ŚWIĘTO PLONÓWŻerca I: NASTAŁO ŚWIĘTO PLONÓW! Witam was w tym świętym Borze,witamy Cię Świętoborze.Żerca I: Utwórzcie krąg, silną Zadrugę, by nic nie miało doń dostępu, ni żadna siła nie rozerwała go od środka.Żercy zamykają krąg.Podczas wezwań żercy podają sobie róg, i leją miód do ognia.Żerca I: DADŹBOGU! Tyś jest coś dał chleb powszedni, więc doprowadź to u nas do końca. Żerca II: SWAROGU! Któryś teraz masz czas spoczynku, pomnij swój lud przed twą śmiercią, byś odrodził się dla nas po śmierci. Żerca III: SWAROŻYCU! Ogniu ty ziemski, tyś jest co dajesz bezpieczeństwo, aby nie spotkała nas twa srogość, w twe ciało składać będziem żertwę. Żerca IV: ŚWIĘTOWICIE! PERUNIE! Wam przynależy się trzeba, jako chrobrym i mądrym.Żerca I: WELESIE! TRYGŁAWIE! Skotij Bohu to twego bydła mięsiwo i kości uświetnią naszą żertwę, a przyjm je, boś baczysz na przodków naszych i wiedzą tajemną nas raczysz.Żerca II: MOKOSZO! Ziemio nasza Matko, teraz i ty legniesz na spoczynek, gdy dzieci swe wydałaś dla naszego dostatku.Żerca III: RGLE! To tyś jest naszym dziś skarbem, tobie dzięki czynim i prosim Cię byś upodobał sobie nasz kraj.Żerca IV: PEREPŁUCIE! POGODO! POGWIŹDZIE! Byście nas zbytnio nie smagały swemi siłami.STRZYBOGU! By wnuki twoje nie dęły nam w twarz na przekór, ale przychylnie w plecy i dawały rozpędu w działaniu.Żerca ten rzuca kaszę na wiatr.Żerca I: ŻYCIENIU! Trójoka istoto, co pomagasz żniwiarzom w ich znoju i trudzie, co podnosisz opuszczone kłosy, przynieś i nam zachętę do pracy i bacz na potknięcia nasze i niedociągnięcia w pracy, byśmy wszystko robić mogli jak najlepiej.
Żerca I: Was to Bogi będziem dzisiaj żerzeć i Wam to Bogi złożym trzebę, bo wy Naturą, Żywiołami jesteście. Wam to składamy dzięki i opatrujemy strawą i napitkiem, którychście Wy nam nie poskąpili. Obiata nasza i dla Was, byście i na rok przyszły nie odwrócili lica i w kolejnym kole swarożym pozostali nam przychylni. Żercy podnoszą ofiary ( chleb zawinięty w len, miseczkę z ziarnem, kość i smażone pierogi), okadzają je dymem ogniska, po czym obracają się na wschód. Unoszą ofiary ku niebu, razem mówiąc:DAŹBOGU! Któryś nam dawał pożywienie, daj je nam i dziś w obfitości.Żerca I: Oto wielkiemu Dadźbogowi ofiarujemy nie napoczęty chleb.Żerca II: Oto wielkiemu Dadźbogowi ofiarujemy pierwociny ziarna.Żerca III: Oto wielkiemu Dadźbogowi ofiarujemy bydło welesowe.Żerca IV: Oto wielkiemu Dadźbogowi ofiarujemy smażone jadło.Kolejno mówiąc to, składają dary w ogień i z powrotem obracają się ku wschodowi, aż ostatni nie skończy.Żerca bierze sierp, gdy skończy swą część przekazuje go następnemu.Żerca I: Pierwszymi kłosami się przepasajcie, by krzyż was od pracy nie bolał i byście mogli robić wiele i dobrze. Patrzajcie! Oto wieniec wszych płodów, i pól i sadów i lasów, to korona dawcy dostatku, to jego dar dla Bogów.Bierze wniesiony wieniec i obchodzi w krąg zebranych, dochodzi do wybranej kobiety i zakłada jej na głowę śpiewając:Niwo ma niwo! Skibo ziemie plennej, Ty co raz wieniec żytni, takie pszenny,Spokojnie na mej połóż głowie.Zdejmuje z głowy kobiety i układa na ziemi, oblewa wieniec wodą mówiąc:Lejem cię wieńcu dostatku, by nie było suszy przypadku.Po tym zawiesza wieniec na kołku.
Żerca II: wskazując snopek zboża: Patrzajcie! Oto broda welesowa, w której pozostanie Welesowi i Mokoszy ziarno, by do cna ich nie ogałacać i mieli nasienie na przyszłe płody.Ustroimy "przepiórkę", ptak ten w zbożu mieszka i pilnuje go wraz z Kurkiem.Ustawia snopek, a pod niego wkłada płaski kamyk a na nim kęs chleba i szczypta soli, inni żercy śpiewają:Hej wyleć, wyleć raba przepiórkoBo już nie wyjdziem w to czyste pólko.Plon niesiem, plon!Hej wyleć, wyleć raby sokoleBo już nie przyjdziem w to czyste pole.Plon niesiem, plon.
Ty przepióreńko mała, ty przepióreńko mała, gdzie będziesz zimowała?Gdziem lato latowała, gdziem lato latowała, tam będę zimowała.W tej małej borozejce, w tej małej borozejce, niziutkiej ściereńce.Jak się baryłka rozkrzyje, jak się baryłka rozkrzyje, to przepióreńkę zabije.Żerca III: Patrzajcie! Oto równianka, to z niej zasiejem rgłowe dzieci.Wykrusza z warkocza kłosów ziarna i składa do woreczka, mówiąc:Nie szczędź że Rgle nam nasienia.Żerca IV: Pójdźcie w tan ze snopem, toż to Życień alboż Kurek.Podnosi snop, obraca się z nim i przekazuje w krąg, gdzie krąży w tańcu. Żercy śpiewają:Perepełońko mała, de budesz sia chowałaMy pszenyczońku wyżały, taj w snopki powiazały,Taj w kopy poskładały.
Żerca I: podchodzi do Świętowita ściąga róg, zagląda i mówi: Róg Pana pełen miodu, jako i był zeszłego święta plonów. Takoż rzekę w Jego imię, że dostatek będzie dla nas do przyszłego.Wylewa pod drzewo, napełnia ponownie przepija mówiąc:Dajcie nam Żywioły dobre życie, (przepija) dajcie nam siły i odwagi do zwalczania wrogów. (przepija) Dajcie nam dostatek i zwycięstwa, tako mnie, (przepija) jako naszej Zadrudze, (przepija) jako naszej Ojczyźnie. (przepija) SŁAWA WAM!Napełnia ponownie i odwiesza róg. Bierze kołacz i pyta:Czy mnie widzicie?
Zgromadzeni odpowiadają: Widzimy cię.Żerca I: Obyście za rok nie mogli mnie zza kołacza dojrzeć. Natura, Żywioły, Bogowie pozdrawiają was przestrogę dając, byście ich nie zaniechali, a oni pomnożą wasze zwycięstwa na lądzie i morzu.Zabrani śpiewają Pieśń BojanaŻerca I bierze owies i obsypuje zebranych.Żerca I: Przyszliśmy tu z żonami, dziećmi i domownikami, by żerzeć, a trzeby składać, a obiaty, niech więc wszystkie dziewki i białogłowy i męże chrobre pokosztują kołacza, a zapiją miodem przednim korzystając ze wspólnego dostatku. ZDRAWICA WAM, ZDRAWICA, NIECHAJ KRĄŻY ZDRAWICA!Kolejno wszyscy zgromadzeni kosztują kołacza i miodu.Żerca I: Krąg Zadrugi przetrwał, rozepnie się, lecz niech nie rozpadnie i trwa po wsze czasy.Żercy otwierają krąg.Żerca I: Jadło obiatne wszych jest własnością, bierzcie więc i kosztujcie. Nacznijmy pir, radujcie się bowiem NASTAŁO ŚWIĘTO PLONÓW.Roznoszone są pierogi.
Tekst i kompozycja obrzędu Igor D. Górewicz
MarekMaly