Zupa rybn1(2).docx

(251 KB) Pobierz

Zupa rybna

 

http://3.bp.blogspot.com/-e6TU8DFDEks/UDjHHTt2ZsI/AAAAAAAABr8/gy5_thUgClE/s640/P1160096.JPG






Jako,że zupę tę robiłam po raz pierwszy , zajrzałam tu i tam , by "poczuć " ten smak...
Jadłam niedawno ten rarytas i chciałam zrobić zupę o podobnym lub choć przybliżonym składzie i aromacie :) Myślę, się udało,  skorzystałam z podpowiedzi na blogu kulinarnym "Potrawy z ryb ", ale oczywiście ciut zrobiłam po swojemu :)
Składniki;

·         ja miałam tylko duże i małe dzwonko oraz łeb łososia

·         marchew, pietruszka

·         kawałek pora i selera

·         cebula, 2 ząbki czosnku

·         olej do smażenia

·         sól, pieprz, liść laurowy,3 ziarnka ziela angielskiego

·         mały ziemniak - gdybym miała więcej ryby , nie dodawałabym go , ale w efekcie było ok.

·         majeranek, tymianek , pieprz ziołowy

·         kostka rosołowa, kilka kropel maggi w płynie

Przygotowanie:

1.      Części ryby umyłam i włożyłam do garnuszka z 400 ml wody , dołożyłam liścia , ziele, pieprz ziarnisty ,sól

2.      Gdy ryba była miękka wyjęłam ją , a wywar przecedziłam przez sito

3.      Gdy wywar ponownie zaczął się gotować włożyłam do niego drobno pokrojonego ziemniaka

4.      Umyte i starte warzywa na jak najgrubszej tarce wsypałam do wywaru -gotowałam

5.      Pokrojoną cebulę i czosnek obsmażyłam na oleju i dodałam do zupy

6.      Pod koniec gotowania doprawiłam zupę majerankiem i tymiankiem oraz ODROBINĄ soku z cytryny(ale to mój smak tego potrzebował ), szczyptą pieprzu ziołowego i prawdziwego , 1/4 kostki rosołowej i , kilkoma kroplami maggi

7.      Natka pietruszki dopełniła smaku.

http://4.bp.blogspot.com/-bJL_T5wdcVc/UDjHIgsjy_I/AAAAAAAABsE/z_M8iQzA9_Q/s640/P1160099.JPGMoja zupa była smaczna,( najadły się nią trzy osóy), ale myślę ,że gdy z następnych wakacji przywiozę świeżą rybę to ugotuje zupę jeszcze smaczniejszą. Przecież ćwiczenia czynią Mistrza :)
A smak tej zupy zabrałam znad polskiego morza Bałtyckiego , konkretnie z Mikoszewa:)
Jedliśmy podobną tego lata w pubie, dokładnie  w miejscu gdzie Wisła uchodzi do morza.Tego dnia gdy weszlismy tam by "coś" zjeśc bylismy utrudzeni wczesniejszymi poszukiwaniami jantarów na plaży mikoszewskiej...Jako,że letnia pora  w poszukiwaniu raczej drobnego bursztynu sprzyja tylko cierpliwym i mającym "sokoli wzrok" , odnalezienie tego miejsca po długim marszu było dla nas niczym odnalezienie oazy na pustyni :) A podana tam zupa rybna  była dla nas niczym dworskie , wyszukane jedzenie.Na wspomnienie tych letnich  dni ugotowałm taką zupę, podobną , ale pewnie w smaku troche inną. Nie jest zapewne egzotycznym daniem , ale smakowała nam wtedy wybornie. Tą  podaną przeze mnie moi domownicy też polubili . Była wyborna. To był mój letni hit :)            A przepis umieszczam dopiero teraz...Sezon na ryby trwa cały rok i zawsze mozna ją powtórzyć.

 

http://2.bp.blogspot.com/-paAgbEkInx8/UDjHPYbhulI/AAAAAAAABsU/V31kwTHA930/s640/P1160101.JPG
 

You might also like:

Zapiekanka rybna

Zupa czosnkowa

Zupa grzybowa

Karp smażony

Pomidorowa zupa

LinkWithin

Print Friendly and PDF

Autor: Urszula - Proste potrawy o sobota, listopada 03, 2012

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w usłudze TwitterUdostępnij w usłudze Facebook

Etykiety: Ryby, Zupy

4 komentarze:

1.     

Beatrice3 listopada 2012 13:56

Zupy rybnej jeszcze nigdy nie jadłam i ciekawa jestem, bo głosy na jej temat słyszałam bardzo różne.

Odpowiedz

Odpowiedzi

1.      http://3.bp.blogspot.com/-8RaLLYiiYSQ/UJQ39YpHciI/AAAAAAAACHg/mRqSmjmqrBw/s45/DSC08053.JPG

Urszula - Proste potrawy3 listopada 2012 14:54

Trzeba zrobić samemu, by sie przekonac :)
Ja już jestem jej fanką.

Odpowiedz

2.      http://1.bp.blogspot.com/-7i4bBjWK6L0/UEMa9tV57EI/AAAAAAAAA7k/Y8PRKmkASUw/s45/DSC_0856.JPG

AZgotuj!3 listopada 2012 20:23

Uwielbiam zupę rybną. Jest bardzo szlachetna. Taka odświętna jak rosół.

Odpowiedz

3.      http://img1.blogblog.com/img/openid36-rounded.png

smakowitedania4 listopada 2012 08:53

jestem bardzo ciekawa smaku tej zupy bo przyznam szczerze że rybnej nie jadłam ;)

Odpowiedz

Załaduj więcej...

Linki do tego posta

Utwórz link

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin