00:01:32:Wstawaj, draniu. 00:01:34:Noga mnie troszkę boli. 00:01:36:Wali mnie to, wstawaj. 00:01:41:Stój prosto, pacanie. 00:01:43:Tak, sir. 00:01:46:A przy okazji, co to jest 'magic'? 00:01:50:Więc, jakbym to Panu wytłumaczył... 00:01:53:Powiedziałem, co to 'magic'? 00:01:55:Więc... 00:01:56:Pojawia się jak magia, to dlatego 'magic'. 00:02:00:Magia, rozumiem.|Brzmi nieźle. 00:02:12:Wybierz sobie. 00:02:16:Twojego ulubionego. 00:02:20:Kurde, a po co? 00:02:23:Jak mógłbym machać nożem|na posterunku policji? 00:02:29:Rób co mówię, dupku. 00:02:41:Teraz uważajcie.|To niebezpieczne. 00:02:50:To jest miecz.|Używany to krojenia kogoś. 00:02:56:Proszę podejść.|Proszę się nie bać. 00:03:00:Kroisz szyję, klatkę,|tniesz brzuch, i po sprawie! 00:03:05:Myślałem, że jesteś odważniejszy. 00:03:08:To jest kuchenny|a ten do sushi. 00:03:13:Używany, by kogoś zadźgać. 00:03:16:Coś w tym stylu. 00:03:19:Popiszemy się troszkę. 00:03:22:Dźgamy jednego i następnego. 00:03:25:Jeżeli dobrze dźgniesz,... 00:03:28:gość jest dętka. O, tak. 00:03:34:Używana, zwykle, przez młodocianych. 00:03:37:Kiedyś popularna wśród młodych Japończyków,|sprężynówka. 00:03:40:Też używana do dźgania. 00:03:54:To nie on.|Wypuście go. 00:03:56:Co? 00:03:58:Nie wiem, czy powinienem wam to pokazywać. 00:04:16:Obraca swoim nożem.|Nie pasuje. 00:04:32:Co? 00:04:34:Do domu, dupku. 00:04:41:O, kurwa! 00:04:47:Kurwa! Dlaczego akurat tam kopnąłeś? 00:04:56:Yong-man. Zachowuj się.|Bardzo bolało? 00:05:04:W ogóle. 00:05:14:No i ile? 00:05:16:Spójrzmy. 00:05:21:1 milion, 10 milionów, 100 milionów won'ów.|w sumie 1.8 miliarda won'ów. 00:05:27:1.8 miliarda won'ów? 00:05:33:Powiedzmy że jesteś Gyu-hwan. 00:05:34:Robisz niezłą robotę. 00:05:36:Co miesiąc. 00:05:44:OK. 6 milionów za miesiąc. 00:05:46:Powidzmy, że dostajesz 6 milionów za miesiąc,... 00:05:48:ok? 00:05:51:Ale ostatnio wydajesz dużo kasy. 00:05:53:Rozwaliłeś samochód, ok?|Więc potrzebujesz kasy. 00:05:56:A twój tato ma 1.8 miliarda. 1.8 miliarda. 00:06:00:Czy nie zabił byś ojca|dla takiej kasy? 00:06:03:Nie, a dlaczego miałbym? 00:06:07:Dobra, od nowa. 00:06:10:Przypuszczalnie dostajesz 6 milionów za miesiąc. 00:06:12:Ostatnio wydajesz dużo kasy. 00:06:14:Potrzebujesz jej,... 00:06:15:a twój ojciec ma 1.8 miliarda. 00:06:17:Więc zabijasz ojca. 00:06:19:Ponieważ jesteś zepsutym draniem. 00:06:21:Daj spokój. 00:06:22:Jak mógłbym zabić rodziców? 00:06:26:B jesteś zepsutym dupkiem! 00:06:28:Nie, nie mógłbym.... 00:06:29:Bo jesteś zepsutym,... 00:06:31:chprym skurwysynem! 00:06:33:Nie, nie jestem taki! 00:06:38:Nie, nie możesz wejść. 00:06:40:Nie martw się. 00:06:41:To nie zajmie długo. 00:06:46:Cześć, pamiętasz mnie? 00:06:49:Detektyw Kang|z posterunku Kang. 00:06:51:Mam parę pytań. 00:06:54:Ok. Możesz wyjść. 00:06:56:Gdzie byłeś w nocy,|gdy zabito Cho Myung-chul'a? 00:07:00:O co ci chodzi? 00:07:01:Słyszałem, że ojciec,|zostawił ci trochę kasy. 00:07:05:Tak? Ile? 00:07:09:1.8 miliarda. 00:07:13:I myślisz,... 00:07:15:że zabiłem rodziców dla pieniędzy? 00:07:22:Słuchaj.|Ile zarabiasz? 00:07:28:Wiesz ile ja mam pieniędzy? 00:07:31:Popełniłem morderstwo, s powodu pieniędzy? 00:07:34:Tak myślicie. 00:07:36:Ludzie się z was śmieją. 00:07:40:Mógłbys być bardziej kraetywny? 00:07:43:Przestań. 00:07:51:Co robisz? 00:07:52:Sir. 00:08:12:Sir. 00:08:16:Co robisz? 00:08:17:Hej, dupku.|Spotkaliśmy się już, tak? 00:08:23:Sir! 00:08:24:Proszę przestać. 00:08:27:Co z tobą?|Jesteś jakiś gangster? 00:08:30:Pamiętasz mnie,|w ten deszczowy dzień, dupku? 00:08:33:Wy dwaj,|jesteście z posterunku Kang, tak? 00:08:37:Chodź, chodź 00:08:40:Sir, dosyć tego. 00:08:42:Zaprzeczaj,... 00:08:43:ale ja o tym wiem, dupku! 00:08:45:Czekaj, nie ma guza. 00:08:48:Psychol jesteś? 00:08:51:Nie może być.|Nie może byc, wiesz. 00:08:54:Chodź tu! 00:08:56:Kurwa mać. 00:08:57:Odejdź draniu! 00:09:10:- Ubierz to, dupku.|- Muszę? 00:09:14:Rób co mówię. 00:09:15:Kang Chul-joong !|Co ty, do cholery, robisz? 00:09:19:Przesłuchuję podejrzanego. 00:09:22:Bierzcie tego drania! 00:09:24:Tak, chodźcie|i weźcie tego drania. 00:09:26:Cholera, zakładaj to.|Zakładaj, dupku! 00:09:30:Dupki zajebane!|Co robicie? 00:09:35:Puśćcie mnie! 00:09:38:Kretynie. Dałem ci tą sprawę,... 00:09:40:ale dlaczego aresztowałeś Pana Cho? 00:09:44:Zdrajco. 00:09:47:Cho Gyu-hwan to kryminalista. 00:09:48:Jak to? 00:09:51:Draniu, nie warz się mnie więcej śledzić. 00:09:54:00:08:41:Zarabiasz 6 milionów miesięcznie. 00:10:01:Ale ostatnio dużo wydajesz. 00:10:03:Twój ojciec ma... 00:10:04:1.8 miliarda. 00:10:07:Powiedziałem, przypuśćmy. 00:10:10:Więc on ich zabił? 00:10:11:Tak, sir. 00:10:13:Widziałeś akta, co ci dałem? 00:10:15:Tak, sir. 00:10:16:Rozumiesz po koreańsku? 00:10:17:- Tak? / - Idioto!|A testamentu nie czytałeś? 00:10:22:Pieniądze idą na cel charytatywny! 00:10:28:Wyprowadźcie tego kretyna. 00:10:30:Czekaj! 00:10:34:To dlaczego ich zabił? 00:11:05:Hej dupku! Czekaj na mnie! 00:11:42:- Pomóc w czymś.|- Tak? 00:11:43:Gdzie mogę dostać taki nóż? 00:11:47:Wszędzie. 00:11:49:Tam dalej. 00:11:50:Dzięki. 00:12:16:OK.Przymierzę to. 00:12:21:Wybierz coś, dziewucho. 00:12:22:OK. 00:12:32:Wybrałaś coś? 00:12:34:Pamiętasz mnie, co? 00:12:35:Mamusiu! 00:12:37:Nie mamusia, jestem gliną. 00:12:39:Racja. 00:12:41:Prowadzę śledztwo w sprawie zabójstwa|rodziców Pana Cho. 00:12:45:Zauważyłaś coś dziwnego|w zachowaniu Cho Gyu-hwan'a? 00:12:51:Na przykład? 00:12:54:Coś podejrzanego. 00:12:56:Może ostatnio wygląda na sfrustrowanego,... 00:12:58:wydaje kase, jak wariat,... 00:12:59:i ma nóż w szufladzie. 00:13:03:Ckolwiek. 00:13:07:Paniusiu. Cokolwiek powiesz,... 00:13:10:to mi pomoże w śledztwie? 00:13:13:Może coś mało istotnego,|cokolwiek będzie pomocne. 00:13:18:Rozumiesz? 00:13:20:Kilka dni temu poszedł do... 00:13:24:dętysty, bo bolał go ząb. 00:13:26:O tym wiem. 00:13:29:Zarobi, też, niedługo duże pieniądze. 00:13:37:No, dalej. 00:13:39:Firma, w którą zainwestował,|wchodzi na giełdę. 00:13:44:Co to ma wspólnego|z robieniem pieniędzy? 00:13:46:Końcowa cena akcji|ma być 20 razy większ, niż początkowa. 00:13:50:To dlatego zarobi dużo kasy. 00:13:55:Ile? 00:13:57:Około 37 miliardów. 00:14:03:Słuchaj, paniusiu.|Jeżeli kłamiesz, pójdziesz siedzieć. 00:14:09:Ile? 00:14:10:37 miliardów. 00:14:14:Ile? 00:14:16:37 miliardów. 00:14:19:37 miliardów? 00:14:21:Tak. 00:14:23:37? 00:14:25:Tak. 00:14:28:370 - 18 = 00:14:41:370 - 18 = 3 ? 00:14:45:Zrobiłeś to ,tak? 00:14:46:Nie. 00:14:48:Chciała, żebym ją ruchnął. 00:14:51:Wiesz, że modelki są łatwe. 00:14:54:Więc? Co zrobiłeś? 00:14:56:Mówiła, że chodzi do jakiegoś koledżu. 00:14:58:Powiedziałem, że ja też. 00:15:01:Potem zasnęła w barze. 00:15:04:Wyprowadziłem ją. 00:15:06:Powiedziałem, jedziemy do domu.|Gdzie mieszkasz? 00:15:09:Odwiozłem ja do domu,... 00:15:11:znowu zasnęła. 00:15:13:Cholera, jak mogła|tak po prostu zasypiać? 00:15:15:Czy to nie oznacza,|że chciała się ruchać? 00:15:19:Jestem niewinny.|Co ja zrobiłem? 00:15:29:Się masz, Detektywie Nam? 00:15:30:Dobrze, sir. 00:15:38:Tak trzymaj. 00:15:39:Tak, sir. 00:15:42:Jak masz na imię? 00:15:43:Kim Young-soo, sir. 00:15:44:Racja, Young-soo. 00:15:46:Jak to jest, być detektywem? 00:15:48:Dobrze, sir. 00:15:59:Wyglądasz na upartego drania. 00:16:05:Co, dupku? 00:16:09:Jestem prokuratorem wschodniego dystryktu.|Szefem twojego dystryktu. 00:16:16:Powinieneś mnie znać,|jeśli ścigasz kryminalistów. 00:16:20:Wsadziłem Pana Matme. 00:16:22:Pan Matma, Rozumiem. A co z Panem|Językiem i Panem Nauką? 00:16:29:Co jest obowiązkiem detektywa?|Czy nie łapanie kryminalistów? 00:16:33:No i? 00:16:34:Więc musisz jakiegoś złapać. 00:16:36:A po co martwić|rodzinę ofiary? 00:16:39:Szydzą z nas,|przez takich ja ty. 00:16:44:Wyjdź na ulicę. 00:16:46:Powałęsaj się godzinkę,... 00:16:47:a spotkasz|tuzin lichwiarzy. 00:16:51:A po co zasadzać się|na rodzinę ofiary? 00:16:57:Chcesz od nich|wyskubać jakąś kasę? 00:17:08:Kapitanie. 00:17:13:Kapitanie! 00:17:15:Na co się gapisz? 00:17:17:Kutasie! 00:17:19:Gdzie ty jesteś? 00:17:24:Na co się gapisz, dupku? 00:17:27:Myślisz, że możesz się na mnie gapić,... 00:17:29:kutasie zajebany? 00:17:30:Wstawaj, draniu! 00:17:32:Myślisz, że twardziel jesteś|w tym gajerze, padluchu? 00:17:36:Spadaj stąd, dupku!|Głuchy jesteś? 00:17:39:Spadaj albo|cię rozszarpię, pacanie! 00:17:43:Służyć tym draniom. 00:17:46:Nikt nam się nie oprze. 00:17:48:Biedota potrzebują|faniansjerów jak my, nie? 00:17:51:Oczywiście!|Wypijmy za to. Pewnie! 00:18:02:Trzymaj się, sir. 00:18:06:Trzymam się, idioto. 00:18:13:Young-soo,|czy twoi rodzice żyją? 00:18:16:Tak, oboje są zdrowi. 00:18:19:Odziedziczysz 1.8 miliarda? 00:18:22:Jeśli tak, to by mnie tu nie było. 00:18:25:A Pana rodzice żyją, sir? 00:18:28:Matka, tak.|Ale ona nic nie ma. 00:18:33:Rozumiem. 00:18:36:Young-soo, kto jest... 00:18:39:najbogatszy, wiesz? 00:18:42:Nie jestem pewien,... 00:18:45:ale słyszałem, że Warden Park|ma około700 milionów wonów. 00:18:47:700 milionów? 00:18:50:Znam gości co ma 37 miliardów. 00:18:53:Tak?Kogo? 00:18:57:Ale to morderca. 00:19:01:Sir, niech Pan zapomni o tym. 00:19:03:Young-soo.|Biorąc pod uwagę obowiązek syna,... 00:19:08:nie mógł zabić rodziców|dla 1.8 miliarda, nie? 00:19:13:Dlaczego Pan to robi?|Proszę o tym zapomnieć. 00:19:16:Zostaną przekazane na fundację szkolną. 00:19:19:Nie chodzi o kasę,|ale o zabicie rodziców. 00:19:26:Dlaczego przeniosłeś się|z agencji wywiadowczej? 00:19:30:By być gliną|i łapać kryminalistów jak on, tak? 00:19:37:Czy syn|powinien zabijać rodziców? Young-soo? 00:19:42:Nigdy. 00:19:43:Tak? 00:19:43:Tak. 00:19:45:Wiesz, jak zazwyczaj,|nazywają gliniarzy? 00:19:48:Świniami. 00:19:51...
lodo