{775}{806}Do widzenia.|Dzi�kuj� bardzo. {812}{861}Hotel Zacisze, s�ucham. {867}{908}Och, witam,|panie Hawkins. {914}{969}- Zam�wi�am dla pana samoch�d na 2.|- Dzi�kuj�. {975}{1022}C�, powiedzia� pan,|�e na dzi�, panie Hawkins. {1028}{1087}- Czy przyjmuj� pa�stwo czeki?|- Tak, z kart� bankow�. {1093}{1140}C�, musimy zatem odwo�a�|zam�wienie. {1146}{1225}Tak. Nie, nie,|5 b�dzie w sam raz. {1231}{1269}Do widzenia. {1275}{1321}Polly, Brenda|mo�e zacz�� dopiero w poniedzia�ek. {1327}{1369}Czy mog�aby� zaj�� si�|do tego czasu pokojami? {1375}{1409}- Och, nie. Przydadz� mi si� pieni�dze.|- Och, to dobrze. {1415}{1458}Prosz�. {1464}{1513}Dzi�kuj�,|panie Yardley. {1519}{1564}Och, dzie� dobry.|Czy mog� w czym� pom�c? {1570}{1593}- Tak...|- Panienko, {1599}{1631}czy mo�esz mi prosz�|to rozmieni�? {1637}{1679}Za momencik.|W�a�nie zajmowa�am si� tym panem. {1685}{1721}- Tak, panie Thurston...|- Co? {1727}{1774}- Zastanawia�em si�...|- Musz� to rozmieni�! {1780}{1831}Za chwil�.|Zajmuj� si� tym panem. {1837}{1877}Ale m�j taks�wkarz czeka. {1883}{1935}Ten pan z pewno�ci� nie b�dzie|mia� nic przeciwko temu. {1941}{2037}- Ma pan?|- Nie, nie. Prosz� bardzo. {2041}{2063}- Prosz�.|- Dzi�kuj�. {2069}{2135}Czy mo�e mi pani|powiedzie�, jak doj�� na Glendower Street? {2141}{2185}Zam�wi�am pok�j|z �azienk� {2191}{2226}i widokiem na morze|na trzy noce. {2232}{2269}- Glendower Street?|- Tak. {2275}{2321}Nie sko�czy�a|pani ze mn�. {2327}{2349}Pani...? {2355}{2403}Pani Richards.|Pani Alice Richards. {2409}{2446}Pani Richards,|pan Thurston. {2452}{2477}Pan Thurston,|pani Richards. {2483}{2547}Zajmuj� si� teraz|panem Thurston'em {2553}{2572}Co? {2578}{2628}Zajmuj� si� teraz|panem... {2634}{2676}Prosz� nie krzycze�.|Nie jestem g�ucha. {2682}{2740}Pan Thurston by tu|przed pani�, pani Richards. {2746}{2772}Ale obs�ugiwa�a|pani mnie! {2778}{2839}Da�am pani drobne,|ale nie sko�czy�am zajmowa� si� nim. {2845}{2869}A teraz, Glendower Street... {2875}{2913}Czy nie ma nikogo|wi�cej na recepcji? {2919}{2959}Doprawdy, ta obs�uga|jest fatalna! {2965}{2990}Co za dobry pomys�! {2996}{3039}Manuel, czy m�g�by�|udzieli� pani Richards {3045}{3147}pomocy w zwi�zku|z jej rezerwacj�? {3153}{3189}A wi�c... {3195}{3260}Zarezerwowa�am|bardzo cichy pok�j {3266}{3310}z �azienk�|i widokiem na morze. {3316}{3394}Specjalnie prosi�am o widok na morze|w moim pisemnym potwierdzeniu, {3400}{3450}wi�c prosz� si� upewni�,|�e go dostan�. {3456}{3518}Qu�? {3547}{3584}- Co?|- Qu�? {3590}{3619}- K?|- S�. {3625}{3654}C? {3660}{3696}"K.C."? {3702}{3744}"K.C."?|Co pr�bujesz powiedzie�? {3750}{3769}Nie, nie, nie, nie. {3775}{3818}- Qu�: co.|- K-co? {3824}{3853}S�.|Qu�... co. {3859}{3936}- C.K. Watt?|- Tak! {3942}{3968}Kim jest C.K. Watt? {3974}{3993}Qu�? {3999}{4032}Czy pan Watt|jest tu kierownikiem? {4038}{4074}- Kierownik!|- Tak? {4080}{4100}Ach, pan Fawlty! {4106}{4134}- Co?|- Fawlty! {4140}{4194}O czym ty m�wisz,|ma�y, �mieszny cz�owieczku? {4200}{4235}Co si� tu dzieje? {4241}{4294}Pytam go o m�j pok�j,|a on m�wi, {4300}{4341}�e kierownikiem jest|pan Watt, lat 40. {4347}{4369}Nie. Nie, nie. {4375}{4399}Faw-lty. {4405}{4435}"Faulty"?|{y:i}(wadliwy, zepsuty) {4441}{4483}A co z nim nie tak? {4489}{4519}W porz�dku,|pani Richards. {4525}{4556}On jest Barcelony. {4562}{4605}Kierownik jest|z Barcelony? {4611}{4657}Nie, nie, nie.|On jest ze Swanage. {4663}{4719}- A pani jest w 22.|- Co? {4725}{4759}Jest pani w pokoju nr 22. {4765}{4873}Manuel, we� te walizki|na g�r� do pokoju 22, dobrze? {4897}{4939}Bardzo mi�y pobyt,|panie Fawlty. {4945}{4967}Ach, ciesz� si�,|�e by�o panu przyjemnie. {4973}{5019}Polly, czy mo�esz przygotowa�|rachunek pana Firkina? {5025}{5054}Kiedy zn�w pana zobaczymy? {5060}{5087}Och, za kilka tygodni. {5093}{5155}Nie jest pan przypadkowo|graczem, panie Fawlty? {5161}{5219}Er... c�, kiedy� by�em. {5225}{5305}Dzi� w Exeter startuje|bardzo �adny konik. {5311}{5354}- Doprawdy?|- Wa�ka. {5360}{5379}Ach. {5385}{5419}- Wa�ka?|- Tak. {5425}{5489}Warto na niego postawi�,|ale lepiej niech pan odpisze te pieni�dze... {5495}{5535}Och, cudownie,|�e by�o panu u nas przyjemnie. {5541}{5561}By�o bardzo mi�o. {5567}{5601}Mam nadziej�, �e|nied�ugo si� zobaczymy. {5607}{5644}- Prosz�.|- Dzi�kuj�. {5650}{5677}Do widzenia, pani Fawlty. {5683}{5719}Do widzenia, panie Firkin. {5725}{5756}Zadowolony klient. {5762}{5827}Powinni�my go|sobie wypcha�. {5833}{5866}Och,panie Fawlty, {5872}{5920}3, Exeter,|Wa�ka. {5926}{5964}Zgadza si�? {5970}{5992}Tak, powodzenia! {5998}{6085}Du�o... du�o|szcz�cia �ycz�. {6091}{6119}Dzie� dobry, Majorze. {6125}{6212}Dzie� dobry,|Fawlty. {6225}{6260}Tak, skarbie? {6266}{6321}O co chodzi�o|z t� 3 w Exeter, Basil? {6327}{6383}Och, o jakiego� konia,|na kt�rego pewnie postawi. {6389}{6425}Bardzo pan dzi� elegancki,|Majorze. {6431}{6485}- Dzi� dzie� �wi�tego Jerzego, m�j stary.|- Naprawd�? {6491}{6558}Masz jakiego� konia?|Jak si� nazywa? {6564}{6607}Pami�tasz mo�e, kochanie? {6613}{6644}Wa�ka, Majorze. {6650}{6716}- Postawisz co�, Fawlty?|- Nie, nie, nie, nie, nie. {6722}{6794}Nie, Basil ju� nie gra, Majorze.|Prawda, skarbie? {6800}{6824}Nie, skarbie, sk�d. {6830}{6869}Ta szczeg�lna aleja przyjemno�ci {6875}{6979}zosta�a dla mnie zamkni�ta. {6992}{7065}I nie chcemy jej zn�w|otwiera�, prawda, Basil? {7071}{7138}Nie, nie chcesz, skarbie. {7144}{7199}Wielkie ostrze�enie|�smego maja, tak. {7205}{7245}Stary dobry �wi�ty Jerzy,|co, Majorze? {7251}{7344}C�, zabi� szkaradnego,|ziej�cego ogniem smoka, nieprawda�? {7350}{7405}Przebi� go|kopi�, jak mi si� wydaje. {7411}{7443}Panie Fawlty!|Panie Fawlty! {7449}{7510}Tej pani...|pok�j si� nie podoba�. {7516}{7535}Ona chcie� z panem widzie�.|By� problem. {7541}{7639}Widzia�a� kiedy�, jak|moja �ona robi tosty, Polly? {7662}{7706}Dla... dlaczego on w�a�ciwie|go zabi�, Fawlty? {7712}{7750}Nie wiem, Majorze.|Lepsze to, ni� go po�lubi�. {7756}{7778}Po�lubi�? {7784}{7836}Ale nie musia�|od razu go zabija�, prawda? {7842}{7869}To znaczy, m�g�, uch, {7875}{7962}po prostu nie pojawi�|si� w ko�ciele. {8092}{8126}Dzie� dobry pani.|W czym mog� pom�c? {8132}{8199}- Czy jest pan tu kierownikiem?|- Jestem w�a�cicielem, prosz� pani. {8205}{8261}- Co?|- Jestem w�a�cicielem. {8267}{8296}Chc� rozmawia�|z kierownikiem. {8302}{8360}- Jestem te� kierownikiem.|- Co? {8366}{8395}Jestem tak�e|kierownikiem. {8401}{8456}Kierownik.|On kierownik. {8462}{8538}Och, to pan jest Watt. {8544}{8573}Jestem kierownikiem! {8579}{8616}- Co?|- Jestem kierownikiem! {8622}{8688}Tak, wiem. Przecie� mi pan powiedzia�.|Co si� z panem dzieje? {8694}{8720}A teraz, prosz� s�ucha�. {8726}{8769}Zam�wi�am pok�j|z �azienk�. {8775}{8835}Kiedy zamawiam pok�j z �azienk�,|oczekuj� �azienki. {8841}{8862}Ma pani �azienk�. {8868}{8916}Nie p�ac�|7.20 funt�w za noc {8922}{8978}plus VAT za pok�j|bez �azienki! {8984}{9063}Tu jest pani �azienka. {9069}{9100}To ma by� �azienka? {9106}{9144}Ta wanna jest zbyt ma�a,|by utopi� mysz. {9150}{9182}Jest haniebna! {9188}{9250}Szkoda, �e nie jeste� mysz�.|Pokaza�bym ci. {9256}{9294}I jeszcze jedno. {9300}{9341}Prosi�am o pok�j|z widokiem. {9347}{9390}G�ucha, szalona i �lepa. {9396}{9494}To, prosz� pani, jest|widok, o ile pami�tam. {9500}{9543}Tak, tak, to on. {9549}{9589}Kiedy p�ac� za widok, {9595}{9644}oczekuj� czego�|bardziej interesuj�cego, ni� to. {9650}{9685}To jest Torquay, prosz� pani. {9691}{9736}To nie wystarczy. {9742}{9792}A czy mog� zapyta�,|czego pani oczekiwa�a {9798}{9864}za oknem sypialni|w Torquay? {9870}{9903}Mo�e budynku opery|w Sydney? {9909}{9969}Wisz�cych Ogrod�w Babilonu?? {9975}{10031}Stad gnu,|przebiegaj�cych majestatycznie... {10037}{10060}Prosz� si� nie wyg�upia�. {10066}{10108}Oczekuj� mo�liwo�ci|zobaczenia morza. {10114}{10144}St�d wida� morze. {10150}{10222}Jest tam, pomi�dzy|niebem a ziemi�. {10228}{10267}Potrzebowa�abym teleskopu,|aby je zobaczy�. {10273}{10319}Czy mog� zatem zasugerowa�|przeprowadzk� {10325}{10375}do hotelu znajduj�cego si�|bli�ej morza? {10381}{10419}Albo najlepiej w nim? {10425}{10449}Dobrze. {10455}{10488}Niech pan pos�ucha. {10494}{10547}Nie jestem zadowolona,|ale postanowi�am tu zosta�. {10553}{10613}Jednak�e, oczekuj�|obni�ki ceny. {10619}{10685}Dlaczego, czy przez to, �e Krakatau|nie wybucha w tej w�a�nie chwili? {10691}{10726}Poniewa� pok�j jest zimny, {10732}{10790}wanna jest za ma�a,|widok niewidoczny, {10796}{10820}a rado nie dzia�a. {10826}{10892}Radio dzia�a.|Ty nie dzia�asz. {10898}{10919}Co? {10925}{11014}Sprawdz�, czy zdo�am je naprawi�,|parszywa stara babo. {11139}{11187}- Chyba co� jednak jest w porz�dku.|- Co? {11193}{11226}Chyba co� jednak jest w porz�dku! {11232}{11251}Co robisz? {11257}{11291}Qu�? {11297}{11349}Prosz� pani, nie chcia�bym by�|niegrzeczny, ale czy mog� zapyta�, {11355}{11419}czy ma pani przypadkowo|aparat s�uchowy? {11425}{11444}Co? {11450}{11469}Aparat s�uchowy! {11475}{11511}Tak, mam. {11517}{11558}Czy chce pani,|abym go naprawi�?! {11564}{11619}Naprawi�?|Ale� on dzia�a doskonale. {11625}{11644}Nie dzia�a! {11650}{11688}Nie jest w tej|chwili w��czony {11694}{11744}- Dlaczego?|- Poniewa� to wyczerpuje baterie. {11750}{11828}A zatem, jak� obni�k�|dostan� za pobyt w tym pokoju? {11834}{11902}- 60% je�li go w��czysz.|- Co? {11908}{11944}Moja �ona zajmuje si�|takimi sprawami. {11950}{12000}Jestem pewien, �e b�dzie zachwycona|mo�liwo�ci� om�wienia tego z pani�. {12006}{12038}Porozmawiam z ni�|po obiedzie. {12044}{12072}S�ysza�a to pani, prawda? {12078}{12117}- Co?|- Dzi�kuj� bardzo. {12123}{12158}Obiad podajemy|od wp� do pierwszej. {12164}{12183}Manuel! Manuel! {12189}{12229}Czy b�dziesz dzi�|u bukmachera? {12235}{12286}- Co?|- Och, nie zaczynaj! {12292}{12330}Ty i�� bukmacher dzisiaj? {12336}{12361}Och, s�!|Bukmacher, s�! {12367}{12444}Postaw to|na tego konika, {12450}{12504}Wa�k�, ale... wielka tajemnica. {12510}{12604}Sybil nie wiedzie�. ...
aska12345