00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:03:T�umaczenie: Wolverine 00:00:10:Poprawki: Highlander 00:00:14:KinoMania SubGroup 00:00:58:Tutaj, w p�nocnych stanach, niewiele|rzeczy si� zmienia. 00:01:01:Jesie� oznacza sezon futbolowy. 00:01:03:Bycie �on� trenera, oznacza postrzeganie �wiata... 00:01:05:... g��wnie poprzez pryzmat zwyci�stw i pora�ek. 00:01:08:Za wyj�tkiem tego jednego roku. 00:01:11:/Jimmy Carter zapowiedzia�, �e je�li zostanie wybrany.../ 00:01:13:/...zrobi co w jego mocy by zaprowadzi� porz�dek w rz�dzie./ 00:01:16:/Prognoza dla Karoliny Pd. - wieczorem i rano zachmurzenie du�e.../ 00:02:53:-Chod�my ju�.|-Nie Mamo. 00:03:15:Co z Tob�?!|Zejd� mi z drogi! 00:03:19:Cholera! 00:03:50:Laird synu, od ilu lat |dla mnie grasz? 00:03:54:-Od dw�ch, trenerze.|-A chcesz gra� trzeci? 00:03:57:-To na Twoim miejscu zacz��bym uwa�a�.|-Tak jest. 00:04:00:Stanowimy zesp�, panowie. 00:04:03:Je�li jeden z Was si� do tego nie zastosuje,|mo�e nas to kosztowa� 6 jard�w albo 6 punkt�w. 00:04:08:Honeycutt, a mo�e teraz, jako zesp�, po�wiczymy|troch� pad�w... 00:04:13:...�eby dobrze zapami�ta�|t� koncepcj�. 00:04:15:S�yszeli�cie!|Do roboty! 00:04:19:Kolana wy�ej! Do g�ry! 00:04:21:Rusza� si�! 00:04:24:Do g�ry!|Wy�ej! 00:04:45:Kolana do g�ry! Wy�ej!|Wy�ej! 00:05:11:Hej Ty! 00:05:15:Czy m�g�by� mi po�wi�ci� jeden z tych krzy�yk�w lub k�eczek? 00:05:20:-Jak ci idzie?|-Prawie sko�czy�em. 00:05:28:Mary Helen ju� wr�ci�a? 00:05:32:Mary Helen jest w swoim ��ku od godziny, Haroldzie. 00:05:37:Zosta� Wam jeszcze tydzie� do tego meczu, prawda? 00:05:41:-Racja.|-Zaraz przyjd�. 00:05:45:Aha, pierwsze "zaraz przyjd�"|w tym sezonie. 00:05:53:Dalej. 00:06:00:Pe�na pr�dko��! Ruszcie si� do pi�ki! 00:06:09:Gotowi! 00:06:11:"Blue 24"! 00:06:30:Hej Einsteinie. Mo�e by� tak|poda� pi�k�. 00:06:33:Tak, Ty g��bie. G�uchy jeste�? 00:06:36:Tak, podnie� j�. O tak. 00:06:39:Teraz rzu� tutaj. 00:06:42:No dalej, rzucaj! 00:06:48:Co jest? Hej, trenerze! 00:06:52:On zabra� nasz� pi�k�. 00:06:56:Co--? 00:06:57:Jeszcze raz! 00:07:21:-Do zobaczenia jutro.|-Do zobaczenia Mary Helen. 00:07:25:Pa. 00:07:32:P�no wracasz do domu. 00:07:34:O, hej Tato. 00:07:36:Pr�bowa�am zadzwoni� kilka razy, ale by�o zaj�te. 00:07:40:Mama �pi. 00:07:41:Porozmawiam z ni� rano, dobrze? 00:07:44:W porz�dku. 00:07:47:-Dobranoc.|-Dobranoc. 00:07:54:S�ysza�em, �e Mary Helen dosta�a si� do zespo�u cheerleaderek. 00:07:56:-Jest bardzo podekscytowana.|-No jasne. Za�o�� si�, �e Linda te�. 00:08:00:Taa, chyba tak. 00:08:03:Jeszcze raz! 00:08:05:-Jeszcze raz!|-Kaza�e� im co� robi�? 00:08:18:-Zbierz ich.|-Zbi�rka! 00:08:28:Czy kto� mi powie, co tu si� dzieje? 00:08:36:Mo�e ty Johnny? 00:08:42:Nikt si� nie rusza. 00:08:44:Nie, nie, nie, nie. 00:08:51:Jezu... 00:08:55:Chc� Ci tylko pom�c. 00:09:00:Tylko rozetn� t� ta�m�. 00:09:05:Musisz przesta� sie rusza�.|Tylko si� nie ruszaj. 00:09:08:Nie ruszaj si�. Sp�jrz na mnie. 00:09:11:Nie ruszaj si�. Nie zrobi� Ci krzywdy.|Nie ruszaj si�. Nie chc� ci� zrani�. 00:09:17:Bo�e... Ju� w porz�dku. 00:09:19:Uspok�j si� troch�. Ju� dobrze. 00:09:21:Zaraz Ci� z tego uwolni�. 00:09:25:W porz�dku, ju� dobrze. 00:09:46:Kt�ry� z Was ma co� do powiedzenia? 00:09:53:Powiedzcie starym, �e jutrzejszy trening potrwa do p�na. 00:10:04:Mary Helen powiedzia�a, �e zesp� cheerleaderek przyj��... 00:10:07:...p� tuzina nowych dziewczyn|w tym semestrze, czy to prawda? 00:10:12:S�ysza�am r�wnie�, �� dyrektor sportowy... 00:10:15:...ma i�� w pierwszym rz�dzie podczas parady. 00:10:18:Czy to prawda? 00:10:20:Haroldzie, mo�e wpadniemy tam i sprawdzimy, co wyprawia nasza c�rka? 00:10:25:Jasne. 00:10:30:Tato, by�o dzi� do Ciebie kilka telefon�w. 00:10:34:Od kogo? 00:10:36:Od rodzic�w Bobby Taggert'a. Od Frank'a Clay'a.|Wszystkie zanotowa�am. 00:10:41:-Co im powiedzia�a�?|-�e oddzwonisz. 00:10:45:Zdecydowa�e� ju�, co zrobisz z tymi ch�opcami? 00:10:49:Jeszcze nie. 00:10:52:Jestem pewna, �e pierwszy raz zdarzy�o im si� zrobi� co� takiego. 00:10:55:Nie widzia�a� wyrazu twarzy tego ch�opca, Lindo. 00:10:59:By� przera�ony. 00:11:16:Trenerze Jones? 00:11:19:Mo�e mi Pan po�wi�ci� chwilk�? 00:11:23:Pa�stwo wybacz�. 00:11:26:Czy kto� kiedykolwiek Pani odm�wi�, Dyrektor Daniels? 00:11:29:Nikt z os�b, kt�re jeszcze tu pracuj�. 00:11:33:Punkty zaliczone! 00:11:35:-Co mog� dla Pani zrobi�?|-S�ysza�am o wczorajszym incydencie. 00:11:40:Tak. 00:11:42:Zaj�� si� Pan tym? 00:11:44:Powiedzmy, �e dzisiejszy trening nie b�dzie najkr�tszym w dziejach tej szko�y. 00:11:49:Dobrze. 00:11:52:Wiesz Haroldzie... 00:11:53:...ten ch�opiec jest tu ju� od dawna... 00:11:57:...zajmuje si� swoimi sprawami... 00:11:59:...i nigdy nikomu nie przeszkadza�. 00:12:03:Chcia�abym, �eby tak zosta�o. 00:12:09:Doceniam to. 00:12:44:Nie, nie chc� pi�ki. 00:12:48:Chc� Ci tylko powiedzie�, �e jest mi przykro|za to, co si� sta�o. 00:12:53:My�l�, �e potrzebowa�e� tego od kogo� us�ysze�. 00:12:57:Nie chc� pi�ki, zatrzymaj j�. 00:13:01:Przynie� j� p�niej na trening. 00:13:04:Znajd� Ci co� do roboty.|Mo�e nam pomo�esz. 00:13:12:Nic takiego wi�cej si� ju� nie wydarzy, synu. 00:13:15:Obiecuj�. 00:13:22:Do zobaczenia p�niej, dobrze? 00:13:47:No dobra, wasza dziewi�tka. 00:13:50:Wiecie, o co mi chodzi. 00:13:53:Wyjd�cie na boisko. 00:13:55:Zdejmijcie naramienniki.|Sta�cie na linii. 00:13:58:Do roboty! 00:14:03:Wi�c... 00:14:05:...co chcesz z nimi zrobi�? 00:14:07:B�d� biega�. 00:14:09:Jak d�ugo? 00:14:13:A� powiem "Stop". 00:14:19:Ustawcie si� na linii! 00:14:22:Gotowi. 00:14:28:A� do samej linii trenerze. 00:14:45:Nie przestawa�! 00:14:48:Do samego ko�ca! 00:15:37:-Cze��.|-Hej. 00:15:46:-D�ugi dzie�?|-Tak. 00:15:50:A Tw�j? 00:15:52:D�ugi. 00:15:56:Informuj� Ci�, �e Mary Helen|�wietnie zacz�a zaj�cia z literatury... 00:16:01:-...ale ma trudno�ci z matematyk�.|-C�, pierwsza cz�� brzmi dobrze. 00:16:07:Przesta� Haroldzie. 00:16:08:To �le, kiedy rodzic nie przychodzi na wywiad�wk�. 00:16:11:Ale jeszcze gorzej, kiedy ten rodzic jest nauczycielem. 00:16:13:Ten rodzic jest nauczycielem i wie, jak idzie jego dziecku. Nie musi chodzi� na wywiad�wki. 00:16:21:Co? 00:16:23:Prosz�, powiedz mi, �e po prostu zapomnia�e�. 00:16:26:Wiesz, �e musia�em si� zaj�� ch�opakami. 00:16:28:Ch�opakami... 00:16:31:Nie mo�esz znale�� wystarczaj�co miejsca dla swojej c�rki i ch�opak�w? 00:16:34:Nie pouczaj mnie. Jutro p�jd� do Pani Marks,|je�li dzi�ki temu poczujesz si� lepiej. 00:16:38:Ja poczuj� si� lepiej?|Tu nie chodzi o mnie. 00:16:42:Ona ju� nie jest dzieckiem Haroldzie. 00:16:47:Zosta� jej jeszcze tylko ten i nast�pny rok. 00:16:51:Potem odejdzie. 00:17:06:-Jeste�cie gotowi?|-Tak! 00:17:09:TAK! 00:17:11:Zamknijcie oczy na chwil�. 00:17:15:S�uchajcie. 00:17:17:S�yszycie? 00:17:19:Wyobra�cie sobie, co b�dziecie s�ysze�,|jak wszyscy dobrze wykonaj� swoje zadania dzi� wieczorem. 00:17:25:A p�niej... 00:17:29:...Wyobra�cie sobie,|co b�dziecie wtedy czuli. 00:17:32:Wyobra�cie sobie Waszego przeciwnika. 00:17:38:Widzicie go? 00:17:41:Je�li dacie z siebie wszystko przy ka�dym zagraniu,|pokonacie go. 00:17:44:Je�li zagracie m�drze,|bedziecie sprytniejsi ni� on. 00:17:47:Je�li zagracie z sercem i charakterem... 00:17:49:...i dacie swoim kolegom wszystko,|co macie najlepszego w ka�dym zagraniu... 00:17:53:...b�dziecie mogli zej�� z boiska nazywaj�c|siebie zespo�em. 00:18:00:Zagrajmy z dum� i nigdy nie przestawajmy wierzy� w siebie i koleg�w. 00:18:04:Gdy ka�dy z Was wygra swoj� bitw�... 00:18:07:...razem wygramy wojn�. 00:18:09:Zabawmy si� teraz i miejmy to za sob�. 00:18:25:/Pierwsze kopni�cie jest bardzo mocne.../ 00:18:27:/...i odsy�a gracza Jackets Johnny'ego Clay'a/|/do linii ko�cowej./ 00:18:32:/Johnny Clay zas�oni�ty przez grup� blokuj�cych z Hanna./|/Przesuwa si� blisko prawej linii boiska./ 00:18:38:Dawaj! 00:18:40:/Wyrzucony za lini� na 42 jardzie./ 00:18:42:Zagraj "right 63 flag". 00:18:44:Dalej! 00:18:46:/Pierwsza pr�ba przej�cia 10 jard�w dla Jackets./ 00:18:48:/Marcum wycofuje si� by poda�./ 00:18:50:/Podaje do Hawkins'a na prawej stronie, kt�ry zostaje zablokowany./ 00:18:53:Chod� tutaj. Szybciej, szybciej. 00:18:56:"36 crossbuck". 00:18:58:Gdy dostaniesz pi�k�,|chc� widzie� jedynie Twoje plecy. 00:19:02:W porz�dku. Na boisko. 00:19:05:/Pi�ka do Clay'a./ 00:19:06:/Znajduje luk�. �cina do �rodka./|/Omija obro�c�. I jeszcze jednego./ 00:19:11:-Biegnij synu. Dalej!|/-Mo�e dobiec do samego ko�ca./ 00:19:15:/- Przy�o�enie dla Hanna!/|-Tak! W porz�dku. 00:19:19:/30 jardowyu bieg Johnny Clay'a /|/daje Jackets prowadzenie!/ 00:19:22:/-Do ko�ca zosta�y mniej ni� dwie minuty./ 00:19:29:To by�o 30 jardowe zagranie! 00:19:33:Mecz jest nasz!|Ten mecz jest nasz! 00:19:59:-Dobry wiecz�r ch�opaki.|-Hej trenerze. 00:20:01:-Harold.|-Honeycutt. 00:20:03:Del. Don. 00:20:05:Kurt. Dennis. 00:20:07:Zaparzy�em kaw� 10 minut temu.|Pierwsza fili�anka dla Pana, trenerze. 00:20:11:W porz�dku. 00:20:19:C�... 00:20:22:...mo�e ich nie zgnietli�my... 00:20:24:...ale jak na pocz�tek sezonu,|mog�o by� gorzej. 00:20:28:Frank, Tw�j ch�opak Johnny|zaliczy� piekne przy�o�enie. 00:20:31:Daj mu pi�k�,|a on zrobi z ni� co trzeba. 00:20:34:Dok�adnie. 00:20:35:Zauwa�y�em par� element�w,|nad kt�rymi musimy popracowa�. 00:20:38:Ale przyzna Pan, �e ci ch�opcy|mog� awansowa� do ligi stanowej? 00:20:42:Daj spok�j Clive. Troch� chyba za wcze�nie|na takie gadanie, co? 00:20:45:S�ysza�em, �e w Easley znacznie poprawili|szybko��... 00:20:49:B�dziemy si� mogli o tym przekona� za tydzie�. 00:20:51:My�lisz, �e mogliby�my gra�|troch� wi�cej podaniami? 00:20:54:My�l� o wielu rzeczach. 00:20:56:S�uchajcie ch�opcy. Ostatnia rzecz, jakiej potrzebuje trener,|to zadawanie mu teraz takich przewrotnych pyta�. 00:21:01:Szczeg�lnie po tym, |jak zmobilizowa� ch�opak�w w czwartej kwarcie. 00:21:05:Nie�le ich po...
PaCeKz