Wielkanocna kurka
1. Na Wielkanoc rolnik Janek kupił na ryneczku małą kurkę białopiórkę w złotym pudełeczku.
2. Kiedy Janek ją kupował, kurka przyrzekała, że będzie mu duże jajka w kurniku składa.
3. Janek z żoną piękny kurnik kurce zbudowali i codziennie na jajeczka świeżutkie czekali.
4. Ale kurka wcale jajek nieść nie zamierzała. Jadła ziarno, piła wodę i odpoczywała.
5. Janek łapał się za głowę:
– Co to jest za zwierzę! Kurka, co nie znosi jajek? Oczom swym nie wierzę!
6. Dni mijały bardzo szybko. Święta się zbliżały. Ale jajka się w kurniku wciąż nie pojawiały.
7. W końcu Janek postanowił:
– Trzeba kurkę sprzedać! Z tak leniwą kurą, żono, czeka nas tu bieda!
8. Słysząc słowa gospodarza, kurka się przyznała:
– Wiem! Nie byłam dobrą kurką, bo leniuchowałam!
9. Zagdakała więc cieniutkim i niewinnym głosem:
– Gospodarzu! Gospodyni! Wybaczcie mi, proszę!
10. Siadła prędko do skrzyneczki i zniosła jajek kilka. No, a potem ze dwadzieścia, nim minęła chwilka.
11. Sprytna kurka miała jeszcze jedną niespodziankę. Raz znosiła zwykłe jajko, a raz znów pisankę.
12. Na ten widok Janek z żoną prawie oniemieli. Takich dziwów jeszcze nigdy w życiu nie widzieli.
13. Pokochali swoją kurkę. Jajeczka zebrali. I za świąteczne wypieki zaraz się zabrali.
14. Gdy potrawy wielkanocne były już gotowe, poszli po biały koszyczek i wstążeczki nowe.
15. Potem koszyk na Wielkanoc pięknie przystroili. Do koszyczka ciasta oraz pisanki włożyli.
16. A w sobotę wielkanocną pięknie się ubrali i do wioski ze święconką razem się wybrali.
17. Sąsiedzi, widząc to wszystko, bardzo się dziwili, lecz po świętach chętnie jajka od Janka kupili.
18. Odkąd kurka niosła jajka, dobrze im się żyło. Wszyscy bardzo się kochali, aż popatrzeć miło.
metka611