Rio Lobo (1970) DVDRip.txt

(66 KB) Pobierz
{4619}{4671}Dalej,|uważaj na nogi.
{4674}{4765}- To pudło jest strasznie ciężkie, poruczniku.|- Takie jest złoto.
{4768}{4828}Dalej, dajcie to do rodka.
{4874}{4954}- Wchodcie i zostańcie tam.|- Tak jest, sir
{5038}{5088}Poinformować pułkownika McNally,|że pocišg gotowy
{5091}{5156}- Czekamy na rozkazy.|Tak jest, sir.
{5256}{5331}Poinformować pułkownika McNally,|że pocišg gotowy
{5392}{5456}- Czekamy na rozkazy.|- Dziękuję.
{5529}{5598}Przepraszam,|że przeszkadzam, pułkowniku.
{5629}{5728}Już panu powiedziano, poruczniku.|Nie musi pan przepraszać.
{5731}{5766}Tak jest, sir
{5769}{5822}- Co chciałe?|-Wiadomoć z Plainsburga.
{5825}{5923}- Czego chce porucznik Forsyte?|- Dalszych rozkazów, sir.
{5926}{6010}Każ porucznikowi wejć do wagonu
{6013}{6086}i czekać, aż zapukam do drzwi.
{6089}{6124}Tak jest, sir.
{6348}{6460}-Sierżancie, złoto w pocišgu.|- Słyszałe to?
{6535}{6587}Pułkownik każe wejć do wagonu
{6590}{6652}i siedzieć tam|aż zapuka do drzwi.
{6668}{6718}Powodzenia poruczniku.
{6767}{6812}Ruszajmy.
{7264}{7340}Hej, sierżancie.|Pocišg opucił Plainsburg.
{7343}{7423}Na pewno to słyszałe?|Słuchaj dalej.
{7546}{7615}Kapitanie!|Przekazano wiadomoć.
{7716}{7789}- Pocišg w drodze.|Lepiej się przygotujcie.
{7792}{7859}- Proszę się nie martwić, kapitanie.|Będziemy czekać
{7966}{8023}Kiedy pocišg będzie w River Junction?
{8026}{8104}Za 15 minut, sir.|Załaduje drzewo i nabierze wody.
{8107}{8164}- Kto dowodzi?|- Kapitan Barret, sir.
{8190}{8251}Przekażcie kapitanowi Barret|moje pozdrowienia.
{8254}{8317}I powiedzcie mu, że jeli co|w River Junction pójdzie le,
{8320}{8387}osobicie dopilnuję|by przeklinał ten dzień.
{8390}{8425}Tak jest sir.
{8454}{8539}Nie rozumiem jak możesz usłyszeć pocišg|przykładajšc ucho do szyn.
{8542}{8614}- Wszystkie szyny sš połšczone.|- Zamknijcie się!
{8617}{8651}Bšdcie cicho!
{8654}{8768}- Sierżancie! Już jedzie.|- Dobrze, cofnijcie się.
{8795}{8908}Nie pozwólcie by ktokolwiek was zobaczył.|I nie wychodcie dopóki wam nie powiem.
{9485}{9553}Szkoda, że tyle złota przeszło obok.|- Oczywicie.
{9556}{9638}Jak dotrze do kapitana|dostaniemy je z powrotem.
{9665}{9744}W porzšdku chłopcy. Ruszamy.|Ruszać się. Naprzód.
{9765}{9830}Przecišgnijcie te liny w poprzek toru.
{10202}{10290}Bigfoot! Powiedz kapitanowi,|że pocišg przejechał.
{10293}{10328}Oczywicie, sierżancie.
{10331}{10440}- Niech dobrze zawišżš te liny|- Wišzać liny solidnie i szybko.
{10525}{10587}Hank, ruszaj się szybciej,|albo pocišg odjedzie!
{10616}{10689}Kapitanie! Opucili River Junction.
{10708}{10772}James...|masz dosyć smaru?
{10775}{10862}Mamy tyle, że dalej nie pojedzie.
{10865}{10940}- Lepiej jeszcze solidnie dołóż.|- Tak jest sir.
{10943}{10992}- Tak jest, sir.|- Gotowi?
{11022}{11105}Te szerszenie zaczynajš się wciekać.|Tylko posłuchaj.
{11108}{11155}Ale sš wciekłe.
{11448}{11602}- Jak to wyglšda, poruczniku?|- Cóż, całkiem niele.
{11723}{11816}- Kapitanie! Nadjeżdża.|- Wszyscy się kryjš.
{11819}{11877}Nie wychodzić dopóki mnie nie zobaczycie.
{11880}{11942}Beauford! Zła z tego drzewa.
{12005}{12082}- Pocišg opucił River Junction, sir|- Dobrze.
{12085}{12142}Jak tylko tutaj dotrze|przestaniemy się martwić.
{12145}{12202}- Jeszcze tutaj go nie ma, poruczniku.|- Nie ale...
{12205}{12300}- Przeszkadza ci, że się martwię?|- Nie, sir.
{12303}{12378}- Mogę co powiedzieć, pułkowniku?|- miało, mówcie.
{12395}{12493}Czy to dlatego, że to najtrudniejszy|odcinek od River Junction...
{12496}{12561}powierzylicie oddział ze złotem|porucznikowi Forsythe?
{12564}{12618}To jeden z powodów.
{12621}{12690}On jest z panem od dawna, prawda?
{12713}{12800}- Od poczštku wojny.|- Tak jest sir.
{12979}{13059}- Ta maszyna z wielkim trudem|cišgnie pod górę.
{13179}{13232}Poruczniku, zwalniamy.
{13482}{13551}Patrz jak wjedzie na smar.
{13653}{13720}Koła się lizgajš,|nie mamy przyczepnoci.
{14347}{14403}Szerszenie!
{14460}{14508}Musimy się stšd wydostać.
{14602}{14720}- Kapitanie, jestemy gotowi.|- Dobra robota. Billy Joe, przetnij drut.
{14794}{14852}Wypuć parę.
{14961}{15025}Wszyscy wsiadajš.|Odczepiaj.
{15086}{15136}Dalej, wsiadaj.
{15237}{15287}Popieszcie się! Popieszcie się!
{15383}{15431}Jack, chod.|Wsiadaj Jack!
{15500}{15553}Willie, niewiele brakło|żeby nie dał rady.
{15615}{15682}Linia przerwana.|Możliwe, że zerwano druty.
{15685}{15764}Linia nie działa|od River Junction aż tutaj!
{15767}{15852}- Cholera! Zwołaj posterunki.|- Tak jest, sir.
{16218}{16271}Otworzyć drzwi.
{16532}{16630}- Kapitanie, te szerszenie sš bardzo zajęte.|- Tak, włanie widzę.
{16669}{16719}Na miłoć boskš, Harry! Skacz!
{16950}{17044}Dalej, skaczcie!|Opucić pocišg.
{17129}{17181}- Nie widzę.|- Skacz!
{17271}{17353}- Johnson! Czy to wszyscy?|- Zaraz sprawdzę.
{17452}{17497}Nie widać żywego ducha.
{17500}{17595}Daj tym szerszeniom trochę czadu|i wypęd je stamtšd.
{17598}{17673}Nie ma ich tam być jak wejdę.
{17882}{17935}Wszystko dla pana, kapitanie.
{18410}{18471}Tak jest, sir.
{18474}{18588}Jedziemy szybciej niż mylelimy.|Możesz zwolnić?
{18728}{18828}- Hamulce niewiele pomogš, kapitanie|- Będzie mocne uderzenie.
{18831}{18898}Lepiej trzymajcie się mocno.
{20350}{20412}- Dobra robota sierżancie.|- Jakie kłopoty?
{20415}{20468}- Nie bardzo.|- Bide przenosi złoto.
{20471}{20521}Konie sš tam.
{20673}{20718}Będzie dobrze Jim.
{20807}{20872}- Co się stało?|- Posmarowali tory.
{20875}{20965}Napadli na nas i ogłuszyli.|Jak się ocknšłem, pocišgu nie było.
{20968}{21046}- Możesz to uruchomić?|- Nie, spucili parę.
{21335}{21420}- Ale łup!|- Podaj mi.
{21461}{21522}Starczy dla każdego.
{21613}{21701}- Złoto już mamy, sir|- Szybko ładujcie.
{21704}{21761}Ależ ciężkie, sierżancie.
{21764}{21835}Idziemy. Ruszajmy.
{21838}{21906}Kapralu, niech rusza wóz.
{21909}{21969}Nie marnujcie całego dnia.
{22035}{22085}W porzšdku, ruszać.
{22477}{22568}- Kapralu, co z nim?|- To Thomson. Poważna rana barku.
{22571}{22639}- Będzie dobrze.|- Co z twojš twarzš?
{22642}{22747}- Wrzucili do wagonu gniazdo szerszeni|- To dlatego musielimy skakać.
{22783}{22886}- Gdzie porucznik Forsythe?|- Tam przy torach. Jest ciężko ranny.
{22889}{22940}- Poruczniku.|- Tak jest sir. Danford, Van Tiet
{22943}{23044}Spocznij. Zostańcie i pomóżcie im.| Oddział naprzód!
{23371}{23441}Pułkowniku McNally, tutaj.
{23740}{23781}Ned?
{23850}{23955}Przepraszam, ale nie moglimy|zostać w wagonie z szerszeniami.
{23987}{24050}Wiem. Czujesz to?
{24053}{24159}Pułkowniku, ci buntownicy|byli uprzedzeni o złocie.
{24162}{24244}- Jasne jak cholera.|- Z całš pewnociš, przygotowali napad.
{24247}{24375}- Czujesz to, Ned?|- Nie. Tylko zdrętwienie, sir
{24400}{24464}Możesz ruszyć głowš?
{24467}{24526}Nie, ale to nie boli.
{24529}{24595}- Będzie dobrze|- Złamałe kark.
{24697}{24787}Przepraszam,|nie mogę tutaj z tobš zostać ale...
{24790}{24843}Wiem, sir.
{24893}{24935}Pułkowniku...
{24983}{25070}- Złapie ich pan?|- Złapię.
{25998}{26089}Kapralu, wejdcie do wagonu|i rozejrzyjcie się.
{26163}{26281}Wyler, jed naprzód|i zobacz, którš drogš pojechali.
{26284}{26340}Pewnie na południe.
{26343}{26433}Pułkowniku, złoto zniknęło.|Dostali je, sir.
{26436}{26486}Tak mylę.
{26520}{26552}Tutaj pułkowniku.
{26604}{26691}Mieli wóz. Widać lady. Rozdzielili się.
{26694}{26790}Częć z nich poszła tędy|za wozem, a reszta tamtędy.
{26793}{26856}Wóz był ciężki gdy przyjechali|i ciężki kiedy odjeżdżali.
{26859}{26915}Mogli załadować te kamienie.
{26918}{26974}Może chcš abymy tak myleli.
{26977}{27088}- Myli pan, że złoto jest na wozie?|- Cóż, ja jadę za wozem.
{27091}{27175}Wy wemiecie połowę oddziału|i pojedziecie za tamtymi, na wschód.
{27178}{27244}Bartel, ty i twój szwadron|pojedziecie za mnš.
{27247}{27347}Poruczniku... jeli ich złapiecie|chciałbym by kilku wróciło.
{27350}{27429}- I chciałbym by mogli mówić.|- Tak jest, sir
{27578}{27625}Za mnš.
{28391}{28454}Jenkins, sprawdcie ten szlak.
{28690}{28736}- Pułkowniku.|- Co to jest?
{28739}{28823}To guzik od munduru rebelianta.
{28826}{28926}- Czy wóz przejechałby tędy?|- W żaden sposób.
{28929}{29038}Ty i Miller jedziecie ze mnš|a reszta tym ladem.
{29366}{29439}Jeli złoto było w wagonie,|to teraz je przepakujš.
{29442}{29548}- Wjechali do wody tutaj.|- Poszli w dół i czy w górę strumienia?
{29551}{29590}Któż to wie?
{29593}{29701}W porzšdku. Wy dwaj w dół strumienia|a ja w górę.
{30242}{30336}Hej, Johny Buntowniczku|stój w miejscu i nie ruszaj się.
{30482}{30531}Jankesie, jestem nie uzbrojony.
{30566}{30642}To włanie mnie martwi.|W każdym razie się obróć.
{30851}{30918}- Nie utop go.|- Nie mam zamiaru.
{30963}{31019}Uderzył się w głowę, kapitanie.
{31044}{31098}Pomórzcie nam.
{31200}{31259}Jest cięższy od niemowlęcia wieloryba!
{31346}{31446}- Wokół cisza, sierżancie|- Miejmy nadzieję, że tak zostanie, kapitanie.
{31758}{31808}Lepiej zostaw ten bandaż w spokoju,
{31811}{31864}chyba, że chcesz by nadal krwawiło.
{31867}{31949}- Jak się czujesz?|- Boli.
{31952}{32065}- Uderzyłe głowš o kamień.|- Zrobiłem z siebie głupca, pozwalajšc się złapać.
{32068}{32119}Też bym zrobił.
{32152}{32230}Wcale nie byłe ranny w nogę.|Ten bandaż mnie zmylił.
{32233}{32270}Bide mi go pożyczył.
{32273}{32341}To prawdziwa krew, pułkowniku.|Od jankeskiej kuli.
{32344}{32441}- Kto zwalił mnie z konia?|- Tuscarora, to ten.
{32444}{32518}Trochę się potłukłem, pułkowniku.|Wielki człowiek z pana.
{32546}{32635}To wy jestecie tym oddziałem|co przejmuje nasze transporty złota.
{32638}{32738}- Już czwarty raz wszystko zabralicie.|- Południe potrzebuje pieniędzy, pułkowniku.
{32741}{32810}Znam cię skšd, prawda?
{32813}{32857}- Tak.|- Jak się nazywasz?
{32860}{32907}Pierre Cordona.
{32910}{32970}Matka Francuzka, ojciec Meksykanin.|Z Nowego Orleanu.
{...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin