Róża, prawica i bierze lewica.doc

(81 KB) Pobierz

"Oddajcie co nasze - prawicowe, lewicowcom - czyli o narodowym socjalizmie".

Prawica ma pewien problem. Pewien problem, który dla prawicy jest niewątpliwie bardzo irytujący i spędza prawicowcom sen z powiek. Problem ten zagraża poważnie wizerunkowi i poparciu prawicy. Problem ten prawica rozwiązuje w dość prostu sposób, ale o tym później.

Problemem tym jest narodowy socjalizm.

 

Problem prawicy z narodowym socjalizmem polega przede wszystkim na tym, że narodowy socjalizm, osobę Hitlera, III Rzeszę, NSDAP - to wszystko uznaje się częstokroć za esencję skrajnej prawicy (którą te elementy w istocie były). Ten problem polega też na tym, że rzeczy wyżej wymienione są społecznie ostro nie akceptowalne, a prawica często pragnie wdrażać to, co NSDAP, Hitler.

 

I w jaki sposób prawica rozwiązuje ten problem? Zalicza hitleryzm, nazizm i faszyzm do idelogii lewicowych. Prawica od dawien dawna gnębi lewicę jak tylko może, zrzucając na jej barki każdy totalitarny reżim i każde ludobójstwo. Od dawien dawna lewica jest obarczana niczym "sierociniec zła" dziećmi, które wychodziły z łona prawicy. Jakiż więc problem w zrzuceniu kolejnego ludobójstwa, kolejnego totalitarnego reżimu na lewicę, która od dawna była śmietnikiem, do którego wrzucało się publicznie wszelkie zło?
Żaden. Prawica to robi, pogrążając przy okazji dodatkowo lewicę.

 

Ale prawica ma ku temu podstawy! I to ile podstaw! Czerwone plagi, Narodowosocjalistyczna Partia Robotnicza Niemiec, władza dla "socjalistów" i w końcu sama nazwa ustroju III Rzeszy - narodowy socjalizm.


O ileż to podstaw!
Więc istotnie - narodowy socjalizm to ustrój lewicowy. Mamy solidne podstawy by tak twierdzić.

Takie podstawy, jak wyrokowanie, że most jest mocny, nie widząc jego podpór i nie wiedząc, że ma ich 20 zamiast 40.

 

Prawica przy określaniu wielu rzeczy (co złe, co dobre) w historii ma pewną przypadłość. Mianowicie - patrzy tylko na to, co widać. Nie zagłębia się w niezwykle ważne rzeczy w analizie historycznej - jak (niewidoczne) przyczyny i skutki zjawiska, motywacje ludzi i wreszcie kontekst historyczny.

Prawica nie robi tego nieświadomie. Robi to umyślnie. Jeżeli fasada zjawiska jest podobna do fasady wroga, to reszta jest wtedy nieważna. Liczy się to, co zobaczą masy, nie potrafiące myśleć historycznie (tak jak przedstawiłem powyżej, biorąc pod uwagę powyższe rzeczy).

 

Alegorycznie przedstawiając sytuację - podobnie sytuacja wygląda z różą. Jeśli patrzy się na kwiat, na górną, najbardziej widoczną część, róża wydaje się być kwiatem pięknym, urzekającym. Jeśli jednak spróbujemy dotknąć jej łodygi - zobaczyć na czym ten piękny kwiat stoi - co nie jest widoczne na pierwszy rzut oka - kaleczymy się. Róża nie jest wtedy już taka sama, a wręcz może wzbudzać w nas z tego powodu odrazę.

 

W przypadku narodowego socjalizmu - prawica maluje niebieską ścianę na czerwono/nie pokazuje łodygi róży.
Niewątpliwie Hitler dostarczył prawicy przyczynków do takiego malowania. Bo cóż takiego zrobił Hitler, by uważać go za lewicowca a jego ideologię za lewicową? To wymaga omówienia sytuacji w Niemczech przed Hitlerem i samego omówienia ideologii narodowego socjalizmu.

Niemcy były krajem, w którym robotnicy jako pierwsi dorośli politycznie. Niemcy były krajem, w którym robotnicy jako pierwsi ustanowili w parlamencie swych przedstawicieli. Jako pierwsi robotnicy niemieccy zaistnieli na forum politycznym. Niemcy były też krajem, w którym u schyłku XIX w i na początku wieku XX, robotników było dość dużo. Wobec takich okoliczności ruch robotniczy w Niemczech był mocno rozwinięty. Dodatkowo wzmacniała ten ruch działalność marksistów, którzy to narodzili się na terenach Niemiec. Zarówno Marks jak i Engels - poświęcili dużo czasu na analizę niemieckiego ruchu robotniczego i działalność dla niego. Robotnicy znali więc socjalistyczne hasła, znali i używali socjalistycznej symboliki.

Robotnicy niemieccy chcieli socjalizmu.

 

Przyszła I Wojna Światowa. Robotnikom, gnanym na fronty, do wielotysięcznych bitew, w których musieli ginąć w imię imperialistycznych interesów rodzimych burżuazyj walczących krajów, nie podobało się to. Zgnębieni przez kajzerowski reżim musieli jednak iść umierać za coś, co miało jeszcze bardziej pogorszyć ich losy. Zaraz po zakończeniu wojny - kiedy robotnicy zmęczeni trudami i przytłoczeni śmiercią - wybuchła socjalistyczna rewolucja na czele z USPD, kierowaną przez Różę Luksemburg i Karla Liebknechta. Robotnicy dali wyraz swego niezadowolenia, jednak rewolucja została stłumiona.

W robotnikach nadal jednak głęboko tkwiły socjalistyczne idee. Wzrosło jednak ich niezadowolenie z tego, że przegrano wojnę, która nieczęsto przyniosła śmierć ich bliskim.Agresywna propaganda  rządzących w Republice Weimarskiej przeciwko państwom, które wygrały wojnę, przyczyniła się do tego, że robotnicy niemieccy zaczęli być niechętni krajom, które wojnę wygrały, które ich pobiły.

 

Tutaj wkracza na scenę historii sfrustrowany żołnierz frontów niemiecko-francuskich, szukający szaleńczo winnych klęski jego ukochanej ojczyzny - Niemiec. Ten żołnierz-frustrat, to wszystkim znany Adolf Hitler.

 

Hitler wkroczył do Niemiec z poglądami, które wyłożył w swej pracy życia - "Mein Kampf". Głosił w niej m.in. nienawiść rasową, rozwój niemieckiej gospodarki na czele z jedną osobą, imperializm, połączony ze skrajnym nacjonalizmem.

 

Z takimi poglądami wkraczał Hitler do Niemiec. Takie hasła mu przyświecały. Pamiętajmy, że niemieccy robotnicy - stanowiący większość byli usocjalistycznieni. Hitler nie był człowiekiem głupim. Wiedział, że Marks, Engels, Róża Luksemburg itd. zrobili w Niemczech swoje. Wiedział, że wychodząc do przesyconych duchem socjalizmu robotników z takimi hasłami, nie zdobyłby zbyt dużej popularności.

 

Zrobił więc bardzo sprytny manewr. Hitler wiedział, że po przegranej wojnie nastroje mas są nastawione na wojnę kolejną. Ubrał więc swoje założenia w szaty socjalistyczne, jednocześnie dając zadość nastrojom, obiecując "Wielkie Niemcy" itd.

 

Wespół z Goebbelsem działali niemal jak dzisiejsi PR-owcy. Nazwa partii, symbolika, kolory, dawały pozory wejścia na drogę do socjalizmu. Sama nazwa ustroju dawała taki pozór i była wymyślona specjalnie to tego, wszak Hitler uważał socjalistów i komunistów za godnych tylko wytępienia, a "żyda Marksa" za najgorszego człowieka dziejów. Nazwa "socjalizm" połączona z odwiecznym w propagandzie "dobrem narodu" dała efekt taki, że partia Hitlera wygrała w wyborach miażdżącą ilością głosów.

 

Trzeba powiedzieć sobie najzwyczajniej w świecie - Hitler oszukał niemieckie masy symboliką socjalistyczną.

 

Co do samych założeń lewicy, realizowanych w narodowym socjalizmie, to trzeba być naprawdę zaślepionym, by nie widzieć, że żadne założenie lewicowców nie było realizowane w III Rzeszy, a partia NSDAP była tak lewicowa, jak prawicowy był Marks.

 

Dwie główne różnice między ideami lewicowymi, a narodowosocjalistycznymi, to:

 

1. Nazizm propagował nienawiść do innych ras i ich wyniszczanie. Nazizm propagował system podległości narodów i dążył do jego wdrażania. Narody - a tym samym ludzie - nie byli sobie równi. Jedni mieli zostać zniszczeni, inni - mieli służyć. A lewicowe idee głoszą równość wszystkich ludzi, prawo narodów do samookreślenia i samostanowienia i ich wzajemna równość.

 

2. Rozwój "państwowego niewolnictwa kapitalistycznego". W III Rzeszy Żydzi i inne narody były kierowane do niewolniczej pracy w największych korporacjach niemieckich. Hitler dążył do takiego modelu gospodarki, w którym na czele wszystkich korporacji stałaby 1 osoba (czyli on sam). Hitler wydatnie przyczynił się do rozwoju kapitalizmu na całym świecie, rozpętując wojnę. Amerykańskie korporacje żywo współpracowały z niemiecką gospodarką (ABM na ten przykład)

Lewica zaś nie chce systemu kapitalistycznego, a co dopiero kapitalizmu niewolniczego! Lewica nie dąży do gospodarki z 1 osobą na czele, ale do gospodarki, kierowanej przez wszystkich.

 

Inne sprawy, które odrzuca stanowczo lewica to - niszczenie słabych i chorych (owiane złą sławą czystki w szpitalach, zabijanie tysięcy niepełnosprawnych i chorych psychicznie), klerykalizacja ("Gott mit uns" - "Bóg z nami" - napis na paskach żołnierzy SS, swastyka - przerobiony krzyż) i polityka imperialna (wojny, idee podległości innych krajów).

Kończąc - Hitler i naziści wykorzystali niemal idealnie do własnych celów potężne narzędzia, jakimi są propaganda i symbolika.

I z całą pewnością można stwierdzić, że narodowy socjalizm nie jest ideologią lewicową.

 

Swoiste PS: Zaznaczam, że ten tekst może być jedynie namiastką do szerokiego rozprawienia się z przesądem, że narodowy socjalizm był (i jest) ideologią lewicową. Szersze omówienie zagadanień mogłoby nawet podejrzewam zająć całą książkę.

 

 

 

 

 

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin