00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:01:Więc wyszedłem|kupić jej 'magic'. 00:00:04:Zapytaj w aptece. 'Magic.' 00:00:16:Wstawaj, draniu. 00:00:18:Noga mnie troszkę boli. 00:00:20:Wali mnie to, wstawaj. 00:00:25:Stój prosto, pacanie. 00:00:27:Tak, sir. 00:00:30:A przy okazji, co to jest 'magic'? 00:00:34:Więc, jakbym to Panu wytłumaczył... 00:00:37:Powiedziałem, co to 'magic'? 00:00:39:Więc... 00:00:40:Pojawia się jak magia, to dlatego 'magic'. 00:00:44:Magia, rozumiem.|Brzmi nieźle. 00:00:56:Wybierz sobie. 00:01:00:Twojego ulubionego. 00:01:04:Kurde, a po co? 00:01:07:Jak mógłbym machać nożem|na posterunku policji? 00:01:13:Rób co mówię, dupku. 00:01:25:Teraz uważajcie.|To niebezpieczne. 00:01:34:To jest miecz.|Używany to krojenia kogoś. 00:01:40:Proszę podejść.|Proszę się nie bać. 00:01:44:Kroisz szyję, klatkę,|tniesz brzuch, i po sprawie! 00:01:49:Myślałem, że jesteś odważniejszy. 00:01:52:To jest kuchenny|a ten do sushi. 00:01:57:Używany, by kogoś zadźgać. 00:02:00:Coś w tym stylu. 00:02:03:Popiszemy się troszkę. 00:02:06:Dźgamy jednego i następnego. 00:02:09:Jeżeli dobrze dźgniesz,... 00:02:12:gość jest dętka. O, tak. 00:02:18:Używana, zwykle, przez młodocianych. 00:02:21:Kiedyś popularna wśród młodych Japończyków,|sprężynówka. 00:02:24:Też używana do dźgania. 00:02:38:To nie on.|Wypuście go. 00:02:40:Co? 00:02:42:Nie wiem, czy powinienem wam to pokazywać. 00:03:00:Obraca swoim nożem.|Nie pasuje. 00:03:16:Co? 00:03:18:Do domu, dupku. 00:03:25:O, kurwa! 00:03:31:Kurwa! Dlaczego akurat tam kopnąłeś? 00:03:40:Yong-man. Zachowuj się.|Bardzo bolało? 00:03:48:W ogóle. 00:03:58:No i ile? 00:04:00:Spójrzmy. 00:04:05:1 milion, 10 milionów, 100 milionów won'ów.|w sumie 1.8 miliarda won'ów. 00:04:11:1.8 miliarda won'ów? 00:04:17:Powiedzmy że jesteś Gyu-hwan. 00:04:18:Robisz niezłą robotę. 00:04:20:Co miesiąc. 00:04:28:OK. 6 milionów za miesiąc. 00:04:30:Powidzmy, że dostajesz 6 milionów za miesiąc,... 00:04:32:ok? 00:04:35:Ale ostatnio wydajesz dużo kasy. 00:04:37:Rozwaliłeś samochód, ok?|Więc potrzebujesz kasy. 00:04:40:A twój tato ma 1.8 miliarda. 1.8 miliarda. 00:04:44:Czy nie zabił byś ojca|dla takiej kasy? 00:04:47:Nie, a dlaczego miałbym? 00:04:51:Dobra, od nowa. 00:04:54:Przypuszczalnie dostajesz 6 milionów za miesiąc. 00:04:56:Ostatnio wydajesz dużo kasy. 00:04:58:Potrzebujesz jej,... 00:04:59:a twój ojciec ma 1.8 miliarda. 00:05:01:Więc zabijasz ojca. 00:05:03:Ponieważ jesteś zepsutym draniem. 00:05:05:Daj spokój. 00:05:06:Jak mógłbym zabić rodziców? 00:05:10:B jesteś zepsutym dupkiem! 00:05:12:Nie, nie mógłbym.... 00:05:13:Bo jesteś zepsutym,... 00:05:15:chprym skurwysynem! 00:05:17:Nie, nie jestem taki! 00:05:22:Nie, nie możesz wejść. 00:05:24:Nie martw się. 00:05:25:To nie zajmie długo. 00:05:30:Cześć, pamiętasz mnie? 00:05:33:Detektyw Kang|z posterunku Kang. 00:05:35:Mam parę pytań. 00:05:38:Ok. Możesz wyjść. 00:05:40:Gdzie byłeś w nocy,|gdy zabito Cho Myung-chul'a? 00:05:44:O co ci chodzi? 00:05:45:Słyszałem, że ojciec,|zostawił ci trochę kasy. 00:05:49:Tak? Ile? 00:05:53:1.8 miliarda. 00:05:57:I myślisz,... 00:05:59:że zabiłem rodziców dla pieniędzy? 00:06:06:Słuchaj.|Ile zarabiasz? 00:06:12:Wiesz ile ja mam pieniędzy? 00:06:15:Popełniłem morderstwo, s powodu pieniędzy? 00:06:18:Tak myślicie. 00:06:20:Ludzie się z was śmieją. 00:06:24:Mógłbys być bardziej kraetywny? 00:06:27:Przestań. 00:06:35:Co robisz? 00:06:36:Sir. 00:06:56:Sir. 00:07:00:Co robisz? 00:07:01:Hej, dupku.|Spotkaliśmy się już, tak? 00:07:07:Sir! 00:07:08:Proszę przestać. 00:07:11:Co z tobą?|Jesteś jakiś gangster? 00:07:14:Pamiętasz mnie,|w ten deszczowy dzień, dupku? 00:07:17:Wy dwaj,|jesteście z posterunku Kang, tak? 00:07:21:Chodź, chodź 00:07:24:Sir, dosyć tego. 00:07:26:Zaprzeczaj,... 00:07:27:ale ja o tym wiem, dupku! 00:07:29:Czekaj, nie ma guza. 00:07:32:Psychol jesteś? 00:07:35:Nie może być.|Nie może byc, wiesz. 00:07:38:Chodź tu! 00:07:40:Kurwa mać. 00:07:41:Odejdź draniu! 00:07:54:- Ubierz to, dupku.|- Muszę? 00:07:58:Rób co mówię. 00:07:59:Kang Chul-joong !|Co ty, do cholery, robisz? 00:08:03:Przesłuchuję podejrzanego. 00:08:06:Bierzcie tego drania! 00:08:08:Tak, chodźcie|i weźcie tego drania. 00:08:10:Cholera, zakładaj to.|Zakładaj, dupku! 00:08:14:Dupki zajebane!|Co robicie? 00:08:19:Puśćcie mnie! 00:08:22:Kretynie. Dałem ci tą sprawę,... 00:08:24:ale dlaczego aresztowałeś Pana Cho? 00:08:28:Zdrajco. 00:08:31:Cho Gyu-hwan to kryminalista. 00:08:32:Jak to? 00:08:35:Draniu, nie warz się mnie więcej śledzić. 00:08:38:00:08:41:Zarabiasz 6 milionów miesięcznie. 00:08:45:Ale ostatnio dużo wydajesz. 00:08:47:Twój ojciec ma... 00:08:48:1.8 miliarda. 00:08:51:Powiedziałem, przypuśćmy. 00:08:54:Więc on ich zabił? 00:08:55:Tak, sir. 00:08:57:Widziałeś akta, co ci dałem? 00:08:59:Tak, sir. 00:09:00:Rozumiesz po koreańsku? 00:09:01:- Tak? / - Idioto!|A testamentu nie czytałeś? 00:09:06:Pieniądze idą na cel charytatywny! 00:09:12:Wyprowadźcie tego kretyna. 00:09:14:Czekaj! 00:09:18:To dlaczego ich zabił? 00:09:49:Hej dupku! Czekaj na mnie! 00:10:26:- Pomóc w czymś.|- Tak? 00:10:27:Gdzie mogę dostać taki nóż? 00:10:31:Wszędzie. 00:10:33:Tam dalej. 00:10:34:Dzięki. 00:11:00:OK.Przymierzę to. 00:11:05:Wybierz coś, dziewucho. 00:11:06:OK. 00:11:16:Wybrałaś coś? 00:11:18:Pamiętasz mnie, co? 00:11:19:Mamusiu! 00:11:21:Nie mamusia, jestem gliną. 00:11:23:Racja. 00:11:25:Prowadzę śledztwo w sprawie zabójstwa|rodziców Pana Cho. 00:11:29:Zauważyłaś coś dziwnego|w zachowaniu Cho Gyu-hwan'a? 00:11:35:Na przykład? 00:11:38:Coś podejrzanego. 00:11:40:Może ostatnio wygląda na sfrustrowanego,... 00:11:42:wydaje kase, jak wariat,... 00:11:43:i ma nóż w szufladzie. 00:11:47:Ckolwiek. 00:11:51:Paniusiu. Cokolwiek powiesz,... 00:11:54:to mi pomoże w śledztwie? 00:11:57:Może coś mało istotnego,|cokolwiek będzie pomocne. 00:12:02:Rozumiesz? 00:12:04:Kilka dni temu poszedł do... 00:12:08:dętysty, bo bolał go ząb. 00:12:10:O tym wiem. 00:12:13:Zarobi, też, niedługo duże pieniądze. 00:12:21:No, dalej. 00:12:23:Firma, w którą zainwestował,|wchodzi na giełdę. 00:12:28:Co to ma wspólnego|z robieniem pieniędzy? 00:12:30:Końcowa cena akcji|ma być 20 razy większ, niż początkowa. 00:12:34:To dlatego zarobi dużo kasy. 00:12:39:Ile? 00:12:41:Około 37 miliardów. 00:12:47:Słuchaj, paniusiu.|Jeżeli kłamiesz, pójdziesz siedzieć. 00:12:53:Ile? 00:12:54:37 miliardów. 00:12:58:Ile? 00:13:00:37 miliardów. 00:13:03:37 miliardów? 00:13:05:Tak. 00:13:07:37? 00:13:09:Tak. 00:13:12:370 - 18 = 00:13:25:370 - 18 = 3 ? 00:13:29:Zrobiłeś to ,tak? 00:13:30:Nie. 00:13:32:Chciała, żebym ją ruchnął. 00:13:35:Wiesz, że modelki są łatwe. 00:13:38:Więc? Co zrobiłeś? 00:13:40:Mówiła, że chodzi do jakiegoś koledżu. 00:13:42:Powiedziałem, że ja też. 00:13:45:Potem zasnęła w barze. 00:13:48:Wyprowadziłem ją. 00:13:50:Powiedziałem, jedziemy do domu.|Gdzie mieszkasz? 00:13:53:Odwiozłem ja do domu,... 00:13:55:znowu zasnęła. 00:13:57:Cholera, jak mogła|tak po prostu zasypiać? 00:13:59:Czy to nie oznacza,|że chciała się ruchać? 00:14:03:Jestem niewinny.|Co ja zrobiłem? 00:14:13:Się masz, Detektywie Nam? 00:14:14:Dobrze, sir. 00:14:22:Tak trzymaj. 00:14:23:Tak, sir. 00:14:26:Jak masz na imię? 00:14:27:Kim Young-soo, sir. 00:14:28:Racja, Young-soo. 00:14:30:Jak to jest, być detektywem? 00:14:32:Dobrze, sir. 00:14:43:Wyglądasz na upartego drania. 00:14:49:Co, dupku? 00:14:53:Jestem prokuratorem wschodniego dystryktu.|Szefem twojego dystryktu. 00:15:00:Powinieneś mnie znać,|jeśli ścigasz kryminalistów. 00:15:04:Wsadziłem Pana Matme. 00:15:06:Pan Matma, Rozumiem. A co z Panem|Językiem i Panem Nauką? 00:15:13:Co jest obowiązkiem detektywa?|Czy nie łapanie kryminalistów? 00:15:17:No i? 00:15:18:Więc musisz jakiegoś złapać. 00:15:20:A po co martwić|rodzinę ofiary? 00:15:23:Szydzą z nas,|przez takich ja ty. 00:15:28:Wyjdź na ulicę. 00:15:30:Powałęsaj się godzinkę,... 00:15:31:a spotkasz|tuzin lichwiarzy. 00:15:35:A po co zasadzać się|na rodzinę ofiary? 00:15:41:Chcesz od nich|wyskubać jakąś kasę? 00:15:52:Kapitanie. 00:15:57:Kapitanie! 00:15:59:Na co się gapisz? 00:16:01:Kutasie! 00:16:03:Gdzie ty jesteś? 00:16:08:Na co się gapisz, dupku? 00:16:11:Myślisz, że możesz się na mnie gapić,... 00:16:13:kutasie zajebany? 00:16:14:Wstawaj, draniu! 00:16:16:Myślisz, że twardziel jesteś|w tym gajerze, padluchu? 00:16:20:Spadaj stąd, dupku!|Głuchy jesteś? 00:16:23:Spadaj albo|cię rozszarpię, pacanie! 00:16:27:Służyć tym draniom. 00:16:30:Nikt nam się nie oprze. 00:16:32:Biedota potrzebują|faniansjerów jak my, nie? 00:16:35:Oczywiście!|Wypijmy za to. Pewnie! 00:16:46:Trzymaj się, sir. 00:16:50:Trzymam się, idioto. 00:16:57:Young-soo,|czy twoi rodzice żyją? 00:17:00:Tak, oboje są zdrowi. 00:17:03:Odziedziczysz 1.8 miliarda? 00:17:06:Jeśli tak, to by mnie tu nie było. 00:17:09:A Pana rodzice żyją, sir? 00:17:12:Matka, tak.|Ale ona nic nie ma. 00:17:17:Rozumiem. 00:17:20:Young-soo, kto jest... 00:17:23:najbogatszy, wiesz? 00:17:26:Nie jestem pewien,... 00:17:29:ale słyszałem, że Warden Park|ma około700 milionów wonów. 00:17:31:700 milionów? 00:17:34:Znam gości co ma 37 miliardów. 00:17:37:Tak?Kogo? 00:17:41:Ale to morderca. 00:17:45:Sir, niech Pan zapomni o tym. 00:17:47:Young-soo.|Biorąc pod uwagę obowiązek syna,... 00:17:52:nie mógł zabić rodziców|dla 1.8 miliarda, nie? 00:17:57:Dlaczego Pan to robi?|Proszę o tym zapomnieć. 00:18:00:Zostaną przekazane na fundację szkolną. 00:18:03:Nie chodzi o kasę,|ale o zabicie rodziców. 00:18:10:Dlaczego przeniosłeś się|z agencji wywiadowczej? 00:18:14:By być gliną|i łapać kryminalistów jak...
studyta1