1. Był raz bal na sto par, pan wodzirej wprost szalał po sali.
Siedział pan, smętny pan , taki co to nie pije nie pali,
A tłum szalał, hiszpański walc cud ten wyprawił i wszyscy
śpiewali go tak:
Cała sala śpiewa z nami, tańcząc walca walczyka parami.
Na tym balu nad balami takim co się pamięta latami
2. Więc ten pan, smętny pan, zdenerwował się wtedy okropnie.
Pojął, że właśnie on może życie przesiedzieć przy oknie.
Nagle wstał ruszył w tan walc hiszpański mu dodał odwagi
z tłumem szalał hiszpański walc cud ten wyprawił i wszyscy
refren:....
danielkk1