Do budowy będzie potrzebny:
-ebonit grubość 2cm(minimum) i 20cm/20cm dł/szer
-kilka opasek zaciskowych
-kawałek płaskownika( aby zrobić mocowanie linki ja użyłem do tego mocowania z poloneza od sprzęgła)
-kawałek malutkiego kontwniczka z dwoma otworami przegwintowanymi do zrobienia regulacji biegu jałowego
-oraz jakiegoś mocowania linki do gaźnika (ja użyłem od poloneza)
1)Zaczynamy od dokładnego wymierzenia i wywiercenia dużego otworu na przepustnicę, dwóch otworów do przymocowania gażnika oraz dwóch otworów do przymocowania ebonitu do kolektora ssącego.
2)Kolejnym etapem będzie zrobienie otworu na mocowanie linki oraz mocowanie kontownika do regulacji biegu jałowego (ja to robiłem na przykręconym już gaźniku do ebonitu wtedy jest lepiej wszystko wymierzyć)
3)Następnym krokiem będzie dorobienie uszczelek( ja robiłem je z tej ostatniej grubej kartki z bloku technicznego, dwie między kolektor ssący a podstawkę plastikową, dwie między plastikową podstawkę a ebonit oraz dwie między ebonit a gaźnik)
4) Mocowanie linki i regulacji obrotów pozostawiam do zrobienia według własnego uznania tak wygląda to u mnie(przepraszam za jakość tych trzech zdjęć):
5)Składamy wszystko ze sobą(ja między uszczelki nie dawałem silikonu wszystko robione było na sucho). Kolejnym krokiem jest dorobienie mocowania linki do gaźnika:
6) Aby przepustnica wracała na swoje miejsce montujemy sprężynę odciagającą
7) Przerabiamy dopływ powietrza tak więc bierzemy kawałek pośredniej rury gumowej między tej co jest prze gażniku a tej przy filtrze. Z jednej strony wkładamy kawałek rurki PCV i montujemy to ze sobą
7) Linkę do ssania uciąłem na długość i dorobiłem mocowanie przy cięgle. Wykonanie proste ponieważ do przymocowania linki użyłem tylko śruby i dwóch podkładek oraz nakrętki. Po skręceniu tego linka siedzi mocno i nie wypada
8) co należy zaślepić. Przede wszystkim wężyk idący do dolnej części gaźnika (chodzi o aisan) jest on takiej samej średnicy co do paliwa więc się nie pomylcie że to jest powrót paliwa
9) zaślepiamy otworek przy kolektorze ssącym ja to zrobiłem silikonem( przed demontażem gaźnika radziłbym spuścić płyn chłodzący ponieważ przy wykręcani u płyn przez ten otwór wyleciał i duża częśc wpłynęła mi do kolektora ssącego .
10) Zaślepiłem zawór trójdrożny odłączyłem sterownik a reszta została jak była
11) ostatnią rzeczą do zrobienia będzie połączeni przewodów paliwowych z odpływu
Jak widać na zdjęciu powyżej linka od gazu jest owinięta gumowym przewodem to z tego względu ponieważ dotykała o przewody WN i powstawało przebicie i samochód szarpał.
Mam nadzieję że mój opis się komuś przyda jeśli coś jest nie jasne zawsze odpowiem na forum. Pozdrawiam Błażej
domasus