Oleg Antonow - Dziesięć razy od początku.1972.pdf

(2655 KB) Pobierz
Dziesięć razy od początku
449243275.001.png
Dziesięć razy od początku
Oleg Antonow
Widiedw drzewach deski,
W trominie gór- drogi,
Wwiekumkimwiekuiły,
Tkadżelaokruydkały,
Wpikno
PrektałcadpryrodPracowad 1
PAUL ELUARD
1
PrełożyłKaimierz Cis-Halny
Przedmowa do polskiego wydania
Cieibardożedikiinicjatywiemegopryjacielaentujaty-konstruktora ultralekkich
amolotówJóeaBorckiegomojamaleokakiążkawpomnieopt Dziesię razy od pozątku
dotrze do polskiego Czytelnika.
Polcykontruktorymajądługąi chlubnątradycjw akreiebudowyamolotówi ybowców
wytkichtypów
Jeszcze w młodociwprawiałymniew zachwyt samoloty typu PZL, RWD i inne polskie konstrukcje
oiągającenakomitewynikidikiracjonalnejbudowiei dokonałejaerodynamiceuykiwanejpo
zastoowaniuwyokiejmechaniacjikrydła
Polkieybownictwoałynłonacaływiatdikinawikomnakomitychkontruktorówi pilotów
miałowpóławodnicącycho pierwemiejcenanajwikychmidynarodowychawodach
szybowcowych.
Bdwicbardoradjelitenniewielkibióropowiadaoo prawdziwych zdarzeniach natchnie
naychpolkichpryjaciółdonowychmiałychcynówdoprewyciżaniaprekód
towaryącychnierapracytwórcejtanieidlanichjecejednymbodcemdowmożonych
poukiwaobudowanialatania!
Bocyżmożnażydbekrydeł?
449243275.002.png
Wielkie drzwi i maleńkibłądw obliczeniach
1924
Diałoitolatem1924roku
WniewielkiejalceTechnikumPremyłowegowaratowiekoocylimybudowybowca
przeznaczonego -do udziałuw mającychiodbydnaKrymieIIWechwiąkowychPróbach
Szybowcowych.
CaupootawałoniewieleTerminpróbwynaconybyłna1ierpniapotempreunityna15
sierpnia, a mywciążjeceniebylimygotowiNielicnagrupkamłodychchłopcówpracowała
w alonymtempiePopienieobciąganokrydłaperkalemregulowanoterowaniemontowano
podwoiekołowe
Datwyjaduutalonona12ierpniaZretąniedociągnidpotanowilimyroprawidipo
drodze.
Dwunastego o ótejwiecorempredbramajechałproaicnywóciągnionyprerokatą
kapPociągodchodiłpoómejOgarnąłnaropacliwypopiechpakowalimynardiaco
nieco materiałówdemontowalimyybowiecdotranportuWreciedwignlimyw ótk
kadłub centralnącciąpłatai ponielimygodowyjciaNielimynaediełoprekorytar
krcilimydodrwiwejciowychtampotawilimyybowiecnatorcitwierdilimy
z prerażeniemżeropitodcentralnejccipłataprekracaławyokoddrwiPopienie
otworylimydrugąpołowdrwiZamierałynamercakiedyprechylilimykadłubpróbując
preunądpłatpoprekątnej- nic z tego!Zabrakłojakich10milimetrówOkuciałącącei kraocowe
żebraawadałyo listwy framugi.
DochodziłagodinaiódmaDodworcabyłoecterdieciminutjadypotemjeceaładunek
CaupootawałoniewieleCorobid?
Zebralimyinaodwagi amykającocygodnymwyiłkiempchnlimyybowiecRoległi
żałonytrakpocymo małonieprewróciwyinachodachnalelimyinaulicydierżąc
narkachukochanemaleotwo
WgtniejącymmrokuparowówybałuałnanaweżółtelepiaJakadługonogapotadw czapce
nagłowiebłynąwybiałkamiocubełowaruciłananaąplatormporąpłachttarego
twardniałegobreentuOdprowadającywykrykiwaliw ladanamiotatnieradyi otoruylimy
powoliwypredającwyciągnitercepryjaciółdoiemiobiecanejamatorówybownictwa-
dalekiego, tajemniczego Koktiebiela.
Wnocydrcyłymniekomarnenyniłomiiżeropitodcentralnejccipłatabyładłuża
o jece20milimetrów
Zgłoś jeśli naruszono regulamin