Simpsons 09x07 - The Two Mrs. Nahasapeemapetilons [rl].txt

(14 KB) Pobierz
0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
0:00:01:movie info: MPG  352x240 29.97fps 204.6 MB|/SubEdit b.4030 (http://subedit.prv.pl)/
0:00:16:Napisy:|and_or@poczta.onet.pl
0:00:24:DZI�: Aukcja kawaler�w na cele dobroczynne|JUTRO: Odchodz�, wy gnojki !
0:00:30:Dobry wiecz�r, jestem Kent Brockman.
0:00:32:Nasz gor�cy temat -|faceci i to mn�stwo!
0:00:35:A wszystko to, aby uzbiera� pieni�dze|dla stra�y po�arnej Springfield,
0:00:38:aby kupi� silnik, �eby|mogli dojecha� do po�aru!
0:00:41:G�upi w��cz�dzy.
0:00:42:W�a�nie, mo�e od razu kupimy im szaliki|z norek, jak ju� przy tym jeste�my.
0:00:45:Dobre!
0:00:47:A teraz nasz znany aukcjoner...|Krusty!
0:00:55:Klaun!
0:01:05:Dzi�kuj�, dzi�kuj�!
0:01:10:Hej, hej!
0:01:12:Nie widz�...
0:01:14:Tego te� nie...
0:01:16:OK, wprowad�my naszego|pierwszego kawalera!
0:01:19:Dobra, panie, ten seksowny|go�� opisuje siebie jako:
0:01:22:Wielki spragniony misiu!|Powitajcie Barney-a Gumble!
0:01:34:OK, co dajecie?
0:01:35:Mam zero...|�adnej stawki...
0:01:38:wci�� mam zero...|kto� da wi�cej?
0:01:41:mam zero
0:01:45:mam zero!|Nic!
0:01:47:Biedny Barney.
0:01:50:Flejtuch jest wycofany.
0:01:59:KANDYDACI ODRZUCENI
0:02:03:No dalej!
0:02:04:Lubi zachody s�o�ca!|Czego wi�cej chcecie!
0:02:09:Nie jestem atrakcyjny.
0:02:13:Nasz ostatni kawaler lubi kobiety,|kt�re zdejmuj� ubranie za pieni�dze!
0:02:17:Oto Moe!
0:02:27:Czemu musimy tu sta�?|To takie poni�aj�ce.
0:02:31:Czy nie ma �adnych dobrych|kawaler�w w tym mie�cie?
0:02:34:Nigdy nie dostaniemy tego silnika.
0:02:36:To chyba tyle, ludziska.
0:02:38:# Mieli�my troch� �miechu !#|# Zabili�my troch� czasu ! #
0:02:41:Apu, ty jeste� kawalerem.|Id� tam.
0:02:44:Nie, nie, prosz�, nie|jestem nikim wyj�tkowym.
0:02:46:Nie wstyd� si�.
0:02:48:Przepraszam!
0:02:49:Przepraszam! Mamy|jeszcze jednego kawalera!
0:02:53:Co?
0:02:54:Po prostu opowiedz im o sobie.
0:02:57:No wi�c, mam doktorat z informatyki.
0:03:01:Jak dla mnie nie�le.
0:03:03:Prowadz� w�asny interes, oczywi�cie.
0:03:08:Lubi� gotowa�, niezbyt ze mnie gadu�a,|ale uwielbiam s�ucha�.
0:03:13:A w wolnym czasie lubi� budowa� meble, a potem|dyskutowa�, gdzie mo�naby je umie�ci� w pokoju.
0:03:22:- 50 dolar�w!|- 75!
0:03:24:Lepiej, �eby ci wystarczy�o|na moje alimenty, Louanne!
0:03:27:- 300!|- 350!
0:03:31:$926
0:03:33:Sprzedane pi�ciu|zdesperowanym laskom!
0:03:35:�wietnie, mamy go.
0:03:37:A niech mnie!
0:03:39:No, popatrzcie, kto podoba si� paniom!
0:03:41:Daj spok�j...!
0:03:49:�wietnie si� bawi�am, Apu.
0:03:51:I dzi�ki za wygranie Wubsy-ego. Nie wiedzia�am,|�e taki dobry z ciebie strzelec.
0:03:56:Wszyscy managerowie Kwik-E-Mart-u musz�|by� wyszkoleni w sztuce przetrwania.
0:04:05:Ta randka nie b�dzie|�atwa do przebicia.
0:04:09:Ale zobaczymy!
0:04:13:Kto� ma ochot� na ta�ce w chodakach?
0:04:15:Tylko spr�buj mnie powstrzyma�!
0:04:20:"Chc� tylko powiedzie�, �e ja|my�l� o tobie ka�dego dnia,"
0:04:24:"A kiedy zostaniemy sam na sam..."
0:04:27:Tu robi si� troch� osobiste.
0:04:30:Rozumiem.
0:04:32:- Wow!|- Wiem.
0:04:34:Nie musisz mi m�wi�.
0:04:39:Tu jest jeszcze od mojej matki.
0:04:41:Zobaczmy, co ona napisa�a!
0:04:48:Ty te� nie znosisz kwiat�w lotosu?|Nie ka� mi o nich zaczyna�!
0:04:52:Nie, nie. To znak!|�e ju� czas na moje zaaran�owane ma��e�stwo.
0:04:56:No to gratuluj�!
0:04:58:Nie, nie, nie rozumiesz,|co to znaczy?
0:05:01:Nie... ca�kiem...
0:05:02:Wszystko zda�y�o si� kr�tko|po moich �smych urodzinach...
0:05:07:OK, zaczyna si�...
0:05:12:10 k�z i elektryczny wiatrak?|Nazywacie to dauree.
0:05:16:OK, dorzucimy jeszcze|zak�ad w��kienniczy.
0:05:19:Ale tylko dlatego, �e|Manjula jest coraz starsza.
0:05:22:Wi�c mamy umow�:
0:05:23:Wasza trzecia c�rka wyjdzie|za naszego pierwszego syna.
0:05:28:Zgoda.
0:05:34:Nie mog� si� o�eni�!|Dopiero co zacz��em si� cieszy� �yciem kawalera.
0:05:38:Co mam zrobi�?
0:05:39:Powiedz jej prawd�:|nie jeste� gotowy na ma��e�stwo.
0:05:42:Nie, nie. Nie znasz mojej matki.|Nie da spokoju, a� si� o�eni�.
0:05:45:Wi�c powiedz jej,|�e ju� jeste� �onaty!
0:05:47:Nie, nie mog� ok�amywa� matki!
0:05:50:Wi�c o�e� si�!|Czego jeszcze chcesz ode mnie?
0:05:54:Zgadza si�, matko.|Ja ju� si� o�eni�em.
0:05:57:Czemu ci nie powiedzia�em?
0:05:59:No wi�c...
0:06:00:Pow�d jest taki...
0:06:04:Chyba...
0:06:05:Uwa�a�em, �e nie zrozumiesz.|Musz� lecie�, papapa.
0:06:10:Uda�o si�!|Uda�o si�!
0:06:12:K�amstwo mnie uwolni�o!
0:06:44:Przegrany...
0:06:45:Przegrany...
0:06:47:Przegrany...
0:06:49:5 tysi�cy dolar�w ?!
0:06:52:Apu, obud� si�!|Chc� kupi� yodel i ten bilet na loteri�.
0:06:56:Mam...|tyle.
0:06:58:Przykro mi, ale nie ma pan|do�� na obie te rzeczy.
0:07:04:Yodel.
0:07:09:D�uga noc, co?
0:07:11:Nie jestem z tych, co ca�uj�|i rozpowiadaj�, ale pos�uchaj tego...
0:07:18:Ty psie...
0:07:19:To moja matka!
0:07:21:O, nie. O, nie.|Co mam robi�?
0:07:23:W czym problem?
0:07:25:Nie rozumiesz, �e jest tu,|by zobaczy� moj� �on�?
0:07:29:�on�, kt�r� powiedzia�em, �e mam?
0:07:32:Nie mam �ony!
0:07:35:Mo�e nie powiniene�|jej m�wi�, �e masz.
0:07:37:B�dzie tu za par� sekund.
0:07:40:Jest!|To mi da troch� czasu.
0:07:44:Homer, musisz mi pom�c!
0:07:47:OK...
0:07:49:Wydaje mi si�...
0:07:52:�e musisz zrobi� tak...
0:07:54:Co, co, co?
0:07:57:No wi�c...
0:07:58:Mo�esz zawsze przeprowadzi� si� do mojego domu|i powiedzie� matce, �e Marge jest twoj� �on�.
0:08:03:Czy mi si� zdaje, czy twoje plany zawsze|zawieraj� jak�� okropn� sie� k�amstw?
0:08:06:Zdaje ci si�.
0:08:09:Witam w Kwik-E-Mart.|Czy mog�...
0:08:12:Matka!
0:08:13:Co ty tutaj robisz?
0:08:16:Przyby�am pozna� t� twoj� �on�.
0:08:19:I poznasz j�.
0:08:21:To bardzo zrozumia�a pro�ba,|kt�ra mo�e by� �atwo spe�niona...
0:08:26:Idziemy.
0:08:33:Ten yodel by� taki dobry.|Chcia�bym go teraz je��.
0:08:39:A niech mnie!|Zapomnia�em!
0:08:41:Marge, wy�wiadczysz mi ma�� przys�ug�?
0:08:43:Czy przez nast�pne kilka dni,|mo�esz udawa�, �e jeste� �on� Apu?
0:08:46:Co?
0:08:47:Prosz�!
0:08:48:Tylko na czas, gdy jego|matka b�dzie tu mieszka�.
0:08:51:Co?
0:08:53:Kochanie, jestem w moim domu!
0:09:05:Matko, chcia�bym �eby� pozna�a moj� drog�|�on� od wielu, wielu dobrych lat...
0:09:11:Marge.
0:09:12:Witam.
0:09:13:Co sprowadza pani� do Ameryki?
0:09:16:Przyby�am zobaczy� kobiet�, dla kt�rej Apu zechcia�|zha�bi� swoj� rodzin� i naplu� na swoj� kultur�.
0:09:23:Oto jestem.
0:09:25:OK, musz� lecie�.
0:09:26:Apu, na pewno chcesz p�j�� na g�r� i naprawi� t� zepsut�|ubikacj�, zanim Marge znowu na ciebie nakrzyczy.
0:09:31:Jestem zaszczycona, �e mog�|go�ci� ci� tu, w naszym domu.
0:09:34:Dzi�kuj�.
0:09:35:A gdy ju� ci� pozna�am, musz� ci|powiedzie�, jak g��boko, g��boko
0:09:38:jestem zawiedziona.
0:09:40:Apu, twoja um�wiona oblubienica Manjula|jest s�odk� i szlachetn� kobiet�.
0:09:45:Oszala�e�?
0:09:47:Matko, daj spok�j, wiesz przecie�, �e|1 na 25 zaaran�owanych ma��e�stw konczy si� rozwodem.
0:09:53:Bart i Lisa!|Pami�tacie swojego ojca, Apu?
0:09:57:A to jest matka waszego ojca Apu!
0:10:01:A...
0:10:03:Cze��...
0:10:05:Nie mog� uwierzy�, �e nie|powiedzia�e� mi, �e mam dwoje wnucz�t.
0:10:15:Hej, tato!
0:10:17:Przyszed�em sp�dzi� troch�|czasu z moim ulubionym ojcem!
0:10:20:A ju� ci, przyszed�e� tu,|�eby da� mnie do domu starc�w.
0:10:24:- Ju� jeste� w domu starc�w.|- Jak mog�e�?!
0:10:30:Abraham Simpson...
0:10:32:Cornelius Tamlidge.
0:10:34:Nie jestem...
0:10:35:Zobaczmy, co tu mamy...
0:10:37:Od tych r�owych nie|chce ci si� krzycze�.
0:10:40:No dobra,|czas na kolacj�!
0:10:43:Kolacja o 16-tej?|Cudownie!
0:10:47:Hej!
0:10:48:Oni maj� fotele na k�kach!|A ja tu u�ywam n�g, jak jaki� frajer.
0:11:01:Musz� ci� przeprosi� za t� niewygod�,|Marge. Jeste� naprawd� super.
0:11:05:Dobra, jak d�ugo ona tu jeszcze b�dzie?|Homer nie zdradzi� zbyt du�o szczeg��w.
0:11:11:Na pewno nie wi�cej ni� kilka dni.|Naprawd� bardzo ci� nienawidzi.
0:11:20:- Mog� pani� zapyta� o pani kropk�?|- Co chcia�aby� wiedzie�?
0:11:23:O co chodzi z t� kropk�?
0:11:25:W�a�nie, widzi pani przez ni�?|Zmienia kolory, gdy si� pani w�cieka?
0:11:28:Ty mi powiedz.
0:11:30:Na razie nic.
0:11:31:Na pewno, dzieci jeste�cie �wiadome|swojego braminskiego dziedzictwa.
0:11:35:Je�li nie ma pani �adnych pyta� co|do tego, to tak, jeste�my �wiadomi.
0:11:40:W pe�ni.
0:11:41:Musimy ju� i��.
0:11:46:Jasper, Gladys,
0:11:48:Beatrice,|dobrze wygl�dasz Hatty!
0:11:50:Asa.|Asel...
0:11:52:Asel!|Asel!
0:11:55:A, do diab�a z ni�.
0:11:56:Ester. Ameil.|Prudence.
0:11:58:Clemnial. Increase.|Tata.
0:12:01:Cornelius.
0:12:02:Czas na kolacj�!
0:12:10:Nie uda ci si�!
0:12:11:W�a�nie, �e tak!
0:12:16:Zjedz m�j kurz!
0:12:20:- Wow, kto� tu bardzo lubi sw�j kleik.|- Zgadza si�!
0:12:28:Kto by pomy�la�, �e Lays robi�|chipsy ziemniaczane w p�ynie.
0:12:31:Nie mo�na wyssa� tylko jednych.
0:12:34:Jeszcze jedno opakowanie|chips�w, panie Talmidge?
0:12:36:Prosz�. I jeszcze -|chyba robi� mi si� odle�yny.
0:12:38:Co trzeba zrobi�,|�eby mnie obr�cili?
0:12:44:Hej, do czego ten|szcz�ciarz jest przyczepiony?
0:12:47:To respirator.|Oddycha za niego.
0:12:50:A ja tu u�ywam w�asnych p�uc,|jak jaki� frajer.
0:12:53:I dlaczego wszyscy dostali basen,|a ja musz� i�� a� tak daleko tam ?
0:12:57:- Tam?|- W�a�nie!
0:13:01:Witam, jestem Cornelius Talmidge.
0:13:03:Moja rodzina przyprowadzi�a|mnie tu w poniedzia�ek,
0:13:06:ale uciek�em i (?)
0:13:09:Chwileczk�, je�li pan jest Cornelius Talmidge,|to kim jest...
0:13:15:Jak si� zestarzej�, Marge, to obiecaj mi,|�e dasz mnie do domu starc�w.
0:13:18:To jak by� dzieckiem, tyle �e jest|si� do�� starym, by to doceni�.
0:13:22:Ciesz� si�, �e ty si� dobrze bawi�e�,|bo ja mia�am pe�no k�opot�w z matk� Apu.
0:13:26:A... racja!|To zmy�lone ma��e�stwo!
0:13:30:Jak z tym leci?
0:13:32:OK, Apu, jestem spakowana i gotowa|do pojechania na lotnis...
0:13:37:O m�j Bo�e!
0:13:39:Marge, jak mog�...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin