zlecenie.doc

(34 KB) Pobierz
Adam Popławski

Adam Popławski

Grupa: VII

 

Rodzaj zajęć: Prawo rzymskie – ćwiczenia.

Prowadzący: mgr Piotr Rybczyński.

 

Temat: Kontrakt zlecenia.

 

 

Kontrakt zlecenia (mandatum) zyskał na znaczeniu w okresie wojen punickich trwających z przerwami od 264 do 146 roku p.n.e. Rozszerzenie się granic państwa i natężenie ruchliwości społecznej wymusiło na jurysprudencji rzymskiej stworzenie kontraktu, który uregulowałby owe skutki prawne, szczególnie prowadzenie cudzych spraw na podstawie umowy pomiędzy stronami. Kontrakt zlecenia został uformowany pod koniec republiki i rozwijany nadal w literaturze prawniczej.

Na podstawie tego kontraktu przyjmujący zlecenie (mandatariusz lub zleceniobiorca) zobowiązywał się wobec dającego zlecenie (mandant lub zleceniodawca) do bezpłatnego wykonania określonych czynności w interesie zleceniodawcy lub osoby trzeciej. Kontrakt zawierano przez samo nieformalne porozumienie stron, co do wykonania przez zleceniobiorcę oznaczonych czynności. Zawarcie mandatu tworzyło zobowiązanie dwustronne niedoskonałe, oparte na zasadach dobrej wiary. Najczęściej rozwiązanie dokonywało się przez wykonanie zlecenia. Gaius w swoich Instytucjach pisze, że ze względu na osobiste zaufanie mandat gasł między innymi przez śmierć jednej czy drugiej strony lub odstąpienie (revocatio mandanta lub renuntiatio mandatariusza)

Przedmiotem mandatu mogły być czynności faktyczne lub prawne, ciągłe lub jednorazowe, umysłowe lub fizyczne. Wśród czynności prawnych najczęściej zawierano kontrakt zlecenia dla zarządu całym majątkiem, prowadzenie procesu w charakterze zastępcy procesowego oraz przyjęcie poręczenie za dług własny mandanta lub osoby trzeciej. Natomiast wśród czynności faktycznych zlecenie umożliwiało korzystanie z usług wymagających specjalnych uzdolnień intelektualnych i umiejętności zwanych operae liberales np. czynności wykonywane przez wolne zawody (nauczyciele, lekarze). Żądanie zapłaty za tego typu czynności kolidowało z zasadą bona fidei. Wyrażała to podana przez Paulusa zasada: „Mandatum nisi gratuitum nullum est: nam originem ex officio et amicitia trahit” (Zlecenie nie istnieje, jeżeli nie jest bezpłatne, albowiem wywodzi swój początek z powinności moralne i przyjaźni). W praktyce wyrobiła się zasada udzielania mandatariuszom w zamian za ich usługi wynagrodzenia zwanego honorarium. W procesie legisakcyjnym i formułkowym nie mogło być one dochodzone sądownie. Prawo taką praktykę sankcjonuje dopiero w okresie cesarstwa w ramach cognitio extra ordinem. Wymóg bezpłatności zlecenia został odnowiony przez Justyniana.

Rzymianie kontrakt zlecenia oparli na kryterium interesu. Mandat udzielony wyłącznie w interesie przyjmującego zlecenie (mandatum tua gratia) był nie ważny, nie pociągał za sobą skutków prawnych – traktowane był jako rada (consilium). Niedopuszczalne było również zlecenie, którego skutek miał nastąpić po śmierci mandanta, na rzecz jego spadkobierców (mandatum post mortem). Pomimo tego, że mandatariusz nie miał z kontraktu żadnych korzyści to odpowiadał on za omnis culpa, gdyż zajmował się prowadzeniem spraw cudzych. Ważne było natomiast zlecenie w interesie mandanta (mandatum mea gratia) lub osoby trzeciej (mandatum aliena gratia). Z tego tytułu odpowiadał on za omnis culpa. Zlecane czynności nie mogły być też sprzeczne z prawem i dobrymi obyczajami na przykład zlecenie kradzieży nie stwarzało żadnego zobowiązania.

Podstawowym obowiązkiem przyjmującego zlecenie było dokładne wykonanie mandatu. Mógł go on wykonać osobiście lub posłużyć się kimś innym. Po wykonaniu zlecenia powinien rozliczyć się ze swej działalności to znaczy przelać na mandanta wszystko to, co uzyskał w wyniku swojego postępowania w ramach kontraktu. Natomiast do obowiązków dającego zlecenie należało zwolnienie mandatariusza z przyjętych przez niego zobowiązań i zwrot poniesionych przez niego nakładów (w tym wszelkie szkody, które powstały w skutek realizacji zlecenia).

              Mandant w wypadku niewykonania lub nienależytego wykonania zlecenia mógł dochodzić swoich roszczeń za pomocą actio mandati directa. Skarga ta była skierowana na otrzymanie wszystkich nabytków uzyskanych na podstawie zlecenia. Zasądzenie na podstawie tej skargi pociągało za sobą infamię (actio famosa). Mandatariuszowi przysługiwała actio mandati contraria, nie wiążąca się jednak z infamią. Skierowana była ona na uzyskanie zwrotu nakładów koniecznych, poczynionych dla wykonania zlecenia i wynagrodzenia szkody. Oba te powództwa były powództwami dobre wiary (actiones bonae fidei).

              Szczególnym rodzajem zastosowania kontraktu zlecenia było zlecenie kredytowe (mandatum qualificatum). Polegało on na tym, że zleceniodawca polecał zleceniobiorcy, by ten udzielił kredytu jakieś osobie trzeciej. Przeciwko pożyczkobiorcy przysługiwało mandatariuszowi powództwo o zwrot pobranej sumy (condictio certae creditae pecuniae). Uzyskiwał on także ochronę na podstawie actio mandati contraria przeciwko mandantowi z tytułu poniesionej (ewentualnej) szkody. W nauce prawa rzymskiego istniały spory czy zlecenie kredytowe jest w ogóle dopuszczalne, gdyż był to rodzaj mandatum tua gratia. Wątpliwości te zostały rozstrzygnięte przez Sabinusa w I w n.e. Ten rodzaj mandatum stanowił formę poręczenia za dług przyszły i ostatecznie został usankcjonowany przez Justyniana.

              Kontrakt zlecenia przyczynił się do usprawnienia organizacji produkcji i wymiany towarowej pomiędzy producentami, a kupcami. Wiązał on też poniekąd panów ze swoimi wyzwoleńcami, których cały czas najmowali za pomocą zlecenia do darmowych usług na ich rzecz. Ze względu na to, że zlecenie zawierano najczęściej pomiędzy osobami pozostającymi ze sobą przyjaźni, kontrakt ten należał do jednych z najbardziej popularnych instytucji prawnych w Rzymie.

 

 

Bibliografia:

1)     Dębiński Antoni: Rzymskie prawo prywatne. Kompendium. Warszawa: LexisNexis,

2)     Gaius: Instytucje (przekład: Władysław Rozwadowski). Poznań: Ars Boni Et Aequi,

3)     Kolańczyk Kazimierz: Prawo rzymskie. Warszawa: PWN,

4)     Rozwadowski Władysław: Prawo rzymskie. Poznań: Ars Boni Et Aequi,

5)     Wołodkiewicz Witold: Prawo rzymskie. Instytucje. Warszawa: C.H. Beck

 

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin