Rocket.Science[2007]DvDrip-aXXo.PL.TMP.txt

(56 KB) Pobierz
00:00:04:TŁUMACZENIE : cfaniack
00:00:10:Korekta [wydużej czas, parę skrót wiersz, dialog, parę liter.] by Golfi
00:00:17:Sprawdzam, sprawdzam.
00:00:19:Znaczenie, krzywdy, obecnoć,|aktualnoć, wypłacalnoć.
00:00:24:Proszę o ciszę.|Proszę wyłšczyć telefony komórkowe.
00:00:37:Sędziowie gotowi?
00:00:39:Sekundnik gotowy?
00:00:40:Pozytywici zacznš.
00:00:56:Nie jest to żadna|niespodzianka dla sędziów,
00:00:57:czy dla naszych szanownych|przeciwników z Townsend Prep,
00:00:59:ani dla kogokolwiek znajdujšcego się na tej sali
00:01:01:że my, Pozytywici z liceum Plainsboro,
00:01:03:wspieramy tegorocznš|Krajowš Politycznš Debatę o Uchwałach,
00:01:06:którš zaraz przeczytam|po to żeby ci
00:01:08:co jej jeszcze jakim|cudem nie znajš usłyszeli jš.
00:01:11:To niedorzeczne. Dlatego,|zamiast bezsensownie to powtarzać,
00:01:13:proponuję chwilę ciszy podczas,|której chcę aby każdy z was
00:01:16:powiedział rezolucje na głos. Będzie to|nasz wspólny głos dla wszystkich,
00:01:19:bioršcych udział w debatach z New Jersey.|Gotowi, czas, start.
00:01:22:Uchwała...
00:01:23:Dla tych co nie zdšżyli,|wyrazy współczucia,
00:01:26:ale jest powód dla którego|ja jestem tutaj a wy tam,
00:01:28:jeżeli pozwolicie, w tej chwili,|zrobimy to po mojemu.
00:01:30:Trzymajcie się, jak dacie rade.
00:01:31:Nasz plan na dzi jest zwięzły.|Przez powstanie socjalistycznego reżimu,
00:01:33:rzšd Stanów Zjednoczonych|powstanie jako prawdziwy lider moralny
00:01:34:wolnego wiata, tworzšc|w ten sposób wieczny pokój.
00:01:36:Dlatego jestemy za poprawkš|do Konstytucji Stanów Zjednoczonych,
00:01:38:aby pozbawić wszystkich praw partii,|które nie traktujš socjalizmu
00:01:39:jako swojego głównego nurtu mylenia.
00:01:41:Na scenie|w krajowych zawodach
00:01:42:umiejętnoci debatowania,
00:01:45:tej wiosennej nocy|uczeń Ben Wekselbaum
00:01:47:z liceum Plainsboro.
00:01:50:Wszyscy, którzy kiedykolwiek|słyszeli debatę Bena
00:01:52:przyznacie, że nie możecie|zaprzeczyć jednemu:
00:01:55:Miał siłę głosu.
00:01:57:Wtedy tej majowej nocy, prawdziwš siłę głosu.
00:02:00:Wszyscy się zastanawiacie,|"Kiedy do jasnej Anielki
00:02:02:będzie on wspomagał gospodarkę?"|Jak długo będzie istnieć gospodarka,
00:02:04:co jak na razie jest oczywiste,|społeczeństwa rolnicze będš upadać,
00:02:07:kapitalizm będzie kwitł pod przykrywkš socjalizmu.
00:02:08:Rolnictwo zawsze było|podstawš gospodarki.
00:02:10:- Bez rolnictwa...|- Kiedy Ben Wekselbaum
00:02:12:przedstawiał zawiłoci|ich planu,
00:02:14:jego partnerka,|zastanawiała się
00:02:17:jak by wyglšdało...
00:02:19:jedyne trofeum, którego nie ma w|swojej błyszczšcej kolekcji.
00:02:24:Drużyna Pozytywistów|była za rezolucjš.
00:02:28:Druga za podważała argumenty pierwszej.
00:02:31:Tegoroczna krajowa rezolucja
00:02:32:jest na temat subsydji dla rolników,|nie na temat socjalizmu.
00:02:34:Poza całš tš rezolucjš,|nie zdawali sobie z ich brzemienia jakim jest
00:02:37:bronienie własnego zdania i poglšdów.
00:02:38:Subsydia sš dla nich przedłużeniem socjalizmu,|to z Gutierreza, '03.
00:02:41:Przeciwna drużyna nie ma|żadnych prawnych argumentów
00:02:43:przeciw temu, że socjalizm jest naszym błędem.
00:02:44:Nie spenetrowali tego tematu|tak jak powinni.
00:02:45:Sugerujšc, że nie|obalilimy socjalizmu u podstaw
00:02:47:jest to omylne i podejrzane.
00:02:49:Odsyłam was do cytatów|mojego partnera odnonie...
00:02:51:Tak to się odbywa.|Debata w szkole redniej,
00:02:53:niczym wojna przedzierajšca się przez miasta|i niszczšca wszystko na swojej drodze;
00:02:56:Słowa to dla nich bronie,|którymi wymachujš jak toporem.
00:03:00:Nic innego nie ma znaczenia|podczas ostatniej rundy.
00:03:03:wiat nie istniał|poza debatš.
00:03:07:46 kilometrów stšd...
00:03:08:Hal Hefner siedział w domu...|po prostu siedział.
00:03:12:Jak gdyby nigdy nic,
00:03:15:New Jersey paliło się wokół niego.
00:03:16:Będziemy musieli rozdzielić komplet.|Co mam zrobić? Wywalić wszystko do mieci?
00:03:19:Nie ma szans żeby to|wszystko zmieciło się do kubła.
00:03:21:- Jasne, wywal wszystko do mieci!|- Masz, trzymaj dezodorant.
00:03:23:Dlaczego nie zejdziesz do piwnicy?|Tam masz jeszcze jeden komplet.
00:03:26:Przestań trzaskać szufladš.
00:03:28:- Daj spokój!|- Popsujesz je.
00:03:29:Daj mi spokój. Zabieram to.|Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko,
00:03:32:ponieważ ty|zabrała wszystko co moje.
00:03:34:Tej majowej nocy Hal Hefner|nie miał w ogóle głosu.
00:03:37:Charlotte.
00:03:40:Możesz przestać? Ponieważ będę musiał|wrócić po resztę rzeczy.
00:03:42:- Na razie.|- Nie, nie.
00:03:44:Zostaw tš torbę.
00:03:48:Hej, Hal.|Earl. Jestem...
00:03:52:Zabieram to. Nie zamierzam|mieszkać tu ani minuty dłużej.
00:03:56:Dlatego zabieram te walizki.
00:04:00:Zostaw tš dużš torbę|z całš resztš.
00:04:03:Boże, to wszystko przez ciebie!
00:04:12:O to twoja walizka.
00:04:23:Trzymajcie się chłopaki,|nic wam nie będzie.
00:04:25:A ja...
00:04:28:Zobaczymy się.|Niedługo.
00:04:30:Nie wiem|co więcej powiedzieć.
00:04:33:Brak mi słów.
00:04:48:Wracajšc do debaty,
00:04:51:noc w końcu|okazała się
00:04:53:nie jako kolejna noc,
00:04:55:lecz jako ta noc,|noc gdzie to wszystko się zaczęło.
00:04:59:Ben Wekselbaum, główny głos|w debacie z PHS,
00:05:02:liceum Plainsboro,
00:05:04:zgodnie z kimkolwiek|kto go słyszał...
00:05:06:Ben Wekselbaum,
00:05:08:po prostu się zamknšł.
00:05:10:Kolejny nasz argument mówi,|że stosunki między ludzkie mogš kwitnšć tylko
00:05:12:w atmosferze|pełnej równoci.
00:05:14:Ludzkie zwišzki|mogš istnieć jedynie...
00:05:19:Przepraszam, włanie to powiedziałem.
00:05:22:Czekaj, czekaj, czekaj.
00:05:44:Ben?
00:05:54:46 kilometrów dalej,|w tym samym czasie,
00:05:57:wszystkie argumenty|zamilkły.
00:06:02:Istniał ten most|ciszy, przechodzšcy przez New Jersey.
00:06:07:Bez kłótni|rodziców Hala,
00:06:10:bez debaty, cisza.
00:06:11:Kompletna cisza.
00:06:21:Tegorocznym tematem zawodów|były subsydia dla rolników.
00:06:25:Jeżeli nie wiesz|jak bardzo
00:06:27:taki temat może wywołać zamieszanie,
00:06:29:to nie znasz życia.
00:06:30:Nie można|nic więcej na ten temat powiedzieć.
00:06:33:Walizki niszczš małżeństwa a|subsydia dla rolników powodujš kataklizmy.
00:06:50:Czy głos może podróżować|z jednej osoby do drugiej,
00:06:52:jak ziewanie czy myli?
00:06:57:Jasne, że tak.|Tak wyglšda wiat.
00:07:00:To wola rozmowy|podróżowała tej nocy
00:07:02:przez ciemne|drogi New Jersey
00:07:05:aż dotarła|do tego mieszkania,
00:07:07:gdzie mogła|się osiedlić,
00:07:10:lub zamieszkać w kim innym.
00:07:39:Grażynko, chodmy!
00:07:42:Nie spónienie się|to bardzo ważna rzecz.
00:07:45:- Heston.|- Earl.
00:07:54:Poproszę tylko...|tylko...
00:07:57:tylko...|tylko...
00:08:00:tylko pizze,|dzięki.
00:08:03:Dziękuję.
00:08:10:Z czym wam się kojarzy|O. Henry?
00:08:20:Nie jest to pseudonim,|wiemy to na pewno;
00:08:22:ale...?
00:08:25:Co powiecie na nom de plume|(fr. pseudonim lit.)?
00:08:27:Czy nom de plume|może być?
00:08:30:Dla mnie może być.|Była o tym wzmianka pod koniec tekstu,
00:08:33:którego jak widzę nikt nie przeczytał.
00:08:35:Otwórzcie ksišzki na 248 stronie.
00:08:38:Zróbmy to co|powinnicie zrobić zeszłej nocy.
00:08:40:Ryba czy pizza?
00:08:42:Tak, wezmę pizze.
00:08:49:Ryba czy pizza?
00:08:51:Wezmę...
00:08:54:Czysta lub z dodatkami.
00:08:56:Ryba jest... nie jestem pewna.
00:08:58:Polecam rybę.
00:09:00:Poproszę...
00:09:08:Wezmę tylko... tylko...
00:09:09:- tylko...|- Rybę?
00:09:16:Rybę...
00:09:18:proszę.
00:09:19:Wróć po drugš.|Mnóstwo zostało.
00:09:22:Dziękuje.
00:09:24:- Ryba czy pizza?|- Pizza.
00:09:55:Chcesz kontynuować|ćwiczenie oddechu,
00:09:58:czy co nowego?
00:10:02:Nie będziesz miał nic przeciwko|jeżeli ja...
00:10:05:nie będę musiał ci odpowiadać?
00:10:07:Spróbujmy tego.
00:10:08:Czytam taki magazyn,
00:10:10:"Kliniczne porady, nie bój się mówić"
00:10:13:Nie przyda ci się to jeżeli,
00:10:17:chcesz piewać czy szeptać.
00:10:21:Zamówiłem dla was kasetę|od ludzi którzy już tego próbowali.
00:10:24:Nie jest to żadne rozwišzanie,|oczywicie,
00:10:27:ale chcecie spróbować?
00:10:30:Nie mogę... nie mogę...|nie mogę...
00:10:34:Nie mogę tego zrobić.
00:10:37:Nie jest to|za głupie dla Honorii?
00:10:40:Nawet dla niej.
00:10:43:To jest za głupie.|Czuję to.
00:10:46:Rozumiem to Hal,|to nie jest moja specjalnoć.
00:10:48:Przepraszam, staram się.
00:10:50:Wielka szkoda,|że nie jeste superaktywny,
00:10:53:wiem bardzo dobrze,
00:10:56:że mógłbym zdziałać cuda z...
00:11:00:superaktywnociš.
00:11:03:Ale...
00:11:04:wracamy do oddychania.|Tak?
00:11:07:Oddychaj.
00:11:15:Dobrze, dalej.
00:11:18:Był rok 1858,
00:11:20:podczas gdy senator Stephen Douglas|wygłosił swoje
00:11:23:owiadczenie o ciężkim wyborze|czy pozwolić na niewolnictwo,
00:11:26:Abraham Lincoln skonsultował
00:11:29:się z mšdrzejszymi|mieszkańcami z Illinois
00:11:31:aby ogłosić swojš odpowied.
00:11:33:Lincoln to tchórz.
00:11:34:Poszukajmy obywatela, który pomoże
00:11:36:nam znaleć argumenty
00:11:39:przeciwko senatorowi Douglasowi.
00:11:41:Gdzie mogę znaleć|takš osobę?
00:11:49:Poczštkujšcy.|W liwkowej koszuli w paski...
00:11:53:musisz nam pomóc.
00:11:55:Obowišzek cię wzywa.
00:12:01:- Dawaj!|- Idziesz tam.
00:12:14:Mój pomocnik przynosi|mi pomocne argumenty
00:12:16:w debacie przeciwko senatorowi Douglasowi.
00:12:19:Ha!|Teraz się dopiero boję.
00:12:23:Czego nie może zrobić|dom podzielony przez siebie?
00:12:27:O to argument, który|poprowadzi mnie do zwycięstwa.
00:12:31:Czego nie może?
00:12:45:Trzymaj go trochę|dalej od ust.
00:12:48:Czego nie może|zrobić podzielony dom?
00:12:54:Nie może...
00:12:56:nie może s...
00:12:59:nie może...
00:13:01:Panie prezydencie...
00:13:05:Podzielony dom ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin