AFERA W KANSSAS.pdf

(126 KB) Pobierz
Filozoficzne aspekty tzw. Afery w Kanssas
Filozoficzne aspekty tzw. Afery w Kanssas.txt
Filozoficzne Aspekty Genezy — 2004, t. 1
http://www.naukaareligia.uz.zgora.pl/index.php?action=tekst&id=54
Tomasz Krause
Filozoficzne aspekty tzw.
„afery Kansas” *
Wstęp
W dzisiejszych czasach w tak zwanym zachodnim kręgu kulturowym
panuje dość powszechna opinia, zgodnie z którą współczesna
nauka, oparta na paradygmacie naturalizmu metodologicznego,
pozwala człowiekowi całkowicie zrozumieć (choć jeszcze nie całkowicie
poznać) siebie samego oraz otaczający go świat. Tak śmiałe
poglądy na naturę i moŜliwości poznania naukowego skłaniają do
konsekwentnego przyjęcia naturalizmu ontologicznego, poniewaŜ
skoro nauka moŜe wyjaśnić wszystko naturalistycznie, to nie ma powodu
zakładać istnienia jakiegokolwiek bytu nadprzyrodzonego. 1
Na marginesie współczesnej nauki istnieje jednak grupa badaczy
nie zgadzających się z postulatem naturalizmu metodologicznego w
nauce. W konsekwencji kwestionują oni naturalistyczną definicję nauki,
a zatem powszechnie przyjętą konwencję zakazującą odwoływania
się w nauce do wyjaśnień nienaturalistycznych. Szczególnie
jaskrawe odzwierciedlenie tego problemu znajdujemy na gruncie zagadnień
dotyczących powstania i pochodzenia Wszechświata, Ŝycia,
* Recenzent: Wojciech SADY, Instytut Filozofii UMCS, Lublin.
1 Por. Piotr BYLICA, „Bóg luk a granice nauki”, referat na III Ogólnopolskim
Forum Młodych
Filozofów, Lublin 1416 maja 2004,
http://www.naukaareligia.uz.zgora.pl/inne/pliki/
download.php?file=16 (30.09.04).
Tomasz Krause, Filozoficzne aspekty tzw. „afery Kansas”
człowieka. Jest tak między innymi dlatego, Ŝe naturalistyczny ewolucjonizm
pozwala na zrozumienie świata bez odwoływania się do ingerencji
bytów nadprzyrodzonych, pozostawiając – wraz z postępem
nauki – coraz mniej miejsca dla ewentualnej ingerencji Stwórcy.
Istnieje jednak grupa naukowców (choć niektórzy odmawiają im tego
miana), która uwaŜa, Ŝe miejsce dla Boga w nauce znaleźć moŜna nie
tylko w coraz bardziej kurczących się lukach w naszej wiedzy. Twierdzą
oni, Ŝe badając przyrodę empirycznie moŜna zasadnie wysnuć
wniosek, Ŝe to, co istnieje, (Wszechświat, Ŝycie, człowiek) zostało
stworzone przez Boga, w aktach specjalnego stworzenia. 2 Pogląd ten
nazywany jest kreacjonizmem naukowym.
Kreacjoniści uwaŜają, Ŝe ograniczanie dociekań naukowych
(zwłaszcza formułowania wyjaśnień i teorii) paradygmatem naturalistycznym
jest nieuzasadnioną dyskryminacją. Ich zdaniem, uczony
musi mieć prawo wyciągania na podstawie swych badań wszystkich
logicznych wniosków, takŜe tych prowadzących do przekonania o
istnieniu jakiegoś Stwórcy. 3
Tymczasem jednak szkolne programy nauczania nauk przyrodniczych,
które w duŜej mierze decydują o światopoglądzie przyszłych
absolwentów, propagują (zgodnie z głównym nurtem obecnej nauki)
naturalistyczny charakter nauki oraz naturalistyczny ewolucjonizm
jako teorię wyjaśniającą pochodzenie Wszechświata, Ŝycia i człowieka.
Kreacjonizm zaś traktuje się jak doktrynę religijną, a nie teorię
naukową, w ogóle nie poświęcając mu uwagi.
Prowadzi to – zdaniem kreacjonistów – do przekazywania uczniom
wypaczonego obrazu nauki, gdyŜ obecne cenzurowanie kreacjonizmu
Strona 1
Filozoficzne aspekty tzw. Afery w Kanssas.txt
przez ewolucjonistów przypomina cenzurowanie teorii ewolucji
2 A przynajmniej, Ŝe nie powstało przypadkiem, lecz zostało celowo przez kogoś
lub coś
zaprojektowane, jak chce tak zwana teoria inteligentnego projektu. Więcej na
temat tej teorii
patrz dalej we Wstępie.
3 Por. Nancy PEARCEY, „Ewolucjonizm po Darwinie”, w: Kazimierz JODKOWSKI,
Metodologiczne
aspekty kontrowersji ewolucjonizmkreacjonizm, Realizm Racjonalność
Relatywizm t.35, Wydawnictwo UMCS, Lublin 1998, s. 445 [431446].
Filozoficzne Aspekty Genezy — 2004, t. 1
Karola Darwina w XIX oraz jeszcze w pierwszej połowie XX wieku.
Z tym, Ŝe teraz role się odwróciły. Dziś to kreacjoniści muszą walczyć
o uznanie naukowego statusu kreacjonizmu. 4
Niniejsza praca jest próbą przedstawienia i omówienia filozoficznych
aspektów wydarzeń z 1999 roku, nazwanych później „aferą Kansas”,
które były przykładem tej walki, chwilowo nawet dla kreacjonistów
zwycięskiej. Chodzi o zmianę treści szkolnych programów nauczania
na lekcjach przyrody w stanie Kansas (USA).
We Wprowadzeniu przedstawiamy krótki rys historyczny inicjatywy
lokalnej grupy kreacjonistycznej, która doprowadziła do głosowania,
w którym przyjęto kontrowersyjną treść dokumentu, opartą
częściowo na projekcie przygotowanym przez kreacjonistów. Kontrowersje
wzbudziła zwłaszcza nienaturalistyczna definicja nauki oraz
sposób przedstawienia biologicznej ewolucji i ewolucjonizmu.
Omówimy zarzuty kreacjonistów wobec treści pierwotnego projektu i
przedstawimy ich własne załoŜenia, dotyczące postulowanych zmian.
Na koniec Wprowadzenia przedstawimy główne materiały źródłowe,
które posłuŜą do analizy zmian w treści dokumentu końcowego, co
będzie właściwym przedmiotem części głównej tej pracy.
Główną część pracy stanowią trzy rozdziały, których treścią jest
przedstawienie i omówienie zmian, jakich dokonano w dokumencie.
W komentarzu do poprawek przedstawiamy zarzuty obu stron (kreacjonistów
i ewolucjonistów) wobec adwersarzy, starając się – w
miarę moŜliwości – ocenić ich słuszność względem rzeczywiście dokonanych
zmian.
W rozdziale pierwszym zajmujemy się zmianami we wstępie dokumentu.
Były to zmiany nadające całemu dokumentowi odmienną,
nienaturalistyczną i nieewolucjonistyczną wymowę. Zmiany te rzutowały
– oczywiście – na poprawki dokonane w kolejnych częściach
dokumentu.
4 Por. Nancy PEARCEY, „Scopes in reverse”, Washington Times, 24.07.2000 (kopia
dostępna pod adresem: http://www.jodkowski.pl/ka/NPearcey002.html (30.09.04)).
Tomasz Krause, Filozoficzne aspekty tzw. „afery Kansas”
Rozdział drugi traktuje o poprawkach w zasadniczej części projektu
programów nauczania na lekcjach przyrody. Były to zmiany konkretnych
treści programowych dla wszystkich dwunastu klas szkół publicznych
w Kansas w zakresie nauk przyrodniczych. Zmiany te obejmowały
dodawanie lub usuwanie zarówno pojedynczych przykładów,
jak i większych fragmentów tekstu, które miały znaczenie w kontekście
sporu ewolucjonizmkreacjonizm.
Ostatni, trzeci rozdział przedstawia zmiany dokonane w aneksach
do dokumentu. Chodzi tu przede wszystkim o konsekwentne zmiany
dokonane w słowniku waŜniejszych pojęć uŜytych w dokumencie.
Strona 2
Filozoficzne aspekty tzw. Afery w Kanssas.txt
W Zakończeniu dokonamy podsumowania dokonanych w pracy
analiz i spróbujemy ocenić, na ile waŜna była rola „afery Kansas” w
sporze ewolucjonizmkreacjonizm. Oprócz aspektów filozoficznych
zwrócimy równieŜ uwagę na inne aspekty omawianych wydarzeń.
Zanim przejdziemy do właściwej treści tej pracy, naleŜy równieŜ
poruszyć kwestię tzw. teorii inteligentnego projektu (ID – intelligent
design). Teoria ta stała się modna w środowisku kreacjonistycznym od
czasu publikacji przez Michaela Behe’ego w 1996 roku ksiąŜki, w
której atakuje on darwinizm, wskazując na kilka – jak je nazywa –
biologicznych układów nieredukowalnie złoŜonych. 5 Jest to najnowsza
wersja kreacjonistycznego argumentu z projektu, na podstawie
którego wnioskuje się o istnieniu inteligentnego projektanta. Teoria
inteligentnego projektu tym róŜni się od wcześniejszych teorii
kreacjonistycznych,
Ŝe nie twierdzi explicite, Ŝe tym inteligentnym projektantem
jest osobowy Bóg, lecz dopuszcza wyjaśnienia naturalistyczne
(np. obca cywilizacja). Wskazuje jedynie, Ŝe do wyjaśnienia powstania
niektórych nieredukowalnie złoŜonych struktur przyrodniczych
konieczne jest powołanie się na inteligentne przyczyny i Ŝe skutki
działań tych przyczyn są empirycznie wykrywalne. 6
5 Zob. Michael J. BEHE, Darwin’s Black Box: The Biochemical Challenge to
Evolution,
The Free Press, New York 1996.
6 Por. Piotr BYLICA, „Testowalność teorii inteligentnego projektu”, Filozofia
Nauki, 2003,
Rok XI, Nr 2(42), s. 41 [4149],
http://www.naukaareligia.uz.zgora.pl/index.php?action=
Filozoficzne Aspekty Genezy — 2004, t. 1
Teoria ta jedynie przy naturalistycznej interpretacji mieści się więc
w granicach metodologicznego paradygmatu naturalistycznego. Z drugiej
strony nie wyklucza ona jednak boskiego czy nadprzyrodzonego
charakteru inteligentnego projektanta, gdyŜ nic o jego naturze nie
mówi.
Ta dwuznaczność interpretacji jest bardzo korzystna dla kreacjonistów,
którzy nie chcą lub nie mogą oficjalnie przyznać się do swych
poglądów. Tym niemniej naleŜy zauwaŜyć, Ŝe ewolucjoniści i tak
uwaŜają ID za nową odmianę kreacjonizmu, nie zaś za rzeczywiście
konkurencyjną wobec neodarwinizmu hipotezę naturalistyczną. Jest
tak dlatego, Ŝe zwolennicy ID opierają swą krytykę darwinizmu na zarzucie,
Ŝe nie jest on w stanie wyjaśnić ewolucyjnie powstania takich
układów nieredukowalnie złoŜonych jak struktura DNA, wić bakteryjna
czy proces krzepnięcia krwi. JeŜeli tak, to musiały one zostać inteligentnie
zaprojektowane.
Jednak ewolucjoniści argumentują, Ŝe powstanie tzw. układów nieredukowalnie
złoŜonych moŜna bezproblemowo wyjaśnić przy pomocy
darwinizmu, a zarzut Behe’ego oparty jest na niemoŜności
wyobraŜenia sobie, jak wiele mogła zdziałać ewolucja w przeciągu
setek milionów lat. 7 Skoro więc teoria inteligentnego projektu wy
tekst&id=31.
7 Takie argumenty przeciwko zarzutom Behe’ego zostały przedstawione juŜ w
grudniu
1996 roku, a więc w roku ukazania się Darwin’s Black Box... w: H. Allen ORR,
„Darwin v.
Intelligent Design (Again)”, Boston Review, December 1996 / January 1997,
http://www.bostonreview.net/br21.6/orr.html (30.09.04) [tłum. pol.:
http://www.naukaareligia.
Strona 3
Filozoficzne aspekty tzw. Afery w Kanssas.txt
uz.zgora.pl/index.php?action=tekst&id=46]. Krytykę poglądów Behe’ego por. takŜe
w:
Jerry A. COYNE, „More Crank Science”, Boston Review, February/March 1997,
http://www.bostonreview.
net/br22.1/coyne.html (30.09.04) [tłum. pol.:
http://www.naukaareligia.uz.zgora.
pl/index.php?action=tekst&id=27]; Russell F. DOOLITTLE, „A Delicate Balance”,
Boston
Review, February/March 1997, http://www.bostonreview.net/br22.1/doolittle.html
(30.09.04)
[tłum. pol.:
http://www.naukaareligia.uz.zgora.pl/index.php?action=tekst&id=52]; Douglas
J. FUTUYMA, „Miracles and Molecules”, Boston Review, February/March 1997,
http://www.bostonreview.
net/br22.1/futuyma.html (30.09.04) [tłum. pol.: http://www.naukaareligia.uz.
zgora.pl/index.php?action=tekst&id=36] oraz Kenneth R. MILLER, „Answering the
Biochemical
Argument from Design”,
http://www.millerandlevine.com/km/evol/design1/article.html
(30.09.04).
Tomasz Krause, Filozoficzne aspekty tzw. „afery Kansas”
rosła na gruncie skierowanego przeciwko darwinizmowi argumentu z
nieredukowalnej złoŜoności, który okazuje się nie tak mocny, jak
chciałby tego Behe, 8 to wartość całej teorii równieŜ staje pod znakiem
zapytania.
Poza tym, jeŜeli przyjąć interpretację naturalistyczną (np. Ŝe Ŝycie
na Ziemi stworzyła obca cywilizacja), to tak naprawdę sam problem
powstania i pochodzenia Ŝycia pozostaje nadal nierozwiązany, bo
przecieŜ „naturalistyczni” kosmici teŜ nie stworzyli się sami. W przeciwnym
zaś wypadku ID staje się wyraźnie jedną z odmian kreacjonizmu.
Jest kilka powodów, dla których nie będziemy odwoływać się do
teorii ID w tej pracy.
Po pierwsze, podczas „afery Kansas” sprzeciw i atak na proewolucjonistyczny
projekt wyszedł przede wszystkim ze środowisk tzw.
kreacjonizmu młodoziemskiego. 9 Lider protestu był zarazem prze
8 Behe uwaŜa, Ŝe dzięki jego pracy „teoria niekierowanej ewolucji jest juŜ
martwa”
(Michael J. BEHE, „Biologiczne mechanizmy molekularne. Eksperymentalne poparcie
dla
wniosku o projekcie”, w: JODKOWSKI, Metodologiczne aspekty..., s. 511
[496511]).
9 „Oparty na Biblii kreacjonizm młodoziemski [...] twierdzi, Ŝe Ziemia i
wszystkie gatunki,
które kiedykolwiek Ŝyły zostały stworzone w ciągu sześciu dni, nie dalej niŜ 10
000 lat
temu; Ŝe Upadek Adama i w konsekwencji wyklęcie ludzkości przez Boga jest
przyczyną
tego, Ŝe mamy teraz grzech, śmierć oraz zmianę w świecie, zamiast stałego,
doskonałego
świata, jaki pierwotnie został stworzony; Ŝe Potop Noego jest przede wszystkim
odpowiedzialny
za obecną strukturę geologiczną Ziemi oraz zawarty w niej zapis kopalny; a
takŜe, Ŝe tylko „mikroewolucyjne” adaptacje oraz zmienność w granicach gatunków
mają
miejsce od czasu Potopu.” (KREBS, „The New Science…”).
„Przede wszystkim w ramach kreacjonizmu naukowego istnieje podział na tzw.
kreacjonizm
Strona 4
Filozoficzne aspekty tzw. Afery w Kanssas.txt
starej i młodej Ziemi. Zwolennicy tej drugiej odmiany twierdzą, Ŝe Ŝycie na
Ziemi
jest względnie młode, Ŝe jego wiek nie przekracza 1015 tysięcy lat. [...]
Najbardziej skrajni z
nich (i najliczniejsi w chwili obecnej) uwaŜają, Ŝe zarówno Ziemia, jak i cały
Wszechświat są
młode. Mniej skrajni taki wiek przypisują jedynie Ŝyciu na Ziemi, dopuszczając,
Ŝe sama
Ziemia i Wszechświat mogą być nawet znacznie starsze. [...] Spór na temat wieku
Ziemi (i
Wszechświata) jest najpowaŜniejszą kontrowersją w łonie kreacjonizmu.”
(JODKOWSKI,
Metodologiczne aspekty..., s. 72).
Por. takŜe: Jack KREBS, „The New Science In Kansas Schools Position Paper By
Jack
Krebs, Kansas Citizens For Science, Science Standards in Kansas: The Real
Issues”,
Filozoficzne Aspekty Genezy — 2004, t. 1
wodniczącym regionalnej organizacji kreacjonistycznej, skupiającej
przede wszystkim kreacjonistów młodej Ziemi. Choć więc krytyka
ewolucjonizmu jest cechą wspólną wszystkich teorii kreacjonistycznych,
w tym kreacjonizmu młodej Ziemi oraz teorii ID, podczas analizy
zmian w dokumencie przekonamy się, Ŝe część z nich nie ma
znaczenia z punktu widzenia teorii ID, jest zaś korzystna dla hipotezy
młodej Ziemi.
Po drugie, jednym z głównych zagadnień „afery Kansas” był spór
o zawartą w dokumencie definicję nauki. Kreacjoniści przeforsowali
nienaturalistyczną definicję nauki właśnie po to, by dopuścić naukowe
rozwaŜanie klasycznego kreacjonizmu. Gdyby bowiem stali na stanowisku
naturalistycznej interpretacji teorii inteligentnego projektu, naturalistyczna
definicja nauki nie stanowiłaby Ŝadnej przeszkody.
PowyŜszą argumentację zdają się podzielać takŜe ewolucjoniści
zaangaŜowani w „aferze Kansas” w obronie pierwotnego projektu,
gdyŜ w ogóle nie wspominają oni o teorii ID (a jeśli juŜ, to utoŜsamiają
ją z kreacjonizmem) a ich krytyka skierowana jest wyraźnie
przeciwko kreacjonizmowi młodoziemskiemu (poza obroną ewolucjonizmu,
która – oczywiście – skierowana jest przeciwko kaŜdemu nurtowi
antyewolucjonistycznemu).
NaleŜy więc przyjąć, Ŝe podczas „afery Kansas” spór z ewolucjonistami
prowadzili zwolennicy klasycznego kreacjonizmu młodej
Ziemi. Oni teŜ przygotowali w głównej mierze projekt zmian i przeforsowali
jego zatwierdzenie. MoŜna uznać to za pewne ułatwienie dla
ewolucjonistów, jako Ŝe ich przeciwnicy reprezentowali jedną z radykalniejszych
odmian kreacjonizmu, głoszącą śmiałe, lecz i łatwo
ulegające krytyce tezy. MoŜliwe, Ŝe gdyby miejsce młodoziemców
zajęli zwolennicy ID, dyskusja z ewolucjonistami byłaby bardziej wy
http://www.kcfs.org/KsSciSt19992001/Fliers_articles/krebsposition.html
(30.09.04); Jill
SEDERSTORM, „Don’t ignore evolution issue, crowd told at KU”, The Kansas City
Star,
29.09.2004, http://www.kansascity.com/mld/kansascity/news/9785642.htm (30.09.04)
oraz
Nancy PEARCEY, „We’re Not in Kansas Anymore. Why secular scientists and media
can’t admit
that Darwinism might be wrong”, Christianity Today Magazine, 22.05.2000 (kopia
dostępna
pod adresem: http://www.jodkowski.pl/ka/NPearcey001.html (30.09.04)).
Strona 5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin