Cała Sala śpiewa Z Nami.doc

(1 KB) Pobierz

Cała Sala Śpiewa Z Nami

Był raz bal na sto par,
Pan wodzirej wprost szalał po sali:
"Koszyk raz! Kółko dwa!"
A pod oknem samotnie bez pani,
Siedział pan, smętny pan,
Taki, co to nie pije, nie pali,
A tłum szalał,
Hiszpański walc cud ten wyprawił,
I wszyscy śpiewali go tak:


Cała sala, śpiewa z nami,
Tańcząc walca - walczyka parami,
Na tym balu, nad balami,

Takim co się pamięta latami,
Gdzieś Hiszpania, za górami,
A tu zima, karnawał jest z nami,
Raz się żyje, zakręćmy walczyka ten raz,
Hiszpański walczyk w sam raz.

Więc ten pan, smętny pan,
Zdenerwował się bardzo okropnie,
Pojął że, właśnie on,
Może życie przesiedzieć przy oknie,
Nagle wstał, ruszył w tan,
Walc hiszpański mu dodał odwagi,
Z tłumem szalał,
Hiszpański walc cud ten wyprawił,
I wszyscy śpiewali go tak:


Cała sala, śpiewa z nami ... x 3

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin