00:00:03:NAPISY: Chudy, d3s0l4ti0n, Thorek19,|bakman, djdzon, MrGregorio, Turin 00:01:01:Dopasowanie do PrisM: | lauter 00:01:15:{y:b}NIEZNISZCZALNI 00:01:25:w pozosta�ych rolach 00:02:13:muzyka 00:02:32:zdj�cia 00:03:00:scenariusz 00:03:06:re�yseria 00:03:23:{Y:i}Zbyt d�ugo wi�zili�my|tych ludzi. 00:03:28:{y:i}Trzy miesi�ce! 00:03:32:{Y:i}Kto� musi zap�aci�,|i to natychmiast! 00:03:34:{y:i}Korporacja mia�a czas, by zap�aci�. 00:03:37:{y:i}Nie obchodzi was �ycie|{y:i}waszych ludzi. 00:03:41:{Y:i}Nie chcecie ich,|wi�c nam te� nie zale�y! 00:03:50:{y:i}Ich krew jest dla was! 00:04:19:Nie strzelajcie. 00:04:22:Co to? 00:04:23:Twoje pieni�dze.|Wypu�� zak�adnik�w. 00:04:25:- Ile?|- Trzy. 00:04:27:Sp�nili�cie si�.|Teraz chcemy 5 milion�w. 00:04:35:Chciwy pirat, kto by pomy�la�. 00:04:38:Ostatnia szansa.|Bierzecie albo nie. 00:04:41:Chcemy pieni�dzy, teraz! 00:04:45:- Strza� ostrzegawczy!|- Nie! 00:04:50:Troch� za nisko. 00:04:57:Zestrzeli� lampy! 00:05:28:Zabij� go!|Przysi�gam! 00:05:37:- Rzu�cie bro�!|- Marne szanse. 00:05:39:Mo�esz pomarzy�. 00:05:41:Ostatnia szansa. 00:05:42:Wypu�� zak�adnik�w|albo zwiedzisz za�wiaty. 00:05:46:Przynie� mi pieni�dze! 00:05:49:Wezm� czterech po lewej. 00:05:50:We� dw�ch po prawej, reszt� zostaw. 00:05:55:Zabij� ich wszystkich!|Nie zale�y mi! 00:05:57:Ty we� tych po prawej.|Nie jeste� ju� taki szybki. 00:06:00:Jedynie �wiat�o|jest szybsze ode mnie. 00:06:02:Zobaczymy. 00:06:05:Kule s� szybsze od no�y. 00:06:08:Przynie�cie pieni�dze. Ju�! 00:06:11:Chcesz pieni�dzy? 00:06:14:Chod� i je we�. 00:06:19:Co to? 00:06:20:SMS. 00:06:23:S�ucham? 00:06:24:Zabi� ich! 00:06:30:- Powiedzmy, �e remis.|- �nij dalej. 00:06:33:Jacy� ma�o wyro�ni�ci ci kolesie. 00:06:36:Odrobin� wsp�czucia, ch�opaki. 00:06:38:Chyba �adnego nie trafi�e�. 00:06:39:Nie widz� tu �adnych no�y. 00:06:41:Jak idzie, ch�opaki? 00:06:44:- Co on wyprawia?|- Wiesza pirata. 00:06:47:Nie b�d� �mieszny. 00:06:48:Gunner, co ty robisz? 00:06:51:Wieszam pirata. 00:06:53:Ch�op ma powa�ne zaburzenia. 00:06:55:Tak si� nie robi. 00:06:57:- Jeste� zdany na siebie.|- Dzi�ki. 00:06:59:Na przyjaci� mo�na liczy�. 00:07:00:- Gunner?|- Tak? 00:07:02:Nie tak dzia�amy.|Pu�� go. 00:07:04:On zrobi�by nam to samo. 00:07:06:Gunner, ostatnia szansa.|Zostaw go, a zostawimy ciebie. 00:07:10:Pirat�w nale�y wiesza�. 00:07:29:- Nie zabijamy w ten spos�b.|- A co? Ma�o subtelnie? 00:07:35:Zostaw go. 00:07:36:- Jak si� masz?|- Ca�kiem nie�le. 00:07:37:Poci�gn�� mi z glana.|Dasz wiar�? 00:07:40:Zas�u�y�e� sobie. 00:07:42:- Trzeba b�dzie za�o�y� szwy.|- By� mo�e. 00:07:45:- Nie cierpi� szw�w.|- Jak wszyscy. 00:07:48:Pu�� go, Gunner. 00:07:50:- Pu�ci� go?|- Tak. 00:08:29:- Gunner si� uspokoi�?|- Id�, ale uwa�aj. 00:08:47:Wyluzowa�e�, Gunner? 00:08:50:Tak. 00:09:03:Zatrzymaj. 00:09:06:Potrafisz doceni� dobr� kling�. 00:09:20:�yjesz? 00:09:22:Tak. 00:09:23:�ycie odcisn�o na nim swoje pi�tno.|Wszystkich nas to czeka. 00:10:02:{y:i}Ju� id�. 00:10:05:Kto to? 00:10:06:Kiedy� znajdziesz statecznego|i czu�ego faceta. 00:10:14:- Nie wiedzia�am, �e wr�ci�e�.|- Cze��, male�ka. 00:10:19:Dopiero co przylecia�em. 00:10:22:Wygl�dasz wspaniale. 00:10:24:Mog�e� zadzwoni�. 00:10:26:To nie w moim stylu. 00:10:27:- Miesi�c nie dawa�e� znaku �ycia.|- Naprawd�? 00:10:31:Ale� ten czas p�ynie. 00:10:32:To si� ju� nie powt�rzy.|Przepraszam. 00:10:35:Mam jednak niespodziank�. 00:10:39:R�any. Tw�j ulubiony. 00:10:44:Mam dla ciebie co� jeszcze. 00:10:48:Co�, co kupi�em w Birmie.|To rubin. 00:10:54:Ma �adny kolor,|ale jest tu za ciemno. 00:10:58:W sklepie wydawa� si�|bardziej l�ni�cy. 00:11:03:Lace. 00:11:05:Wszystko w porz�dku? 00:11:09:Tak. 00:11:10:Kto to? 00:11:13:Przyjaciel. 00:11:15:Jest troch� p�no.|Masz jakie� imi�? 00:11:19:"Przyjaciel".|W�a�nie ci powiedzia�a. 00:11:23:Lee, nie odchod� w ten spos�b. 00:11:26:- Przepraszam.|- S�dzi�em, �e nam si� uk�ada. 00:11:29:Moje �ycie ci� nie obchodzi�o, 00:11:31:a do swojego|nie chcia�e� mnie wpu�ci�. 00:11:33:Pewnie, �e obchodzi�o. 00:11:35:Znamy si� 1,5 roku,|a nie wiem, czym si� zajmujesz. 00:11:39:Gdy wracam, jestem z tob�.|To si� liczy. 00:11:41:Liczy si� to, �e nigdy|tak naprawd� nie wracasz. 00:11:44:Jeste� dobrym cz�owiekiem|i kocham ci�, ale... 00:11:46:Lace! 00:11:47:- Nienawidz� jego g�osu.|- M�wi�e� co�? 00:11:50:Nie pozw�l, by tu zszed�. 00:11:51:Powiedz, �e mnie rozumiesz.|Musisz rozumie�. 00:11:54:Rozumiem. 00:11:55:- Dbaj o siebie.|- Lee. 00:12:02:To nie facet dla ciebie, Lace. 00:12:43:Czy ty nigdy nie sypiasz, bracie? 00:12:47:To moja przyjaci�ka... 00:12:51:- Jak masz na imi�, z�otko?|- Cheyenne. 00:12:52:Chayenne, Arapaho, Cherokee, Pawnee. 00:12:55:Napijesz si�? 00:12:57:Nie, dzi�ki. 00:13:00:Id� na g�r�, male�ka,|i przyrz�d� mi 00:13:02:zajebiste Martini|z sze�cioma oliwkami. 00:13:06:Dla ciebie wszystko, male�ki. 00:13:09:- Zadurzy�a si� we mnie.|- Jak ostatnich pi��dziesi�t. 00:13:12:Kto by zliczy�, bracie.|Dobrze wygl�dasz. 00:13:16:Mi�nie jak ze stali. 00:13:17:No tak. 00:13:18:Dobrze, przyjacielu, 00:13:20:doko�czmy t� ptaszyn�. 00:13:22:Do dzie�a. Kilka lat zaj�o ci|zrobienie tych kilku liter. 00:13:30:Musieli�my pozby� si� Gunnera. 00:13:32:Sta� si� wrzodem na dupie.|Musia�e� go wyci��. 00:13:35:Chcesz zaj�� jego miejsce? 00:13:37:Co� ci powiem. 00:13:39:Pami�tasz ostatni raz? 00:13:40:B�oto i krew.|Gdzie to by�o? 00:13:41:Nigeria. 00:13:43:Postrzelili ci� w r�k�. 00:13:46:Krwawisz jak cholera. 00:13:47:Ja zreszt� te�. 00:13:49:Z�o�y�em sobie w�wczas obietnic�. 00:13:51:Nie chc� umiera� samotnie,|w ka�u�y b�ota i krwi. 00:13:56:Chc� umrze� z godno�ci�.|Przy boku kobiety. 00:13:59:Takiej, kt�rej na mnie zale�y. 00:14:03:Ale nie za kobiet�,|tylko le��c obok niej. 00:14:05:Tego w�a�nie chc�. 00:14:08:- Christmas jedzie.|- Tak, czu� go na mil�. 00:14:16:Pan Christmas.|Co s�ycha�, bracie? 00:14:19:W porz�dku, Tool. 00:14:21:Sp�jrz.|Co o tym my�lisz? 00:14:23:- Wygl�da jak czarny kurczak.|- Czarny kurczak? 00:14:27:- Sko�czy�e�?|- Tak. 00:14:29:To cholerny kruk. 00:14:32:Dobrze ci� widzie�, bracie. 00:14:35:Wiesz co? 00:14:38:Wpad�em na �wietny pomys�. 00:14:41:Mo�e wytatuuj� ci na g�owie|paj�czyn� Charlotty? 00:14:48:Na samym czubku. To b�dzie|co� innego. Ekscytuj�cego. 00:14:51:Twoja g�owa jest do tego|idealnie przystosowana. 00:14:54:Na samym czubku|m�g�bym wytatuowa� paj�czyn�. 00:14:58:Za� z twojego ucha|wychodzi�aby ci�arna Charlotta, 00:15:01:rozgl�daj�ca si� za ofiarami. 00:15:04:Jej d�ugie odn�e|sp�ywa�oby po twojej szyi. 00:15:07:- Seksowne, nie?|- Nawet bardzo. 00:15:09:Troch� tajemniczo�ci|doda�oby ci charakteru. 00:15:12:I odrobin� wi�cej seksapilu.|�apiesz? 00:15:15:To by ci� wyr�nia�o. 00:15:17:Jest zachwycony. 00:15:18:Co� ci powiem. 00:15:20:To m�j szcz�liwy wiecz�r.|Jestem dzi� precyzyjny jak nigdy. 00:15:24:Innym razem. 00:15:26:Pojedynkujcie si�. 00:15:27:No dalej, Christmas.|Dawaj, s�onko. 00:15:29:- Nie zach�caj go. B�agam.|- Nigdy ci� nie pokona�. 00:15:32:Dajesz, Christmas.|Przegrana nie ha�bi. 00:15:52:Tak? 00:16:04:Mam trzy fuchy. 00:16:07:Dwie banalne|i piekielnie trudn�. 00:16:10:- Musz� poby� sam.|- Rozchmurz si� i ustal spotkanie. 00:17:06:Generale! 00:17:09:Z�apali�my zdrajc�w. 00:17:19:- Okradli�cie mnie.|- Nie okrad�em ci�, panie. 00:17:23:Plony nie s� wasze. 00:17:27:S� moje.|Wiedzia�e� o tym? 00:17:29:Przysi�gam na �ycie moich dzieci. 00:17:33:Nie mog� wejrze� w twoje my�li. 00:17:38:Sk�d mam wiedzie�,|�e m�wisz prawd�? 00:17:47:Teraz mo�na wejrze�. 00:17:50:Ja widz� k�amstwa. 00:17:54:Okrada� nas obu. 00:17:59:Chcesz, by ci� szanowali?|To kropnij reszt�. 00:18:15:Za dobr� kas�|pojedziemy wsz�dzie. 00:18:19:Koniec pieprzenia.|Czas na interesy. 00:18:22:Pewnie nie nazywasz si�|Barney Ross, 00:18:25:wi�c sie nie przedstwi�. 00:18:27:Robota i forsa s� prawdziwe. 00:18:31:A skoro jeste�my|w tak mi�ym miejscu, 00:18:34:m�w mi "Ko�cielny". 00:18:37:- Co to za robota, Ko�cielny?|- Czekamy jeszcze na kogo�. 00:18:42:Na kogo? 00:18:56:- Znasz go?|- Byli�my w jednym zespole. 00:18:58:- To m�j najgorszy przyjaciel.|- Jeste�cie najlepsi. 00:19:03:- To jaki� problem?|- Mog�em go zastrzeli�. 00:19:06:- Wielki Barney Ross.|- Wi�kszy Trench Mauser. 00:19:10:- Modlisz si� tu o robot�?|- Mo�e. 00:19:13:Chorowa�e�? 00:19:15:- Zgubi�e� par� kilo.|- A ty je znalaz�e�. 00:19:21:Chyba nie b�dziecie|sobie obci�ga�? 00:19:28:Zobaczmy, kto chce robot�.|S�yszeli�cie o wyspie Vilena? 00:19:33:- Nie.|- Tak. 00:19:37:- Ma�a wyspa w zatoce.|- Zgadza si�. 00:19:39:- Musisz wi�cej czyta�.|- Dzi�ki. 00:19:44:Moi ludzie|chc� tamtejsze zasoby. 00:19:46:Ale genera� Garza|obali� beznadziejny rz�d. 00:19:50:Zgadza si�. 00:19:52:Wadzi nam ten fanatyk. 00:19:55:- Ma znikn��?|- Zgin��! 00:19:57:Do tego trzeba armii. 00:19:59:- Tylko idiota by si� podj��.|- Za ile? 00:20:02:A nie m�wi�em? 00:20:06:Jestem zaj�ty, 00:20:08:ale m�j kolega uwielbia|zabawy w d�ungli. 00:20:10:- No nie?|- Ta. 00:20:14:- Mo�e zjemy kolacj�?|- Kiedy? 00:20:16:- Za tysi�c lat.|- Za wcze�nie. 00:20:21:- A temu co, kurwa?|- Chce zosta� prezydentem. 00:20:28:- Musz� zrobi� rozpoznanie.|- Mam tam ��cznika. 00:20:34:Wrzeszcie polaz�. 00:20:35:Na pewno nikt|si� tego nie podj��, 00:20:37:wi�c chcemy 5 milion�w. 00:20:40:- Pi��?|- Po�owa teraz, druga na konto. 00:20:44:- To jaki� problem?|- Nie. 00:20:48:Jedynym problemem s� ludzie,|kt�rzy chc� mnie wydyma�. 00:20:54:Je�li we�miesz kas�|i si� nie wywi��esz, 00:20:58:bo macie tam jaki�|krety�ski planik, 00:21:02:to ja i moi ludzie|dorwiemy wasz� ekip� 00:21:08:i potniemy was|na ma�e psie przysmaki. 00:21:14:To jaki� problem? 00:21:21:Pogadajmy. 00:21:50:- Vilena?|- Tak. 00:21:55:Masz tam robot�? 00:22:03:Nie powinno ci� tu by�, Gunner. 00:22:06:Nie zast�puj mnie. 00:22:09:Jestem dobry. 00:22:11:- Nadal jestem dobry.|- I nadal �pasz. 00:22:15:Nie mo�...
bard007