ŚREDNIOWIECZE.doc

(250 KB) Pobierz
#S1

#S1

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 



 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

1.     Historiografia średniowieczna.

 

Dziejopisarstwo średniowieczne opierało się na przesłankach epistemologicznych, zgodnie z którymi wiedzę pewną i niezawodną można uzyskać jedynie w wyniku poznania bezpośredniego, czyli poprzez widzenie przedmiotu – ex visione – uczestnictwo w zdarzeniu lub własna jego obserwację. Historiografia  średniowieczna dzieliła się na dwa okresy: historiografię wczesnośredniowieczną i historiografię dojrzałego średniowiecza.

Jednym z podstawowych założeń historiografii wczesnośredniowiecznej było przekonanie, że zdarzenia dziejowe mieszczą się bez reszty w planie Opatrzności i poprzez nie Bóg realizuje własne zamierzenia i decyzje. Postawa taka zwana prowidencjalizmem, znamienna dla światopoglądu chrześcijańskiego, wywodziła się z historiozofii św. Augustyna. Zgodnie z nią ludzkość, wedle boskiego planu, zmierza ku celowi ostatecznemu, jakim jest powrót do stanu sprzed upadku człowieka. Wychodząc z tego założenia o boskiej ingerencji w dzieje, piszący starali się selekcjonować zdarzenia, wysuwając na pierwszy plan fakty niezwykłe.

Wydarzenia przeszłe miały służyć za wzór moralny teraźniejszości, a współczesnym przypisywano analogiczną funkcję wobec przyszłości. Ta dyrektywa naśladowania pozytywnych wzorów sprawiła, że historii nadawano sens budujący, a przedmiotem zainteresowania historyka stawało się przede wszystkim to, co ciągłe i trwałe. Dlatego też nie przywiązywano szczególnej wagi do dat, które były sygnałami jednorazowości i niepowtarzalności zdarzeń. Funkcja dydaktyczna historiografii, jawnie wysuwana na pierwszy plan, odsuwała w cień poznawcze walory dzieła.

Kronikarstwo dojrzałego średniowiecza podtrzymało i rozwinęło wszystkie istotne właściwości historiografii ukształtowanej w poprzednim okresie, jednak można w nim dostrzec pewne innowacje. W związku z ogólnymi przeobrażeniami mentalności społecznej uległ zmianie stosunek historyków do przekazów źródłowych. Piszący mógł teraz zajmować wobec źródeł postawę bardziej krytyczną i samodzielną.

Na dziejopisarstwo europejskie wieków średnich złożyły się różne formy piśmiennictwa, wśród których miejsce uprzywilejowane zajmuje kronika, a obok niej wymienia się roczniki (annales) oraz żywoty (vitae). Roczniki składały się z krótkich informacji o wydarzeniach państwowych, kościelnych lub dynastycznych, przyrastających w porządku czasowym.

Na żywotopisarstwo średniowieczne składały się zarówno vitae osobistości świeckich, jak też biografie dostojników kościelnych oraz świętych i męczenników, tworząc tzw. hagiografię.

Formą zasługującą na szczególną uwagę są gesta, będące opowiadaniami o czynach cesarzy, królów, książąt, wodzów, a niekiedy także osób duchownych. Gatunek ten wywodził się ze starożytności. W piśmiennictwie chrześcijańskim gesta łatwo przesycały treściami hagiograficznymi. Formę gesta przybierały często kroniki narodowe przedstawiające dzieje dynastii panujących.

Kronika średniowieczna, podobnie jak rocznik, zachowywała przeważnie układ chronologiczny, jednak różniła się od annales zarówno zakresem informacji, jak też formą przekazu, a nadto powiązaniem funkcji informacyjnych z artystycznymi oraz moralno – dydaktycznymi.

Kronikarz przedstawiał fakty w porządku chronologicznym. Historiografia tamtego okresu nie zawsze jest wiarygodnym źródłem poznania przeszłości, bowiem kronikarz niejednokrotnie mieszał prawdę z baśniami i legendami, nie oceniał zdarzeń krytycznie, nie stosował układu przyczyn i skutków. Często przywiązywano wagę do szczegółów, pomijając fakty ważne dla historii; idealizowano obrazy. Kronikarze opowiadali się po stronie kościoła, albo po stornie władzy. Od tego zależał charakter utworu – religijny albo świecki.

Wybitnymi dziełami historiografii średniowiecznej są kroniki: Galla Anonima, Wincentego Kadłubka, Janka z Czarnkowa oraz XIII – wieczna Kronika wielkopolska. Kronika Jana Długosza należy do najwybitniejszych dzieł historiografii tego okresu.

Kronika polska Galla Anonima rejestruje legendy o początkach państwa polskiego oraz dzieje królewskiego rodu Piastów. Szczególnie wiele miejsca poświęcił kronikarz chwaleniu cnót rycerskich Bolesława Chrobrego i Bolesława Krzywoustego. Dzieło to wzorowane na zachodnioeuropejskiej historiografii, zbliżone do epiki rycerskiej, powstało podobno w latach 1112 – 1116. Kronika składa się z trzech części, III księga kończy się w roku 1113 (zwycięstwo pod Nakłem) i nie jest skończona.

Z dworem Kazimierza Sprawiedliwego związany był Wincenty Kadłubek, biskup krakowski. Dzieło swoje pisał na początku XIII wieku (obejmuje dzieje – gesta od czasów bajecznych do 1202 roku). Jego kronika rezygnuje z rzeczowego ujęcia historii, zbliżona jest do erudycyjnego traktatu moralno – dydaktycznego. Kadłubek realizuje znane w średniowieczu zalecenie Cycerona, iż minione dzieje należy nie tylko opowiadać, ale i upiększać (stąd legendy). Uważał, że historia musi być nauczycielką życia. Treść legend O Wandzie, która nie chciała Niemca służyła przez długie wieki wychowaniu patriotycznemu polskich dzieci.

Chronica Polonarum składa się z czterech ksiąg. Autor podczas studiów poznał tendencje panujące w ówczesnej historiografii europejskiej (francuskiej i angielskiej), stąd doszukiwanie się związków własnego narodu ze starożytną Grecją i Rzymem, a także ze Starym Testamentem. Kronika cieszyła się popularnością, o czym świadczy duża ilość zachowanych rękopisów oraz fakt, że w średniowieczu była w podręczniku szkolnym. Po raz pierwszy została wydana drukiem w 1612 roku.

Kronika wielkopolska powstała w końcu XIII wieku. Prawdopodobnie została spisana przez kustosza katedry poznańskiej Godzisława Baszkę – człowieka znającego ówczesną sytuacje polityczną (ostatni okres rozbicia dzielnicowego). Jest zwolennikiem zjednoczenia państwa polskiego. Ideę tę odzwierciedla m. in. Legenda o Lechu, Cechu i Rusie. Autor dokonuje selekcji materiałów źródłowych (roczniki kapituły gnieźnieńskiej i gdańskiej), uwzględniając wydarzenia polityczne o szerszym zasięgu. Konsekwentnie wprowadza daty, nie ogranicza się do opisywania czynów władców. Narrację historyczną wzbogacają ciekawe podania i legendy. Kronika literacko, nie stanowi zwartego dzieła. Znajduje się w niej zarówno wiele fragmentów wartościowych, rzeczowych jak i wstępnych szkiców wymagających dopracowania.

Kronika Janka z Czarnkowa – historyka z XIV wieku, duchownego, polityka, zaufanego Kazimierza Wielkiego. Autor jest pierwszym polskim kronikarzem, który dostrzegał w państwie problemy społeczne. Opisuje nie tylko rycerstwo i duchowieństwo, ale także mieszczan i chłopów. Są to bardzo obiektywne relacje, obrazy z życia politycznego i obyczajowego. Zniesławiony (posądzony o kradzież) opuszcza dwór.

U schyłku średniowiecza, w drugiej połowie XV wieku, pisze swoją kronikę Jan Długosz (dyplomata, nauczyciel synów królewskich, pracownik kancelarii królewskiej). Autor doprowadził dzieje Polski do 1480 roku. Z dużym znawstwem historyka korzystał konsekwentnie z wiarygodnych tekstów źródłowych oraz dużej ilości dokumentów nie tylko polskich, ale też obcych (krzyżackich, węgierskich, czeskich, litewskich). Oceniał je krytycznie, starał się wykazać ich wiarygodność. Jego Roczniki, czyli Kroniki sławnego Królestwa Polskiego zachowują układ kronikarski, przedstawiają całokształt badanych procesów historycznych zachowując łańcuch przyczynowo - skutkowy. Rysuje się ton patriotyczny jej autora. Jest to element bliższy epoce odrodzenia niż uniwersalizmowi średniowiecza.

Literatura zachodnioeuropejska

Pieśń o Rolandzie – jest to arcydzieło francuskiej epiki rycerskiej, powstałe w XI wieku. Zaliczane jest do „chanson de geste” opisujących dzieje Karola Wielkiego – Roland należy do kręgu rycerzy władcy. W utworze zawarto relację z epizodu wojennego – z wyprawy Karola w 778 roku przeciw Saracenom. Pieśń o Rolandzie jest klasycznym przykładem eposu rycerskiego, prezentuje dwa znane wzorce: rycerza i władcy. Opisany jest tu także typ zdrajcy (Ganelon) i ukochanej Rolanda (Ody). Główny bohater eposu Roland, zgodnie z obowiązującym wzorcem rycerza, jest: wierny królowi, religijny, waleczny, odważny, zdolny do prawdziwej przyjaźni, do poświęceń w imię „słodkiej Francji”, dba o dawanie innym dobrego przykładu, o sławę i o honor.

              Do tego gatunku zaliczana jest także Pieśń o królu Arturze i rycerzach okrągłego stołu, Pieśń o Nibelungach, Pieśń o Cydzie.

#S2

2.     Erotyzm w średniowiecznej literaturze świeckiej.

 

W średniowieczu literatura docierała nawet do tych, którzy nie nauczyli się czytać i pisać. Utwory poetyckie były często śpiewane lub recytowane przy dźwiękach instrumentu (lira, harfa, lutnia, wiola). Poeta często sam jest muzykiem, a nawet kompozytorem. Poezja powstawał bardzo często podczas wędrówek. W każdym kraju liryków nazywano inaczej: w południowej Francji – trubadurzy, którzy stworzyli tzw. poezję prowansalską, w której kobieta staje się bezgranicznie uwielbianą, ale niedostępną kochanką. W północnej Francji poetami byli truwerzy, w Niemczech – minnesingerzy, którzy zajmowali się poezją dworską, w Norymbergii – meistersingerzy, którzy śpiewali poezję poważną. W Skandynawii - Skaldowie śpiewali pieśni bohaterskie, miłosne i satyry.

Głównym motywem liryki, zwłaszcza prowansalskiej, jest niespełnienie. Trubadurzy mówią o wielkiej miłości, która pozostanie związkiem dusz, a nie ciał. Taka miłość, miłość dworska, wiąże się z pragnieniem zachowania czystości. Poeta idealizuje niedostępną albo nieczułą na jego błagania kobietę (zwykle damą jego serca jest mężatka). Średniowieczna poezja miłosna korzysta z dobrze znanej symboliki: ptakiem miłości jest słowik, ulubioną porą zakochanych – wiosna, czerwień oznacza miłość już istniejącą, zieleń – narodziny uczucia, błękit – wierność.

              Najlepszym przykładem jest Tristan i Izolda. Jest to opowieść ludowa krążąca wśród ludzi, o miłości zakazanej tytułowych bohaterów. Rycerz Tristan, w służbie króla Marka, porywa dla niego księżniczkę Izoldę. Sam się w niej zakochuje, z wzajemnością, za sprawą czarodziejskiego napoju. Miłość ta jest dozgonna, ofiarowana przez siły wyższe, skoro tak się stało, to znaczy, że Bóg tak chciał. Lecz nie dane jest im być razem, gdyż Izolda jest króla Marka, Tristan służy mu. Starają się walczyć, uciekają razem do lasu, lecz król Marek znajduje ich (śpią razem oddzieleni mieczem) i zabiera Izoldę na dwór. Kiedy Tristan ginie, umiera również Izolda. Zostają pochowani razem, a na ich grobie wyrasta krzak białej róży.

Księga tysiąca i jednaj nocy

W świecie tej książki pojęcie zdrady dotyczy tylko kobiety. Mężczyzna nigdy nie zdradza, bo w sprawach miłosnych, wierność nie jest jego obowiązkiem. Wręcz przeciwnie, wielożeństwo i posiadanie nałożnic, to znamiona dobrobytu. A jednak kobiety umieją dać sobie radę, potrafią oszukać nawet dżina, gdyż jak powiada jedna z bohaterek: „Jeśli któraś z nas, kobiet, czegoś pożąda, nic jej nie zdoła powstrzymać”. Tak stało się z żoną króla Szaknija. Za romans zapłaciła głową. Od tej pory sprawiedliwy król zmienił się w upiornego despotę: „Każdej nocy brał sobie dziewczynę nie tkniętą jeszcze, a pozbawiwszy dziewictwa, polecał ją zabić przed upływem nocy. Trwało to trzy lata." Dopóki nie pojawiła się Szeherezada – córka Wezyra.

Pieśni miłosne

List (do panienki) – jest to list wierszowany (formy epistolograficzne). Motywy treściowe: pochwała ukochanej, wyrazy tęsknoty, skarga na przeciwników i oszczerców, prośby o wzajemność. W utworze panuje nieład, co sprawia wrażenie spontaniczności i szczerości wypowiedzi. Pochwała ukochanej zajmuje najwięcej miejsca w utworze, autor wychwala jej zalety duchowe i intelektualne oraz zewnętrzne.

„Pozdrawiam Cię Panno Godna,

wdzięczna, jasna, dorodna,

W Tobie moja chluba...”

„Tyś w cnocie Katonem,

W rozumie Platonem”

Helena jest „szlachcianek wzorem”, „górą cnót dostojną”, „szczytem dwornych manier”, „gwiazdą wspaniałą”, „mądrą dzieweczką”.

Dalsze strofy i wersy są bardziej szczegółowe, przepełnione zmysłowością. Zakochany chwali kolejno twarz, dłonie, ramiona, w ogóle całą postać i sposób poruszania się dziewczyny. Uczucie przedstawione jest jako niewola, a zakochany jako więzień. Ukochana dręczy i zabija swego wielbiciela „jak sroga żmija”. Wzajemnemu uczuciu przeszkadzają nieprzyjaciele: wrogowie dziewczyny (skąpy ojciec młodzieńca). Wiele miejsca zajmuje wspomnienie Krakowa, gdzie zakochani spędzali wspólnie szczęśliwe chwile. Helena została w mieście, zaś chłopak musiał wrócić na wieś, powodowany skąpstwem ojca. W części pożegnalnej pojawiają się typowe formy pożegnalne: „Na koniec, Bądź zdrowa”, a także konwencjonalny, wierszowany, żartobliwy, lecz zaszyfrowany podpis:

„Tenci to rymował,

Który Cię miłował”.

 

W XIII wieku powstało dzieło „Roman de la Rose” Wilhelma de Lorrisa i Jana Chopinela, które poprzez swą erotyczną tematykę wywarło ogromny wpływ na ówcześnie kształtującą się arystokrację. Pierwszy z twórców był wierny ideałowi dworskiemu: poeta dostaje się do ogrodu miłości otoczonego murem z wyobrażeniami cech antydworskich: Nienawiści, Zdrady, Prostactwa, Pożądliwości, Świętoszkarstwa, Biedy i Starości. W ogrodzie, do którego furtkę otwiera mu Lenistwo - przyjaciółka Wesołości, bohater podziwia róże i zostaje ugodzony strzałą Amora. Ten zamyka mu serce, wyjaśniając mu przykazania miłości, jej troski i dobra. Nagle przychodzą strażnicy róż i przepędzają poetę. Następnie poeta powraca do ogrodu, całuje jedną z róż, a strażnicy budują wokół kwiatów wysoki mur. Ta część utworu kończy się skargą kochanka.

Część druga (Chopinela?) mówi o ataku i zdobyciu różanego zamku. Nacechowana jest cynizmem i chłodnym sceptycyzmem. Amor obawia się, że nie zdoła obronić róż, powiadamia o tym swą matkę - Wenerę. Przysięga ona, że nie ścierpi wstydliwości u kobiet. Amor składa tę samą przysięgę (że mężczyźni nie będą się wstydzili) i cała armia zostaje zaprzysiężona. Natura w swej kuźni przy pracy nad utrzymanie gatunku uskarża się, że tylko człowiek nie stosuje się do jej nakazów i powstrzymuje się od rozmnażania.

W teorii miłość „Roman ....” była dworna i szlachetna, jednak cnoty które trzeba posiadać by dostać się do ogrodu nie są już jak w miłości dworskiej, lecz są arystokratyczne. Należą do nich: beztroska, bogactwo, dworność, piękność, wrażliwość na przyjemności. Nie ma tu (choćby kłamliwego) uwielbienia dla kobiety, raczej nieczuła pogarda. Wierność i służba damie, jest już tylko środkiem służącym usidleniu kobiety.

Kilka lat później Krystyna de Pisau napisała w poetyckim liście do boga miłości, skargę kobiet na kłamstwa i obelgi ze strony mężczyzn. Wyniknął z tego spór literacki, w którym zabrało głos wielu zwolenników i przeciwników wizji miłości w ujęciu „Roman de ...”

Istniała też twórczość będąca prymitywną formą erotyki, która upiększała samo obcowanie seksualne. Fraissant opisał wesele Karola VI z Izabelą Bawarską składające się głównie z obscenicznych scen. Podobnie jest w pieśni weselnej Deschampsa, gdzie para wstępująca w związek małżeński nad ranem - od razu po śniadaniu idzie do łóżka.

Rozwinął się również nurt komiczno - erotyczny. Polegał on na symbolicznej aluzji do spraw płciowych albo na obleczeniu miłości cielesnej w pojęcia związane z wykonywaniem zawodu (polowania, muzyka, turnieje) a nawet z życiem kościelnym (nawet przedmioty związane z religią kojarzyły im się z seksem).

Bardziej wyrafinowana alegoria kościelno - erotyczna rozwinęła się w odrębną formę literacką. Wokół Karola z Orleanu powstał krąg poetycki, który ubierał opłakiwaną miłość w formę klasztornej ascezy, liturgii i męczeństwa. Np. w poemacie „L’amout reudu rozdier de l’obrwance d’amoure” opisane zostało przyjęcie zrozpaczonego kochanka do klasztoru męczenników miłości.

Oczywiście w rzeczywistości wyglądało to zupełnie inaczej niż literacki ideał (romantyczna fikcja literacka pomija egoizm, tragizm i zakładanie życia seksualnego w średniowieczu)

* gatunek epitalamiczny – erotyka bezpośrednia – tematem jest całkowite i najpełniejsze zaspokojenie

Erotyka pośrednia: tam – możliwość zaspokojenia, jego obietnica, pożądanie, świadomość zbliżającego się szczęścia. Zawiera elementy etyczne: wierność, odwagę i szlachetną subtelność.

#S3

3.     Rodzaje i gatunki literackie żywe w literaturze średniowiecznej.

 

KRONIKI

Założeniem ideowym tej formy piśmiennictwa była koncepcja historii opierająca się na przesłankach epistemologicznych, zgodnie z którymi wiedzę pewną i niezawodną można uzyskać jedynie w wyniku poznania bezpośredniego: poprzez widzenie przedmiotu i odpowiednio – przez uczestnictwo w zdarzeniu lub własną jego obserwację. Przedmiotem poznania historycznego jest zatem dostępna piszącemu teraźniejszość, a zadanie kronikarza sprowadza się do rejestrowania znanych mu z autopsji faktów.

Przeszłość jest natomiast z natury niepoznawalna. Informacje o niej, historyk otrzymuje pośrednio, poprzez przekaz ustny lub pisany, pochodzący od określonej osoby. Jeśli informator jest wiarygodny, zwłaszcza jeśli odznacza się pobożnością i innymi cnotami, przekazane przezeń dane zasługują na zaufanie i nie podlegają krytyce. W tym sensie niepoznawalna przeszłość może być przedmiotem wiary.

Autorytet informatora jest gwarancją prawdziwości przekazu o zdarzeniach minionych, również cudownych, przeciwnym naturalnemu porządkowi rzeczy, ale będących wynikiem nadprzyrodzonej ingerencji boskiej.

Kronika średniowieczna (podobnie jak rocznik) zachowywała przeważnie układ chronologiczny. Mianem kroniki określano dzieła o różnej treści i rozmaitym zasięgu czasowym. Były wśród nich tzw. Kroniki świata, mające zakres uniwersalny, a rozpoczynane od momentu stworzenia.

Inną odmianę tworzyły kroniki narodowe, przeważnie przedstawiające historię państwa od czasów bajecznych i dzieje dynastii panujących. Istniały również kroniki: lokalne (np. miast, klasztorów), wojen.

W sferze artystycznej, kronika średniowieczna uległa presji wzorów literackich epiki. Dotyczy to sposobu konstruowania postaci bohaterów, zasad przedstawiania następujących po sobie w ciągu czasowym zdarzeń, form ujawniania się narratora.

U schyłku epoki właściwości artystyczne stopniowo traciły na znaczeniu, podczas gdy główną wartością kronik stawały się ich funkcje: dokumentalna oraz moralno-budująca.

Podczas gdy wiadomości o pierwszych koronowanych przedstawicielach dynastii Piastów są zastanawiająco skąpe, stosunki te zmieniają się z początkiem XII w. dzięki Kronice Galla - Anonima. To dzieło powstało na dworze Bolesława Krzywoustego, wyszło zaś spod pióra człowieka pracującego w kancelarii książęcej.

Żywość i plastyka opowiadania, „uskrzydlonego” polotem poetyckim sprawiają, iż najdawniejsza kronika polska stała się nie tylko doniosłym źródłem historycznym, ale również niepospolitym dziełem literackim.

Następca Galla, mistrz Wincenty Kadłubek, biskup krakowski reprezentuje zupełnie inne stanowisko. Biorąc za punkt wyjścia przestawienie dziejów Polski, obraz ich zrobił tematem rozprawy moralistycznej, napisanej ku zbudowaniu czytelnika, a ujętej ze stanowiska alegorii. Dzieło do poczytano za encyklopedyczny zarys zasad wychowania.

W półtora wieku później, w ślady Kadłubka wstąpił autor Kroniki wielkopolskiej, kustosz gnieźnieński Godzisław Baszko.

Gdy  więc Gallowi zawdzięczamy podania wielkopolskie o Popielu i Piaście, Kadłubkowi zaś małopolskie, związane z Wawelem, od Baszki pochodzi podanie o Lechu i jego braciach, Czechu i Rusie.

Rówieśnikiem Baszka był archidiakon krakowski Janko z Czarnkowa . Dzieło jego Kronika poświęcone rządom Kazimierza Wielkiego, a po nim siostry jego, a matki Ludwika Węgierskiego, Elżbiety, to twór niezwykły, bo pełen akcentów osobistych, plotek, wiadomości dla ogółu nieprzeznaczonych.

Kroniką wysiłków dotychczasowych, stanowią Annales Jana Długosza. Syntezę dziejów ojczystych oparł na starannie sprawdzonych wiadomościach swych poprzedników, kronikarzy polskich i obcych, sięgał również do dokumentów archiwalnych, do tradycji.

 

Inne formy piśmiennictwa to Roczniki (Annales) oraz Żywoty (Vitae).

Roczniki– składały się z krótkich informacji o wydarzeniach państwowych, kościelnych lub dynastycznych.

Inną formą są Gesta, będące opowiadaniami o czynach cesarzy, królów, książąt, wodzów, niekiedy osób duchownych.

 

PROZA

Każda epoka ma swych herosów, których czci, których podobiznami zdobi ulice miast. Średniowiecze czciło królów i świętych. Sławę pierwszych głosiły kroniki, o drugich mówiły Legendy, zespalane w biografie, zwane żywotami świętych.

W Polsce żywotopisarze wyprzedzili kroniki. Żywotopisarstwo polskie rozwinęło się znacznie później, bo w XII w. w okresie wzniosłych uczuć religijnych, wywołanych klęskami żywiołowymi (najazd tatarski). Wówczas to, w związku z kanonizacją Stanisława Szczepanowskiego, która miała duże znaczenie polityczne, uzyskanie bowiem patrona narodowego było czynnikiem ułatwiającym zjednoczenie księstw dzielnicowych w jedno państwo, pojawiły się żywoty biskupa-męczennika.

Np. żywot Stanisława Szczepanowskiego, Żywot Kingi i Salomei (Proza to biografia – żywoty świętych i kazania)

Najdawniejszy z dzisiaj znanych Psałterzy pochodzi z czasów znacznie późniejszych, powstał bowiem ok. 1400 r. Jest to Psałterz Królowej Jadwigi inaczej zwany floriańskim . Sporządzono go jako podarek zakonny, zapewne w Kłodzku, dla świętobliwej królowej, która najwidoczniej nie dożyła wykończenia całości dzieła. Bezcenny ten dokument, pierwsza księga spisana po polsku, jest pomnikiem językowym.

Kazania łacińskie doraźne tłumaczenie na język polski.

Powstawały w całej Europie, autorami ich bywali również Polacy, jak dominikanin śląski Peregryn z Opola, żyjący w czasach Łokietka. Zbiorów takich zachowało się mnóstwo. Gdy łacińskie kodeksy kaznodziejskie, zwłaszcza z XV w. liczą się na setki, ze zbiorów polskich zachowały się tylko dwa:

 

KAZANIA śWIęTOKRZYSKIE  i KAZANIA GNIEźNIEńSKIE

Pierwsze odkrył Brückner na użytych do oprawy zbioru, paskach pergaminowych. Całość powstała prawdopodobnie w Leżajsku w XIII może XIV w.

Krótkie i skąpe w słowa Kazania świętokrzyskie są próbą myśli średniowiecznej, posługujące się alegorycznym tłumaczeniem wersetów biblijnych. Staranny dobór słownictwa, dbałość o takt rytmiczny zdań.

Inny charakter mają Kazania gnieźnieńskie. Są długie, wykazują typowe zabiegi techniczne stosowane przez pisarzy średniowiecznych, a więc wykładnię alegoryczną spraw omawianych, wskazują drogę, na której dokonywało się nasycanie folkloru polskiego pierwiastkami legendarnymi.

POEZJA

Podania, pieśni

Jeśli jakieś okruchy podań, związanych z dynastią, ocalały dzięki kronikarzom, pieśni zniknęły bez śladu, tak że dzisiaj nie umiemy ich sobie wyobrazić. Na ich pniu powstawać musiały nowe, ale najdawniejsze ich próbki pochodzą dopiero z połowy XIII w., z  epoki kanonizacji św. Stanisława.

Upamiętniono ją hymnem Gaude Mater Polonia!

Z czasów Kazimierza Wielkiego pochodzi również zapisana w Płocku pieść wielkanocna –pieśń płocka.

Pieśń płocka ma jednak rywalkę, o metryce późniejszej bo zapisaną w Krakowie w 1408 r., ale według opinii pochodzi z czasów znacznie dawniejszych. Jest to hymn Bogurodzica.

Poezja liryczna to pieśń.

Obok pieśni, średniowiecze lubowało się w wierszowanych legendach, które były również śpiewane, a nie cytowane. Znamy jedną z nich tylko, ale wiadomo, że było ich więcej. ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin