#01 - Świat umysłu_Atras Anna.pdf

(454 KB) Pobierz
Artykuły pobrane ze strony Anny Atras http://www
Artykuły pobrane ze strony
Anny Atras
http://www.annaatras.com/
ŚWIAT UMYSŁU
Wewnętrzna rozmowa
Każdy z nas ma swój własny sposób
komunikowania się z własnym wnętrzem.
Bez względu na to, jaką jesteśmy duszą, z
jakiego źródła pochodzimy, jakie
kształtowało nas jestestwo i jakim
obszarze nadawano kształt naszej duszy,
każdy z nas prowadzi wewnętrzną
rozmowę. Rozmowa ta zwie się medytacją.
Niektórym osobom rozwijającym się
duchowo medytacja zwykle kojarzy się ze
słuchaniem jakiejś kasety medytacyjnej z
nagranym tekstem i muzyką relaksacyjną
w tle. Niektórzy potrzebują położyć się i
leżeć plackiem w czasie swojej relaksacji.
Jeszcze inni słuchają tylko i wyłącznie
muzyki medytacyjnej, a jeszcze innym
wystarczy spacer po lesie, lub po plaży
wzdłuż brzegu morza. Takie chwile są
bardzo ważne w naszym życiu. W czasie
tych chwil dokonuje się w nas swoiste
porządkowanie energii. Jednakże, wiele
osób myli medytację z relaksacją, która
sprzyja uwalnianiu energii myśli.
Gdy kładziemy się do słuchania gotowej
medytacji, to tak naprawdę jedynie
relaksujemy się i wizualizujemy. Nie
dokonuje się w nas w tym czasie świadome
przebudzenie myśli, a jedynie kodowanie
tekstu. Gdy wizualizujemy, zmienia się
forma wyobrażeniowa, ale nie
doświadczamy w tym momencie stanu
czystej i pełnej świadomości tego, co
robimy. Możemy w sobie coś zakodować
bez zrozumienia tego i będzie to działać.
Tak dzieje się zawsze, gdy telepatycznie
kodujemy w sobie cały system zachowań i
reakcji emocjonalnych z otoczenia.
Kodujemy to wszystko w sobie i
powtarzamy jak papugi, bez zastanowienia
się nad tym, jak to działa i po co to robimy.
Gdy słuchamy muzyki, możemy
wsłuchać się w jej dźwięki i odpłynąć.
Niektórym zdarza się także zasnąć w czasie
tzw.,,Medytowania", inni opowiadają o
pojawiających się chaotycznych myślach,
nad którymi starają się zapanować.
Pamiętam, jak sama uczestnicząc w
czasie pierwszych moich zajęć z rozwoju
duchowego położyłam się do medytacji.
Zupełnie nie miałam pojęcia, co mam ze
sobą zrobić. Po prostu położyłam się i w
końcu, znużona słuchaniem monotonnego
głosu prowadzącego medytację, zasnęłam.
Innym razem, poinformowana przez
znajomych, że mam wtedy uwolnić umysł,
w czasie słuchania, zaczęłam dosłownie
walczyć z pojawiającymi się myślami.
Jednakże, nadal nie miałam pojęcia, czym
tak naprawdę jest medytacja i dlaczego nie
doznaję stanu czystej świadomości. Wiele
osób starało mi się to wytłumaczyć, ale ja
nie znajdowałam w sobie zrozumienia dla
ich słów, gdyż nie doznawałam stanu
osobistego doświadczania stanu
medytacyjnego. Aż pewnego dnia, gdy
siedziałam przed komputerem, zamyślona
nad tworzeniem nowego rozdziału do
książki, doznałam stanu olśnienia. Nagle
moje myśli poukładały się w jedną
logiczną całość. W końcu stało się dla mnie
jasne to, o czym rozmyślam. W tym
momencie zrozumiałam, że to jest właśnie
stan medytacyjny. Nie oczyszczałam
umysłu z myśli, ale pozwoliłam, aby
poukładały się i stworzyły dla mnie
czytelny obraz. Sama nadawałam im bieg.
Przypomniało mi się w tym momencie, że
w zasadzie medytuję odkąd pamiętam.
Przypomniał mi się każdy moment, gdy
zamyślałam się i doznawałam stanu
zrozumienia dla jakiejś sytuacji z mojego
życia. Właśnie w tym momencie
medytowałam naprawdę. Dlatego, że
medytować oznacza rozmyślać. Właśnie w
czasie medytacji, myśli tworzą jedną
całość. Podążają jednym torem, drażą
jeden temat, ale zrozumienie często
dotyczy bardzo szerokiego obszaru życia.
Od tego momentu przestałam kłaść się do
tzw.,, Medytacji", a zaczęłam pozwalać
sobie na to, by działo się to spontanicznie.
Stymulowałam jedynie tematy.
Owszem, relaks jest bardzo istotny przy
wchodzeniu w stan medytacyjny. Jednakże
sam stan relaksu nie musi od razu
prowadzić do przejścia w stan medytacji.
Na pewno jest wstępem do stanu
medytacyjnego i za każdym razem
poprzedza ten stan.
Warto, zatem, nauczyć się najpierw
świadomie wytwarzać u siebie stan
relaksacyjny i stawać się świadomym
chwil, gdy medytujemy. Osoby z
rozwiniętą świadomością, potrafią bardzo
łatwo wchodzić w stan relaksu i medytacji.
Jednakże nie oznacza to, że jedynie osoby
rozwijające się duchowo medytują.
Medytuje każdy, bez względu na to, na
jakim poziomie własnego rozwoju się
znajduje. Można to robić jedynie
świadomie, lub nieświadomie i traktować
Zgłoś jeśli naruszono regulamin