Lampart ( Il Gattopardo) cz.1(1).txt

(76 KB) Pobierz
{1}{1}25.000
{450}{550}LAMPART
{625}{750}t�umaczenie: helena|hskowron@wp.pl
{783}{900}korekta: Kozi
{900}{1025}<<KinoMania SubGroup>>|http://kinomania.org/
{4162}{4191}�wi�ta Mario, Matko Bo�a,|m�dl si� za nami grzesznymi,
{4195}{4260}teraz i w godzin� �mierci naszej.|Amen.
{4264}{4326}Chwa�a Ojcu i Synowi i Duchowi �wi�temu,
{4330}{4429}teraz i zawsze i na wieki wiek�w. Amen.
{4453}{4564}Tajemnica druga bolesna -|Biczowanie Pana Jezusa.
{4573}{4647}Ojcze nasz, kt�ry� jest w niebie,|�wi�� si� imi� Twoje;
{4651}{4732}przyjd� Kr�lestwo Twoje;|b�d� wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi.
{4736}{4852}Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj;|i odpu�� nam nasze winy,
{4856}{4916}jako i my odpuszczamy naszym winowajcom;
{4920}{5018}i nie w�d� nas na pokuszenie,|ale nas zbaw ode Z�ego. Amen.
{5022}{5099}Zdrowa� Maryjo, �aski pe�na, Pan z Tob�,|b�ogos�awiona� Ty mi�dzy niewiastami
{5103}{5151}i b�ogos�awiony owoc �ywota Twojego, Jezus.
{5155}{5242}�wi�ta Maryjo, Matko Bo�a,|m�dl si� za nami grzesznymi
{5246}{5344}teraz i w godzin� �mierci naszej.|Amen.
{6828}{6923}Gdzie idziesz?|Nie wolno ci! Wracaj!
{8203}{8271}Co to za zamieszanie?
{8275}{8378}-Co si� sta�o? M�w!|-Ja�nie panie, prosz� o wybaczenie...
{8382}{8452}ale znaleziono w ogrodzie|martwego �o�nierza.
{8456}{8520}Co takiego?
{8548}{8649}Okropne zamieszki przetaczaj� si� przez kraj.
{8653}{8737}Dostarczono list od ksi�cia di Malvica.
{8741}{8820}M�wi�, �e bardzo pilny.
{8998}{9116}"Drogi Fabrizio,|przeczytaj straszne wie�ci w gazecie.
{9217}{9321}Piemontczycy wyl�dowali,|jeste�my zgubieni.
{9348}{9414}Dzi� w nocy wraz z rodzin�|poszukam schronienia
{9418}{9547}na zakotwiczonych tu angielskich okr�tach.|Tobie radz� to samo.
{9647}{9768}Niech B�g ma w opiece ukochanego kr�la.|�ciskam." Tch�rz!
{9854}{9924}"11 maja nast�pi� atak piracki.
{9928}{10002}Zbrojny oddzia� wyl�dowa� w Marsali.
{10006}{10095}Okaza�o si�, �e liczy 800 ludzi
{10105}{10194}dowodzonych przez Garibaldiego.
{10224}{10333}Bandyci unikn�li starcia|z oddzia�ami kr�lewskimi
{10337}{10448}udaj�c si� do Castelvetrano,|gdzie n�kaj� spokojnych obywateli
{10452}{10543}-rabuj�c i niszcz�c."|-Garibaldi!
{10569}{10645}Paolo, musimy przenie�� si�|do pa�acu w Palermo.
{10649}{10722}-Je�li dom pozostanie pusty, stracimy go.|-Nie, prosz�!
{10726}{10786}Fabrizio, to zbyt niebezpieczne!
{10790}{10870}Fabrizio, nie! To wojna!
{10904}{11010}-Francesco Paolo, wezwij Mimi.|-Tak, ojcze.
{11159}{11235}Nadesz�a rewolucja...
{11280}{11380}Bo�e, ma atak!
{11502}{11549}Krople!
{11553}{11616}Dusz� si�!
{11637}{11726}Concetta, pospiesz si�, szybko!
{11788}{11905}Prosz�, madame.|Prosz� to wypi�, poczuje si� pani lepiej.
{11909}{11989}Mimi! Domenico!
{12107}{12210}-Mimi ju� idzie, tato.|-Tato!
{12214}{12289}-Ja�nie panie, znale�li�my martwego...|-Wiem!
{12293}{12426}Mimi, niech Don Antonio ka�e|zaprz�c gniadosze. No dalej!
{12537}{12659}-Jad� do Palermo zaraz po obiedzie.|-Tak, Wasza Wysoko��.
{12663}{12720}-Ojcze Pirrone.|-S�ucham?
{12724}{12819}-Pojedzie ksi�dz ze mn�.|-Ja?
{12866}{12935}Bo�e, miej nas w opiece.
{12951}{13057}Fabrizio!|Na ulicach pe�no �o�nierzy!
{13067}{13139}Stello, uspok�j si�.
{13148}{13221}Zabawisz dwie godziny|u przyjaci� z Casa Professa.
{13225}{13332}-Wr�cimy o jedenastej.|-Dobrze, Wasza Wysoko��.
{13619}{13714}Obiad zjemy za p� godziny.
{13718}{13782}Wszyscy.
{14221}{14293}-C� poczniemy?|-Witaj Kr�lowo, Matko Mi�osierdzia,
{14297}{14349}�ycie, s�odyczy i nadziejo nasza, witaj!
{14353}{14452}Do Ciebie wo�amy wygna�cy Ewy;|do Ciebie wzdychamy j�cz�c i p�acz�c
{14456}{14537}na tym �ez padole.|Przeto, Or�downiczko nasza,
{14541}{14610}one mi�osierne oczy Twoje na nas zwr��,
{14614}{14730}a Jezusa b�ogos�awiony owoc �ywota|Twojego, po tym wygnaniu nam oka�.
{14734}{14827}O �askawa, o lito�ciwa,|o s�odka Panno Maryjo!
{14831}{14917}Smr�d tych �wi� trwa nawet po �mierci.
{14921}{15013}-Salvatore, poinformowa�e� garnizon?|-Tak.
{15017}{15147}Ja�nie panie, ju� zg�osili�my|w garnizonie, �eby go zabrali.
{15578}{15674}Okrutne czasy, Wasza Wysoko��.
{15848}{15958}Wida� ogniska w g�rach!
{16000}{16126}-To obozowiska buntownik�w.|-Widz�, prosz� ksi�dza.
{16351}{16477}Czy Wasza Wysoko�� nie|martwi si� o Don Tancrediego?
{16525}{16640}Don Tancredi powinien unika�|z�ego i niebezpiecznego towarzystwa.
{16702}{16831}-To nie wina Tancrediego, tylko czas�w!|-Tak, zgadzam si�.
{16835}{16872}Obecnie m�odzieniec z dobrego domu
{16876}{16983}nie mo�e nawet zagra� w karty|bez wpadni�cia w nieodpowiednie towarzystwo.
{16987}{17098}-Tak, rozumiem.|-Wi�c przesta�, ojcze.
{17107}{17228}-Mimo wszystko, odrobina ostro�no�ci...|-Do��.
{17274}{17359}Sta�!|Sier�ancie!
{17375}{17433}Rogatka Villa Airoldi!
{17437}{17522}-Dobry wiecz�r, Wasza Wysoko��.|-Dobry wiecz�r. -Prosz� o wybaczenie.
{17526}{17627}Przepu��cie ich.|To Jego Wysoko�� Ksi��� Salina.
{17631}{17697}-Dobrej nocy, Wasza Wysoko��.|-Dobrej nocy.
{17701}{17770}Przepu�ci� ich!
{17966}{18051}Ten kraj by�by wspania�y,|gdyby tylko...
{18055}{18149}...Nie by�o tu tylu jezuit�w.
{18423}{18537}Przyjad� po ksi�dza za dwie godziny.|I... przyjemnych mod��w.
{18541}{18603}Ruszaj!
{19202}{19322}-Dok�d p�jdziemy?|-Do gospody przy porcie.
{19429}{19498}Dobry wiecz�r przystojnemu panu!
{19502}{19638}-Melina, on nie dla ciebie.|-Pilnuj w�asnego nosa.
{19721}{19791}Ksi���tko...
{20559}{20644}-Witaj, wuju.|-Tancredi!
{20669}{20738}-Co� ty wyrabia� wczorajszej nocy?|-W nocy?
{20742}{20833}Zupe�nie nic.|By�em z przyjaci�mi.
{20837}{20886}Weso�a noc.
{20890}{21014}Niekt�rzy nie�le si� zabawili|w Palermo.
{21036}{21134}-Kto taki?|-Ty, wuju.
{21150}{21208}Widzia�em ci� na w�asne oczy|przy Villa Airoldi
{21212}{21297}kiedy rozmawia�e�|z sier�antem przy rogatkach.
{21301}{21410}Jeste� na to za stary!|I to w towarzystwie wielebnego!
{21414}{21541}-Te liberty�skie nawyki!|-No c�, to prawda.
{21652}{21709}Mimi?
{22035}{22110}Dlaczego jeste� tak ubrany?|Co si� dzieje?
{22114}{22219}-Poranny bal maskowy?|-Wyje�d�am za godzin�.
{22223}{22315}-Przyszed�em si� po�egna�.|-Dlaczego?
{22319}{22393}Gdzie jedziesz?|Nie chodzi chyba o pojedynek?
{22397}{22525}Tak, i to wielki: pojedynek|z kr�lem, z "Franceschiello".
{22529}{22585}Jad� w g�ry, do Ficuzzy.
{22589}{22691}Wydarz� si� wielkie rzeczy,|a ja chc� by� przy tym.
{22695}{22786}-Zreszt� oni i tak by po mnie przyszli.|-Zwariowa�e�?
{22790}{22901}To ludzie mafii!|Oszu�ci!
{22933}{23066}-Dziedzic Falconerich ma sta� przy kr�lu!|-Oczywi�cie!
{23088}{23183}Ale przy jakim?|Sam nieraz m�wi�e�:
{23187}{23241}"Gdyby �y� kr�l Ferdinando!"
{23245}{23334}Ale Franceschiello...|Nie, drogi wuju, nie ma mowy.
{23338}{23427}Uwa�asz, �e Piemontczyk b�dzie lepszy?
{23431}{23500}B�dzie mia� akcent tury�ski|zamiast neapolita�skiego i tyle!
{23504}{23604}A republika Don Peppino Mazziniego?
{23608}{23761}Uwierz mi wuju, tylko my mo�emy|zapobiec ustanowieniu republiki.
{23768}{23892}By wszystko pozosta�o tak, jak jest,|wszystko musi si� zmieni�.
{23897}{23978}Czy mnie rozumiesz?
{24042}{24157}Do zobaczenia wkr�tce.|Wr�c� pod tr�jkolorowym sztandarem!
{24161}{24218}Tr�jkolorowy!
{24222}{24313}Wszyscy o nim m�wicie!
{24317}{24406}Czy on mo�e si� r�wna�|z bia�ym sztandarem ze z�ot� lili�?
{24410}{24483}-Czego oczekujecie od tych niedopasowanych kolor�w?|-Zaczekaj.
{24487}{24564}-A zobaczysz, �e mam racj�.|-Marzyciel!
{24568}{24638}�egnaj, wuju.
{24742}{24803}�egnaj.
{24856}{24924}Do zobaczenia wkr�tce!
{25173}{25288}-Do zobaczenia, Rosalio.|-Au revoir, Tancredi.
{25292}{25371}-Carolino.|-Do widzenia.
{25997}{26043}Tancredi!
{26047}{26103}Zaczekaj.
{26158}{26218}Wuju...
{26275}{26383}Co robisz?|Chyba nie wspierasz rewolucji?
{26387}{26461}Bardzo ci dzi�kuj�, wuju.
{26465}{26567}Do zobaczenia!|U�ciskaj ode mnie ciotk�!
{26859}{26953}Concetto, nie.|Szybko wr�c�.
{27061}{27149}Do pr�dkiego zobaczenia, Concettino.
{27196}{27257}W drog�.
{28152}{28255}-Dzie� dobry, Wasza Wysoko��.|-Dzie� dobry, prosz� ksi�dza.
{28259}{28383}-Wasza Wysoko�� chce si� wyspowiada�?|-Dzi� nie sobota.
{28552}{28662}Wasza Wysoko�� powinien mnie pos�ucha�|i wyspowiada� si�.
{28726}{28853}Jak wida� nie ma potrzeby,|bo ksi�dz ju� wszystko wie.
{28987}{29087}-Spowied� nie jest po prostu wyznaniem grzech�w.|-Wiem.
{29091}{29192}-Trzeba te� za nie �a�owa�.|-Wiem!
{29196}{29277}Czego ksi�dz chce?|Jestem m�czyzn� pe�nym temperamentu.
{29281}{29413}Nie wystarczy mi kobieta,|kt�ra musi si� prze�egna� zanim mnie obejmie!
{29417}{29514}A po wszystkim m�wi tylko|"Jezus Maria"!
{29518}{29573}Urodzi�a mi siedmioro dzieci.
{29577}{29676}I wie ksi�dz co?|Nigdy nie widzia�em jej p�pka!
{29758}{29830}Czy to w porz�dku, pytam si� ksi�dza?
{29834}{29906}To ona grzeszy.
{29980}{30043}Wasza Wysoko��...
{30047}{30133}Mo�e by�em zbyt surowy.
{30138}{30212}Prosz� o wybaczenie.
{30311}{30389}Ale prosz� mnie pos�ucha�|i wyspowiada� si�.
{30393}{30482}Ani mi to w g�owie.
{30499}{30574}Przynajmniej nie dzi�.
{30611}{30699}Dzisiaj dokona�em pewnych|politycznych odkry�.
{30703}{30821}Wie ksi�dz co si� dzieje w naszym kraju?|Zupe�nie nic.
{30825}{30923}Tylko niezauwa�alne przesuni�cia|na drabinie spo�ecznej.
{30930}{31006}Klasa �rednia nie chce nas zniszczy�,
{31010}{31105}ale zaj�� nasze miejsce,|i to �agodnie,
{31109}{31200}mo�e nawet zasilaj�c|nasze kieszenie paroma tysi�cami.
{31204}{31291}A potem wszystko pozostanie jak by�o.
{31295}{31396}W naszym kraju wszystko ko�czy si� ugod�.
{31400}{31502}Jednym s�owem chce pan|dogada� si� z libera�ami.
{31506}{31572}M�wi�c wprost, masonami.
{31576}{31638}Naszym kosztem, kosztem Ko�cio�a.
{31642}{31751}To oczywiste, �e nasze dobra,|nale��ce przecie� do biednych,
{31755}{31868}zostan� zagrabione|i rozdzielone pomi�dzy prowodyr�w.
{31872}{32003}Co si� stanie z t�umami biedak�w,|kt�rych Ko�ci� karmi i prowadzi?
{32019}{32106}Jak zaspokoi� zdesperowan� ci�b�?|Sko�czy si� na tym,
{32110}{32215}�...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin