pstrykaj.
00:17:50:A ty dok�d?
00:17:55:Zauwa�y�e�, �e Kima ma si�|za kogo� ponad nami?
00:17:59:A nie widz� pask�w na jej r�kawie.
00:18:04:Za to widz� zarozumia�� lesb�, |kt�ra s�u�y o po�ow� kr�cej od nas.
00:18:08:I m�wi nam co mamy robi�.
00:18:11:To nie w porz�dku.|Pasuje ci to?
00:18:14:Zamknij si�. Pr�buj� si� skupi�.
00:18:24:�adny w�zek.
00:18:31:Nie? Zapewnia �wie�utki oddech.
00:18:34:Je�li macie mnie aresztowa�, aresztujcie.|Je�li nie, stulcie mordy.
00:18:38:- Chcesz i�� siedzie�?|- Nie.
00:18:40:- To sam stul mord�.|- Pieprz� was.
00:18:44:D'Angelo. Pochyl ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin