U całkiem malutkich dzieci trudno byłoby stymulować punkty na twarzy i palcach. Zwłaszcza w sytuacji, gdy dziecko płacze lub jest niespokojne. Na szczęście opukanie punktów obojczyka, pod pachą, karate i gamy przynosi zadowalające rezultaty. Jednak wszystko zależy od sytuacji i naszego kontaktu z dzieckiem. Gdy spodoba mu się opukiwanie innych punktów, śmiało możemy to zrobić.Małe dziecko oczywiście nie jest w stanie powtarzać afirmacji, dlatego musimy zrobić to za nie. Zdanie ustawienia może wtedy brzmieć:„Mimo, że jesteś rozdrażniony i śpiący, jesteś moim kochanym synkiem”.„Mimo że nie chcesz jeść i jesteś marudny, to jesteś wspaniałym chłopcem i mama cię kocha”.„Mimo że płaczesz, bo masz kolkę i boli cię brzuszek, to jesteś wspaniałym synkiem i bardzo cię kocham”.Starsze dzieci zazwyczaj chętnie współpracują w czasie sesji EFT. Jeżeli chcą, mogą opukiwać się samodzielnie. Ustawienia tworzone dla dzieci powinny być dostosowane do ich sposobu wysławiania np.:„Mimo że jest mi smutno, bo Kasia nie chciała się dzisiaj ze mną bawić, to jestem fajną dziewczynką i lubię siebie”.Zakończenia ustawień mogą zawierać następujące sformułowania:- jestem fajną dziewczynką/fajnym chłopakiem i lubię siebie- jestem w porządku i mama mnie kocha- jestem w porządku i lubię siebie - jestem dobrym dzieckiem- jestem super dzieckiem
Myśl dnia: "Na to, żeby mieć szczęśliwe dzieciństwo nigdy nie jest za późno."
Anthony Robbins Witam wszystkich,
Mam nadzieję, że ktoś w mediach zobaczy ten artykuł i upowszechni korzyści z wiedzy w nim zawartej. Moim zdaniem pomysł zasługuje na poczytne miejsce w publikacjach i audycjach zajmujących się problemami związanymi z wychowaniem dzieci.
Wiedza, którą się dzielę tutaj, wprowadzić może nasze dzieci w dorosłość z uczuciem wewnętrznego pokoju i wysokim poziomem pewności siebie. Jeśli każdemu dziecku dano by możliwość skorzystania z tego, nasze szanse na pokój na świecie byłyby o wiele większe niż te obiecywane przez wojsko, bomby i inne straszaki. Prawdę mówiąc, jeśli każdemu byłoby dane skorzystać z tych błogosławieństw, nasze wojska, bomby i straszaki prawdopodobnie stałyby się zbyteczne. Wojna nie jest potrzebna tym, którzy doświadczają prawdziwego wewnętrznego pokoju.
Podstawa: Fundament pomysłu jest prosty Każdego dnia wieczorem, kiedy dziecko kładzie się spać, rodzice powinni zapytać...
"Czy możesz opowiedzieć mi o swoich dobrych i złych myślach i o tym co dobrego i złego przydarzyło ci się dzisiaj?"
Następnie, kiedy dziecko opowiada zdarzenia (zarówno złe jak i dobre), rodzice powinni lekko i czule albo opukiwać, albo masować punkty EFT.
Rezultaty: Doświadczeni praktycy EFT szybko dostrzegą korzyści płynące z opukiwania "złych" rzeczy (o opukiwaniu "dobrych" powiem później) Kiedy dziecko opowiada swoją historię jest w sposób oczywisty "skupione"na problemie. Zatem wysoce prawdopodobne jest, że opukiwanie punktów EFT problem rozwiąże, albo przynajmniej złagodzi towarzyszące mu napięcie.
Dla dzieci jest to bardzo istotne, ponieważ nieustannie przejmują one różne rzeczy od rodziców, nauczycieli, kolegów, telewizji itd. Wpływ ten utrzymuje się przez cały dzień i gromadzi się przez lata stając się czymś, co dorośli często określają mianem "emocjonalnych śmieci." Jeśli ten stan rzeczy pozostanie nierozwiązany, powstają w wyniku tego niepotrzebne "ograniczenia", skutecznie uniemożliwiające nam wykorzystanie naszego prawdziwego potencjału. Niepotrzebne lęki, poczucie winy, smutki i urazy wywierają często przytłaczający wpływ na nasz "dorosły świat" i kosztują drogo - płacimy za to zarówno brakiem wewnętrznego pokoju, jak i mniejszymi osiągnięciami.
Przykłady "złych" rzeczy, które dzieci mogą wymienić: „Wystraszyłem się tatusia, kiedy na mnie krzyczał" "Widziałem potwora jedzącego ludzi w telewizorze" "Nauczyciel sądzi, że nie jestem mądry." "Nie umiem biegać tak szybko jak Piotrek" "Ksiądz powiedział, że muszę być doskonały, albo Bóg nie będzie mnie kochał"
Takich przykładów mogłoby być oczywiście tysiące. Wprowadzają się i zamieszkują dziecięcą psychikę niczym nieproszeni goście. Większość z nich to fantazje, ale prawdopodobnie mają większy wpływ na to, jak potoczy się życie dziecka
Czujni rodzice mają oczywistą okazję, żeby codziennie chronić dziecko przed tymi "wysysaczami pewności siebie". Ponadto cały ten proces może być pouczający zarówno dla dzieci jaki i dla rodziców, ponieważ te pierwsze uwielbiają być dotykane (opukiwane, pocierane) z czułością. Jeśli kochasz swoje dzieci w ten sposób, możesz zadać im więcej pytań odnośnie tego, "co zdarzyło się dzisiaj" i zagłębić się w sprawę. Możesz dodatkowo podczas stosowania EFT zaproponować inny sposób spojrzenia na problem, co będzie o wiele bardziej skuteczne, niż gdyby to było robione podczas zwykłej rozmowy. Proces ten jest również skuteczny w wypadku niemówiących jeszcze dzieci. Chociaż nie są one w stanie jeszcze powiedzieć Ci co im przeszkadza, to zwykły fakt, że płaczą, czy w inny sposób wyrażają cierpienie, mówi rodzicom, że coś (np. lęk, uraz, fizyczny dyskomfort) czeka na rozwiązanie. W takim momencie niemowlę jest skupione na problemie i w ten sposób przygotowane na stosowanie EFT. Prawdopodobnie dodanie opukiwania do zwykłego „"już dobrze, dobrze" i innych uspokajających zwrotów odpłaci się długoterminowymi korzyściami. Pewnie zauważyłeś, że nie użyłem Ustawiacza podczas całego procesu. Można go oczywiście wstawić, chociaż zdaje się, że dzieciom jest on mniej potrzebny niż dorosłym. Jeśli zechcesz go dodać, może ci się przydać przykład podany niżej (dzieci rozpogadzają się podczas jego wypowiadania). "Chociaż ___________________, nadal jestem wspaniałym dzieckiem".
Jak wspomniałem wcześniej, uważam że dobrze jest opukiwać punkty EFT również wtedy, kiedy dziecko mówi o "dobrych" myślach i wydarzeniach dnia. Właściwie zastosowane rodzicielskie EFT może stanowić element uspakajający w rozmowie. Ponadto nawet jeśli dziecko omawia coś pozytywnego, często kryje się za tym jakieś "negatywne porównanie". Jeśli, na przykład, dziecko mówi...
"Nauczyciel pochwalił mnie dzisiaj przed całą klasą"
.... negatywnym porównaniem kryjącym się za tym stwierdzeniem może być ...
"Ale czasami krzyczy na dzieci i lekceważy je i boję się, że mnie się to również przydarzy"
W tym przypadku, nawet jeśli opukiwanie jest stosowane do "dobrej" wypowiedzi o nauczycielu, prawdopodobnie zmniejszy lęk związany z negatywnym skojarzeniem. W taki sposób używanie EFT zarówno do "dobrych" jak i "złych" rzeczy przynosi zawsze istotne korzyści.
Wszyscy jesteśmy dziećmi (nawet jeśli kilkoro z nas dorobiło się zmarszczek), więc ten artykuł nie jest ograniczony do określonej grupy wiekowej. Czy nie byłoby miło, niezależnie od tego ile masz lat, gdyby ktoś zapytał cię o twoje "dziecięce sprawy"? I czy nie byłoby nawet jeszcze milej codziennie się ich pozbywać? Być może mógłbyś wymienić się z kimś tego rodzaju uprzejmością, albo po prostu przejść przez ten proces w pojedynkę.
Na to, żeby mieć szczęśliwe dzieciństwo nigdy nie jest za późno .
Alazet