Star Trek DS9 - 5x21 - Soldiers Of The Empire.txt

(25 KB) Pobierz
[18][62]Trzy centymetry w prawo, a przebi�by|pan t�tnic� ramieniow�,
[63][100]a wtedy wykrwawi�by si� pan|na �mier� w holokabinie.
[101][140]Nudzi mnie na ta ludzka|fascynacja spekulacjami.
[141][181]- T�tnica jest ca�a, a ja �yj�.|- Przepraszam, �e pana zanudzam.
[182][208]Przejd� do rzeczy. Zachowuje si�|pan jak g�upiec.
[209][270]Zapami�tam t� uwag�, ale dwa lata|w obozie Dominium os�abi�o m�j refleks.
[274][318]- Jak wida�, potrzeba mi treningu.|- Ale wy��czanie zabezpiecze� w holokabinie
[319][369]nie jest zbyt rozs�dne, a jak na kogo�|z jednym okiem, wr�cz idiotyczne.
[370][426]- Gdyby podda� si� pan operacji...|- Nie chc� sztucznego oka!
[434][464]Musi wi�c pan zaakceptowa� sw� u�omno��|i przesta� zachowywa� si�...
[465][516]Prosz� sobie za bardzo|nie pozwala�, doktorze.
[533][585]/Generale Martok, wa�na wiadomo��|/z klingo�skiej Wysokiej Rady.
[591][616]Jest pan wolny.
[617][649]Odbior� wiadomo��|w swojej kwaterze.
[650][692]- Doktorze, dzi�kuj�.|- Wystarczy, �e przestanie pan tu przychodzi�
[693][741]i kapa� krwi�. Ca�e dnie trwa|usuwanie jej z wyk�adziny.
[862][889]Sprawd� teraz.
[892][920]Wydajno�� przeka�nik�w|fazer�w bez zmian, sir.
[921][961]Przepustowo�� jest sta�a|i wynosi 148,7.
[965][1009]- Uruchomi�e� program interfejsu?|- Tak, na�adowa�em komor� przedstrza�ow�
[1010][1058]i przekalibrowa�em emiter.|To po prostu nie dzia�a, sir.
[1078][1095]Dobrze.
[1096][1149]Zaczniemy jeszcze raz. Id� do maszynowni|i za�aduj system operacyjny do rdzenia komputera.
[1150][1188]Ale tym razem wgrywaj|plik po pliku.
[1198][1223]Tak, sir.
[1240][1278]- Dobry wiecz�r, generale.|- Kadecie.
[1307][1351]- Byli�my um�wieni na 22:00.|- Musz� to odwo�a�.
[1352][1397]Wysoka Rada zleci�a mi wa�n� misj�|do wykonania. Musz� si� przygotowa�.
[1398][1438]Niech chwa�a i honor b�d�|razem z panem.
[1445][1493]Przepraszam pan�w.|M�g�bym si� jako� prze�lizgn��?
[1570][1618]- Jak tam rami�?|- Doktor Bashir zrobi�, co by�o trzeba.
[1620][1641]Powiedzia�em mu, �e to by�|wypadek w holokabinie.
[1642][1685]Nie zrozumia� po co przelewa�|krew na treningu.
[1686][1739]Ma�o kt�ry cz�owiek to rozumie.|Jeszcze raz przepraszam.
[1743][1795]- Nie chcia�em pana tak powa�nie zrani�.|- To ja nie zd��y�em odeprze� ciosu.
[1796][1843]C� za g�upi b��d. Jeszcze dwa lata|temu na pewno nie pope�ni�bym go.
[1844][1882]Mo�e pan co� powiedzie�|o tej misji?
[1885][1950]Trzy dni temu kr��ownik B'Moth zacz��|patrol przy granicy kardasja�skiej.
[1967][2015]Od tego czasu nie dali znaku �ycia.|Uznano ich za zaginionych.
[2016][2084]Mo�liwe, �e padli ofiar� Dominium. Tydzie�|temu zaatakowali federacyjny okr�t.
[2086][2161]Te� tak s�dzimy, ale chcemy si� upewni�.|Oddano mi pod dow�dztwo okr�t Rotarran.
[2162][2225]Mam przeprowadzi� poszukiwania B'Moth.|B�dzie to moja pierwsza misja
[2226][2260]od czasu ucieczki z niewoli.
[2272][2322]- Na pewno nie mo�e si� pan doczeka�.|- Powiem ci co�, Worf.
[2330][2389]B�d�c w niewoli czasami traci�em nadziej�,|�e postawi� kiedy� stop� na okr�cie,
[2401][2435]p�aka�em wtedy niczym|stara kobieta.
[2436][2481]Zazdroszcz� panu nadchodz�cych dni.|To b�dzie wspania�a przygoda.
[2483][2523]Mo�emy prze�y� j� razem,|m�j przyjacielu.
[2530][2589]Potrzebuj� kogo� zaufanego u swego boku,|na kt�rego lojalno�� b�d� m�g� liczy�.
[2597][2667]Worfie, synu Mogha, do��cz do mnie|na t� misj� jako m�j przyjaciel
[2680][2714]i jako m�j pierwszy oficer.
[3911][3929]W S�U�BIE IMPERIUM
[3941][3992]Powiedzia�em genera�owi, �e zgadzam|si� na pa�sk� s�u�b� u niego.
[3993][4043]Rozumiem, czemu zale�a�o mu na panu.|Jest pan dobrym oficerem.
[4044][4108]- Ale czemu panu te� na tym zale�y?|- To zaszczyt m�c pod nim s�u�y�.
[4120][4162]Oraz uratowa� mi on �ycie|w obozie Dominium.
[4164][4196]- Nie znalaz�em tego w raporcie.|- To by�a sprawa osobista.
[4197][4245]- Nie pisze si� czego� takiego w raporcie.|- S�ucham dalej.
[4246][4282]Wie pan, �e zmuszali mnie do walki|ze stra�nikami Jem'Hadar.
[4283][4316]I tak by�o dzie� w dzie�.
[4320][4359]Nadszed� jednak dzie� zw�tpienia.
[4370][4425]- Czyli nie chcia� pan walczy�?|- Chcia�em da� im si� zabi�.
[4429][4487]My�la�em, �e to jedyne wyj�cie. Przed walk�|genera� podszed�, by �yczy� mi zwyci�stwa.
[4488][4546]Odczyta� jednak z mych oczu co planuj�.|By�a to chwila tova'dok.
[4550][4590]- Czyli?|- Nie ma na to ludzkiego s�owa.
[4594][4643]To chwila, gdy mi�dzy dwoma wojownikami|nast�puje pe�ne zrozumienie.
[4644][4697]S�owa nie s� wtedy potrzebne.|On po prostu wiedzia�, o czym my�l�.
[4707][4755]Skoro wi�c odczyta� moje intencje,|nie mog�em wykona� swojego planu.
[4756][4788]Walczy�em wi�c tak jak poprzednio.
[4789][4826]Podarowa� mi swoje|serce wojownika.
[4849][4886]Ludziom chyba ci�ko to zrozumie�.
[4935][4978]Zwalniam pana ze wszelkich zobowi�za�|wobec Gwiezdnej Floty,
[4979][5028]podlega pan od teraz Si�om Obronnym|Imperium Klingo�skiego.
[5052][5079]Dzi�kuj�, sir.
[5345][5385]Nowy harmonogram dy�ur�w.|Czytajcie i p�aczcie.
[5386][5427]Rekalibracja broni r�cznej?|Ka�dej broni r�cznej na stacji?
[5428][5464]Niestety. Musi si� tym zaj��|do�wiadczony oficer.
[5465][5496]Worf ustawi� ju� parametry.|Musisz tylko tego dopilnowa�.
[5497][5568]- Mam by� oficerem wywiadowczym?|- Masz uprawnienia 4 poziomu.
[5571][5613]Wi�c alby ty, albo Dax, a ona musi|przej�� funkcj� oficera ��cznikowego.
[5614][5679]- Lepsze to od regulowania broni fazerowej.|- Oby chocia� Worf dobrze si� bawi�...
[5684][5759]Julian, chyba nigdy nie by�e� na okr�cie|klingo�skim. Defiant jest sto razy wygodniejszy.
[5760][5819]- To nie jest �aden rejs wypoczynkowy.|- To co� jak staro�ytne okr�ty pirat�w.
[5824][5879]Awansuje si� zabijaj�c wy�szego stopniem.|Ka�dy wi�c mo�e okaza� si� twoim wrogiem.
[5880][5920]- Jak mo�na pracowa� w takich warunkach?|- To nie jest a� tak chaotyczne.
[5921][5968]Hierarchia spo�eczna i wojskowa|jest �ci�le przestrzegana.
[5969][6020]Podw�adny mo�e wyzwa� wy�szego|stopniem tylko w pewnych warunkach.
[6021][6078]- A konkretnie?|- Opuszczenie stanowiska, niehonorowe zachowanie,
[6079][6106]- tch�rzostwo.|- Tch�rzliwy Klingon?
[6107][6150]Zdarza�o si� nieraz. Klingoni wcale|tak si� nie r�ni� od innych.
[6151][6214]- Jedni s� silni, ale zdarzaj� si� s�abi.|- Ci chyba zaliczaj� si� do silnych.
[6369][6392]- Co� si� sta�o?|- Jeszcze nie.
[6393][6431]- Nie dziwi� si�, �e ich pilnujesz.|- S� z okr�tu Martoka?
[6432][6463]- W�a�nie przybyli.|- Dosy� spokojni.
[6464][6510]Na razie tak, ale widzieli�cie|naszyjnik, jaki ma jeden z nich?
[6511][6554]- Tak.|- Jest z kr�g�w szyjnych... Kardasjan.
[6622][6670]- Jednak nie za�o�ysz przepaski?|- R�d Mogh oficjalnie nie istnieje,
[6671][6701]nie ma wi�c sensu nosi� jego|znaku na klingo�skim okr�cie.
[6702][6742]Za�oga nie b�dzie mia�a nic przeciwko|s�u�eniu m�czy�nie bez rodu?
[6743][6782]Wymagam od nich|jedynie pos�usze�stwa.
[6787][6845]M�wisz jak nie dbaj�cy o nic, zadziorny|autokrata - idealny pierwszy oficer.
[6862][6919]- Wola�bym pomin�� jakie� d�ugie po�egnanie.|- Nic takiego nie planowa�am.
[6921][6946]Ciesz� si�.
[7052][7081]- Jadzia.|- S�ucham?
[7082][7130]- Powinni�my si� po�egna� tu, na stacji.|- Ale ja lec� z tob�.
[7131][7162]- Jak to?|- Przydam si� na Rotarran,
[7163][7207]no i mam niewykorzystany urlop.|Uzgodni�am to ju� z Benjaminem i Martokiem.
[7208][7251]- B�d� oficerem naukowym.|- Czemu nic nie powiedzia�a�?
[7252][7307]Tak by�o zabawniej. Przyjrza�am si�|troch� za�odze Rotarran
[7316][7361]i raczej nie b�dzie nam|wi�cej do �miechu.
[7669][7718]- Nazywam si� Tavana, mechanik.|- Jadzia Dax, oficer naukowy.
[7719][7752]Dax? Co� ci� ��czy|z wielkim Curzonem Dax?
[7753][7801]By� ostatnim gospodarzem mojego|symbiontu. Mam jego wspomnienia.
[7802][7869]Moja matka pozna�a go na naszej|planecie. ��czy�a ich du�a za�y�o��.
[7885][7936]- Curzona ��czy�a za�y�o�� z wieloma osobami.|- Moj� matk� te�.
[8063][8093]Jestem Worf, syn Mogha.
[8094][8169]Przejmuj� stanowisko pierwszego oficera.|S�u�� kapitanowi, lecz reprezentuj� za�og�.
[8192][8223]Kto prowadzi dziennik?
[8327][8368]Kornan, syn Shovaka, oficer|taktyczny okr�tu Rotarran,
[8369][8387]przedstawiam dziennik chwal�cy|nasz honor z nadziej�,
[8388][8428]�e uznasz go, panie,|godnym dowodzenia.
[8471][8527]Pr�no szuka� tam zwyci�skich potyczek.|Nie zwyci�yli�my od 7 miesi�cy.
[8528][8563]Sam widz�, �e to lista pora�ek.
[8606][8661]�aden z was nie jest godzien|mej krwi i �ycia.
[8678][8754]Ale stan� u waszego boku i razem przywr�cimy|temu okr�towi honor i chwa�� Imperium.
[8928][8976]Pozna�em zas�ugi za�ogi i w jej|imieniu powierzam ci nasze �ycia
[8977][9021]i prosz�, by� nami kierowa�|jako dow�dca okr�tu.
[9059][9094]Bior� wasze �ycia w swe r�ce.
[9131][9166]Uwolni� cumy. Zwolni� zaczepy.
[9184][9219]Dziobowe silniki na p� mocy.
[9220][9267]- Opu�cili�my pole dokowania.|- Jedna czwarta impulsowej.
[9314][9364]Sternik, kurs na ostatni� znan� pozycj�|B'Moth. Maksymalna pr�dko��.
[9365][9403]Nie. Wol� omin�� Mg�awic�|Tong Beak.
[9409][9483]- Generale, to dodatkowy ca�y dzie� drogi.|- Wiem. Ale ko�o mg�awicy s� okr�ty Dominium.
[9484][9525]Nie chc� wdziera� si� w walk�|z Jem'Hadar.
[9530][9560]Nie chce pan walczy�?
[9567][9610]Nie podoba mi si� ton|twojego g�osu, sterniku.
[9620][9672]Mamy odnale�� B'Moth, a nie zaspokaja�|swoje ��dze wojownika.
[9677][9715]Przepraszam, sir.|Nie chcia�em pana urazi�.
[9716][9755]Wi�c wykonaj rozkaz i wprowad�|kurs. Maksymalna pr�dko��.
[9756][9809]Tak jest, komandorze. Maksymalna|pr�dko��, dooko�a mg�awicy.
[9846][9875]Kurs wprowadzony.
[10592][10665]Nie znasz przydzia��w? Jestem Dax|i jestem nowym oficerem naukowym.
[10668][10696]To moje miejsce.
[10719][10778]Dobrze, �e si� rozumiemy. A teraz spadaj|na drugi koniec, gdzie twoje miejsce.
[10828][10868]Duszona w�tr�bka bok-rat?|Niezbyt �wie�a.
[10884][10920]Z krwawym winem jako� przejdzie.
[10921][10964]Od p� roku nikt tu|nie widzia� krwawego wina.
[10975][11016]To dobrze, �e zabra�a...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin