{340}{440}.:: PODW�JNA TO�SAMO�� ::. {483}{573}/Sofia, Bu�garia, 1992 {598}{704}Odetchnij, b�dzie dobrze.|Nie przejmuj si�. {707}{769}Straci�a tyle krwi, doktorze Nick. {770}{837}Odebra�em setki porod�w. {911}{1022}T�umaczenie i synchro:|Sabat1970 {1132}{1192}/John Charter nie stanowi problemu. {1195}{1311}/To pustkowie, a moi ludzie|/odci�li jedyn� drog�. {1633}{1703}Dobra, do�� tego!|Zatrzymaj si�. Ja poprowadz�. {1706}{1741}Dobrze, dobrze. {2048}{2113}- Po prostu si� uspok�j?|- Dobrze. {2256}{2311}Udawaj, �e mnie znasz. {2337}{2385}Zabierz mnie st�d. {2388}{2455}Teraz dobior� si� do nas,|doktorze Nick. {2609}{2680}Wi�c o co chodzi�o? {2680}{2759}Zobaczy�am ci� tam i pomy�la�am,|�e to wykorzystam. {2842}{2931}Je�li masz jakie� k�opoty,|mo�e m�g�bym pom�c? {2952}{3002}- Czy to naprawd� dzia�a?|- Co? {3006}{3099}Ratowanie �wiata podwo�eniem ludzi? {3380}{3431}Dzi�kuj� za podw�zk�. {3849}{3926}To niezwyk�e.|Co� musi si� dzia�. {3933}{4001}/Rozkazy genera�a.|/Droga zamkni�ta. {4006}{4045}/To nag�y wypadek. {4048}{4075}/Moja �ona rodzi. {4078}{4119}/To lekarz. {4148}{4206}/Pieni�dze otworz� drog�? {4240}{4285}Ruszaj, szybko. {4460}{4526}Oddychaj, dobrze...oddychaj. {4566}{4605}W�a�nie tak. {5649}{5716}/My�la�em, �e twoi ludzie|/zamkn�li drog�? {5749}{5799}/To mo�e by� on. {5927}{5965}W porz�dku. {6003}{6037}W porz�dku. {6040}{6093}/Jestem Amerykaninem. {6096}{6133}/Jestem lekarzem. {6162}{6225}/Przepraszamy za naruszenie|/godziny policyjnej, {6226}{6254}/ale moja �ona rodzi�a. {6257}{6278}/On jest lekarzem. {6360}{6437}Zastanawiam si�,|jak d�ugo nas �ledzisz? {6440}{6525}Jestem Nick Pinter|z "Lekarzy bez Granic" {6528}{6634}�wi�towali�my z przyjacielem|narodziny jego dziecka. {6637}{6745}Wydaje mi si�, �e mo�esz by� Anglikiem|i naprawd� nazywasz si� John Charter. {6746}{6834}Nie. Jestem Amerykaninem.|Nazywam si� Nicholas Pinter. {6835}{6882}Jestem z "Lekarzy bez Granic". {6883}{6944}Potwierdzi to m�j szef, Paulo Ivanoff. {6953}{6989}/To mo�e by� on. {7002}{7048}/Sprawd� jego wersj�. {7051}{7109}/Wkr�tce dowiemy si�,|/czy to John Charter. {7412}{7505}/Diamenty s� ju� praktycznie|/poza krajem. {8329}{8403}Pan Charter ma rezerwacj�.|Oczekuj� go jutro. {8406}{8469}Sprawd�, co si� sta�o|z tym ameryka�skim lekarzem. {8470}{8556}- To by�o na pa�skim biurku.|- Zatem, dobranoc. {8690}{8746}Mo�e gor�c� k�piel? {8749}{8815}Musze zaj�� si� dwoma sprawami. {8818}{8972}A potem, nie spuszcz� ci� z oczu|a� do jutra rana. {9047}{9097}Obietnica to obietnica. {9401}{9462}/Allen Jacob zjawi si� we wtorek. {10454}{10520}- Paulo.|- Pora ci� st�d zabra�. {10711}{10775}Co b�dziesz dzi� robi�,|moja ma�a Katrine? {10778}{10833}Pojad� na ulic� Vitoshka. {10836}{10900}Zakupy?|�wietny pomys�. {10997}{11099}- Amerykanin zosta� zwolniony.|- Czemu mnie to nie dziwi? {11102}{11146}Wiesz, co robi�. {11245}{11297}O co chodzi? {11300}{11378}Chyba staje si� jasne,|kim jest nasz pan Charter. {11378}{11456}Podszywa si� pod|ameryka�skiego lekarza. {11459}{11539}- Ko�czysz?|- Tak. {11753}{11800}Udanych zakup�w. {11803}{11859}- Nie idziesz do pokoju?|- Nie. {12648}{12702}Oddam ci za piwo, dobrze? {12705}{12795}P�jdziesz tam dzi� wieczorem.|Ta gospodarka daje ci szans�. {12796}{12868}- Nawet nie mam muchy.|- Po�ycz� ci. {12871}{12920}Nick, to wa�ne. {12923}{13020}Zrozum, �e wiele z tych nowych republik|ma sporo pieni�dzy. {13021}{13076}Chc� zaznaczy� swoj� obecno��. {13079}{13130}Co mam im powiedzie�? {13131}{13229}Opowiedz im o selekcji rannych|po bombardowaniu w zesz�ym roku. {13693}{13798}Tam... to ministrowie nowo utworzonej|Republiki Kard�ykistanu. {13799}{13865}To kraj o bogatych|z�o�ach mineralnych. {13896}{14020}Vadim Abilov, minister spraw wewn�trznych.|Ma g��bok� kiesze�. {14069}{14151}Panie ministrze, chcia�bym przedstawi�|doktora Nicholasa Pintera. {14152}{14195}To jeden z naszych|najlepszych ludzi. {14196}{14231}Mi�o mi pana pozna�. {14606}{14699}Serik zidentyfikowa� niewinnego|cz�owieka jako Johna Chartera. {14739}{14815}Obawiam si�,|�e mo�e go skrzywdzi�. {14852}{14948}Je�li co� mu si� stanie,|musimy pami�ta�, {14948}{15049}�e ani ty, ani ja|nie b�dziemy za to odpowiedzialni. {15122}{15194}Nie zgodzi�am si�|na udzia� w morderstwie. {15197}{15272}Dowiedz si�, kto zaopatruje|Serika w diamenty. {15314}{15369}Kupiec nazywa si� Allen Jacob. {15544}{15615}To zadziwiaj�ce.|W�a�nie o tobie my�la�em. {15618}{15668}To ty. {15671}{15705}Nie poznali�my si�. {15706}{15810}To prawda. Nie zostali�my sobie|formalnie przedstawieni. {15811}{15907}- Jestem Nick.|- Nie jestem ni�. {15911}{16010}Dobrze, wi�c pozdr�w swoj� pi�kn�|siostr� bli�niaczk�, kiedy j� zobaczysz. {16011}{16044}Naprawd� nie mog�. {16215}{16262}Dobra robota, Nicholas. {16288}{16391}Jedli ci z r�ki|po tej historii z sieroci�cem. {16420}{16549}- Mamy czas na szklaneczk� przed snem?|- Oczywi�cie. Mam butelk� w pokoju. {16661}{16719}Jeszcze po jednym, panie ober. {16751}{16826}Dobra, Paulo,|co ci chodzi po g�owie? {16855}{16898}Elizabeth zn�w dzwoni�a. {16953}{17030}Kaza�a sobie przyrzec,|�e ci je przeka��. {17078}{17144}I poprosz�, �eby� podpisa�. {17147}{17216}Z�o�y�a pozew o rozw�d, Nick. {17219}{17357}Nick, ju� czas.|Jeste�cie w separacji od trzech lat. {17360}{17449}Podr�ujesz po ca�ym �wiecie,|by unikn�� nieuniknionego. {17450}{17525}Wci�� jest z tym|chirurgiem plastycznym? {17601}{17644}Wybacz. {18715}{18770}Dobra, podpisz� te cholerne papiery. {18771}{18859}Hej, ochlapusie, ale z ciebie przyjaciel.|Od jak dawna... {18860}{18937}Paulo, �pisz? {19042}{19097}/Udawaj, �e mnie znasz.|/Zabierz mnie st�d. {19193}{19319}Doktor Nicholas Pinter,|a mo�e raczej John Charter? {19322}{19379}Jestem Nicholas Pinter.|Jestem z Nowego Jorku. {19380}{19475}Oszcz�d� mi teatrzyku. Jeste� dobry...|znacznie lepszy od innych. {19476}{19556}Ameryka�ski akcent jest niez�y,|ale nie idealny. {19559}{19613}Trzeba by�o wcze�niej|zmieni� nazwisko. {19616}{19689}Nazywam si� Nicholas Pinter.|Jestem z "Lekarzy bez Granic". {19690}{19773}Wiem, panie doktorze bez granic. {19776}{19855}Pope�ni�em b��d,|pozwalaj�c ci si� wymkn�� raz. {19970}{20092}Teraz pomy�l, zanim odpowiesz.|Od jak dawna mnie �ledzisz? {20095}{20175}Jestem z "Lekarzy bez Granic".|Nie jestem po niczyjej stronie. {20344}{20445}- Jeste� sam?|- Przyjecha�em tu na konferencj�... {20448}{20533}Pochodz� z Nowego Jorku.|Nazywam si� Nicholas Pinter. {20557}{20591}Wierz� ci. {20664}{20700}Zakopcie go. {21038}{21089}Nie mog� po prostu znikn��. {21145}{21205}Kt�ra rzeka p�ynie przez Irak? {21255}{21346}- Tygrys.|- Dzi�kuj�. {21410}{21455}B�d� mnie szuka�. {21500}{21572}/Zapomnia�em kupi� chleb. {22837}{22899}Bierzecie mnie za kogo� innego. {22938}{22980}To pomy�ka. {23108}{23145}Nie b�d� kopa�. {23374}{23466}Wi�c... bole�nie czy bezbole�nie? {24659}{24707}/O co chodzi? {24710}{24765}/Nie, �ni�o ci si�. {24768}{24841}/Nie b�j si�.|/Id� obudzi� mam�. {24844}{24930}/Wyt�umaczy ci,|/�e to tylko z�y sen. {24952}{24979}/Co? {25000}{25042}/Jak to, nie ma jej? {30433}{30525}- Wtedy odkry� pan, �e to policjant.|- Zgadza si�. {30528}{30616}- Pa�ski przyjaciel... Paulo.|- Paulo Ivanoff. {30619}{30681}- Dlaczego chcieli jego �mierci?|- Nie wiem {30684}{30725}Dlaczego chcieli zabi� pana? {30726}{30825}Chcieli, kiedy zorientowali si�,|�e nie jestem tym Johnem Charterem. {30833}{30920}- I wtedy wyczo�ga� si� pan z grobu?|- Tak. {30943}{31044}I nie ma pan poj�cia,|czemu pana prze�ladowali. {31047}{31134}Ju� m�wi�em, chodzi�o chyba|o t� blokad� na drodze. {31169}{31217}Oczywi�cie. {31273}{31310}Przepraszam na chwil� {31509}{31557}/- Jest tu.|- Ju� doje�d�amy. {31560}{31599}Jest w moim biurze. {31689}{31719}Skr�� tu. {32169}{32229}/Poszukiwany przez policj�. {32456}{32500}Tak, panie Primstone. {32503}{32541}Ubrudzony smoking. {32544}{32604}Zatrzyma� go! {33065}{33112}- Tam jest.|- Widz� go {33855}{33878}/Jeden bilet. {33881}{33933}/- Dok�d?|- Do Pragi. {34061}{34128}/Chwileczk�, zaczekaj. {34167}{34262}/Prosz� zabra� reszt�. {37203}{37248}John Charter! {37251}{37288}Przyjaciel Paulo. {37496}{37563}Sterling.|Mi�o ci� w ko�cu pozna�. {37566}{37638}Mieli�my nadziej� na ponowny|kontakt z tob�. {37641}{37706}- Gdzie twoja kom�rka?|- Zabrali. {37709}{37755}Co to by�a za akcja|w ambasadzie? {37756}{37797}Masz szcz�cie,|�e ci� przechwycili�my. {37798}{37845}Niewa�ne, wyno�my si� st�d. {38134}{38172}Holden House. {38217}{38328}W takim stanie nie przejdziesz odprawy.|Musimy doprowadzi� ci� do porz�dku. {38331}{38440}Teraz wygl�dasz jak g��wny podejrzany. {38443}{38495}Przykra sprawa z Paulo. {39725}{39806}Panie Charter, to przyjemno��. {39847}{39914}Panowie, nie jestem osob�,|za kt�r� mnie uwa�acie. {39915}{39984}Gdyby�my w to uwierzyli, {39987}{40043}musieliby�my ci� zabi�. {40069}{40111}Wiesz co?|Komik z ciebie. {40115}{40160}Prawda?|Tak, jak m�wili. {40163}{40243}Jestem Murdoch.|Naprawd�. {40267}{40341}Dalej, John,|musisz zd��y� na samolot. {40344}{40407}Eva przygotuje ci� do podr�y. {40410}{40457}Prosz� za mn�, panie Charter. {40775}{40869}Zdj�cie do nowego paszportu.|Odbierzemy go z hotelu. {40872}{40959}To konferencja, panie Charter,|wi�c potrzebuje pan przepustki. {41019}{41095}- To pa�ski identyfikator.|- Jak rozpoznam m�j kontakt? {41096}{41162}Czekaj.|Sami ci� znajd�. {41165}{41215}Do widzenia, panie Charter. {42602}{42647}Drinka? {43559}{43630}- Prosz� pana.|- Przepraszam, pomyli�em si�. {45277}{45324}Szukasz kogo�? {46107}{46147}Ma�o brakowa�o. {46188}{46249}Musimy bezpiecznie ci� st�d wydosta�. {46389}{46450}To ty by�a� w kawiarni, prawda? {46630}{46735}Odbior� tw�j paszport.|Na razie tu b�dziesz bezpieczny. {46901}{46940}Jak ci na imi�? {46972}{47045}- A jakby� chcia�?|- My�la�em o Olivii. {47083}{47123}Mo�e by� Olivia. {47626}{47689}- Dok�d idziesz?|- Wr�c� rano. {47690}{47745}Musz� za�atwi� ci paszport. {47766}{47844}Obiecuj�, wydostan� ci� st�d. {47953}{48034}J...
BYCZUS92