Dnia 16 maja 1973 roku.txt

(1 KB) Pobierz
Jedna z tych wielu dat,
k�re nie m�wi� mi ju� nic.

Dok�d w tym dniu chodzi�am.
co robi�am - nie wiem.

Gdyby w pobli�u pope�niono zbrodni�
- nie mia�abym alibi.

S�o�ce b�ys�o i zgas�o
poza moj� uwag�.
Ziemia si� obr�ci�a
bez wzmianki w notesie.

L�ej by mi by�o my�le�,
�e umar�am na kr�tko,
ni� �e nic nie pami�tam,
cho� �y�am bez przerwy.

Nie by�am przecie� duchem,
oddycha�am, jad�am,
stawia�am kroki,
kt�re by�o s�ycha�,
a �lady moich palc�w
musia�y zosta� na klamkach.

Odbija�am si� w lustrze.
Mia�am na sobie co� w jakim� kolorze.
Na pewno kilku ludzi mnie widzia�o.
Mo�e w tym dniu
znalaz�am rzecz zgubion� wcze�niej.
Mo�e zgubi�am znalezion� p�niej.

Wype�nia�y mnie uczucia i wra�enia.
Teraz to wszystko
jak kropki w nawiasie.

Gdzie si� zaszy�am,
Gdzie si� pochowa�am -
to nawet niez�a sztuczka
tak samej sobie zej�� z oczu.
Potrz�sam pami�ci� -
mo�e co� w jej ga��ziach
u�pione od lat
poderwie si� z furkotem.

Nie.
Najwyra�niej za du�o wymagam,
bo a� jednej sekundy.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin