e_przyjaciele_zobacz_co_media_spolecznosciowe_moga_zrobic_dla_twojej_firmy_eprzyj.pdf

(338 KB) Pobierz
E-przyjaciele. Zobacz, co media społecznościowe mogą zrobić dla Twojej firmy
IDŹ DO:
E-PRZYJACIELE.
ZOBACZ, CO MEDIA
SPOŁECZNOŚCIOWE MOGĄ
ZROBIĆ DLA TWOJEJ FIRMY
Autor: Amber Mac
Tłumaczenie: Arkadiusz Romanek
ISBN: 978-83-246-2919-0
Social Media to Grow Your Business
Format: 122 × 194, stron: 224
Spis treści
Przykładowy rozdział
KATALOG KSIĄŻEK:
Katalog online
Zamów drukowany
katalog
CENNIK I INFORMACJE:
Zamów informacje
o nowościach
Zamów cennik
Ze œwiecą szukać kogoœ takiego jak ona. Amber œwietnie rozumie specyfikę mediów
społecznoœciowych i zawsze potrafi wyczuć, w jakim kierunku ewoluują.
Steve Chen,
współtwórca YouTube
Opłaca się mieć wysoko postawionych przyjaciół, a Amber zajmuje bardzo ważną
pozycję w œwiecie mediów społecznoœciowych. Być może ona nie zostanie Twoją
przyjaciółką, ale jej książka lepszą być nie może.
CZYTELNIA:
Fragmenty książek
online
Guy Kawasaki,
autor książek Rewolucyjne pomysły oraz Sztuka rozpoczynania
Amber rozumie, jak ważna jest dla nas wszystkich — osób prywatnych, ale także
firm oraz organizacji — umiejętnoœć wykorzystania mediów społecznoœciowych
do budowania relacji z ludźmi tak, by nasze wysiłki zostały uznane za szczere
i autentyczne. Sądzę, że jest liderką w tej dziedzinie.
Do koszyka
Do przechowalni
Tony Robbins,
znany na całym œwiecie ekspert ds. motywacji i przedsiębiorca
Lubię to!
Nie ma Cię w internecie? A zatem prawdopodobnie nie istniejesz. Nie masz
profilu na Facebooku albo Twitterze? Zapewne nie posiadasz żadnych przyjaciół.
Dziœ prowadząc firmę i licząc na jej dynamiczny rozwój, nie możesz pozwolić sobie
na brak własnej strony WWW, ale przede wszystkim popełnisz niewybaczalną zbrodnię,
zaniedbując media społecznoœciowe. Niezależnie od tego, czy jesteœ blogerem, szefem
małej firmy, pracownikiem ogromnej międzynarodowej korporacji, czy aspirujesz
do miana króla internetu — to, czego Ci trzeba, by odnieœć towarzyski i biznesowy
sukces, to zestaw narzędzi internetowych wraz z najskuteczniejszymi technikami ich
zastosowania.
Dlaczego ta książka tak bardzo wyróżnia się na rynku? Ponieważ proponuje wyjątkowo
skuteczną strategię marketingową — opartą na idei przyjaźni. Jak to działa? Zbierz
grupę prawdziwych przyjaciół Twojej marki i pielęgnuj wzajemne relacje w oparciu
o szacunek oraz wsparcie. Myœl o odbiorcach Twojego przekazu jak o dobrych
przyjaciołach, a potem potraktuj ich tak, jak potraktowałby ich przyjaciel. Możesz nigdy
nie spotkać się twarzą w twarz z niektórymi z nich, lecz oni mimo to będą oczekiwali,
że postąpisz zgodnie z ustanowionymi standardami przyjaźni. Pamiętaj o autentyzmie.
Rozmawiaj z nimi. Słuchaj, co do Ciebie mówią, i nigdy ich nie okłamuj. Już wkrótce
z zaskoczeniem odkryjesz, że ten niewielki wysiłek zaskarbił Ci grono oddanych
odbiorców i wiernych klientów. Nie wierzysz? Inni już to zrobili!
Nowość
Promocja
Onepress.pl Helion SA
ul. Kościuszki 1c
44-100 Gliwice
tel. (32) 230 98 63
redakcja: redakcjawww@onepress.pl
informacje: o księgarni onepress.pl
565802839.004.png 565802839.005.png
565802839.006.png
Spis treści
Wprowadzenie
Wysokie loty w mediach społecznościowych
7
1. Historia
17
2. Obawy
27
3. Zasady
39
4. Narzędzia
55
5. Strategia
87
6. Wykonanie
119
7. Porażki
167
8. Sukcesy
183
9. Przyszłość
197
Podziękowania
209
Źródła
211
Rozdział 3.
Zasady
JAK UGASIĆ PŁONĄCĄ PIZZĘ?
15 kwietnia 2009 roku był dla Patricka Doyle’a dniem naprawdę pe-
chowym. Prezes firmy Domino’s USA musiał poradzić sobie z pro-
blemem o wiele większym niż nieterminowe dostarczanie pizzy. Stanął
przed koniecznością szybkiego ugaszenia pożaru, który mógł obrócić
w proch wizerunek marki jego firmy.
Dwóch pracowników pizzerii w Conover w stanie North Carolina
udokumentowało proces przygotowywania posiłku na filmie. W mate-
riale wideo mogliśmy obserwować, jak jeden z nich wkłada kawałki
sera do nosa oraz jak „marynuje” salami w gazach trawiennych przed
umieszczeniem plastra na kanapce (oszczędzę Czytelnikom opisu in-
nych równie odrażających czynów). W miarę jak obrzydliwy materiał
wideo stawał się coraz popularniejszym klipem YouTube’a (Twitter
miał w tym swój udział, ponieważ dzięki niemu łącze do pliku trafiało
do setek tysięcy internautów lotem „twitterowej błyskawicy”), przed-
stawiciele firmy na stanowiskach kierowniczych przeżywali koszmar,
który nie był snem.
Komentarze takie jak ten poniższy z portalu Consumerist.com
znaleźć można było wszędzie:
Koło mojego domu znajduje się pizzeria sieci Dominos. Już
dawno nic tam nie zamawiałem, a teraz zwyczajnie się boję.
565802839.007.png 565802839.001.png
40
E-PRZYJACIELE
Komentarze na YouTubie były jeszcze gorsze, a pod materiałem
wideo pojawiły się setki stron podobnych notatek:
To właśnie jeden z wielu argumentów przemawiających
za tym, że fast foody (uważam, że do tego grona należy
zaliczyć także pizzerie) są ZŁE!
Gdy w internecie zawrzało, w biurach korporacji menedżerowie
firmy podsuwali zarządowi różne pomysły rozwiązań, które miałyby
stłumić płomienie medialnego piekła, jakie rozpętało się po ujawnie-
niu filmu.
Patrick Doyle, w odróżnieniu od wielu innych menedżerów
w firmie, zgodził się przyjąć rolę „strażaka” i wystąpić publicznie,
by osobiście zająć się rozwiązaniem problemu u samego jego źródła.
W kilka dni po upublicznieniu odrażającego materiału wideo pra-
cowników Patrick Doyle wystąpił w specjalnych przeprosinach, które
od razu trafiły do portalu YouTube. Przez pierwsze trzydzieści se-
kund pliku zatytułowanego „Disgusting Domino’s Pizza — Domino’s
Responds” Patrick Doyle dziękuje członkom społeczności interneto-
wej za to, że powiadomiono jego firmę o pojawieniu się tego okrop-
nego materiału. W trakcie całego dwuminutowego klipu wideo Patrick
Doyle wielokrotnie powtarza, że przewinienie pracowników potrak-
towano bardzo poważnie, włącznie z tym, że domagano się aresztu
tymczasowego dla osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa.
W kolejnych słowach podkreśla, że dla Domino’s nie ma nic ważniej-
szego niż zaufanie klientów.
Oglądając materiał wideo z Patrickiem Doyle’em, trudno oprzeć
się wrażeniu szczerości zaangażowanego przedstawiciela firmy. Osta-
tecznie materiał odtwarzany setki tysięcy razy pomógł jakoś załago-
dzić sprawę z internautami. Dzisiaj, kilka miesięcy po tym incyden-
cie, pod plikiem z przekazem prezesa firmy pojawiają się komentarze
takie jak ten poniższy, z których można wyczytać wsparcie udzielone
firmie Domino’s:
565802839.002.png 565802839.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin