Mahabharata 27.rtf

(3 KB) Pobierz

 

 

Sauti mówił dalej:  'Dundubha powiedział wówczas:

- W dawniejszych czasach miałem przyjaciela, który nazywał się Khagama. Był porywczy w mowie i miał duchową siłę, dzięki surowościom w jakich żył. Pewego dnia, kiedy był zajęty Agni-hotrą (ofiarą z ognia), zrobiłam z trawy węża - straszaka i żartując sobie, spróbowałem go nim postraszyć. Zemdlał zaraz. Doszedłszy do siebie, ten prawdomówny i przestrzegający ślubowań asceta, płonąc z gniewu, krzyknął:

- Ponieważ zrobiłeś bezsilnego sztucznego węża, żeby mnie wystraszyć, sam będziesz zamieniony moją klątwą w niejadowitego węża!

O asceto, dobrze znałem moc jego pokut, dlatego z poruszonym sercem, pochylając się nisko ze złożonymi dłońmi, powiedziałem: 

- Przyjacielu, zrobiem to dla żartów, żeby wywołać śmiech. Wypada Ci przebaczyć mi i odwołać swą klątwę.

Widząc mnie ogromnie zmartwionego, asceta wzruszył się i odpowiedział, oddychając gorąco i mocno:

- To, co powiedziałem, musi się zdarzyć. Posłuchaj co teraz mówię i zachowaj to w sercu. O pobożny! kiedy pojawi się Ruru, czysty syn Pramati, zistanie wyratowany z tej klątwy z chwilą, gdy go zobaczysz.

Ty jesteś tym Ruru i synem Pramati. Odzyskawszy swoją pierwotną postać, powiem Ci coś dla Twego dobra.

Następnie ten znakomity człowiek i najlepszy spośród Brahmanów porzucił swój kształt węża, a odzyskał własną postać i dawny blask.

Potem zwrócił się do Ruru o niezrównanej mocy:

- O pierwszy spośród stworzonych istot,  najwyższą cnotą człowieka jest zaprawdę oszczędzanie życia innych. Dlatego Brahmana (brahmin) nigdy nie powinien odbierać życia żadnemu stworzeniu. Brahmana powinien być zawsze łagodny. Jest to najświętszym nakazem Wed. Brahmin powinien biegle znać Wedy i Wedangi i dawać wszystkim istotom natchnienie do wiary w Boga. Powinien być życzliwy wobec wszelkich stworzeń, prawdomówny i przebaczający, tajk jak jego obowiązkiem jest przechowywać w pamięci Wedy. Obowiązki Kśatriji nie należą do Ciebie. Obowiązki Kśatriji to - być surowym, dzierżyć berło i rządzić poddanymi odpowiednio. Posłuchaj, o Ruru, o zniszczeniu węży w ofierze złożonej przez Dźanamedźaję w dawnych czasach i o uratowaniu przerażonych gadów przez owego najlepszego z Dwidźów (podwójnie narodzonych), Astikę, głęboko znającego wiedzę Wed i niezwykle potężnego w duchową energię.

 

Tak kończy się 11 część Pauloma Parwy w Adi Parwie.

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin