00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:24:/Witam, jestem Kent Brockaman,|/oglšdacie "Rzut okiem na Springfield". 00:01:01:/Rzut oka na Springfield 00:01:03:Dzi odwiedzimy odpowied Springfield|na benedyktyńskich mnichów: Rapujšcych Rabinów! 00:01:08:/Nie jedz wieprzowiny, nawet widelcem 00:01:11:/Nie ruszaj! 00:01:13:- Marge, jestemy Żydami?|- Nie, Homer. 00:01:20:/- Ale najpierw: wszyscy mierdzimy.|/- Wszyscy... hej! 00:01:23:/To nawišzanie do ogólnokrajowej ankiety,|/według której Springfield to najmniej popularne miasto w Ameryce. 00:01:28:/Z owiatš, na samym końcu. 00:01:30:/Mówię wam, ludzie.|/Ziemia kršży wokół Słońca! 00:01:34:/Spalić go! 00:01:37:/- Co za historia!|/- Ukradłe mi duszę! 00:01:40:/Z kulturš, na samym końcu.|Klaun Krysty w "Wschód słońca w Campobello" 00:01:43:/Eleonoro, musimy co zrobić z tym kryzysem. 00:01:46:/Więc owiadczam...|/A, racja, jestem kalekš. 00:01:50:To straszne! Ludzie zacznš unikać Springfield. 00:01:53:A co ja mogę zrobić?|Jestem tylko... 00:01:56:...jednym człowikiem. 00:01:57:Sšdzę, że powinnimy zwołać zebranie mieszkańców.|Jeli czego nie zrobimy, wkrótce nie będzie tu żadnych turystów! 00:02:03:Czy sš jakie propozycje,|jak cišgnšć tu turystów? 00:02:08:Najprostszy sposób, by być popularnym,|to żerować na cudzej popularnoci. 00:02:13:Więc proponujemy zmianę nazwy ze Springfield na Seinfeld. 00:02:19:Jestem Marge Simpson i mam pomysł. 00:02:24:Marge zaraz co powie... 00:02:25:Wiem, że nie podobały się wam|niektóre z moich dawnych sugestii... 00:02:28:...jak przejcie na system metryczny... 00:02:31:System metryczny to diabelskie narzędzie! 00:02:34:Moje auto robi 40 prętów na pół pipy paliwa, i tak ma być. 00:02:40:- Uwaga starca zostanie wymazana z protokołu.|- Kto to powiedział? 00:02:43:Ale mój nowy pomysł jest inny. 00:02:45:Uważam, że powinnimy zorganizować|festiwal filmowy z dawać nagrody. 00:02:49:- Czy moglibymy robić własne filmy i je pokazywać?|- Tak. 00:02:52:To dobra wymówka, by nałożyć makijaż. 00:02:55:Kto popiera pomysł Marge Simpson o festiwalu filmowym? 00:02:58:Fesiwal filmowy!|Festiwal filmowy! 00:03:00:Spodobał się wam mój pomysł?|Właciwie, mam kilka innych. 00:03:04:Nie przeginaj!|Nie przeginaj! 00:03:10:I... Akcja! 00:03:11:Witam, jestem Bart Simpson.|W przeszłoci dałem wam takie klasyczne obrazy jak: 00:03:16:"Homer pod prysznicem" i "Homer na klozecie". 00:03:18:A teraz daję wam|"Odwieczne zmagania". 00:03:23:"Spokojnie wejdš", nie wiem na kogo.|Głupi Dockers. 00:03:27:O, pasek się zapišł... 00:03:33:Maude, w naszym filmie wkładasz małego Mojżesza do koszyka,|a póniej zostawiasz go w trzcinach, OK? 00:03:39:wiatła, kamera i rajusieńku, akcyjka! 00:03:47:Pomocy! 00:03:53:Flanders do Boga, Flanders do Boga,|zejd z chmury i ocal mojego Todda! 00:04:06:- Dzięki, Boże.|- Spokojniuko. 00:04:09:- Co robisz, mamo?|- Szukam krytyka filmowego, który pomoże w ocenie na festiwalu. 00:04:12:Wiedziała, że w telewizji jest ponad 600 krytyków,|a Leonard Maltin jest z nich najprzystojnieszy? 00:04:18:/Witam w "Nadchodzšcych atrakcjach".|/Jestem gospodarzem programu, Jay Sherman. Dziękuję. 00:04:23:/Dzi ocenimy Charles'a Bronsona|/w "Życzeniu mierci 9". 00:04:28:/Chciałbym umrzeć... 00:04:30:/Ale najpierw nasz goć specjalny,|/Rainier Wolfcastle, gwiazda nagannych filmów o McBain'ie. 00:04:37:/Jay, mój nowy film to miesznaka akcji i komedii.|/Jest zatytułowany "McBain: wygłupy". 00:04:44:/Czy zauważylicie, że mężczyni zawsze|/zostawiajš podniesionš deskę klozetowš? 00:04:49:/- To był żart.|/- Jeste do bani, McBain! 00:04:56:/A teraz, moja parodia Woody Allena:|/Jestem neurotycznym frajerem, który lubi spać z małymi dziweczynkami. 00:05:02:/Hej, to naprawdę było do kitu! 00:05:08:/W filmie widać tylko mnie na tle ceglanego muru,|/przez półtorej godziny. 00:05:11:/Kosztował 80 milionów dolarów. 00:05:14:/- Jak ty możesz w nocy spać?|/- Na szczycie góry pieniędzy, z wieloma pięknymi kobietami. 00:05:20:/ Tylko pytałem. Rety! 00:05:22:Podoba mi się! Jest mšdry, wrażliwy,|najwidoczniej nie opętany swoim wyglšdem... 00:05:27:- Uszy mnie piekš.|- Nie mówiłam o tobie, tato. 00:05:31:Nie, uszy mnie naprawdę piekš.|Chciałem zajrzeć do rodka, więc podpaliłem wacik. 00:05:36:/Drogi panie Sherman.|/W imieniu mieszkańców Springfield... 00:05:39:/...chciałabym pana prosić o sędziowanie|/w naszym festiwalu filmowym. 00:05:43:/Może pan być z nami i podziwiać|/widoki i odgłosy natury. 00:05:47:/- Marge, to pryszcz, czy czyrak?|/- Chwileczkę, Homer! 00:05:50:/Zobacz, co przez ciebie napisałam! 00:05:52:/Tak czy inaczej, sšdzimy,|że spodoba się panu nasze małe, ciche miasto. 00:05:55:/Z poważaniem, Marge Simpson. 00:05:58:Czy rzeczywicie chcę opucić Manhattan? 00:06:01:Sherman, włšnie zdałem sobie sprawę,|że mnie obraziłe! 00:06:04:Teraz zginiesz. 00:06:06:- Hej, twardzielu, masz rozwišzane sznurowadło.|- Stšd wyglšda na zawišzane, ale się przyjrzę z bliska. 00:06:13:Taksówka!|Na lotnisko! 00:06:19:Jak się bliżej przyjrzeć, to sš wsuwane buty. 00:06:26:/- Uwaga, samolot z Nowego Jorku przyleciał.|/- Hej, ja tu lšduję! 00:06:34:- Tu powinno być imię Jay'a, nie twoje.|- Masz rację. 00:06:42:I goto...|Chwileczkę. 00:06:45:No, to powinno... 00:06:48:Witam, jestem Marge Simpson, a to mój mšż, Homer. 00:06:51:Miło cię poznać, Marge.|Widziałem twoje włosy z samolotu. 00:06:54:A pan musi być człowiekiem, który nie wiedział,|czy ma pryszcza, czy czyraka. 00:06:59:To był żelowy mi. 00:07:02:/Za chwilę: Flintstonowie spotykajš Jetsonów. 00:07:04:O, nie! Wyczuwam kolejne bzdetne połšczenie kreskówek. 00:07:08:Bart Simpson, poznaj Jay'a Shermana, krytyka. 00:07:11:- Witaj.|- Czeć, stary. 00:07:12:Kocham twój program.|Wszystkie dzieci powinny go oglšdać. 00:07:16:Nagle poczułem się taki brudny. 00:07:23:Nie wiem, co się dzieje.|Wyglšda na to, że nasz zyski spadły o 37 %. 00:07:28:Obawiam się, że mamy zły wizerunek, sir. 00:07:30:Badania rynkowe pokazujš, że ludzie|postrzegajš pana jako co jak ogra. 00:07:33:Powinienem ich spałować i zjeć ich koci! 00:07:36:Cóż, może festiwal filmowy mógłby nam pomóc.|Film biograficzny pomógłby im zobaczyć prawdziwego pana: 00:07:40:Cnotliwego, bohaterskiego, na wydaniu... 00:07:43:Opuciłe sympatycznego!|Ale podoba mi się pomysł z biografiš filmowš. 00:07:48:Sprytny hollywoodzki obraz, by nadać blask moim niecnym|dšżeniom do potęgi, jak "Bugsy", albo "Pracujšca dziewczyna". 00:07:54:- Załatw mi Stevena Spielberga!|- Jest nieosišgalny. 00:07:56:Więc załatw mi jego niezrzeszonego|meksykańskiego odpowiednika! 00:08:00:Słuchaj, senor Spielbergo, chcę, by zrobił dla mnie to,|co Spielberg zrobił dla Oskara Schindlera. 00:08:05:/Ech, Schindler jest dobry, senor Burns to diabeł! 00:08:09:Słuchaj, Spielbergo! Schindler i ja|jestemy jak dwa ziarna grochu w jednym stršku! 00:08:12:Obaj posiadamy fabryki, obaj robilimy pociski dla nazistów... 00:08:15:...ale moje działały, do diaska! 00:08:17:A teraz ruszaj i wygraj mi ten festiwal! 00:08:23:- Homer, goć powinien dostać ostatni kotlet.|- Ale ja nadal jestem głodny! 00:08:38:Panie Sherman, rozumiem, że ma pan dwie nagrody Pulitzera. 00:08:42:Cóż, nie, żebym je ze sobš woził... 00:08:46:Ale tu goršco!|O, to moja Nagroda Publicznoci... 00:08:51:...pięć Złotych Globów... 00:08:55:Gdzie jest moja Emmy? 00:08:58:Dziękuję. 00:09:00:Tak? A ja wygrałem w pracu konkurs bekania! 00:09:07:Bardzo ładnie, Homer. 00:09:17:- Rany, ilu laureatów Pulitzera tak umie?|- Tylko ja i Eudora Welty. 00:09:23:- Zaprosiłam swoje siostry.|- Uuu... Siostry. Pozwólcie. 00:09:32:A wtedy mówię do Woody Allena:|"Cóż, Camus jest luz, ale Sartre - to jest co warte". 00:09:39:- Jakie oryginalne.|- Jak pociesznie! 00:09:43:Tak, "Scooby Doo jest luz, ale Jimmy Carter - to jest co warte!" 00:09:54:- OK, Sherman, jeste filmowym ekspertem.|- Więc powiedz nam, kto jest gejem? 00:09:59:No, może... Harvey Fierstein. 00:10:02:- Nie!|- Kto jeszcze! 00:10:06:A! MacGyver jest gejem. 00:10:14:Obagadywałe MacGyvera, co? 00:10:21:- Co robisz, Marge?|- Robię listę jurorów na festiwal. 00:10:24:Burmistrz Quimby, Krysty, Jay... 00:10:28:Marge, czy szanujesz mój intelekt? 00:10:33:- Tak.|- OK. 00:10:36:Chwileczkę... Dlaczego tyle trwało,|nim powiedziała "tak"? 00:10:42:- Bez powodu.|- OK. 00:10:44:Chwileczkę... Czy ty się ze mnie nabijasz? 00:10:50:- Tak.|- OK. 00:10:52:Chwileczkę. To le! 00:10:54:Słuchaj, wiem, że nie jestem taki dowcipny, jak ten krytyk,|ale czy on zna czły tekst piosenki Oscara Mayera? 00:11:00:/O, jak chciałbym być kiełbaskš Oscara Mayera 00:11:04:/Oto czym naprawdę chciałbym być 00:11:08:/Bo gdybym był kiełbaskš Oscara Mayera 00:11:12:/Każdy by naprawdę kochał mnie 00:11:23:To koniec, Marge.|On zna całš piosenkę hot-doga. 00:11:27:Możesz ić z nim spać.|Wezmę tylko pukiel twoich włosów, by cię zapamiętać. 00:11:33:- Jestemy tylko my, puklu włosów.|- Nie musisz tego robić. 00:11:37:- Tak? Przecież mylisz, że jestem głupi.|- Nie mylę, że jeste głupi. 00:11:40:Udowodnij to! Wpisz mnie na tš listę jurorów festiwalu! 00:11:43:Dobra, jeste w jury. 00:11:51:- Sir, aktorzy przyszli na przesłuchanie do pańskiej roli.|- Doskonale. 00:11:59:Doskonale! 00:12:02:- Następny.|- Dos-konale. 00:12:04:- Następny.|- Dokładnie... 00:12:08:- Następny!|/- Doskonale! 00:12:10:/- To mój faworyt.|- To beznadziejne. 00:12:13:Sam będę musiał siebie zagrać. 00:12:18:Mylałem, że dzi grajš "Rocky Horror Picture Show". 00:12:24:Nasz pierwszy film to dzieło hinduskiego reżysera,|Apu Nahasapeemapetilona: "Jaskrawe wiatła, suszona wołowinka". 00:12:31:/- Pomocy! Pomocy! Policja!|/- Mam teraz własne problemy! 00:12:35:/Rany, będzie jeszcze gorzej,|/z...
gomsqo87