Co robić gdy entuzjazm opada.pdf

(89 KB) Pobierz
345041547 UNPDF
Ile razy zdarzyło Ci się, że zacząłeś działać np. tworzyć jakiś biznes, start-up czy
cokolwiek innego z ogromnym entuzjazmem? A teraz drugie pytanie: ile razy udało
Ci się utrzymać taki stan entuzjazmu do końca projektu? Prawdopodobnie nieco
mniej. Taki huraoptymizm na starcie i jego dramatyczny spadek może być przyczyną
zbyt wczesnej rezygnacji z realizacji swoich celów. Doświadczyłem tego
wielokrotnie. Wiem jak to jest kiedy masz super pomysł, zaczynasz działać, aż tu
nagle życie weryfikuje Twoje początkowe plany. Na szczęście niewiele trzeba aby
spojrzeć na całą sytuację z dystansu i działać dalej.
Aby opanować swoje emocje trzeba je zrozumieć. Wahania emocjonalne to coś
całkowicie naturalnego i z takiego poziomu musisz wychodzić. Kiedy startujesz z
nowym projektem jesteś naładowany optymizmem. Oczywiście na tym etapie
widzisz same korzyści. A jak! W końcu to Twój pomysł i przecież jak Ty to
wymyśliłeś, to musi być trendy, cool, jazzy i glamoure
Ten etap jest
często zgubny ponieważ nie zakłada żadnych trudności. A trudności będą – czym
wcześniej sobie to uświadomisz tym lepiej. Z jednej strony masz power i nic nie jest
w stanie Cię powstrzymać, z drugiej strony okazuje się, że jednak coś Cię
powstrzymuje. Koniec bajek, witaj w życiu Przyjacielu!
Niewątpliwie największą wadą podniecenia motywacyjnego jest to, że opada.
Czasem szybciej, czasem wolniej, ale opada. Pojawia się zmęczenie, mieszane
uczucia, brak zadowolenia z założonych rezultatów (czy czyta ten post ktoś, kogo
start up miał być hitem na co najmniej europejską skalę?
). Myślisz, że
zbliża się nieuchronna porażka i powoli się poddajesz. W tym momencie upada wiele
345041547.002.png 345041547.003.png
projektów. Z doświadczenia nauczyłem się radzić sobie z takimi sytuacjami. Wiele
rzeczy mi się nie udało. Pierwsi czytelnicy może pamiętają, że chciałem robić
szkolenia z edukacji medialnej w przedszkolach. Sądziłem, że młodym rodzicom taka
wiedza się przyda. Okazało się, że jak zorganizowaliśmy darmowe szkolenie w
przedszkolu, do którego uczęszcza ok. 100 dzieci, to na spotkanie przyszła garstka.
Później dopiero zrozumiałem, żeby nie iść w stronę tego, co wydaje się być
rentowne, ale w stronę tego, co lubi się robić.
Trzymam się maksymy Briana Tracy’ego, która głosi: „Jeśli chcesz podwoić liczbę
sukcesów, musisz podwoić liczbę porażek” – i wiesz co? On ma rację:D
Co robić gdy brak sił, motywacja sięga dna i chciałbyś znaleźć się na bezludnej
wyspie z dużym zapasem rumu?
1. Przygotuj się na zmiany emocji
Z emocjami jest tak, że tracą moc gdy zaczynasz się im przyglądać. Tak to się jakoś
dzieje, że gdy trochę ruszysz makówką przychodzi spokój. Gdy następnym razem
wkurzysz się, napiszesz skrypt, który po załączeniu wywala błędy, lub nie
skorzystasz z CTRL+S po drodze i zawiesi się komputer, to zacznij obserwować
swoje emocje. Zrób krok wstecz i zastanów się czy gniew spowodowany jest
strachem? Niepewnością? Zazdrością? Czy naprawdę chcesz by emocje kierowały
Tobą w tak błahych sprawach? A może świat testuje czy jesteś wystarczająco
cierpliwy (z tego najczęściej korzystam
) aby osiągnąć sukces?
Dokładnie w ten sam sposób przyjrzyj się swojej opadającej motywacji. Z czego to
wynika? Rozczarowanie? Zmęczenie? Pragnienie szybkich wyników?
Kiedy startowałem z tym blogiem byłem w identycznej sytuacji. Pisałem posty,
szukałem inspiracji, szukałem wskazówek jak zwiększyć ruch na stronie i co prawda
efekty były, ale nie takie, jakich oczekiwałem. Zastanawiałem się czy to całe
blogowanie w ogóle ma sens. W końcu jeden z najbardziej poczytnych polskich
blogerów napisał mi, że u niego pojawili się ludzie dopiero po kilku miesiącach.
Okazało się, że mój brak wyników jest czymś zupełnie normalnym. Przyjąłem do
345041547.004.png
wiadomości, że raz może być lepiej, raz gorzej. Kiedy przyszło owe „gorzej” byłem
gotowy
2. Spadek optymizmu drogą do rozwiązań
Kiedy nad czymś pracujesz na początku zaślepia Cię optymizm. Z czasem zaczynasz
dostrzegać pewne dziury i optymizm zanika. To jest świetny moment aby te emocje
wykorzystać na Twoją korzyść. Optymizm spada ponieważ widzisz niedociągnięcia,
których początkowo nie brałeś pod uwagę. Pozostaje Ci skorygować to, co było nie
tak i dalej iść do przodu! Szczypta pesymizmu otwiera oczy i sprowadza do
rzeczywistości. Dzięki takim wydarzeniom dowiadujesz się jakie masz umiejętności
i jakich rezultatów możesz oczekiwać w przyszłości. Bez takiego krytycznego
spojrzenia na realizowane projekty byłbyś pewnym siebie świrem, który sto razy robi
to samo i sto razy otrzymuje taki sam rezultat.
Utrata motywacji ma jeszcze jedną dobrą stronę- pokazuje co jest Twoją prawdziwą
motywacją. Zacząłem pisać bloga z zupełnie innych powodów niż robię to teraz.
Czytałem, że to dobre narzędzia marketingowe, że pomaga się wypromować, że blogi
są dobrze indeksowane w Google. Krótko mówiąc początkowym założeniem było to,
żeby blog przyciągał więcej klientów. Co prawda zaczęło to działać i nadal działa, ale
z czasem zmieniła się motywacja do pisania w tym miejscu. Kiedy zaczęły do mnie
spływać wasze maile z prośbą o pomoc w nauce, zrozumiałem jaka ciąży na mnie
odpowiedzialność. Ludzie zaczęli wierzyć, że ja potrafię rozwiązać ich problemy. I
potrafiłem. Mimo, że przeczytawszy maila po raz pierwszy nie wiedziałem co
odpowiedzieć, w końcu znalazłem rozwiązanie dla każdego, kto z tej możliwości
skorzystał. Kiedy ludzie piszą albo dzwonią z podziękowaniami za pomoc czuję, że
robię coś dobrego.
Kiedy zacząłem więcej pomagać sam stałem się szczęśliwszy. W styczniu tego roku
czytnik rss wskazywał ok.250 subskrybentów. Dzisiaj jest ich blisko 500 (łącznie z
subskrybcjami mailowymi). Po prostu zacząłem więcej z siebie dawać. Takie
345041547.005.png
proste
Motywacja do pisania jest ogromna ponieważ zdałem sobie sprawę
z tego, że pomoc innym przez pisanie bloga jest celem samym w sobie. Reszta
pojawi się jako efekt uboczny. Jeżeli Ciebie motywują jedynie pieniądze, to nie
będziesz szczęśliwy nawet jak je posiądziesz. Kiedy będziesz motywowany chęcią
pomocy, a Twoje pomysły będą rozwiązywać problemy innych osób, zyskasz
znacznie więcej niż tylko większy plik pieniędzy w portfelu.
Każdy człowiek na świecie odczuwa emocje. Zazwyczaj emocje pojmowane są jako
coś, co jest poza kontrolą. Jednak jeśli zaczniesz je obserwować i będziesz sprawdzał
jak, i na co reaguje Twój umysł, to uzyskasz wspaniałą wolność. Kiedy posiadasz tą
wiedzę możesz wykorzystać emocje (nawet te negatywne) na swoją korzyść.
Kiedy coś zaczynasz robić musisz wiedzieć, że entuzjazm opadnie. Po przeczytaniu
tego wpisu nie będziesz rozczarowany bo już wiesz, że to naturalne. Wykorzystaj tę
wiedzę tak, aby jak najlepiej Ci służyła.
Ciekaw jestem w jakich momentach Ty miałeś chwile zwątpienia? Jak sobie z nimi
poradziłeś?
Bartek
Pogromca spadającego entuzjazmu
345041547.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin