krotka_historia_spycharek.pdf

(606 KB) Pobierz
Tr_1_2010.pm6
Maszyny
Krótka historia spycharek
Historia spycharek jest rzeczywiście
dość krótka, bo zaczyna się w 1923 r.,
a miejscem narodzin tych maszyn bu-
dowlanych jest amerykański stan Kan-
sas. James Cummings z miejscowości
Morrowville, obserwując przebieg budo-
wy rurociągu w sąsiedztwie stwierdził, że
o ile kopanie rowów uległo zmechanizo-
waniu, to ich zasypywanie nadal było
wykonywane najczęściej ręcznie i warto
by stworzyć konstrukcję wspomagającą
człowieka podczas tej czynności. W tam-
tych czasach był pewien sposób wspo-
możenia „kopaczy” za pomocą pary mu-
łów, które ustawiano wewnątrz ramy noś-
nej podtrzymującej prymitywny lemiesz,
tak by pchając ramę spychały urobek.
Największy problem występował, gdy
trzeba było nakłonić uparte zwierzęta do
cofnięcia się i rozpoczęcia kolejnego
przesuwania zwałów gruntu.
Przy pomocy kreślarza J. Earl McLe-
oda postała maszyna, której głównymi
elementami były: ciągnik, rama od sa-
mochodu Ford T, sprężyny pochodzą-
ce z wiatraka i lemiesz z desek (sic!).
Wierna replika oryginału nawet dziś za-
dziwia układem jezdnym o bardzo cie-
kawych metalowych kołach i ażurowej
konstrukcji.
Jednakże zasadniczy rozwój spycha-
rek jest związany z podwoziami gąsie-
nicowymi, których pierwsze egzempla-
rze pochodzą z XIX w. Zachodnioeuro-
pejska historia techniki za ich pomysło-
dawcę uznaje wybitnego wynalazcę
brytyjskiego sir George'a Cayleya, któ-
ry w 1825 r. stworzył zasadę gąsienic
złożonych z szerokich, płaskich ogniw,
tworzących łańcuch bez końca otacza-
jący dwa zwrotne koła wieńcowe.
W 1858 r. J. Fowler opatentował w Wiel-
kiej Brytanii ideę tego łańcucha.
W 1905 r. firma Hornsby zaprezentowa-
ła maszynę gąsienicową napędzaną sil-
nikiem parafinowym, którą przystoso-
wano w 1909 r. do holowania armat.
Opinia dowództwa armii była druzgocą-
ca. Stwierdzono, że …„niemożliwym
jest, aby kolumna holowanych dział po-
ruszała się obok innych oddziałów, bo-
wiem ze względu na okropny hałas
i smród, niewiele koni jest w stanie prze-
mieszczać się spokojnie obok niej”.
W tej sytuacji patent został sprzedany
Odrestaurowana spycharka linowa
CAT 60, pierwsza z silnikiem wysoko-
prężnym
E EXTR
2 25
25
E EX
T TR
T TRA
EX
420777730.008.png 420777730.009.png
MASZYNY EXTR
TTRA
Traktor firmy Lanz z trój-
kątnym układem gąsie-
nicowym
Rysunek patentowy J.Fowlera z 1858
roku
Traktor firmy Hornsby z 1909 r.
Rysunek spycharki ze zgłoszenia patento-
wego B. Holta z 1907 r.
Spycharka LaPlant-Choate z 1923 r.
amerykańskiej firmie Holt Tractors Co.
(późniejszy Caterpillar Tractor Compa-
ny). Warto wspomnieć, że ciągniki
Hornsby stały się w początkach I Woj-
ny Światowej inspiracją dla twórców
pierwszych czołgów.
Rosjanie również zgłaszają pretensje
do pierwszeństwa w tworzeniu podwo-
zi gąsienicowych, przypominając pa-
tent Sagrianskiego z 1837 r. czy zgło-
szenie z 1879 r. dotyczące pojazdu gą-
sienicowego napędzanego silnikiem
parowym (autorstwa Fiodora Abramo-
wicza Blinowa). Płyty tych gąsienic były
wykonane były z klocków drewnianych.
Zbudowany w latach 1888-1896 pojazd
został nazywany przez twórcę „wago-
nem”, bowiem jego koła jezdne były
przystosowanymi płaskimi kołami kole-
jowymi, poruszającymi się po rozwija-
jącym się nieskończonym torze.
W USA przełom wieków przyniósł do-
niosłe osiągnięcia w dziedzinie rozwoju
pojazdów gąsienicowych. W 1904 r.
Benjamin Holt przedstawił ciągnik gą-
sienicowy napędzany silnikiem paro-
wym, który w 1907 r. zastąpiono benzy-
nowym. Nie można było różnicować
prędkości obu gąsienic, dlatego do ste-
rowania używano stalowego koła za-
montowanego z przodu. Wymuszanie
skrętu maszyny przez różnicowanie
prędkości gąsienic zostało zaimple-
mentowane przez Holta razem z paten-
tem odkupionym od fabryki Hornsby.
Firma B. Holta urosła z czasem, prze-
kształcając się w znany na całym świe-
cie koncern Caterpillar. Skąd taka naz-
wa? Jeden z fotografów pracujących
dla Holta porównał ruch ciągu ogniw
wokół rolek nośnych (czy też kół jezd-
nych) do falującego przemieszczania
się gąsienic, a gąsienica w języku an-
gielskim to caterpillar . Nazwa przyjęła
się w wielu krajach.
Nie jest najważniejsze, kto był pierw-
szy w urzędzie patentowym, bowiem
Brytyjczycy, Rosjanie i Amerykanie nie
znali większości swoich patentów.
Prawdziwe znaczenie ma fakt, w jakim
kraju rozpoczęto produkcję spycharek
gąsienicowych stymulującą ich dalszy
szybki rozwój i kto pierwszy przyłączył
osprzęt spychający do ciągnika gąsie-
nicowego. Prawdopodobnym „ojcem”
spycharki był Robert Gilmour Le Tour-
neau, genialny wynalazca, autor około
300 patentów, nazywany w środowisku
konstruktorskim „dziekanem robót
ziemnych”. To on wprowadził niskociś-
nieniowe ogumione koła do maszyn
budowlanych, był prekursorem instalo-
wania silników elektrycznych w osiach
kół napędowych np. wielkich ładowarek
kołowych. Również zgarniarki zawdzię-
czają mu wiele przełomowych uspraw-
nień.
Inne źródła twierdzą, że byli to kon-
struktorzy z fabryki La Plant-Choate,
jednego z pierwszych wytwórców le-
mieszy, którzy w 1923 r. rozpoczęli pro-
dukcję gąsienicowej spycharki wyposa-
żonej w ręcznie nastawiany lemiesz.
Maszynę tą w 1925 r. zastąpiono wersją
sterowaną hydraulicznie, która jednak
nie wytrzymała konkurencji kołowej
spycharki Le Tourneau o sterowaniu li-
nowym (dominującej na rynku przez kil-
kanaście lat).
Od późnych lat 20. szczególną rolę
na rynku amerykańskim zaczął odgry-
wać bardzo popularny ciągnik Caterpil-
lar 60. Szybko zaczął on być wyposa-
żany w lemiesz sterowany cięgnami li-
nowymi. Należy podkreślić bardzo dużą
liczbę wyprodukowanych egzemplarzy
tej spycharki (ponad 19 tys. sztuk).
Podstawową jednostką napędową
spycharek do 1931 r. był silnik benzy-
nowy. Gdy na rynku pojawił się silnik
wysokoprężny, spowodował powolny
zmierzch stosowania „benzyniaków”
(ostatecznie zarzuconych w latach II
wojny światowej). Widoczny był szybki
wzrost mocy instalowanych jednostek:
100 KM przekroczono w 1947 r., 300 KM
już w 1961 r. Gąsienicowe napędy zdo-
były swoje miejsce na rynku amerykań-
skim i rozpoczęły rywalizacje z kon-
strukcjami europejskimi. W Niemczech
pojawiły się one już w czasie I wojny
światowej, pierwszym wytwórcą była fir-
ma Lanz z Mannheim. W 1925 r. zapre-
zentowała ona ciągnik kołowo-gąsieni-
cowy, w którym w miejsce tylnych kół
napędowych zamontowano trójkątne
zestawy gąsienicowe, w ostatnich la-
tach ochoczo wprowadzane do maszyn
2 26
E EXTR
MASZYNY EX
TTR
26
E EX
T TR
T TRA
EX
420777730.010.png 420777730.011.png 420777730.001.png 420777730.002.png 420777730.003.png
MASZYNY EXTR
TTRA
budowlanych przez gigantów rynku, ta-
kich jak np. John Deere czy Case IH.
Ciekawe, czy klienci zdają sobie spra-
wę z długości „rynkowego stażu” takich
nowinek?
W 1931 r. pojawiła się pierwsza na
niemieckim rynku spycharka wzorowa-
na na konstrukcji firmy LaPlant-Choate,
produkcji Hanomag z Hanoweru. Rok
później pierwszą w pełni gąsienicową
spycharkę wyprodukował Lanz. Pod-
czas wojny konstruktorzy tej firmy prze-
konali się o niebagatelnej roli ostróg
przeciwślizgowych w rozwijaniu jak naj-
większej wartości siły jazdy i wyposażyli
swoją spycharkę w ostrogi o zwiększo-
nej wysokości.
W tym samym 1931 r. w japońskim
mieście Komatsu wyprodukowano
pierwszy traktor gąsienicowy dla rolnic-
twa. W czasie wojny (styczeń 1943 r.)
ujrzał światło dzienne prototyp japoń-
skiej spycharki gąsienicowej Komatsu
Model 1 Ground Levelling Machine.
W 1947 r. pojawiła się pierwsza spychar-
ka firmy D50-1, produkowana aż do lat
80., która otworzyła długa listę tego ro-
dzaju maszyn. Powoli utworzyła się na
świecie para głównych konkurentów do
tytułu „króla spycharek”, przynajmniej
tych o napędzie hydrokinetycznym: kon-
cerny Komatsu i Caterpillar. Oba te gi-
ganty prześcigały się (i nadal tak robią)
w rozszerzaniu typoszeregu produkowa-
nych maszyn oraz w promowaniu no-
wych rozwiązań konstrukcyjnych.
Dla przykładu można podać, że Ko-
matsu produkuje obecnie 17 głównych
odmian spycharek, od najmniejszej
D21A-8 (32,4 kW/3,94 t) do największej
D575A-3SD (858 kW/152,6 t) i 12 od-
mian spycharek typu swamp , przezna-
czonych do poruszania się po słabych,
podmokłych podłożach (największa
z nich to D85PX-15R o mocy silnika 197
kW i masie roboczej 27,5 t). Typosze-
reg maszyn produkowanych przez fir-
mę Caterpillar obejmuje 13 odmian spy-
charek od najmniejszej D3K (55,2 kW/
7,8 t) do największej D11T (634 kW/
104,6 t). Koncern ten proponuje również
6 ugniatarek gąsienicowych i 5 spycha-
rek na podwoziach kołowych.
Wzmianka o rodzaju napędu była ko-
nieczna, bowiem w 1949 r. pojawiła się
na rynku niemieckim firma Liebherr, któ-
ra nieomal od początku istnienia insta-
lowała w swoich maszynach napęd hy-
drostatyczny. Z czasem w portfolio fir-
my znalazły się spycharki, plasujące się
jednak w dolnej połowie światowego
typoszeregu tych maszyn, głównie ze
Spycharka Allis-Chalmers HD7
(produkowana w latach 1946-
1955) z nietypowym układem
hydraulicznym podnoszenia
lemiesza, ciągnąca bronę wie-
lotalerzową
Spycharka International Har-
vester TD-18 (produkowana
w latach 1939-1957) wykorzys-
tana wielokrotnie podczas dzia-
łań wojennych na Pacyfiku
względu na ograniczenia roboczych
układów hydraulicznych w aspekcie
mocy silnika i ciśnienia oleju.
Na rynku amerykańskim też zaczęło
się robić wtedy ciaśniej, bowiem inni
potężni krajowi producenci maszyn rol-
niczych zdecydowali się zainwestować
w maszyny budowlane i wyprodukowa-
li pierwsze ciągniki gąsienicowe (John
Deere ciągnik MC w 1949 r., Case IH
ciągnik 310 Crawler w 1957 r.). Od tego
czasu te firmy utrzymują na liniach pro-
dukcyjnych liczne spycharki, ustępując
wszakże co do liczby i wielkości propo-
nowanych maszyn wspomnianym
dwóm gigantom.
Historia rozwoju rosyjskich ciągników
gąsienicowych (a poniekąd i spycha-
rek) zaczęła się w czasach I wojny świa-
towej, gdy do Rosji trafiały maszyny
amerykańskie (traktory firmy Holt).
Dzięki nim w 1924 r. powstało kilka
konstrukcji ciągników (Bolszewik);
Kommunar). W kolejnych pięciolatkach
powstały liczne zakłady produkujące
traktory kołowe i gąsienicowe. Warto
wspomnieć o Czelabińskich zakładach
Uraltrak (dziś CzTZ), w których od 1933 r.
są produkowane (z przerwą na lata wo-
jenne, gdy dominowały czołgi) traktory
gąsienicowe: w 1984 r. pojawił się mi-
lionowy egzemplarz!. Najpierw wytwa-
rzano maszyny wzorowane na kon-
strukcjach amerykańskich (Caterpillar
60 był pierwowzorem pierwszego Sta-
lińca S-60), a następnie powstawały
coraz to doskonalsze konstrukcje,
w tym spycharki (od przełomu lat 60/70)
typu T-100, T-170 i in. Dodajmy, że
w wielu miejscach naszego kraju Staliń-
ce jeszcze stoją, a niekiedy nawet pra-
cują. W 1975 r. rozpoczęła się produk-
cja maszyn gąsienicowych w nowych,
olbrzymich zakładach w Czeboksarach
(dziś OAO Promtraktor), gdzie pod
nazwą Chetra produkuje się 4 typy spy-
charek (importowane zresztą do Pol-
ski). Wspomnieć należy także o miń-
skich zakładach produkcji traktorów,
produkujących m.in. często spotykane
w Polsce maszyny z serii DT (choć cią-
gniki te powstawały głównie w Wołgo-
gradzie) czy też o dużej fabryce w Li-
piecku, w której produkowano m.in. ciąg-
niki Kirowiec KD-35, sprzedawane zaraz
po wojnie politycznym sojusznikom.
Historii spycharek w Polsce zaczyna
się w latach powojennych, gdy w ra-
mach pomocy UNRRA otrzymaliśmy
z USA pewną liczbę ciągników Caterpil-
lar D-4, które pracowały m.in. przy od-
gruzowywaniu Warszawy. Po wybuchu
„zimnej wojny” oryginalne D-4 szybko
zastąpiono licencyjnymi ciągnikami KD-
35. Były to ciągniki gąsienicowe uzna-
wane w owym czasie wg norm polskich
za traktory średniej mocy, przeznaczo-
ne do pracy m.in. w budownictwie i dro-
gownictwie w charakterze spycharki.
Pierwsze tego typu ciągniki zaczęliśmy
E EXTR
2 27
MASZYNY EX
TTR
27
E EX
T TR
T TRA
EX
420777730.004.png 420777730.005.png
MASZYNY EXTR
TTRA
Spycharka Dz-42 na ciągniku DT-75L produkcji
radzieckiej, niegdyś bardzo popularna, nadal
dość często spotykana w naszym kraju
Dzisiejsza smutna rzeczywistość (wrzesień 2009): opancerzone spy-
charki CAT D7 budujące obozy wojskowe w Afganistanie
otrzymywać z ZSRR około 1948 r. KD-
35 posłużył jako wzór dla rodzimego
ciągnika Mazur D-35, którego produk-
cję w 1954 r. podjęły Zakłady Mecha-
niczne Łabędy (do 1956 r. Zakłady Me-
chaniczne im. Stalina) według zakupio-
nej dokumentacji. Ciągnik D-35 spełniał
zapotrzebowanie budownictwa na spy-
charkę, jak również wypełniał braki
sprzętu w rolnictwie i leśnictwie.
W 1956 r. zwiększono moc silnika do
40 KM (29,4 kW), poszerzono i wydłu-
żono gąsienice, nad pomostem kierow-
cy zamontowano lekką kabinę, a ciąg-
nik otrzymał oznaczenie Mazur D-40.
W 1960 r. zamontowano polski 3-cylin-
drowy silnik WSW Andrychów o mocy
50 KM (36,8 kW) typu S-323 C z komorą
wirową w tłoku i zmieniono nazwę na
Mazur D-50. W wersji spycharkowej,
gdy zastosowano mechaniczne (lino-
we) sterowanie osprzętem za pomocą
wciągarki jednobębnowej oraz lemiesz
uniwersalny, skrętny w płaszczyźnie
poziomej i pionowej, maszyna nosiła
oznaczenie SM-50, natomiast przy hy-
draulicznym sterowaniu osprzętem SH-
50 J. W tej wersji lemiesz nie był skręt-
ny w płaszczyźnie poziomej, natomiast
miał regulację kąta skrawania, a z tyłu
montowano 4-zębowy zrywak. Co cie-
kawe, wersja ze zrywakiem i sterowa-
niem hydraulicznym miała masę jedynie
o 80 kg (!) większą od masy wersji me-
chanicznej, pozbawionej osprzętu
spulchniającego (5450 kg). Jakże cięż-
kie musiały być elementy układu stero-
wania linowego!
Dodać warto, że maszyny te były ofe-
rowane (np. w informatorze ZREMB-
PZS) jeszcze w 1970 r. Nic dziwnego,
że po przełomie politycznym lat 1970/
1971 zdecydowano rozpocząć w kraju
produkcję nowoczesnych maszyn bu-
dowlanych, w tym spycharek. Licencję
dostarczyła (od 1972 r.) wielce zasłużo-
na dla rozwoju maszyn budowlanych fir-
ma International Harvester Co. Maszy-
ny tej firmy reprezentowały przez minio-
nych 37 lat dość wysoki poziom i zakła-
dy HSW, działając w latach następnych
wspólnie z firmą IHC, następnie Dres-
ser Industries i wreszcie z japońskim
koncernem Komatsu, eksportowały je
głównie do USA. Na rynek krajowy tra-
fiało niewiele maszyn i tak jest zasadni-
czo do dziś.
Obecnie HSW produkuje 8 typów
spycharek gąsienicowych, niektóre
z nich są wyposażone w wydłużone
ramy trakcyjne (wersja LT - long track )
lub w poszerzone pasy gąsienicowe
(wersja LGP - low ground pressure ).
Najpopularniejszą ze spycharek HSW,
TD-15M, wykonuje się również w wersji
WT ( wide track ), w której wydłużone
ramy trakcyjne są szerzej rozstawione.
Oprócz maszyn HSW, na rynku pol-
skim są oferowane spycharki kilku in-
nych wytwórców (głównie jednostki
małe i średniej wielkości), w tym maszy-
ny reprezentujące ekspansywny prze-
mysł chiński (Liugong, Shantui i XCMG,
które w ostatnich dniach wycofano
z oferty firmy z powodu niejasności
w dokumentacji przywozowej).
Podsumowując należy stwierdzić, że
spycharki stanowią wciąż rozwijający
się segment rynku maszyn budowla-
nych. Po wprowadzeniu w 1978 r.
przez firmę Caterpillar w spycharce
D10 kół napędowych w położeniu wy-
sokim i sukcesywnym wdrażaniu tego
rozwiązania w innych maszynach typo-
szeregu, obserwuje się nieustanne wy-
siłki na polu unowocześniania tych nie-
zastąpionych konstrukcji. Można wy-
mienić wprowadzanie nowych typów
lemieszy (np. lemieszy Komatsu SIG-
MA) lub oferowanie istotnie zmienio-
nych pasów gąsienicowych (System
One Caterpillar lub System Plus Ko-
matsu). Rozszerzył się typoszereg hyd-
rostatycznych spycharek Liebherr,
o maszynę PR 764 (310 kW/52,7 t)
z lemieszem o pojemności do 48 m 3 ;
przekraczając parametrami próg 300
kW i 50 t firma weszła do sektora ma-
szyn bardzo dużych.
Czołowi producenci spycharek wypo-
sażają maszyny w urządzenia umożli-
wiające ciągły monitoring ich położenia
i stanu oraz przesyłanie uzyskanych in-
formacji drogą satelitarna do groma-
dzących i przetwarzających je centrów.
Dobrym przykładem jest satelitarny sys-
tem dozoru maszyn Komtrax wdrożony
przez Komatsu. Postępuje szybko me-
chatronizacja tego typu maszyn budow-
lanych, czego przejawem jest wyposa-
żanie ich w urządzenia lokalizujące ma-
szynę i zwiększające dokładność ich
pracy (zestawy GPS-laser-radio) oraz
wydajność. Nowe maszyny koncernu
Komatsu mają zamontowane zestawy
firmy Topcon, na spycharkach Caterpil-
lara są zakładane urządzenia firmy
Trimble.
Podsumowując krótką historię spy-
charek (a nie „spychaczy”, jak podaje
się w wielu miejscach błędnie, bo nie-
zgodnie z obowiązującą normą PN-ISO
6165 „Maszyny do robót ziemnych. Ro-
dzaje podstawowe. Terminologia”,) na-
leży stwierdzić, że maszyny te znalazły
stałe miejsce na rynku maszyn budow-
lanych. Według danych Komatsu z mar-
ca ub.r. w ciągu ostatnich 7 lat na świe-
cie wyprodukowano 452,1 tys. maszyn,
a w tym 39,2 tys. spycharek, co stano-
wi prawie 9% ogółu. Widać, że te po-
jazdy trzymają się mocno i nie dają się
„spychać” z rynku.
Dr inż. Marek M. P
oncyliusz
olitechnika W arszawska, ISTVS
arszawska, ISTVS
2 28
E EXTR
MASZYNY EX
TTR
Dr inż. Marek M. P
Dr inż. Marek M. Poncyliusz
olitechnika W
P olitechnika W
olitechnika W
arszawska, ISTVS
28
E EX
T TR
T TRA
EX
420777730.006.png 420777730.007.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin