Jawor, jaworjaworowi ludzie,co wy tu robicie?Budujemy mostydla pana starosty.
Tysiąc koni przepuszczamy,
a jednego zatrzymamy.
Baloniku nasz malutki,rośnij duży, okrąglutki.Balon rośnie, że aż strach,przebrał miarę, no i - bach!
Kółko graniaste,czworokanciaste,kółko nam się połamało,cztery grosze kosztowało,a my wszyscy - bęc!
4. KaruzelaChłopcy, dziewczęta dalej śpieszmy sięKaruzela czeka, wzywa nas z daleka.Starsi już poszli, a młodsi jeszcze nie.Hej, hop sa, sa. Jak ona szybko mknie.Hej dalej, dalej do zabawy śpieszmy się.
5. Tańczymy lambada
Tańczymy lambada, lambada, lambada, tańczymy lambadaBiałego walczyka Hej!Tańczą go dorośli, dorośli, dorośli, tańczą go dorośli i małe dzieci też.Kostki- były? Były?Kolana (bioderka, ramiona, głowy) były? ....
O jak przyjemnie i jak wesoło,w pingwina bawić się, się, się,raz nóżka lewa, raz nóżka prawa,do przodu, do tyłu - i raz, dwa, trzy! bis
Mało nas, mało nasdo pieczenia chleba,tylko nam, tylko namciebie tu potrzeba!
Stary niedźwiedź mocno śpi,stary niedźwiedź mocno śpi.My się go boimy,cichutko chodzimy,jak się zbudzi to nas zje,jak się zbudzi to nas zje!
Pierwsza godzina niedźwiedź śpi,
druga godzina niedźwiedź chrapie,
trzecia godzina niedźwiedź łapie!
Nie chcę cię, nie chcę cię,nie chcę cię znać!Chodź do mnie, chodź do mnierączkę mi dać.
Prawą mi daj, lewą mi daj bisi już się na mnie nie gniewaj.
Ojciec Wirgiliuszuczył dzieci swoje,a miał ich wszystkichsto dwadzieścia troje:
Hejże dzieci, hejże ha!
Hejże ha, hejże ha!
Róbcie wszystko co i ja,
co i ja.
11. Gąski
Pilu,pilu gąski, gąski do domu!-Boimy się!Czego?-Wilka złego?A gdzie on jest?-Za górami za lasami!Co on robi?-Ostrzy zęby !Na kogo?- Na nas!Pilu, pilu gąski do domu!
12. Lata wróbel
Lata wróbel po ulicy,szuka sobie ziarn pszenicya ja stoję sobie w kolei wybieram, kogo wole.
W stawie, w stawie,pływają łabędzie, pływają łabędzie.
Kto pary nie zlapie -
ten fujarą będzie. bisMamy, mamyfujarę takiego, fujarę takiego
co nie umiał złapać
łabędzia swojego. Bis
14. Nie chcę cię
Nie chcę cię, nie chcę cię,nie chcę cię znać!Chodź do mnie, chodź do mnierączkę mi dać.Prawą mi daj, lewą mi daj bisi już się na mnie nie gniewaj.
Poszło dziewczę po ziele, po ziele, po ziele,nazbierało niewiele, niewiele, bęc!Przyszedł do niej braciszek,połamał jej koszyczek.Oj, ty ty, oj ty ty, bisza koszyczek zapłać mi.
A ta mała ciuciubabka,czujne uszko, czujna łapka,po omacku chodzi,czujną łapką wodzi,po omacku chodzi, czujną łapką wodzi...
Uciekaj myszko do dziury,by cię nie złapał kot bury.Bo jak cię złapie kot bury,to cię obedrze ze skóry.
My jesteśmy krasnoludki,hopsa sa, hopsa sa!Pod grzybkami nasze budki,hopsa sa, hopsa sa!Jemy mrówki, żabie łapki, oj tak tak, oj tak tak!A na głowach krasne czapki, to nasz znak, to nasz znak!Gdy kto zbłądzi, to trąbimy: tru tu tu, tru tu tu,A kto senny to uśpimy: lu lu lu, lu lu lu.A kto skrzywdzi krasnoludka, no no no, no no no!To zapłacze niezabudka: ojojoj, ojojoj!
Jadą, jadą misie, hop siup tra la la,śmieją im się pysie, ha ha, ha ha ha!Przyjechały do lasu, narobiły hałasu,przyjechały do boru, narobiły rumoru.Siedzą, siedzą misie, ho siup tra la la,śmieją im się pysie, ha ha, ha ha ha!A misiowa jak może prędko szuka w komorze,plastry miodu wynosi, pięknie gości swych prosi.Jedzą, jedzą misie...Zjadły wszystkich plastrów sześć bisi wołają: dajcie jeść!
Maszerują dzieci drogą, raz, dwa, trzy!Lewą nogą, prawą nogą, raz, dwa, trzy!A nad drogą słonko świecii uśmiecha się do dzieci, raz, dwa, raz, dwa, trzy!Maszerują dzieci drogą raz, dwa, trzy!Lewą nogą, prawą nogą, raz, dwa, trzy!Naprzód zuchy, naprzód śmiało,będzie przygód tu nie mało, raz, dwa, raz, dwa, trzy!
Zła pogoda, kapie woda, kapie z nieba - kap, kap, kap.A w kaloszach, do przedszkola - idą dzieci człap, człap, człap!Kap kap kap, kap kap kap! Idą dzieci człap, człap, człap! bis
Kurczątka, kurczątka w stodole były, malutką dziureczką powychodziły.- Widziałeś chłopczyku?- Widziałem, panie.Maleńką dziureczkąpatrzyłem na nie.
Idzie, idzie jeżten kłujący zwierz.Nóżkami tup,tup i pod listek - siup!Jeżu, jeżu naszskąd igiełki masz?Jeżu, jeżunasz skąd igiełki masz?
Jedzie pociąg z daleka, ani chwili nie czeka,- konduktorze łaskawy, zabierz nas do Warszawy! bis- Trudno, trudno to będzie, dużo osób jest wszędzie. bisPięknie pana prosimy, jeszcze miejsca widzimy.- A więc prędko wsiadajcie, do Warszawy ruszajcie.bisU huuuu!
Puf puf puf, co to jedzie?Długi pociąg polem pędzi!Dokąd jedzie, kogo wiezie,coraz prędzej, coraz prędzej?Tutaj las, tutaj most! bisTeraz w bok, a teraz wprost!Czuf, czuf, czuf...U huuu!Fu fu fu, co się dzieje?Biały dym z komina leci!A w wagonach kto się śmieje?Same dzieci, same dzieci!Tutaj las,....Szu szu szu, szumi para,pociąg śpieszy się ogromnie.Pociąg jedzie, dokąd jedzie? Na kolonie, na kolonie!Tutaj las...
Pociąg sapie, tchu nabiera, tchu nabiera.Rusza wolno, pędzi teraz, pędzi teraz.Hej jedziemy w kraj dalekipoprzez góry, poprzez rzeki.Pędzi pociąg, co ma tchu.Pędzi pociąg, co ma tchu.Na bok, z drogi! Hu hu hu hu...Pociąg sapie, pociąg brzęczy,pociąg brzęczy.Teraz staje, czy się zmęczył?Czy się zmęczył?Oj, nie zmęczył on się wcale,stał króciutko,pędzi dalej. Pędzi dalej, co ma tchu,pędzi dalej, co ma tchu.Na bok, z drogi! Hu hu hu hu...
Oj, zagrajcie mi poleczkę, poleczkę, poleczkę.Oj, potańcujem troszeczkę, oj, potańcujem troszeczkę.Oj, zagrajcie mi poleczkę, oj, potańcujem troszeczkę.Dobra poleczka, bo skoczna, bo skoczna, bo skoczna,ale najlepsza z Opoczna, ale najlepsza z Opoczna.Dobra poleczka, bo skoczna, ale najlepsza z Opoczna.Oj, dobry kubek i szklanka, i szklanka, i szklanka,ale najlepsza tramblanka, ale najlepsza tramblanka.Oj, dobry kubek i szklanka, ale najlepsza tramblanka.
Nazywają mnie poleczka,umiem skakać jak piłeczka. Bardzo, bardzo jestem skoczna,a jak zacznę to nie spocznę.Hop, hop, trala la! Kto zatańczy tak jak ja? bisNoga lewa, noga prawa, to dopiero jest zabawa!Teraz wszyscy do kółeczka, poprowadzi nas poleczka! Hop, hop...Dziś w przedszkolu wielkie tańce,tańczą same przebierańce.Każdy przebrał się inaczej,ten obraca się, ten skacze.Hop, hop...
Kolorową piłkę mam, małym dzieciom piłkę dam.Skacze piłka tap, tap, tap, bistu ją rzuć, tam ją złap.Rzuca Piotruś do Jasia, a Marysia do Stasia.Skacze piłka...
Murzynek malutki oczka ma błyszczące.Kręcą mu się włoski,kędziorki sterczące.Buzia cała czarna, jak ta czekolada,mały nasz Murzynek po murzyńsku gada.Fili-mili la Fili-mili laChodź do nas Murzynku, podaj rączki obie.Zrobimy kółeczko, zatańczymy sobie.Dalej, dalej, dalej! Kręci się kółeczko.Jak się zabawimy wypijemy mleczko.Fili-mili la...
Bum, bum! Oto Afryka.Bum, bum! Grała muzyka.Bum, bum! Murzynów tłum, jedzą, piją kakao i rum.A co to, to, a co to tam, tam?A to wielki hipopotam - tam.Więc bierz dzidę i nóż -łupu, cupu nie ma go już.Idzie Murzyn czarny jak smoła,białym okiem łypie dokoła.Gdy wtem zobaczył lwa - Łaaaa, łaaaa - i już go nie ma!
Dżungla, dżungla,jaka piękna dżungla,gdzie po ludzku tam nie gada nikt.Tu - mieszkał sobie w bambusowej chatce Ambo Sambo, Ambo dzielny zuch - uh!Strusie mu się w pas kłaniają,małpy na ogonach grają- Ambo tu, Ambo tam, Ambo tu i tam.Dżungla, dżungla...Ambo sobie podskakuje,lew mu grzywą potakuje, Ambo tu, Ambo tam, Ambo tu i tam.
Polną dróżką, aż pod las bisidą kurki w letni czas.Pierwsza wiedzie całe stadko, druga, trzecia, jak za matką.Polną dróżką, aż pod las idą kurki w letni czas.
2 wersja:Były sobie kurki trzy bisi gęsiego w pole szły.Pierwsza z przodu, za nią druga,trzecia z tyłu oczkiem mruga.I tak sobie kurki trzy,raz dwa, raz dwa w pole szły.
34. 10 murzynków
O alele, alele tika „10 murzynków... x2w spodenkach na szelkach... x2zaśpiewa wam piosenkę... x2 taka malutką ... x2i taką wielką.. x2taką grubiutką... x2 i taką cienką ... x2O Elena!!! x2O Elena !!! x2O Elena Baduła Badułe !!!” x2(Piosenkę- pląs można wyśpiewywać w różny sposób – na smutno, na wesoło, jak małe dziecko, jak mężczyźni, dyskotekowo itp.)35. Hen w Afryce.
„Hen w Afryce rzeka Nil,w niej Krokodyl Mały żyłz tatą krokodylem (mamą, ciocią, wujkiem, babcią , dziadkiem) płyną sobie Nilemzaśpiewajmy więc tak, że .....Hen w Afryce....”36. Leśne ludki
Były, żyły cztery leśne ludkiJeden mały, a drugi malutki,Trzeci lekki jak skrzydła motylka, A czwarty cieniutki jak szpilka...Poszły na spacer cztery leśne ludkiJeden mały, a drugi malutki,Trzeci lekki jak skrzydła motylka, A czwarty cieniutki jak szpilka...I bawiły się cztery leśne ludkiJeden mały, a drugi malutki,Trzeci lekki jak skrzydła motylka, A czwarty cieniu...
renata.misia