{64}{112}{y:i}Trochę się spónię,|{y:i}ale to nic, {114}{191}{y:i}bo od kilku tygodni|{y:i}pracuję z doktorem Casey'em. {193}{250}{y:i}Ma chorobę natręctw {252}{312}{y:i}i lubi zaczynać każdy dzień|{y:i}w ten sam sposób... {352}{433}{y:i}... dotykajšc wszystkiego,|{y:i}w pokoju jego pierwszego pacjenta. {621}{713}- Witajcie doktorzy.|- {y:i}Dotyka wszystkiego. {726}{808}Przypuszczam, że tak mówi się|"Dzień dobry" w Miecie Kukułek. {810}{852}Dokładnie. {854}{933}Pacjenci w tym skrzydle,|narzekajš na dziwne hałasy. {935}{1003}- Jeli chodzi o "bink", mogę to wyjanić.|- To nie "bink". {1005}{1058}Czy chodziło może o:|{y:i}Pochodzę z krainy w dole {1060}{1127}{y:i}gdzie kobieta błyszczy, mężczyzna rabuje... {1129}{1197}- To nie ja.|- Dowiedz się, co to. {1199}{1258}- Rabujesz?|- Słynę z tego. {1260}{1309}O jakim hałasie mówił? {1379}{1494}- To toaleta na dachu.|- Powiedziałe to, jakby było zupełnie normalne. {1496}{1552}Z tym kolesiem... On jest... {1554}{1622}To ty zużywasz całe moje mydło? {1624}{1695}- Tak, mam zespół natręctw.|- Serio? Mój dziadek to miał. {1697}{1788}Każdego dnia brał skarpetę, wsadzał do|niej pięciocentówki i bił nas! {1852}{1917}- To zespół natręctw, prawda?|- Zła odmiana. {1919}{1973}Kto tego używa? {1975}{2088}Żartujesz? Wyobra sobie siebie.|Stoisz tu, {2090}{2197}na wieżym powietrzu, potem siadasz|i rozmylasz nad swoim życiem. {2218}{2294}Przeżyłem tu kilka wielkich objawień. {2296}{2399}Trudno przeprowadzić rachunek sumienia|w tych zapaskudzonych kiblach na dole. {2401}{2444}{y:i}Cholera, ma rację. {2446}{2563}Słuchaj, masz nikomu nie mówić,|o mojej toalecie objawień. {2565}{2613}Komu miałbym powiedzieć? {2667}{2715}Nawet o tym nie myl! {2811}{2886}Czaicie? Nazywa to swojš "toaletš objawień". {2888}{2970}- Nawet za kasę, nie zrobiłabym tam kupy.|- Nikt tego nie zaproponował. {2972}{3080}Jeste jak doktor Casey. Powiedział,|że ten kibel jest dla niego jak Everest. {3096}{3208}Skorzystanie z tej toalety,|byłoby moim Everest. {3349}{3402}Tak włanie powiedział. {3404}{3475}- Spytaj go.|- Nie. {3477}{3538}JD, Turk chce cię o co spytać {3540}{3651}i wiele by to dla nas znaczyło,|gdyby powiedział "tak". {3653}{3729}{y:i}O Boże, czyżby chodziło o|{y:i}trójkšt z Carlš i Turkiem? {3748}{3823}{y:i}Cóż, to mi schlebia i |{y:i}nie sšdzę, żeby komu powiedzieli... {3825}{3883}Będziesz moim drużbš? {3948}{4044}- To znaczy, TAK. Pewnie!|- Pewnie, że tak. {4090}{4180}To najlepszy moment w waszym życiu? {4298}{4346}Piercień z dekoderem. {4449}{4500}- Turk?|- Co? {4502}{4567}- Wreszcie się udało!|- Podwójna wygrana? {4705}{4802}- To było niesamowite.|- Wiecie, że jestecie lekarzami? {4804}{4889}Lekarzami noszšcymi podwójny, |sekretny piercień-dekoder. {4891}{4972}- Aktywuj!|- Stwórzmy lodowš menorę! {5044}{5200}Scrubs 3x13 - Mój porcelanowy Bóg {5397}{5495}{y:i}Powód, dlaczego uprawiam surfing na noszach,|{y:i}abstrahujšc od tego, że to zajebiste, {5497}{5564}{y:i}jest taki, że Kelso zamknšł całe skrzydło. {5566}{5611}- Muszę lecieć.|- No nie. {5754}{5858}{y:i}Spis ludnoci mówi, że liczba przyjęć|{y:i}spadła w lutym. {5860}{5921}{y:i}Spis ludnoci się myli. {5932}{6002}Doktorze Kelso, gdzie umiecimy|tych wszystkich ludzi? {6004}{6074}To nie mój obowišzek,|zajmować się chorymi. {6076}{6131}Bob Kelso, uzdrawiacz. {6133}{6252}Zamknięcie tego skrzydła, zaoszczędzi nam|jakie 60000 dolarów miesięcznie. Rozumiecie? {6337}{6420}{y:i}To dziwne, jak szybko doktor Casey|{y:i}wywarł na mnie wpływ. {6422}{6492}- Bink.|- Hej, "binknij" siebie . {6494}{6560}{y:i}Ale nie tylko na mnie.|{y:i}Doktor Casey wywarł wpływ na wszystkich. {6562}{6636}- Co on robi?|- Pisze kartkę z podziękowaniem dla doktora Casey'a. {6638}{6686}Potrzebuję pomocy. {6688}{6771}Todd, "chirurg" piszemy: "r-u-r-g". {6773}{6870}A w imieniu Todd sš dwa "D". {6987}{7139}Przepraszam, czy to znaczy: "Patrz się|na mnie jak dupek", czy "Chod tutaj"? {7188}{7329}Pan Tanaka jest wycieńczony i musi|zostać zaintubowany. Jakie pytania? {7331}{7391}Turk spytał mnie, czy zostanę jego drużbš.|Jakie rady? {7393}{7448}Nie teraz. {7468}{7589}Wszyscy mówiš o tym, jak doktor Casey|im pomógł, a on nawet nie wie, że istnieję. {7591}{7677}- Więc się przedstaw.|- Nie widziałam go cały dzień. {7679}{7780}Rozmyla pewnie nad zabiegiem,|który uratuje całš ludzkoć. {7790}{7838}Czemu nie mogę na tobie usišć? {7873}{7915}Czemu? {7936}{7965}Pewnie tak. {7967}{8053}Nowy, wiesz, mam jednak pewnš|radę dla drużby. {8055}{8131}Nie nakładaj zbyt dużo maskary w razie,|gdyby płakał podczas toastu {8133}{8227}a gdy będziesz łapał bukiet, |zrzuć czółenka, {8229}{8302}żeby nie połamał tych swoich|kurzych kostek. {8319}{8367}Dziękuję. Dziękuję, że pan wrócił. {8384}{8444}Barbie, jeste pewna, |że dostała się do płuc? {8446}{8516}Chyba pompujesz jego brzuch. {8518}{8598}Cholera, spada saturacja tlenu.|Zejd z drogi, złotko. {8600}{8659}{y:i}Nawet jeli przeprowadzałe|{y:i}jaki zabieg 5000 razy, {8661}{8733}{y:i}nie ma pewnoci,|{y:i}że nie zawalisz podczas 5001. {8735}{8820}Kilka sekund więcej, a musielibymy |wszczšć alarm. We to. {8822}{8942}Barbie, może ciężko to zapamiętać,|ale powietrze wchodzi przez płuca. {8961}{9058}Mogę poćwiczyć na panu mój toast?|Zacznę od cytatu ze "Spartakusa". {9124}{9172}Szczerzę mówišc, powinno być|trochę niżej. {9186}{9294}Nie wiem, czemu Carli zależy, żebym założył |czerwonš szarfę do smokingu. {9296}{9389}Jako twój drużba powiem tak:| nie chodzi o styl, chodzi o dopasowanie. {9391}{9473}Gdy wchodzisz na parkiet,|nie chcesz być ograniczany. {9475}{9535}- Sprawdmy te raz jeszcze.|- Gotowy? {9537}{9590}Pięć, szeć, siedem, osiem. {9592}{9695}I raz, dwa, trzy, cztery,|pięć, szeć, siedem, osiem. {9697}{9744}- Puć to, jakby było goršce.|- Było goršce! {9746}{9802}- Połóż rękę na podłodze.|- Nie sięgam. {9804}{9875}- Poczuj ogień.|- Czuję jak płonie. {9877}{9961}Tam, gdzie dorastałem, nie pozwalali|brać lubu dwóm facetom. {9963}{10040}- My dorastalimy...|- Ja dorastałem w sšsiedztwie. {10042}{10095}...tam trzeba robić rzeczy... {10097}{10146}Przebiorę się. {10148}{10248}Będę drużbš. Miałby dla mnie radę,|której mógłbym udzielić przyjacielowi? {10250}{10343}Przypomnij mu, że w weselu|zawsze chodzi o to, co chce kobieta. {10345}{10419}Dokładnie tak zrobię. Czy mój garnitur |jako strój najważniejszego drużby {10421}{10484}nie powinien się wyróżniać |z tłumu? {10486}{10549}Co masz na myli? {10560}{10608}Poproszę obršczki. {10610}{10684}- Masz obršczki?|- Muszę gdzie tu być. {10771}{10820}Mam pomysł. {10861}{10928}Tracimy go. Musi zostać zaintubowany. {10930}{10961}Doktorz Cox! {10963}{11024}Kompletna goršczka. Mam miliardy |pacjentów i zero pokojów, {11026}{11098}a Nowy cišgle nagabuje mnie|o radę, jak być najlepszš druhnš {11100}{11203}na weselu Żółwiej Głowy, a ja mam rezydenta,|który nie potrafi wykonać prostego zabiegu mimo, {11205}{11290}że nauczyła się go podczas|pierwszego tygodnia pobytu tutaj. {11292}{11348}Przepraszam, doktorze Cox.|Nie wiem, co robić. {11350}{11430}Powiem ci, co zrobić.|Spadaj stšd. {11432}{11498}Przysięgam na Boga, że jeli |co jeszcze mnie wkurzy, {11500}{11646}błagam, odessaj trochę tego nadmiaru|powietrza z głowy Barbi i podaj mi do żył. {11648}{11729}Hej, Asie, macie znaleć pokój|dla mojego ogrodnika, Hektora. {11731}{11826}Cierpi na cellulitis i do najbliższego|weekendu ma być w doskonałym stanie. {11828}{11880}Urzšdzam doroczny turniej |kręglarski na trawie {11882}{11958}i jeli kto inny niż Hektor,|skosi mojš trawę, przegram. {11960}{12024}Cholera, Bob, wiesz, |że nie mamy dodatkowych łóżek. {12026}{12093}Co ma dwa kciuki|i nic go nie obchodzi? {12095}{12148}Bob Kelso. Mylałem, |że się już poznalimy. {12213}{12262}Hector. {12347}{12434}To niesamowite. Jestem twoim najlepszym kumplem,|teraz będš najważniejszym drużbš. {12436}{12510}- Kim "naj" będę potem?|- Może "najlepszy" w nieodzywaniu się? {12512}{12607}{y:i}Jeden-jeden tysišc, Dwa-jeden-tysišc.|{y:i}A teraz w tym jestem najlepszy. {12645}{12693}- Ja czy on?|- Ty. {12710}{12777}- Co znowu?|- Powiedziałe komu o mojej toalecie? {12779}{12821}Nie. Dlaczego? {12866}{12936}Skšd wracasz? {12971}{13001}Nie. {13104}{13192}Jeli dowiem się, że komukolwiek powiedziałe,|zbiję cię centówkowš skarpetkš. {13194}{13320}Czemu miałbym komu powiedzieć?|Nikt nie przeżywa objawień na kiblu. {13453}{13542}Oczywicie, to takie łatwe. {13677}{13803}Carla, czy mogłaby powiedzieć Hectorowi,|że może tu zostać jak długo zechce? {13805}{13843}Tak, kapitanie. {13845}{13928}{y:i}Gdy nastšpi zetknięcie dwójki ludzi,|{y:i}wiele może się zdarzyć. {13930}{13989}Co tu się dzieje? {13991}{14081}Hej, Bob, dobra wiadomoć.|Znalelimy pokój dla Hectora. {14111}{14229}{y:i}Dla jednych może to być katastrofa.|{y:i}Dla innych, wybawienie. {14231}{14286}Potrzebuję pomocy. {14288}{14336}Przepraszam. {14420}{14473}Mógłby tym we mnie nie celować? {14475}{14508}Jasne. {14510}{14558}Jestem Kevin. {14611}{14660}Wiem! {14677}{14709}Wiem. {14760}{14897}{y:i}Najdziwniejsza rzecz, to gdy dwoje ludzi|{y:i}wpada na siebie mimo, że nie sš w tym samym miejscu. {14899}{14975}{y:i}Turk, to twój brat.|{y:i}Mój wyjazd biznesowy odwołany, {14977}{15102}{y:i}więc mogę jednak zostać twoim drużbš.|{y:i}Naprawdę chciałbym. Zadzwoń do mnie. {15246}{15331}{y:i}Poczułem się zraniony, gdy dowiedziałem się,|{y:i}że byłem drugim wyborem Turka na drużbę, {15333}{15381}{y:i}ale nie będę małostkowy. {15383}{15482}{y:i}Gdy zadzwonił facet i poprosił |{y:i}o potwierdzenie wymiarów Turka, dałem mu je. {15484}{15578}Stary, wyglšdam jakbym jechał na obóz. {15580}{15632}Pomaluj swoje nogi na czarno|a będzie dobrze. {15634}{15699}Patrz na tš żałosnš muchę|i pas. {15701}{15804}Chyba naprawdę porozmawiam ...
Franki105L