HIOB – bohater „Księgi Hioba” , symbol cierpienia niezawinionego i zarazem godności, którą w tym cierpieniu zachowuje. To człowiek żyjący w kraju Hus, sprawiedliwy, szczęśliwy i bogaty, który zostaje dotknięty życiowymi klęskami. Bóg, aby sprawdzić jego pobożność, pozwala Szatanowi poddać go próbie. Hiob traci majątek, umierają mu dzieci, w końcu, dotknięty trądem, pokryty wrzodami, czeka na śmierć. Odwiedzający go przyjaciele przekonują, że spadające na niego nieszczęścia są karą za grzechy- lecz Hiob , czując się niewinnym , odrzuca te tłumaczenia, twierdząc ,że również sprawiedliwi mogą cierpieć z Bogu tylko znanych powodów. Mimo iż żona szyderczo radzi mu aby przeklął Boga i wreszcie umarł, znosi wszystko cierpliwie, bezgranicznie ufając w boską sprawiedliwość. W nagrodę odzyskuje zdrowie i majątek , ponownie rodzą mu się dzieci.
CZŁOWIEK POCZCIWY- jest bohaterem rozprawy M. Reja pt. „Żywot człowieka poćciwego” to szlachcic nie tylko z urodzenia ale i z cnoty i troski o dobre imię. Jest zwyczajnym, uczciwym, dobrym człowiekiem. Wartością najwyższą jest dla niego ziemia i praca na niej. Jest ziemianinem, uprawia rolę i cieszy się z uzyskiwanych planów. Poprzestaje na tym co ma. Praca i płynąca z niej radość samorealizacji jest dla niego cenniejsza niż korzyści materialne. Nie stroni od towarzystwa i rozrywek, jakie ofiarowuje mu każda pora roku. Umie się radować każdą chwilą , cieszy się i korzysta z niego mówi: „Używaj , miła duszo, masz wszystkiego dobrego dosyć” Człowiek poczciwy służy ojczyźnie jak umie, broni jej w razie potrzeby , uczestniczy w obradach sejmików i sejmów, interesują go wszystkie sprawy publiczne. Ceni prawdę , sprawiedliwość, umiarkowanie, roztropność, obyczajność, niezależność, wewnętrzną równowagę i harmonię. Jest to człowiek kierujący się powszechnie uznanymi cnotami, żyjący zgodnie z rytmem natury.
PODKOMORZY- jeden z bohaterów „Powrotu posła” Juliana Ursyna Niemcewicza , uważa on, że Sejm musi przeprowadzić reformy, ale poprawa sytuacji w ojczyźnie zależy od każdego obywatela. Podkomorzy to nie tylko wzorowy i mądry ojciec, ale także dobry i ludzki opiekun swoich poddanych, dla których „był raczej ojcem aniżeli panem”. Poglądy Podkomorzego idą w parze z jego postępowaniem. Dla upamiętnienia dnia zaślubin Teresy i Walerego oraz Agatki i Jakuba uwalnia chłopów żyjących w jego majątku z poddaństwa. Dobro kraju było dla niego ważniejsze niż dom i rodzina, wyznawał zasadę: „Dom zawsze powinien ustępować krajowi”. Gani również obce wychowanie, sprowadzanie z Francji nauczycieli, którzy nie potrafią kształcić młodzieży dla potrzeb Polski.
WALERY- „Powrót posła” syn Podkomorstwa, poseł na Sejm Czteroletni, zwolennik reform. To młody patriota, walczy o kraj, poprawę jego losu w myśl przekonań wpojonych mu przez ojca, że powinien „Kochać ojczyznę i trzymać się cnoty”. Jest pełen wdzięczności dla ojca, że wychował go na prawego człowieka. Walery potępia stronników obozu konserwatywnego, głosi konieczność zniesienia liberum veto, wolnej elekcji, poddaństwa chłopów. Sprawy publiczne przedkłada nad prywatne. Uosobienie cnót rodzinnych i patriotycznych.
STAROSTA GADULSKI- „Powrót posła”- wyznawca konserwatywnych poglądów „szlacheckich. Pozuje na człowieka obytego w świecie, wszechwiedzącego, zawsze mającego rację. Tymczasem reprezentuje on najbardziej zadufanych i egoistycznych Sarmatów, zwalczających każdą myśl o zmianie. Gadulski to nieuk, nie przyjmuje racji politycznego przeciwnika. Jego jedyną ideą jest zachowanie status quo, bez względu na wewnętrzne czy zewnętrzne okoliczności. Wygłasza niestworzone mowy na tematy polityczne i społeczne, np. deklaruje się jako zwolennik liberum veto, bo dzięki temu poseł mógł się łatwo wzbogacić dzięki łapówkom, kompromituje przez to i siebie, i typ ludzki, który reprezentuje. To człowiek chciwy, kieruje nim nieopanowana żądza zdobycia majątku. Gadulski nie kieruje się żadną moralnością, zabił w sobie poczucie sprawiedliwości, a wartości takie jak dobro, mądrość, uczciwość w jego ustach stają się pustymi frazesami
MAKBET – główna postać. Ma posiadłość w Invernes .Jest wasalem i bliskim krewnym króla Szkocji – Dunkana. Dowodzi jego wojskiem w wojnie z królem Norwegii – Swenem. Przepowiednia czarownic pobudza w nim żądzę władzy. Początkowo jako prawy i szlachetny rycerz walczy ze sobą, odrzuca myśl zbrodni, którą podsuwa mu żona. Obawia się sprawiedliwości ziemskiej. Ma skrupuły jako krewny i poddany Dunkana oraz jako gospodarz. Jego poczucie moralności wyklucza zbrodnicze działanie, ale wreszcie ulega i wchodzi na drogę licznych przestępstw. Zbrodnie przerastają jego siły, wytrącają go z równowagi. Traci spokój i poczucie sensu życia, ale nie potrafi już inaczej postępować. Obawia się o swoją przyszłość. Uspokojony przez czarownice kolejną przepowiednią, zagłusza swoje sumienie i staje się obojętny na wszystko, nawet na śmierć żony. Staje się tyranem i nie cofnie się już przed żadną zbrodnią, by utrzymać władzę.
Motywy działania, które popychają Makbeta na drogę zbrodni, to: ślepa ambicja, żądza władzy, męska próżność, chęć zaszczytów, chęć przyśpieszenia przepowiedni czarownic, które rozbudzają w nim skryte i podświadome marzenia o koronie, podatność na cudze wpływy, na zło, siła argumentów żony, rysujących bezkarność i natychmiastowe osiągnięcie celu, chęć ukrycia zbrodni, zatarcia śladów i utrzymanie za wszelką cenę władzy.
LADY MAKBET – to druga główna postać tragedii Szekspira. Jest kobietą bardzo ambitną, bezwzględną, opanowaną. Dokonanie morderstwa na Dankanie okazuje się dla niej sprawą prostą. Nie dostrzega groźnych następstw tego czynu, myśli jedynie o tym, aby mąż został królem i aby zbrodnię wykonać dobrze. Jest nawet gotowa na każde działanie, byle tylko zdobyć zamierzony cel. Popycha męża do przestępstwa . Z łatwością obmyśla zbrodnię doskonałą, żyje nią, uczestniczy w niej, ale własnoręcznie nie zabija. Czyjeś życie nie ma dla niej znaczenia. Z zadowoleniem opowiada o śpiących pokojowych Dunkana, których upiła winem zaprawionym narkotykami. Nie potrafi zrozumieć wahań moralnych męża, a jego halucynacje (zjawy i wizja) uważa za przejaw słabości, brak męstwa, a nawet tchórzostwo. Po zbrodni oddala się od męża, nie uczestniczy w jego rządach i dalszych morderstwach. Zaczyna się załamywać psychicznie. Nie daje rady unieść ciężaru wydarzeń, choruje i ma wyrzuty sumienia, traci zmysły i popełnia samobójstwo.
ANTYGONA – córka i siostrzenica królewska, pełna dumy rodowej, porywcza, łatwo wybuchająca, energiczna, pełna miłości do rodzeństwa, wierna idei – obowiązek posłuszeństwa prawom boskim, wiara sobie samej, posiada ogromne poczucie obowiązku wobec brata, ma świadomość tego co czyni, dla niej nie pisane prawa boskie są ważniejsze niż prawa państwowe; postać pełna tragizmu.
Antygona zastała postawiona w nie łatwej sytuacji dokonania wyboru między nieposłuszeństwem wobec władcy i pochowania brata, a sprzeciwieniem się prawu pochodzącemu od Boga i życiu zgodnie z kodeksem państwowym. Nie mogła wybrać drugiego rozwiązania, gdyż przez resztę życia nękałyby ją wyrzuty sumienia. Jeszcze z innego powodu nie mogła dostosować się do rozkazów Kreona. Antygona, osoba mądra i inteligentna, uważała, że prawo boskie stoi ponad prawem ziemskim, że było ono pierwsze i stworzone zostało w oparciu o miłość do bliźniego. Te właśnie przykazania nakazywały pochować każdego zmarłego z godnością. z drugiej zaś strony Kreon nie mógł wydać innego rozkazu, niż pozostawienie ciała Polinejka – zdrajcy ojczyzny- na pastwę psom i sępom. Czuł się on odpowiedzialny za kraj, którym rządził, i wiedział, że zdrajca musi zostać ukarany. Antygona, grzebiąc ciało swojego brata, automatycznie wydała na siebie wyrok śmierci. Wybrała mniejsze według niej zło, czyli bunt przeciw prawu władcy. W utworze tym również Kreon jest postacią tragiczną, lecz jego tragizm polega na czymś innym. On to- wielki król, który ongiś rozwiązał zagadkę straszliwego Sfinksa, uwalniając od niego miasto, ma teraz okazać słabość i odwołać swoje rozkazy? Nigdy. I choć całe społeczeństwo Teb stało po stronie dziewczyny, u niego do głosu doszła duma oraz pycha i postąpił i niezgodnie z wolą poddanych. Nie mógł on sobie wyobrazić sytuacji, kiedy to lud dyktować mu będzie, co ma czynić. Hańbą dla Kreona byłoby także „doznać od niewiasty klęski” . Dlatego też nie chciał wycofać wydanej już decyzji, gdyż straciłby w swoich oczach resztkę godności, lecz z drugiej strony- nie zmieniając ustanowionego prawa- utracił dobrą opinię u poddanych. Może nawet jego tragizm był większy od tragizmu Antygony, albowiem wynikał on jedynie z próżności i egoizmu.
KREON – władca Teb, brat Jokasty, apodyktyczny, rygorystyczny urzędnik, egoista, despota, nie liczy się z uczuciami, rodziną, z opinią ludu, uważa, że po bratobójczej wojnie potrzebny jest państwu spokój. Jako zastępca bogów uprawniony jest do wydawania rozkazów, państwo jest dla niego ważniejsze niż najbliżsi, utożsamia się z nim (cyt. Mam więc dla innych państwo, czy dla siebie? Czy nie uchodzi państwo za rzecz władcy?)
GUSTAW JAKO BOHATER ROMANTYCZNY – samotny, tajemniczy, zakochany od pierwszego wejrzenia, nieszczęśliwy, przeżywa wewnętrzne niepokoje, miłość jest dla niego najwyższą wartością, przerasta go, nie potrafi pogodzić się z tym, że jego ukochana wyszła za mąż za innego, ogrom uczucia czyni zeń szaleńca, popycha go do samobójstwa, wierzy w duchową jedność z ukochaną, miłość traktuje jako sprawę metafizyczną; egoista, widzi tylko swoją tragedię, nie obchodzi go nic poza jego własnym cierpieniem i wspominaniem ukochanej, przestaje istnieć dla świata, przekreśla swoją przyszłość, żyje tylko przeszłością, buntuje się przeciwko światu, obyczajom, przesądom i konwenansom krępującym uczucia i odbierającym człowiekowi prawo do szczęścia, szydzi z tych, którzy w zdobyciu bogactwa upatrują szczęścia. Wyobcowany ze społeczności, indywidualista, tragiczny, romantyczny bohater na miarę Wertera z powieści Goethego czy Giaura z poematu Byrona. Gustaw cierpi z powodu nieszczęśliwej miłości, staje się szaleńcem, pragnie śmierci, poddaje się ogarniającym go falom goryczy i cierpienia, wreszcie popełnia samobójstwo i żyje nadal. Z miłości do wybranej przekreśla swoje życie, przestaje istnieć dla świata, gardzi prawdą, nauką, kobietami, światem. Szydzi z ludzi, którzy miłość mierzą bogactwem. Jest zniewolony przez uczucie, rozpamiętuje każdy element przeszłości, w której zaznał szczęścia. Miłość jest dla niego najwyższą wartością. Buntuje się przeciwko nierówności społecznej i wszelkim przesądom moralnym, które ograniczają rozwój uczucia, doprowadzają do tragedii zakochanego człowieka. Walczy o prawo do miłości.
KONRAD WALLENROD JAKO BOHATER ROMANTYCZNY – niezwykły, tajemniczy, wyrasta ponad swoje otoczenie, potężny indywidualista, przeżywa romantyczną miłość, skłócony z samym sobą, zbuntowany przeciwko światu, bohaterski patriota, który nade wszystko ukochał swą umęczoną ojczyznę i na jej „ołtarzu” składa swoje życie i szczęście osobiste. W celu obalenia wroga wstępuje na drogę kłamstwa i podstępu, zdrady i zbrodni, łamie kodeks rycerski oraz wszelkie zasady moralne. Metoda walki jakiej się podejmuje, wymaga wielu wyrzeczeń, a przede wszystkim ogromnego samozaparcia, przezwyciężenia skrupułów moralnych. Metoda ta nie koliduje z jego sumieniem jako człowieka głęboko wierzącego i szczególnie wrażliwego. Stały wewnętrzny konflikt wyczerpuje jego siły, skazuje go na cierpienia, dlatego czasami szuka ukojenia bólu w winie. Po dokonaniu zemsty na Krzyżakach zdaje sobie szybko sprawę z tego, że nie może już wrócić do normalnego życia i dlatego wybiera śmierć, która jest niejako potwierdzeniem jego klęski jako człowieka. Poprzez samobójczą śmierć unika sądu i okrutnej śmierci z rąk Krzyżaków i tym samym ratuje swój honor. Konrad przegrywa jako bohater, ale nie przegrywa sprawa, w imię której walczył. Jest bohaterem tragicznym, posiada w sobie wiele cech byronowskiego Giaura, a także prometejskich.
KONRAD WALLENROD JAKO BOHATER ROMANTYCZNY:
Konrad Wallenrod , bohater stworzony przez Adama Mickiewicza, a zarazem przykład człowieka napiętnowanego tragizmem. Tragiczne wypadki towarzyszą Wallenrodowi już od samego dzieciństwa, kiedy to został porwany przez Krzyżaków, a jego rodzina zginęła. Na szczęście na zamku krzyżackim znalazł się litewski wajdelota, który uświadomił Konradowi kim naprawdę jest. Rozbudził w nim patriotyczne uczucia, lecz nie pozwalał mu początkowo wrócić do ojczyzny, co stało się powodem wielkich cierpień Konrada. Po pewnym czasie Wallenrod znalazł się w Kownie, gdzie spotkał się z Kiejstutem. Pozostał na dworze księcia i ożenił się z Aldoną. Jednak „szczęścia w domu nie zaznał, bo go nie było w ojczyźnie”. I tu ma swój początek tragizm bohatera. Zrezygnował on z życia u boku ukochanej Aldony i postanowił wstąpić w szeregi Zakonu, by zniszczyć wroga od środka. Metoda ta, może i najsłuszniejsza, wzbudzała w samym Wallenrodzie obrzydzenie:
„ stokroć przeklęta godzina,
W której, od wrogów zmuszony, chwycę się tego sposobu”.
Mógł on co prawda wybierać: albo pozostanie z żoną, albo za cenę szczęścia osobistego będzie starał się ocalić ojczyznę. Gdyby Konrad wybrał pierwszą opcję, nigdy nie zaznałby wewnętrznego spokoju. Uważał bowiem, że to na nim spoczywa znaczna część odpowiedzialności za losy narodu. I tak, powrócił do Zakonu, którego został Mistrzem. Rządził nieudolnie. Krzyżacy ponosili klęski. Wreszcie zdecydował się na krok ostateczny. Poprowadził Zakon do walki, podczas której doznali dużych strat. Jednak Konrad zostaje zdemaskowany i w obawie przed sądem krzyżackim popełnia samobójstwo. Wallenrod pozbawił się nie tylko szczęścia z Aldoną, ale również nie odniósł znaczącego zwycięstwa w walce z wrogiem.
KONRAD Z III CZ. „DZIADÓW” – to więzień, który z nieszczęśliwego kochanka Gustawa przeistoczył się bojownika sprawy narodowej i przyjął nowe imię. Jest poetą, który zdaje sobie sprawę ze swojej wielkości, który uważa siebie za wieszcza i duchowego przywódcę narodu. Indywidualista, obdarzony talentem improwizatorskim, wielki patriota, gotowy oddać swe życie w obronie własnego narodu, stawia go ponad przyjaciółmi więźniami , których przewyższa siłą uczucia. Ważną rolę w jego życiu odgrywa poezja, która jest wyrazem geniuszu twórcy. Uważa siebie za poetę nieprzeciętnego, geniusza o wielkiej, tytanicznej niemal sile, boskiej mocy tworzenia i odpowiedzialności za losy swego narodu. Wierzy, że swoją siłą potrafi rządzić wszechświatem. Niczym Prometeusz pragnie poświęcić się dla dobra ogółu. Uważa, że został powołany przez jakieś nadludzkie siły do spełnienia wielkiej, narodowej misji. Buntuje się przeciw nieszczęściom swojego narodu, szuka ratunku w ufności religijnej, zwraca się do Boga z wiarą, że ten przyjdzie z pomocą zniewolonej ojczyźnie. Uważa, że świat stworzony przez Boga jest niedoskonały, bowiem panują w nim zło i cierpienia. Bóg patrzy na to i nic nie czyni, aby zmienić taki porządek świata, jest obojętny na cierpienia ludzkie. Konrad ogarnięty wielkością uczucia miłości do ojczyzny i narodu, postanawia zmierzyć się z Bogiem, staje z nim do pojedynku. Utożsamia się z ojczyzną („Ja i Ojczyzna to jedno”). Pragnie wydrzeć Bogu tajemnicę rządu nad światem i nad duszami po to, by pomóc narodowi, by go dźwignąć, uszczęśliwić. Czuje się odpowiedzialny za losy Polski, występuje więc jako przedstawiciel zniewolonego narodu i bierze na siebie wszystkie jego cierpienia. Nazywa siebie „Milionem”, bo za miliony kocha i cierpi katusze. Czuje się na tyle wyższy od ludzi i na tyle nimi gardzi, że chciałby ich uszczęśliwić sam. Pełen pychy i dumy, uważa siebie za „pierwszego z ludzi i z aniołów tłumu”, chce przewyższyć Boga, chce poświęcić się jako nieprzeciętna jednostka w imię wolności i szczęścia ojczyzny. Jego prometejski bunt jednak nie przynosi zamierzonego celu. Bóg milczy. Konrad bluźni przeciwko niemu. Mówi Bogu, że nie jest miłością, tylko mądrością. Miłość to tylko omyłka Boga. Nie jest też ojcem świata, ale carem. Bluźnierstwa przeciwko Bogu powodują, że Konrad popada w moc szatana i ponosi w swojej walce klęskę. Nie otrzymuje od Boga odpowiedzi, pada zemdlony w momencie, gdy chciał nazwać Stwórcę carem. Z mocy szatana uwalnia go ksiądz Piotr.
JACEK SOPLICA- „Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza, to postać o barwnej biografii. W młodości Soplica jest zawadiaką, hula, bierze udział w sejmikach, jest sławny w okolicy ze skłonności do bitki i wypitki, obdarzony kawalerską fantazją, bardzo przy tym wśród szlachty popularny. Soplica kocha się w Ewie Horeszkównie- córce Stolnika. Jednak temu związkowi zdecydowanie przeciwny był Stolnik, ponieważ Soplica nie dorównywał mu majątkiem i urodzeniem. W życiu Jacka Soplicy dokonuje się metamorfoza, lecz nie tyle po odmowie przez Horeszków ręki Ewy, co po nieszczęsnym, niemal przypadkowym zabójstwie Horeszki. Soplica przemienia się w księdza Robaka. Robak to postać pełna pokory, cicha, wiodąca tajny żywot emisariusza. To on ocalił życie Hrabiego i Tadeusza w czasie polowania, skrycie przygotowywał powstanie, przemycał broń i edukował szlachtę, przygotowując ją do walki przeciwko Moskalom. To on ratuje niefortunnych zajezdników, pojmanych w dyby przez Majora Płuta – słowem: trudno o doskonalszy wzór ofiarnego patriotę.
Jacek Soplica to bohater dynamiczny, ulegający wieloetapowej ewolucji. Z początku jest typowym sarmatą, warchołem skłonnym do anarchii, potem staje się romantycznym kochankiem i cierpi z miłości na podobieństwo Gustawa, gdy zaś Stolnik odmawia mu Ewy, przeistacza się niczym Giaur w demona zemsty, a gdy ta się dokona, przychodzi czas na gorzką refleksję- jej efektem jest kolejna przemiana, w Konrada- niespełniona miłość do kobiety przeistacza się w miłość do ojczyzny, której Soplica całkowicie się poświęca, wiodąc żywot emisariusza- jego zasługi przypomina Podkomorzy podczas oficjalnej rehabilitacji, połączonej z przyznaniem Legii Honorowej.
SĘDZIA SOPLICA- brat Jacka, dobry gospodarz, dogląda sam wszelkiego dobytku. Nie krzywdzi chłopów, dba o ich grunta, nie przeciąża nadmierną pracą, nie każe im się kłaniać „po kolana”. Czasami zasiada z nimi przy jednym stole, zgodnie ze starym zwyczajem. Nie sprzeciwia się woli Tadeusza, który chce uczynić wolnymi chłopów. Broni starego porządku szlacheckiego, nie lubi cudzoziemszczyzny, przechowuje stare obyczaje, szanuje gości, urządza polowania i biesiady na starą modłę. To patriota, uczynił Soplicowo „centrum polszczyzny”, jest zwolennikiem idei powstania, z radością gości polskich legionistów.
STANISŁAW WOKULSKI- „Lalka” Bolesław Prus, główny bohater, jego biografia jest fragmentaryczna i przedstawiona przez kilku bohaterów. To postać dynamiczna, która zmienia się na oczach czytelnika. Wokulski to potomek szlacheckiego rodu, jednak bardzo zbiedniałego. To charakterystyczny dla pozytywizmu człowiek, który sam tworzy siebie, nie poddaje się losowi. Wykształcenie zdobył ciężką pracą. Jako młody chłopiec był subiektem w winiarni Hopfera. Każdą wolną chwilę wykorzystuje na naukę. W końcu porzuca pracę, zamieszkuje u Rzeckiego, kończy Szkołę Przygotowawczą i zostaje słuchaczem Szkoły Głównej. Za udział w powstaniu styczniowym zostaje zesłany na Syberię. Po powrocie do Polski spotyka go niechęć ze strony kupców jak i naukowców. Wżenił się w majątek Minclów. Izabela Łęcka, którą spotkał w teatrze powoduje, że budzi się w nim powtórnie chęć do walki. Koniecznie chce przebić się przez bariery stanowe, by zdobyć ukochaną kobietę- stąd wyjazd na wojnę bałkańską i paryskie machlojki z Suzinem. Jednak zdobycie majątku nie pomogło mu w zdobyciu miłości Izabeli.
Wokulski to postać tragiczna. Przyczyną jego tragedii była miłość do Izabeli. Ponadto zawiodło go wszystko, w co wierzył: walka o wolność, uczucie, praca, środowisko. To postać pełna wewnętrznych sprzeczności. Po zrealizowaniu kariery kupieckiej, pod wpływem miłości do Izabeli, ma ciągłe uczucie sprzeniewierzania się samemu sobie. Stąd nieustannie mieszają się u niego szacunek za osiągnięcia handlowe i naukowe oraz pogarda za bywanie w arystokratycznych salonach. Był to romantyk zagubiony w pozytywiźmie. Arystokracja go nie przyjęła, bo nie był jednym z nich, ówczesne mieszczaństwo też go nie zaakceptowało, dla nich był tylko subiektem u Mincla. Ten skądinąd rozsądny człowiek dał się opanować i obezwładnić wyobrażeniu o miłości. Przyczyną jego tragedii i klęski był cały system konwenansów arystokracji, których uosobieniem jest Izabela. Dla niej udaje wielkiego pana, jeździ własnym powozem, odbywa obowiązkowe spacery w Łazienkach, wreszcie wyrzeka się sklepu, gdyż według panny Łęckiej kupiec nie jest godny jej ręki. Zdrada wobec siebie i wobec dawnych ideałów powoduje coraz większe rozdarcie wewnętrzne i prowadzi do nieuniknionej klęski. Żyjąc w kraju spętanym nie tylko niewolą polityczną, ale i niewolą umysłów i serc, nie potrafi do końca zrealizować własnych celów. Był człowiekiem osamotnionym, co było jedną z przyczyn jego klęski.
JULIAN OCHOCKI- przedstawiciel najmłodszej generacji idealistów ukazanych w Lalce.
Jest arystokratą wyznającym kult pracy i mającym krytyczny stosunek do własnej sfery – drażni go pycha , wzniosłość, próżniactwo, pasożytnictwo, głupota jej członków, ocena ludzi wedle ich wiedzy, przymiotów charakteru , nie zaś pochodzenia. Sam jest człowiekiem wykształconym , mądrym, szlachetnym, nie potrafi jednak znaleźć sobie towarzyszki życia, gdyż jego żoną mogłaby zostać tylko kobieta wykształcona, która zechciałaby pomagać mu w pracy. Nudzą go salonowe gierki i rozmówki, przedkłada nad nie zacisze swego laboratorium. Ma na swoim koncie kilka wynalazków, pragnie służyć społeczeństwu swoją wiedzą i pracą. Nie mając możliwości na pełne wykorzystanie talentu w kraju, wyjeżdża do Paryża, by pracować z profesorem Geistem. Przez zapis w testamencie Wokulski czyni go w symboliczny sposób kontynuatorem swoich idei.
IGNACY RZECKI- bohater Lalki B. Prusa , reprezentujący pokolenie idealistów romantycznych. Syn żołnierza napoleońskiego, ciągle wierzył w ideę walki narodowowyzwoleńczej. Prawie całe życie był subiektem, bardzo przywiązany do swoich pracodawców (Minclów, Wokulskiego) i ich sklepów. Uczestniczył w powstaniu na Węgrzech w 1848r., po przegranej, powrócił na stanowisko subiekta w magazynie Minclów. Romantyczny idealista, po ojcu odziedziczył bezkrytyczną wiarę w potęgę rodziny Bonaparte, dzięki której Polska będzie mogła odzyskać niepodległość. Zagubiony w rzeczywistości lat 70 XIX wieku, nie rozumie motywów, jakie kierują ludźmi młodego pokolenia. Prowadzi pamiętnik z którego czytelnik poznaje przeszłość niektórych bohaterów. Wielką miłością i przyjaźnią darzy Wokulskiego , traktuje go jak syna, cierpi gdy zrywa się nić porozumienia między nimi, pragnie , by Stach poślubił odpowiednią kobietę i był szczęśliwy. Od chwili zaprzyjaźnienia się z Wokulskim marzy, by ten przyjął jego ideały. Jest wrażliwym, prostodusznym, uczciwym, szlachetnym pracowitym człowiekiem i szczerym przyjacielem. Jak każdy romantyk jest nieszczęśliwy, gdyż jego marzenia nie przystają do rzeczywistości. Samotność w dążeniach, niezrozumienie przez świat , zawód ze strony ukochanego „duchowego syna” nadają tej postaci piętno tragizmu.
JUSTYNA ORZELSKA – jedna z bohaterek „Nad Niemnem”, krewna Benedykta Korczyńskiego, panna bez posagu, ale wychowana z wielką starannością przez Andrzejową
Korczyńską jako towarzyszka dzieciństwa i wczesnej młodości jej syna. Zakochana z wzajemnością w Zygmuncie została oddalona z Osowiec, gdyż według opiekunki była partią zbyt pospolitą i nieodpowiednią dla jej jedynaka. Jest to dziewczyna niezwykle dumna, ambitna nie mogąca znieść swojej zależności od krewnych. Jej uderzająca uroda i energia życiowa zachwyciły Tadeusza Różyca, który zdecydował się na małżeństwo z nią. Justyna jednak wykazywała się zawsze siłą woli i charakteru, nie chciała być niczyją zabawką, dlatego uznała to małżeństwo za nieodpowiednie dla siebie. Denerwuje ją ciotka Emilia, która stara się jej wpoić własne zasady, zupełnie Justynie obce. Duma nie pozwala przyjmować Justynie żadnych prezentów z rąk krewnych, sytuację, w której się wraz z ojcem znalazła, uważa za ogromne upokorzenie, pragnie samodzielności i odpowiedzialności za własny los. Justyna Orzelska to dziewczyna o bardzo bogatym życiu wewnętrznym. Zbierane na samotnych spacerach bukiety kwiatów, skłonność do rozmyślań i refleksji też ukazują ją jako osobę delikatną, wrażliwą i sentymentalną, ale te cechy nie tłumią w niej zdrowego rozsądku i racjonalnego podejścia do życia. Justyna, która zapłaciła wysoką cenę za zawód miłosny, potrafiła otrząsnąć się z depresji, wyjść do ludzi i zbudować sobie nowe życie. To bardzo cenna umiejętność, cecha prawdziwie dojrzałego człowieka. Wartości jakie przedstawia swoją osobą Jan Bohatyrowicz porządkują jej świat wewnętrzny, a uczucie jakim zaczęła dążyć tego bohatera pozwoliło odnaleźć jej właściwe miejsce w życiu. Przy boku Janka poznaje smak i wartość pracy.
DULSKA ANIELA- główna postać utworu Gabrieli Zapolskiej „ Moralność pani Dulskiej” – głowa rodziny Dulskich, właścicielka kamienicy; kobieta skąpa, obłudna, chciwa, zakłamana. Dobro swojej rodziny stawia zawsze na pierwszym miejscu, usuwając w cień innych ludzi. Jej troska o rodzinę sprowadza się jednak do „prania brudów” w czterech ścianach swego pokoju. Moralne jest dla niej to co nie powoduje skandalu. Wyrzuca z kamienicy uczciwą kobietę, gdyż spowodowała ona przyjazd pod dom karetki pogotowia. Bez wyrzutów sumienia natomiast najmuje mieszkanie kobiecie lekkich obyczajów. Jest niemoralna, toleruje romans Zbyszka ze służącą, bo chce, by syn siedział w domu. Było jej wszystko obojętne co i jak pomyślą o jej postępowaniu najbliżsi. Swego męża sprowadziła do roli tresowanego pieska, który nie ma w domu prawa głosu. Terroryzuje wszystkich domowników, jest apodyktyczna. Jest postacią przerysowaną, uosobieniem kołtunerii, przy czym jest bohaterką komiczną.
ZBYSZEK DULSKI-...
drido