Wizje apokalipsy w science fiction.pdf

(90 KB) Pobierz
-
KATARZYNA REIZER *
Wizje apokalipsy w science fiction
Słowa kluczowe
media – technologia – kultura popularna – kultura masowa – apokalipsa –
postapokalipsa – koniec ś wiata – science fiction
Streszczenie
Apokalipsa w science fiction to przede wszystkim wizja strachu, jaki towarzyszy człowiekowi od
momentu, kiedy na ś wiecie pojawiły si ę spekulacje dotycz ą ce wojny atomowej b ą d ź zagro ż e ń zwi ą zanych
z u ż yciem broni biologicznej. Symbolem zagłady staje si ę grzyb atomowy, który zapowiada ostateczny
koniec ludzko ś ci, jak ą znamy. Futurystyczne obrazy ilustruj ą ce ś wiat po wojnie atomowej, do którego dost ę p
maj ą wył ą cznie ocalałe jednostki, z jednej strony pozostawiaj ą nadziej ę na zbudowanie nowej rzeczywisto ś ci,
natomiast z drugiej pokazuj ą moraln ą degradacj ę człowieka w jego walce o przetrwanie. Katastroficznych
scenariuszy dostarczaj ą równie ż dzieła traktuj ą ce o niebezpiecznych skutkach post ę pu technologicznego
(konstrukcja robotów, które zwracaj ą si ę przeciw swoim twórcom), b ą d ź inwazji z kosmosu. Celem artykułu,
jest próba zrozumienia niesłabn ą cej fascynacji wizjami zwi ą zanymi z upadkiem cywilizacji, jakie widoczne
s ą mi ę dzy innymi w literaturze, filmie czy grach komputerowych.
Współczesny obraz człowieka jest w pewnym sensie „konsekwencj ą ” minionych czasów, na
któr ą najwi ę kszy wpływ miał proces rozwoju ró ż norodnych technik umo ż liwiaj ą cych mu lepsz ą
egzystencj ę . Post ę p, jaki dokonał si ę w obr ę bie komunikacji ułatwiaj ą c tym samym kontakt
z innymi jednostkami, przyczynił si ę do narodzin ś rodków masowej informacji w postaci:
telefonu, radia, telewizji czy komputera. Pod ąż anie za t ą powszechn ą ide ą , doprowadziło do
stworzenia owego multimedialnego systemu, który z pokolenia na pokolenie ka ż dorazowo był
uzupełniany o now ą metod ę . Według Habermasa, uchwycenie struktur ś wiata od dawna zakładało
pewne wewn ę trzne ograniczenia, dla których to wła ś nie komunikacja zacz ę ła spełnia ć warunki
potrzebne do utrzymania systemu, jaki został narzucony społecze ń stwu. Cywilizacja, któr ą okre ś la
on mianem nowej struktury wykształconej na wy ż szych poziomach integracji, staje si ę maszyn ą
nap ę dzan ą i sterowan ą przez media, bowiem sfera publiczna budowana jest za pomoc ą
* mgr Katarzyna Reizer, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, Wydział Filozofii i Socjologii
e-mail: k.reizer@poczta.fm
723
Reizer K.: Wizje apokalipsy w science fiction
wła ś ciwych technologii komunikacyjnych [10, 268-269, 324]. Medialna przestrze ń odgrywa
wa ż n ą rol ę w kształtowaniu ładu społecznego czy dobra wspólnego [7, 155], jej bezpo ś rednim
zadaniem staje si ę popularyzacja poszczególnych przedmiotów czy zachowa ń , które s ą
przyswajane przez odbiorc ę : „(...) ś wiat mediów i do ś wiadczenie konsumenta współistniej ą ze
sob ą , stanowi ą c dla siebie nawzajem wystarczaj ą co pot ęż ny probierz rzeczywisto ś ci, orientacja
konsumencka, kieruj ą ca ż yciem jednostki, mo ż e na poziomie społecznym słu ż y ć za główny
czynnik integracji społecznej” [3, 98].
Szybki rozwój technik multimedialnych, staje si ę obecnie jedn ą z przyczyn prowadz ą cych do
reorganizacji struktur kulturowych. Post ę p informacyjny, jaki wci ąż si ę dokonuje wpływa na
generowanie ró ż nych wizji, które cz ę sto zmieniaj ą wyobra ż enia człowieka na dany temat.
Zapewne jedn ą z nich, b ę dzie kwestia dotycz ą ca zagłady ludzko ś ci. Problematyka tego rodzaju, co
pewien okres czasu na nowo dochodzi do głosu, albo w nawi ą zaniu do sytuacji politycznej lub
zbli ż aj ą cego si ę ko ń ca tysi ą clecia, albo (co ma miejsce dzisiaj) roku 2012, który symbolizuje
koniec ś wiata. Wszelkim podobnym wydarzeniom, zawsze towarzyszy wymiana informacyjna,
której celem jest dostarczenie, jak najwi ę kszej ilo ś ci faktów stanowi ą cych dowód dla zaistniałych
okoliczno ś ci. U ż ycie bomby atomowej w Hiroszimie i Nagasaki czy trwaj ą ca od 1946 roku Zimna
Wojna pomi ę dzy Zwi ą zkiem Radzieckim a Stanami Zjednoczonymi, wywołały swego czasu
strach i obaw ę przed mo ż liwymi katastrofami nuklearnymi. Ameryka ń skie społecze ń stwo
konsekwentnie d ąż yło do zabezpieczenia si ę przed nast ę pstwami wojny j ą drowej, buduj ą c schrony
przeciwatomowe czy wy ś wietlaj ą c w szkołach krótkie filmy instrukta ż owe. Przez długie lata,
perspektywa masowej zagłady prze ś ladowała liczne kraje, nawet te, nie b ę d ą ce bezpo ś rednio
zwi ą zane ze wspomnianymi mocarstwami. Kiedy w 1991 roku sytuacja polityczna uległa zmianie,
kolejnym zagro ż eniem wzbudzaj ą cym panik ę , stał si ę nadchodz ą cy koniec tysi ą clecia. Ś wiat
opanowała wizja katastrofy cywilizacyjnej, wynikaj ą cej z zakłóce ń dostaw pr ą du i „milenijnej
pluskwy”, która miała zniszczy ć wszystkie systemy informatyczne [18, 5]. Obecnie data:
21 grudnia 2012 zapowiada apokaliptyczne zmiany, wnioskowane na podstawie kalendarza
Majów. Symboliczny termin, spopularyzowany poprzez ś rodki masowego przekazu, osi ą ga status
przepowiedni, o której odbiorca ju ż został poinformowany. Dzisiaj ka ż dy zapytany o rok 2012,
z przymru ż eniem oka nada mu wymiar eschatologiczny. Wprawdzie, hipotezy dotycz ą ce
mo ż liwych zagro ż e ń dla ludzko ś ci, takich jak: zmiany klimatyczne, wyczerpanie surowców czy
szybki rozwój technologiczny, nagła ś niane w medialnych raportach, ujawniaj ą przekonanie, i ż
ś wiat jednak zmierza ku ko ń cowi.
Według Krzysztofa Teodora Toeplitza sytuacje oscyluj ą ce wokół wizji zagłady nuklearnej, s ą
współcze ś nie trudne do zaakceptowania przez człowieka: „Najprostszym, najłatwiejszym
i najcz ęś ciej powtarzanym wyja ś nieniem jest przypuszczenie, ż e konsekwencje, które ł ą cz ą si ę
z wybuchem wojny nuklearnej, s ą tak przera ż aj ą ce, ż e nie mieszcz ą si ę wr ę cz w granicach naszej
wyobra ź ni. (...) Jednostka ludzka, b ę d ą c w sferze emocjonalno – intelektualnej tworem kultury,
nie jest w stanie przyj ąć do wiadomo ś ci wizji, która oznacza kres kultury” [17, 8-11]. Metoda
uników, polegaj ą ca na wypieraniu ze swojej ś wiadomo ś ci wszelkich problemów dotycz ą cych
ś mierci, jest wynikiem trwaj ą cego optymizmu z rozwoju techniki (np. przeszczep serca). Jednak ż e
post ę p cywilizacyjny, dobra materialne i masowe rozrywki nie s ą w stanie przytłumi ć ukrytego
niepokoju i l ę ku, wyra ż aj ą cego si ę w poczuciu bezsilno ś ci, gdy uzmysławiamy sobie moment,
w którym mo ż e nast ą pi ć nasz koniec [12, 117]. Dlatego te ż , tematyka tego rodzaju, swoje
najwierniejsze odzwierciedlenie znajduje w dziełach science fiction. To jedyna przestrze ń ,
w której zapowied ź katastroficznych wydarze ń , uzyskuje powszechn ą akceptacj ę . Niew ą tpliwie
ewolucja SF przebiegała stopniowo, poczynaj ą c od kr ę gów literackich, artystycznych ko ń cz ą c na
filmie czy grach komputerowych, staj ą c si ę w konsekwencji fenomenem społecznym, zjawiskiem
obecnym w kulturze masowej. Futurologiczne proroctwa, cz ę sto maj ą zwi ą zek z istniej ą cymi ju ż
w ś rodowisku ludzkim technicznymi innowacjami albo odnosz ą si ę do kreowanych w umy ś le
724
V Krakowska Konferencja Młodych Uczonych, Kraków 2010
twórcy zaskakuj ą cych wynalazków: „Science fiction jest klas ą narracji prozatorskiej
przedstawiaj ą c ą sytuacje, które nie mogłyby si ę zdarzy ć w ś wiecie, jaki znamy, ale s ą hipotecznie
postulowane na podstawie jakiego ś odkrycia naukowego lub technicznego, albo
pseudonaukowego lub pseudotechnicznego, pochodzenia ziemskiego lub pozaziemskiego”
[16, 13]. Popularno ść owych wizji uzale ż niona jest od tego, i ż człowiekowi łatwiej jest
zaakceptowa ć wytwór wyst ę puj ą cy ju ż w masowej wyobra ź ni, gdzie podró ż e kosmiczne czy
rozwój elektroniki i cybernetyki stały si ę zagadnieniami, które na bie żą co pojawiaj ą si ę
w codziennych komunikatach [5, 15-16]. Istnieje wiele definicji przedstawiaj ą cych czym jest SF
i w pewnym sensie ka ż da z nich, wydaje si ę by ć słuszna. Ameryka ń ski pisarz James Gunn podaje
trzy kryteria konieczne do powstania tego gatunku: „1. ludzie musz ą odkry ć przyszło ść i to tak ą ,
która b ę dzie si ę ż ni ć od przeszło ś ci i tera ź niejszo ś ci na skutek post ę pów nauki i rozwoju
techniki, 2. musz ą oni zacz ąć my ś le ć o sobie nie jako o plemieniu, ludzie czy nawet narodzie, ale
jako o jedynym gatunku ludzkim, oraz 3. musz ą przyj ąć otwart ą postaw ę wobec natury
wszech ś wiata – jego pocz ą tku oraz ko ń ca – a tak ż e wobec przeznaczenia człowieka” [8, 10]. Nie
trudno zgodzi ć si ę z owymi zasadami, tym bardziej, ż e wyra ż aj ą potrzeb ę nawi ą zania
bezpo ś redniej relacji z czym ś co do tej pory było nieznane, aby móc do ś wiadczy ć nowego
rozumienia ś wiata. Perspektywa odkry ć naukowych poci ą ga za sob ą nie tylko ch ęć zmiany
dotychczasowej rzeczywisto ś ci, ale równie ż odzwierciedla ludzkie wyobra ż enia i ciekawo ść . Inna
koncepcja zaproponowana została przez Jeana – Baptiste Baroniana, który dodatkowo odró ż nia
literatur ę science fiction od literatury fantastycznej. Podczas gdy, w pierwszej stawia si ę hipotezy,
których uprawomocnienie odbywa si ę na zasadzie rzeczywistego faktu całkowicie zrozumiałego
dla człowieka, tak w fantastyce dominuj ą wyobra ż enia odsłaniaj ą ce tajemnicz ą stron ę ludzkiego
ż ycia czy te ż zagadki otaczaj ą cych nas istot i rzeczy, a ż do momentu poddania ich w w ą tpliwo ść
codziennego ładu [16, 105-106]. Analiza definicji science fiction prowadzi tak ż e do analizy
terminu speculative fiction stworzonego przez klasyka gatunku Roberta Heinleina, jako odłamu
fantastyki nie odnosz ą cej si ę do zagadnie ń technologicznych. Autor otworzył tym samym drog ę
do powstania innych podgatunków wyst ę puj ą cych w obecnej fantastyce naukowej, mi ę dzy
innymi: fikcji socjologicznej, politycznej, psychofiction czy soft SF [5, 19-20]. Konsekwentnie
z pokolenia na pokolenie przedstawiano wiele konkurencyjnych poj ęć , stanowi ą cych prób ę
teoretycznego uzasadnienia. Pojawiały si ę tak ż e te, które starały si ę odzwierciedli ć kondycj ę
człowieka w obliczu narastaj ą cych zmian kulturowych. Brian W. Aldiss stwierdził: „(...) ż e
najpewniejsz ą i najskuteczniejsz ą metod ą zobrazowania człowieka jest ukazanie go wobec
kryzysu, czy to wywołanego przez niego samego (przeludnienie), czy te ż przez nauk ę (nowy
ś mierciono ś ny wirus), czy wreszcie przez natur ę (kolejna epoka lodowcowa)” [16, 21].
Niezale ż nie od metody - pewne jest to, i ż dzieła SF zwracaj ą uwag ę na mo ż liwe zagro ż enia,
wzgl ę dem których stawia si ę jednostk ę b ą d ź cał ą ludzko ść . Twórcy fantastyki upatruj ą ź ródeł
niebezpiecze ń stwa w odkryciach nowych technologii, epidemiach wywołuj ą cych gro ź ne choroby
czy konstrukcji robotów – cyborgów, których celem jest eliminacja wszelkiego ż ycia.
Ewentualnych przyczyn upadku cywilizacji, dostarczaj ą równie ż mieszka ń cy odległych planet,
manifestuj ą cy wrogie nastawienie wobec istot ziemskich. Co ciekawe, to „Obcy” przejawia
wi ę ksz ą sił ę i wiedz ę w konfrontacji z człowiekiem bowiem wyposa ż ony zostaje w bro ń ,
niedost ę pn ą zwykłym ś miertelnikom.
Du ż y wpływ na całokształt współczesnych dzieł czy medialnych produktów z gatunku SF
miało wielu wybitnych pisarzy, mi ę dzy innymi: Mary W. Schelley, Jules Verne, Herbert G. Wells,
Howard P. Lovecraft, Aldous Huxley, Robert A. Heinlein, Theodore Sturgeon, Kurt Vonnegut,
Isaac Asimov, Philip K. Dick, Roger Zelazny, Ursula K. Le Guin, Kingsley Amis, Stanisław Lem
czy Arkadij i Borys Strugaccy. Ich wyobra ż enia odnosz ą ce si ę do ś wiata przyszło ś ci, epicentrum
nadchodz ą cych katastrof ulegaj ą wielokrotnemu powielaniu i przekształcaniu, wpływaj ą c na
adaptacj ę owych wizji ko ń ca, przez potencjalnych odbiorców. Ta dwuwymiarowa rzeczywisto ść
725
Reizer K.: Wizje apokalipsy w science fiction
zwi ą zana z uporczyw ą my ś l ą o nadchodz ą cej zagładzie odbiera człowiekowi poczucie
bezpiecze ń stwa, co prowadzi - jak wspominałam - do generowania ró ż nych teorii na temat
rzekomych odwiedzin przybyszów z kosmosu, którzy obserwuj ą ziemi ę , a nawet wi ę cej mog ą j ą
zamieszkiwa ć . Dowodem ich obecno ś ci jest UFO (amer. skrót Unidentifield Flying Object –
niezidentyfikowany obiekt lataj ą cy) [19, 187]. W tym przypadku, warto przytoczy ć pewne
wydarzenie zwi ą zane z audycj ą radiow ą , która została wyemitowana 30 pa ź dziernika 1938 roku
przez Columbia Broadcasting System. Orson Welles i John Hauseman zainscenizowali wówczas,
własn ą interpretacj ę powie ś ci H. G. Wellsa Wojna ś wiatów (1898) . Nikt nie spodziewał si ę , i ż
w ś ród odbiorców wybuchnie panika. Fragmenty ksi ąż ki przekazywane były w formie wa ż nego
komunikatu, który z czasem kiedy akcja stawała si ę coraz bardziej zawiła, został dodatkowo
wzmocniony przez specjalne efekty d ź wi ę kowe. Ludzie wierz ą c, i ż na ziemi wyl ą dowały pojazdy
obcych, którzy zaczynaj ą przejmowa ć kontrol ę nad nasz ą planet ą , postanowili ratowa ć swoje
ż ycie. Jedni chowali si ę do piwnic, inni uciekali do najbli ż szych posterunków policji, jeszcze inni
chcieli sami stawi ć czoła obcym przybyszom podejmuj ą c z nimi walk ę : „Nigdy jeszcze, jak owej
nocy, nie siedziałam tak z głow ą wci ś ni ę t ą w odbiornik. W r ę ku trzymałam krucyfiks i modliłam
si ę , wypatruj ą c przez otwarte okno spadaj ą cych meteorytów. Starałam si ę tak ż e wyczu ć cho ć by
najsłabsz ą wo ń gazu, ż eby wiedzie ć kiedy mam zamkn ąć okno i w ogóle hermetycznie odgrodzi ć
mój pokój przy pomocy wodoszczelnego cementu lub czegokolwiek innego. Zamierzałam
pozosta ć w pokoju w nadziei, ż e si ę nie udusz ę , gdy gaz zacznie si ę rozprzestrzenia ć . Kiedy
potwory brodziły przez rzek ę Hudson i wkraczały do Nowego Jorku, chciałam wbiec na dach, aby
je zobaczy ć , jednak ż e nie byłam w stanie oderwa ć si ę od radia, które nadawało komunikaty o ich
miejscu pobytu i ruchach” [14, 42]. Ten kontrowersyjny zabieg, z jednej strony ukazuje jak media
potrafi ą manipulowa ć ś wiadomo ś ci ą odbiorcy, chocia ż by poprzez zmian ę formy przekazu danej
informacji, z drugiej - naiwn ą wiar ę w mo ż liwo ść istnienia obcej cywilizacji. Wspomniana
powie ść H. G. Wellsa została w 1953 roku zekranizowana przez Byrona Haskina w filmie Wojna
ś wiatów , natomiast w 2005 roku powstał jego remake, który wyre ż yserował Steven Spielberg.
W dziełach ostatniego, oprócz widowiskowych efektów specjalnych, cz ę sto pojawia si ę stały
motyw bohatera poszukuj ą cego akceptacji w ś wiecie, b ę d ą cym miejscem spotka ń z obcymi
istotami, np. Bliskie spotkania trzeciego stopnia (1977). Historie dotycz ą ce przybyszów
z kosmosu, równie ż prowokuj ą odbiorc ę do refleksji nad otaczaj ą c ą go rzeczywisto ś ci ą , chocia ż by
poprzez postawienie pytania: czy ś wiat, w którym ż yjesz jest dokładnie takim, jakim go
postrzegasz? W filmie Johna Carpentera Oni ż yj ą (1988) ukazani zostali kosmici, którzy od wielu
lat przebywaj ą w Los Angeles, przejmuj ą c kontrol ę nad niczego nie ś wiadomymi mieszka ń cami.
Główny bohater John Nada (Roddy Piper), jako jeden z nielicznych odkrywa t ę tajemnic ę , dzi ę ki
specjalnym okularom, przez które dostrzega ich prawdziw ą posta ć . Z czasem, wraz z grupk ą ludzi
podejmuje walk ę , w celu eliminacji obcych przybyszów.
Wa ż n ą problematyk ą poruszan ą w dziełach science fiction jest destrukcja ś wiata przy u ż yciu
broni masowego ra ż enia. Symbolem zagłady staje si ę grzyb atomowy, ale tak ż e seria japo ń skich
filmów z Godzill ą . Dla Andrzeja Kołody ń skiego kino tego typu, dokonuje wydobycia
psychologicznego urazu zwi ą zanego z konfliktem zbrojnym. Gigantyczny niszczyciel symbolizuje
bowiem akt agresji, wywołuj ą cy w odbiorcy pragnienie jego neutralizacji. Brak subtelno ś ci
w podobnych przedstawieniach, dotycz ą cych zagłady ludzkiego ż ycia, wynika z faktu, i ż człowiek
nie radzi sobie z wyobra ż eniami ko ń ca istnienia. Problem broni atomowej, który wyst ę puje w tych
obrazach (próbne wybuchy, budz ą u ś pione potwory) jest głównym zało ż eniem sztuki komercyjnej,
która obraca go w prze ż ycie zast ę pcze, gdzie napi ę cie rozładowywane jest poprzez orgi ę
zniszczenia: „(...) filmy pomy ś lane jako ostrze ż enie nie tylko nie spełniały swego zadania, ale
usypiały czujno ść ; w bierno ś ci widza tkwi przecie ż niebezpiecze ń stwo przyzwolenia, a nawet
moralnego współudziału” [13, 47]. Japo ń skie kino, cz ę sto podejmuje tematy zwi ą zane z zagład ą .
Niew ą tpliwie, przyczyniły si ę do tego wydarzenia w Hiroszimie i Nagasaki. Takim inspiruj ą cym
726
V Krakowska Konferencja Młodych Uczonych, Kraków 2010
arcydziełem, chocia ż by dla pó ź niejszych na ś ladowców apokaliptycznego SF, jest Akira (1988)
w re ż yserii Katsuhiro Ôtomo. Obraz przedstawia futurystyczn ą wizj ę Tokio, odbudowanego po
tajemniczej katastrofie pod koniec XX w. Nastolatek Tetsuo, trafia do wojskowego laboratorium
gdzie przeprowadzaj ą na nim niebezpieczne eksperymenty, po których staje si ę morderczym
telepat ą . Chłopiec dowiaduje si ę , i ż tytułowy Akira stanowi prototyp tych rz ą dowych
do ś wiadcze ń , dlatego rozpoczyna jego poszukiwania. Akcja filmu, ujawnia przede wszystkim
strach przed niekontrolowan ą młodzie żą : „Dojrzewaj ą ca młodzie ż sieje zniszczenie na olbrzymi ą
skal ę , przywodz ą c na pami ęć bomby atomowe zrzucone na Japoni ę , podczas drugiej wojny i nasz
nieustanny kolektywny strach przed unicestwieniem. Fascynacja japo ń skiej popkultury
Apokalips ą wykracza poza zwykły flirt i rzuca si ę w szalony, brudny małpi seks przy ka ż dej
okazji, co niekoniecznie jest zdrowe, ale na pewno pozwala tworzy ć wspaniałe historie” [1, 764].
Kolejnym przykładem, który mo ż na w pewnym sensie nazwa ć dokumentem przedstawiaj ą cym
prawdopodobn ą wizj ę ś wiata po ataku nuklearnym, jest dzieło Nazajutrz (1983) w re ż yserii
Nicholasa Meyera. Ludzie, którzy prze ż yli katastrof ę , zmuszeni s ą do walki ze skutkami
popromiennej rzeczywisto ś ci. Co ciekawe, zazwyczaj bohaterom filmów o podobnym schemacie
fabularnym towarzyszy uczucie nadziei na odbudow ę nowej cywilizacji. Oczywi ś cie, proces ten
jest długotrwały, poniewa ż w tak ci ęż kich warunkach przetrwania, zwykle dochodzi do moralnej
degeneracji człowieka. Widowisko, jakie rozgrywa si ę w dwóch cz ęś ciach filmu George’a Millera:
Mad Max. Wojownik szos (1981) i Mad Max. Pod kopuł ą gromu (1985), stanowi ś wietn ą ilustracj ę
kondycji postnuklearnego społecze ń stwa. Ludzie walcz ą ze sob ą o najcenniejszy surowiec – rop ę .
Podobnie, w filmie Johna Hillcoata Droga (2009) b ę d ą cym ekranizacj ą słynnej ksi ąż ki Cormaca
McCarthy’ego, główny bohater (Viggo Mortensen) wraz z synem, walczy o przetrwanie
w postapokaliptycznym ś wiecie, gdzie wydaje si ę , i ż jedynym po ż ywieniem jest ludzkie mi ę so.
Niew ą tpliwie, zjawisko kanibalizmu staje si ę okrutn ą praktyk ą w momencie kiedy dochodzi do
kl ę ski ż ywiołowej, usprawiedliwian ą zasad ą potrzeby [4, 13].
Urzeczywistnienie katastroficznej wizji zarówno ś wiata jak i jednostki pojawia si ę tak ż e
w twórczo ś ci Philipa K. Dicka. Futurologiczne przemy ś lenia autora, wydaj ą si ę przepowiada ć
o zmianach jakie mog ą nast ą pi ć w cywilizacji. Wiele jego powie ś ci zostało przeniesionych na
ekran, mi ę dzy innymi: Łowca androidów (1982) re ż . Ridley Scott, Pami ęć absolutna (1990) re ż .
Paul Verhoeven, Impostor (2001) re ż . Gary Fleder, Raport mniejszo ś ci (2002) re ż . Steven
Spielberg, Zapłata (2003) re ż . John Woo, Ciemne zwierciadło (2006) re ż . Richard Linklater.
Przykładowo w filmie Łowca androidów (na podstawie ksi ąż ki Czy androidy ś ni ą o elektrycznych
owcach? 1968), mamy do czynienia z robotami i replikantami, które przedstawiaj ą
postapokaliptyczny obraz człowieka: „(...) nowatorskie potraktowanie motywu dehumanizacji
pozwala twórcom progresywnego kina science fiction wypowiedzie ć si ę na temat kondycji
społecznej ko ń ca dwudziestego wieku” [15, 71]. Konstrukcja androida jest odwzorowaniem
wizerunku, jak i sposobu zachowania ż ywej istoty. Identyfikacja ta, ukazuje istotny problem
dotycz ą cy granic człowiecze ń stwa, który pojawia si ę w rozwa ż aniach Dicka, bowiem gdy
androidy s ą przekonane o swoim „ludzkim” pochodzeniu tak wielu ludzi zaczyna w nie w ą tpi ć
[11, 72]. Warto równie ż napomkn ąć o filmie Raport mniejszo ś ci, poniewa ż stanowi optymistyczn ą
zapowied ź ś wiata przyszło ś ci. W tym przypadku, post ę p technologiczny generuje wizj ę
udoskonalonego ż ycia w przeciwie ń stwie do hipotez dotycz ą cych nieuchronnego upadku
cywilizacji technicznej.
Apokaliptyczne przepowiednie realizowane w przestrzeni fikcyjnej stanowi ą prób ę
odzwierciedlenia mo ż liwych zagro ż e ń , których obawia si ę współczesna jednostka. Fascynacja
tego typu tematyk ą , obejmuje swoim zasi ę giem wszystkie produkty kultury popularnej. Ka ż dy
z nich, zawiera mnóstwo istotnych wersji dotycz ą cych ko ń ca ś wiata. Jak wspominałam, b ę d ą to
kwestie zwi ą zane z katastrof ą nuklearn ą , z post ę puj ą c ą technologi ą , budow ą robotów – cyborgów
czy wiar ą w istnienie „Obcego”. Ponadto, człowiekowi udost ę pniona została mo ż liwo ść
727
Zgłoś jeśli naruszono regulamin