Supernatural [2x17] Heart (XviD asd).txt

(21 KB) Pobierz
[14][51]{C:$aaccff}San Francisco, w stanie Kalifornia
[262][278]Hej, Maddie.
[279][330]S�uchaj, nie chc� ci� odci�ga�,|ale b�d� potrzebowa� ciebie w biurze.
[335][342]Naprawd�?
[343][370]Tak, wysz�o na to, �e musz�|wys�a� te dokumenty przed p�noc�.
[370][382]Przed p�noc�?
[383][413]Tak. B�d� ci� potrzebowa� do...
[444][461]To wcale nie wychodzi, prawda?
[462][476]Ani troch�, Nate.
[477][509]S�uchaj, wypi�em kilka drink�w.|Nie powinienem prowadzi�.
[510][520]Mog�aby� mnie podrzuci�?
[521][546]Ju� zam�wi�am ci taks�wk�.
[554][576]Do zobaczenia rano.
[652][662]Cz�sto si� to dzieje?
[663][683]7 dni w tygodniu.
[796][813]Dobrze si� czujesz?
[814][826]Tak.
[865][886]Musz� si� zbiera�.
[1950][1985]{C:$aaccff}Supernatural [2x17] Heart|"SERCE"
[1986][2006]{C:$aaccff}T�umaczenie: iNdefiNite|Korekta: Juri24
[2043][2067]Tutaj jest, detektywie.
[2129][2149]Paskudnie poszarpany.
[2150][2196]- Wie pani, co go pogryz�o?|- Jeszcze tego nie stwierdzi�am.
[2203][2236]Niech pani da spok�j, pani doktor.|Nieoficjalnie.
[2239][2269]- Bardzo nieoficjalnie?|- Jasne.
[2274][2309]Gdybym nie wiedzia�a, to pomy�la�abym,|�e faceta zaatakowa� wilk.
[2309][2348]Ale wiedz�c, �e z ZOO nie wymkn�� si� jeden|z wilk�w lobo, podejrzewam pitbulla.
[2349][2363]Lubi� swoj� prac�.
[2364][2379]Jasne, doskonale pani� rozumiem.
[2380][2397]Jeszcze jedno.|Ten facet...
[2397][2421]Czy brakowa�o mu serca?
[2425][2453]Tak. Sk�d pan to wie?|Jeszcze nie z�o�y�am raportu.
[2454][2472]Trafny strza�.
[2511][2537]Ten prawnik to pierwszy|trup bez serca w mie�cie?
[2538][2580]Pierwszy facet.|W ci�gu ostatnich lat kilka kobiet zagin�o.
[2581][2602]P�niej ich cia�a przyp�yn�y|nad zatok�, razem z fal�.
[2603][2629]By�y zbyt uszkodzone,|�eby cokolwiek wnioskowa�.
[2630][2648]- Ale nie by�o serc?|- Nie by�o.
[2649][2669]Wszystkie by�y dziwkami,|pracuj�cymi na Hunter's Point.
[2669][2700]Gliny pr�buj� to opanowa�, ale wygl�da na to,|�e szukaj� seryjnego mordercy.
[2701][2719]A co z cyklem Ksi�yca?
[2720][2754]Tak, co miesi�c morderstwa|nast�powa�y tydzie� przed pe�ni�.
[2755][2766]Co jest w tym tygodniu, tak?
[2767][2779]St�d ten prawnik.
[2779][2795]�wietnie.
[2805][2826]Dean, m�g�by� troch� spowa�nie�?
[2827][2851]Wybacz, stary, ale co,|je�li mamy cz�owieka za dnia,
[2852][2879]a w nocy zezwi�rz�cia�� maszyn�|do zabijania? Nie rozumiesz?
[2880][2916]Wilko�aki s� w�ciek�e.|Nie widzieli�my �adnego od dzieci�stwa.
[2917][2932]Dobra, Pikusiu.
[2933][2959]Wiesz co? Jak ju� go zabijemy,|to wybierzemy si� do Disneylandu.
[2960][2995]Wiesz, co w tym wszystkim jest najlepsze?|Wiemy, jak je ubija�.
[2996][3022]Jedna taka kulka,|prosto w serce.
[3023][3036]Wi�c co robimy teraz?
[3037][3071]Porozmawiamy z dziewczyn�,|kt�ra znalaz�a cia�o.
[3071][3094]Nie rozumiem.|Ju� z�o�y�am zeznania.
[3095][3120]Jasne.|Musimy tylko sprostowa� kilka rzeczy.
[3121][3151]To m�j s�siad, Glen.|Glen, to detektyw...
[3151][3178]Landis.|A to detektyw Dante.
[3183][3214]Wi�c nie b�d� wchodzi� wam w drog�.
[3226][3254]Dobrze.|Dzi�ki za zapiekank�.
[3257][3271]Jaki pami�tliwy.
[3272][3307]Zawo�aj, gdy b�dziesz|czego� potrzebowa�a.
[3317][3350]Jest uroczy.|Przyszed� zobaczy�, jak si� czuj�.
[3350][3371]Prosz�, usi�d�cie.
[3423][3450]Musisz by� naprawd� wstrz��ni�ta.
[3451][3469]By�a� asystentk� Nate'a Molligana, tak?
[3470][3478]Przez dwa lata, tak.
[3479][3496]Wi�c znasz go na wylot.
[3497][3519]Prawdopodobnie wiedzia�am|o nim wi�cej ni� on sam.
[3519][3532]Nate by�...
[3533][3546]mi�y.
[3558][3563]Ale?
[3564][3582]Nic wielkiego.
[3584][3642]Wypi� kilka szkockich, a potem zaczepia�|ka�d� w promieniu 8 km. Znacie takich.
[3670][3690]Tak, znam.
[3710][3722]Czy mia� jaki� wrog�w?
[3723][3744]Co masz na my�li?|Wygl�da� na zezwierz�cia�ego.
[3745][3768]Nie, to tylko rutynowe pytania.
[3769][3802]Tak czy siak, mo�e mia� utarczki|z jakim� by�ym klientem albo by�ym...
[3803][3828]- Co?|- To zawstydzaj�ce, ale...
[3829][3843]M�j by�y ch�opak, Kurt.
[3843][3858]- Kurt mia� jakie� nazwisko?|- Miller.
[3858][3879]Po tym, jak si� rozeszli�my, to mu odbi�o.
[3880][3893]On...
[3895][3914]C�, powiedzmy, �e mnie nawiedza.
[3915][3949]Ubzdura� sobie, �e jest|co� pomi�dzy mn� a Nate'm.
[3950][3961]Pojawi� si� u mnie w biurze.
[3961][3969]Co si� wydarzy�o?
[3969][3998]Kurt wda� si� w b�jk� z Nate'm|i uderzy� go, zanim zabra�a go ochrona.
[3998][4027]- Mia�am szcz�cie, �e nie straci�am pracy.|- Kiedy ostatni raz widzia�a� Kurta?
[4027][4035]Kilka nocy temu.
[4036][4080]A w�a�ciwie to tej nocy, kt�rej zgin�� Nate.|Pi�y�my drinki w tym barze. Kurt si� pojawi�.
[4081][4086]I...
[4087][4100]Nic.
[4104][4133]Wygl�da�o, jakby mnie obserwowa�.
[4135][4148]Potem znikn��.
[4149][4183]Prawd� m�wi�c, on mnie przera�a.
[4211][4223]Co ty na to?
[4224][4244]Prze�laduj�cy, by�y ch�opak.
[4245][4267]Nienawidzi� jej szefa|i by� tam tej samej nocy.
[4268][4285]My�lisz, �e to on jest|naszym psim przyjacielem?
[4286][4311]C�... przynajmniej w za�o�eniu.
[4312][4329]Bywa�o gorzej.
[4330][4354]Z��my wizyt� Kurtowi.
[5210][5216]Znalaz�e� co�?
[5217][5240]Nic poza resztkami i sze�ciopakiem.
[5241][5295]Sprawd� zamra�ark�. Mo�e ma pochowane|serca w kube�kach po lodach czy co�.
[5551][5570]Sam, chod� tu.
[5619][5637]Sp�jrz na to.
[5746][5764]Jest tam kto?
[6073][6096]Zadzwoni� na numer alarmowy.
[6166][6195]Musz� przyzna�, �e Kurt coraz bardziej|wygl�da jak nasz sprawca.
[6195][6243]Dean, on wybieg� na wolno��.|Powinni�my zobaczy�, co z Madison.
[6272][6307]- Co si� dzieje?|- Policyjna sprawa, Glen.
[6321][6339]Co si� sta�o?
[6353][6384]Mogliby�my porozmawia� na osobno�ci?
[6385][6401]By� tutaj Kurt?
[6401][6419]Niezupe�nie.
[6421][6447]A co dok�adnie znaczy "niezupe�nie"?
[6448][6467]Sta� na zewn�trz ostatniej nocy.
[6468][6499]Tylko si� na mnie patrzy�.
[6517][6533]Zrobi� co�?
[6534][6571]- Nie jeste�my pewni.|- To pewnie nic, ale...
[6572][6605]Nie chcemy ryzykowa�. W�a�ciwie, to jeden|z nas powinien zosta� tu z tob�,
[6605][6626]w razie, gdyby mimochodem si� tu zatrzyma�.
[6627][6648]- Gdzie pracuje?|- Jest w�a�cicielem sklepu z kosmetykami.
[6649][6666]Mog�aby� podrzuci� nam|adres tego salonu?
[6667][6681]Dzi�ki.
[6696][6712]Dobra, ty jed�, a ja zostan�.
[6712][6739]Zapomnij o tym. Ty poszukasz tego|strasznego by�ego, a ja zostan� z laseczk�.
[6739][6761]Stary, dlaczego to ty zawsze|zostajesz z dziewczynami?
[6761][6782]Bo jestem starszy.
[6783][6821]Nie, chrzani� to.|Rozwi��emy to w starym stylu.
[6876][6895]Dean i jego no�yczki.
[6896][6922]Zamknij si�, druga runda.
[6959][6988]- Cholera.|- Trzymaj si� ciep�o, dobra?
[7200][7225]- Chcesz usi��� na kanapie?|- Nie, tu mi dobrze.
[7226][7259]- Jest wygodniejsza.|- Mi tu odpowiada.
[7462][7498]Wiesz co?|Mo�e jednak usi�d� na tej kanapie.
[7629][7637]/Niech zgadn�.
[7638][7664]Siedzisz na jej kanapie jak manekin|i my�lisz, co by tu jej powiedzie�.
[7665][7686]- Znalaz�e� Kurta?|/- Zaj�oby to ca�y tydzie�,
[7686][7737]ale poniewa� jestem naprawd� dobry,|to mam poszlak�, gdzie mo�e by�.
[7764][7792]/- Co ma na sobie?|- Na razie, Dean.
[7821][7836]O, Sammy.
[8024][8042]Widzia�am to.
[8046][8060]Co widzia�a�?
[8061][8076]No dobra, taka b�dzie umowa.
[8077][8131]To m�j dom, m�j telewizor. Nigdy opuszczam|mojego ulubionego programu.
[8132][8159]Wi�c b�dziesz musia� go obejrze�.
[8272][8284]Czekaj, wi�c...
[8285][8320]Kindall o�eni�a si� z ojcem Ethana|tylko po to, �eby mu si� odp�aci�?
[8321][8356]Tak, a teraz ma odziedziczy� wszystkie|kasyna, kt�re mia�y p�j�� w r�ce Ethana.
[8357][8374]Co za suka!
[8410][8466]- Przyznaj si�, wci�gn�o ci� to.|- Nie, nie m�wi�bym, �e mnie to wci�gn�o.
[8493][8517]Mog� zada� ci pytanie?
[8522][8568]- Jest troch� osobiste.|- Widzia�e� moj� ca�� kolekcj� bielizny.
[8569][8587]Pytaj �mia�o.
[8632][8674]Jeste� zdecydowanie inteligentna. W twym|domu mo�na znale�� wiele �wietnych ksi��ek.
[8675][8696]Jeste� niezale�na.
[8721][8743]Co robi�a� z Kurtem?
[8764][8784]Nie mam poj�cia.
[8790][8828]To nie by�o tak, �e przywita� si� w stylu:|"Cze��, jestem zaborczy
[8828][8874]i lubi� bi� dziewczyny,|kt�ra chc� zosta� moj� dziewczyn�."
[8878][8893]Najwyra�niej wszyscy pope�niamy b��dy.
[8893][8924]M�j jest poszukiwany przez policj�.
[8928][8967]Chcesz wiedzie�, dlaczego|z nim by�am? Naprawd�?
[8975][8997]Czu�am si� zbyt niepewna,|by od niego odej��.
[8998][9027]Trudno mi w to uwierzy�.|Nie wygl�dasz na tak�.
[9028][9054]Tak, wydarzy�o si� kilka rzeczy.
[9054][9078]Moje �ycie si� zmieni�o, ja si� zmieni�am|i uwa�am, �e na lepsze.
[9079][9086]Co si� wydarzy�o?
[9087][9116]Po pierwsze, zosta�am napadni�ta.
[9123][9142]I to mia�a by� dobra rzecz?
[9143][9184]Wiem, to brzmi dziwnie. Nie zrozum mnie �le,|to mn� wstrz�sn�o, ale...
[9185][9198]wtedy to do mnie dotar�o.
[9199][9247]Mog� si� u�ala� nad sob�,|albo mog� zapanowa� nad swoim �yciem.
[9248][9269]Wybra�am to drugie.
[9270][9293]Pierwsze, co zrobi�am,|to powiedzia�am Kurtowi, �eby odszed�.
[9293][9307]M�dre posuni�cie.
[9308][9326]Na to wygl�da.
[9327][9358]Ca�a reszta sta�a|przede mn� otworem i rozkwit�a.
[9359][9386]Naprawd� wspaniale mi si� u�o�y�o.
[9386][9398]Co?
[9419][9440]Czy nie wszyscy uwa�aj�,|�e bycie ofiar� losowego
[9440][9460]wypadku jest najlepsz� rzecz�,|kt�ra mo�e si� przytrafi�?
[9461][9479]Niezbyt wielu.
[9517][9532]Jeste�...
[9537][9553]nietypowa.
[9569][9589]Nietypowa, jak...
[9595][9605]tak nietypowa?
[9606][9632]Nie, nie.|Nietypowa, jak...
[9676][9696]robi�ca wra�enie.
[9731][9749]Tak uwa�asz?
[9795][9812]Przepraszam.
[9847][9861]- Cze��.|- Znalaz�em go.
[9862][9894]/To dobrze.|/Nie stra� go z oczu.
[9920][9938]M�j wzrok jest utkwiony.
[9939][9983]S�uchaj, Sammy, dam ci spok�j.|Nie chc� niczego przegapi�.
[10112][10135]- Id� spa�.|- Dobrze.
[10139][10157]Ja tu zostan�.
[10158][10199]Je�li co� us�yszysz,|je�li si� obudzisz, to zawo�aj.
[10237][10252]Dobrze.
[10792][10806]Co do...
[11192][11214]/- D...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin