Mały Książe - Streszczenie.pdf

(57 KB) Pobierz
661281693 UNPDF
Mały Książę – streszczenie
Na ogromnej pustyni ląduje z powodu awarii silnika swego samolotu pilot. Zmęczony podróżą i
zrezygnowany zasypia na piasku. Gdy budzi się widzi obok siebie postać małego jasnowłosego
chłopca. Dziecko zwraca się bardzo bezpośrednio do Pilota – Narysuj mi baranka. Pilot
pozbawiony wyobraźni i umiejętności rysowania podejmuje się realizacji prośby małego chłopca.
Za każdym razem jednak rysunek przedstawia coś zupełnie innego niż baranek, o którego prosi
dziecko.
W trakcie nawiązanego dialogu okazuje się iż Mały Książę to chłopiec przybywający z gwiazd na
ziemię by zrozumieć świat ludzi dorosłych oraz by pojąć prawdziwe piękno i sens miłości i aby
znaleźć dla siebie przyjaciela. Na planecie zamieszkiwanej przez Małego Księcia oraz przez jego
różę, którą chłopiec kocha i o którą się troszczy, nie ma zbyt wiele miejsca.
Mały Książę opowiada nowo poznanemu przyjacielowi o swojej podróży na ziemię.
Pierwszym miejscem jakie odwiedza mały bohater to planeta zamieszkiwana przez Króla. Tutaj
nasz mały bohater dowiaduje się pierwszej prawdy o dorosłych : czasami myślą oni i postępują
jakby byli panami całego świata nie zważając na to ile znaczą inni ludzie i pomijając ich potrzeby.
Druga osoba, jaką poznaje w czasie swej podróży Mały Książę to człowiek Próżny. To spotkanie
daje odczuć Małemu Księciowi jak bardzo czasami ludzie dorośli czują się samotni i nieszczęśliwi.
Trzecia napotkana osoba to Pijak, który pije bo nie widzi innego sensu swojego życia i pije bo się
wstydzi tego, że popadł w to uzależnienie. Spotkanie to uzmysławia naszemu małemu bohaterowi
jak bardzo trudno dorosłym czasami radzić sobie z ich problemami.
Napotkany przez chłopca Bankier zajmował się też banalną czynnością – liczeniem gwiazd. Mały
bohater ze smutkiem odkrył, iż dla ludzi dorosłych nie ważne są cechy charakteru u przyjaciół
dziecka ani nie interesują się oni oglądając na przykład piękny dom jego kolorami a tylko wszystko
przeliczają na pieniądze.
Latarnik, który wykonuje z pozoru nieważną i bezsensowną czynność, pokazuje naszemu
bohaterowi, że ludzie dorośli często bardzo pragną tego by być potrzebnymi i to nadaje sens ich
życiu.
Mały Książę spotyka na swojej drodze także Geografa. Ten człowiek zafascynował małego
bohatera ale i przeraził go. W rozmowie z Geografem chłopiec słyszy że jest na świecie kilka
rzeczy efemerycznych czyli nietrwałych. Przeraża się gdyż uświadamia sobie iż jego róża jest
właśnie taka.
Wreszcie Mały Książę przybywa na ziemię, gdzie spotyka żmiję i od niej dowiaduje się gdzie
właśnie przybył. Żmija mówi zagadkami i nasz bohater niewiele może zrozumieć z jej wypowiedzi.
Wyrusza na poszukiwanie ludzi, lecz żmija uprzedza go mówiąc: I wśród ludzi jest się samotnym.
Lecz chłopiec się tym nie zniechęca odrzucając także propozycję żmii, która chce pomóc mu
wrócić na jego planetę. Nasz bohater pozostawia żmiję i udaje się w podróż po ziemi. Napotyka na
swej drodze kwiat – był to bardzo nędzny kwiat o trzech płatkach. Chłopiec przywitał się z kwiatem
i spytał go czy wie gdzie są ludzie. Kwiat jednak odrzekł, że jak sądzi jest ich sześciu czy siedmiu
ale trudno ich odszukać, gdyż nie posiadają korzeni i ciągle gdzieś się przemieszczają.
Mały Książę pożegnał się z kwiatem i ruszył dalej przed siebie. Ujrzał ogromną górę na którą się
wspiął i zauważył, że widać z niej o wiele więcej niż z jego planety. Niestety nie mógł się z nimi
porozumieć gdyż skały odpowiadały tylko echem które się o nie odbijało.
Nagle Mały Książę zauważył drogę : Drogi zawsze prowadzą do ludzi, więc pełen nadziei, że
wreszcie znajdzie człowieka, wszedł na drogę, która zaprowadziła go do ogrodu pełnego róż.
Chłopiec zasmucił się gdyż odkrył kłamstwo róży, która zapewniała go, że jest jedyna na świecie,
zrozpaczony upadł na ziemię i zaczął płakać. Nagle usłyszał czyjś głos. Okazało się iż mówi do
Księcia Lis. Lis przekazuje chłopcu prawdę o tym czym jest przyjaźń, że polega ona na oswajaniu a
gdy się oswoi już kogoś to znaczy że ponosi się za niego odpowiedzialność. Lis przekazał także
naszemu bohaterowi ważną prawdę, że najważniejsze jest to co ma się w sercu a nie to co widać na
zewnątrz. Mały Książę oswoił Lisa na jego prośbę. Pod koniec ich rozmowy Lis powiedział, że
będzie płakał za swoim przyjacielem ale że zyskał dużo bo wie że nie jest już sam.
Lis upewnił też Małego Księcia w tym, że jest on odpowiedzialny za swoją różę gdyż ją oswoił i
poświęcił jej bardzo wiele czasu, troski i uwagi.
Mały Książę spotyka na swej drodze także Zwrotniczego, który obsługuje pociągi pełne ludzi. Tutaj
chłopiec dowiaduje się między innymi iż w naturze człowieka jest pogoń tylko nie zawsze wiadomo
za czym człowiek goni i za czym podąża.
Ostatnią z osób jaką spotkał mały bohater na swojej drodze był Kupiec, który sprzedawał tabletki
na zaspokojenie i pozbycie się pragnienia.
Książę przerwał swoją opowieść. Pilot zauważył, że nie mają już wody do picia i poprosił by udali
się do studni. W czasie drogi chłopiec rzuca kilka pięknych i bardzo trafnych uwag. Chłopiec mówi,
że na pustyni jest to najpiękniejsze, iż gdzieś posiada ona ukrytą studnię. Później stwierdza, że
woda jest nie tylko czymś dobrym dla ciała ale i dla serca człowieka, bo może je ożywić.
Mały Książę stał się senny więc Pilot wziął go na ręce i wędrując tak uświadomił sobie, że każda
podróż ma przecież jakiś swój sens. Uświadomił sobie też, że to co podtrzymuje małego przy życiu
i utwierdza go w sensie jego podróży to obraz noszonej w jego sercu róży. Zazdrościł tej wierności i
troski z jaką mały chłopiec mówił o swoim kwiecie. O świcie obaj dotarli wreszcie do studni.
Gdy Mały podróżnik obudził się rozpoczęła się kolejna ich rozmowa. Mały Książę dzielił się z
Pilotem swoimi spostrzeżeniami, że ludzie z planety ziemi są bardzo dziwni: hodują pięć tysięcy
róż i nie znajdują tego czego szukają, a przecież to czego poszukują może być ukryte w ich sercu i
w ich wnętrzu: Oczy są ślepe należy szukać tylko sercem, tak podsumował ludzi Mały Książę.
Chłopiec poprosił Pilota by ten narysował dla niego kaganiec dla baranka, by ten kiedy zje baobaby
nie mógł zrobić krzywdy jego róży.
Później Pilot pokazał swemu małemu przyjacielowi wszystkie inne obrazki jakie zrobił pod
wpływem jego opowieści, lecz chłopiec trochę się z nich śmiał. Stwierdził też że rysunki dla dzieci
wcale nie muszą być idealne. Najważniejsze żeby dzieci widziały w nich i baranka i różę i
wszystkie inne te obrazy.
Mały Książę zaprowadził swego przyjaciela w miejsce gdzie spadł on w czasie swojej podróży na
ziemię. Wytłumaczył mu też, żeby tej nocy Pilot zostawił go samego, bo chłopiec chce wrócić do
siebie i będzie to bardzo trudna podróż, trudniejsza niż dla Pilota. Mężczyźnie było bardzo smutno
gdyż wyczuwał moment rozstania ze swoim małym przyjacielem. Nie chciał jednak pozostawić go
bez pożegnania i nie spełnił prośby chłopca by ten go pozostawił samego.
W końcu mężczyzna zauważył szybki ruch zbliżającej się żmii. Nie zdążył zareagować gdyż nagle
chłopiec osunął się na ziemię martwy.
Pilot zakończył naprawę swego samolotu zgodnie z tym o czym zapewniał go Mały Książę i wrócił
do swojego domu.
Zakończeniem opowieści jest zwierzenie się autora, iż od zdarzenia które opowiedział minęło już 6
lat i opowiedział je po raz pierwszy. Opowiadając je cały czas miał przed oczyma postać małego
jasnowłosego chłopca. Nie wie co się z nim stało. Ma tylko nadzieję, że wrócił do swojej róży i że
wszystko skończyło się dobrze.
Autor z rozrzewnieniem mówi, iż co noc patrzy na niebo usłane gwiazdami w nadziei, że tam
gdzieś, na jednej z nich mieszka z pewnością Mały Książę i że też tęskni on za swoim dorosłym
przyjacielem.
W ostatnich słowach autor tak zwraca się do samych czytelników:Dla mnie to najpiękniejszy i
jednocześnie najsmutniejszy obraz świata. To ten sam obraz, który jest na poprzedniej stronie, lecz
narysowałem go jeszcze raz, abyście dobrze zapamiętali to miejsce, w którym zjawił się na ziemi i
znikł Mały Książę. Przyjrzyjcie się uważnie, abyście mogli rozpoznać ten krajobraz, jeśli któregoś
dnia będziecie wędrować przez afrykańską pustynię. A jeśli kiedyś znajdziecie się w tym miejscu,
nie spieszcie się, błagam was, zatrzymajcie się na chwilę pod gwiazdą! Jeśli przyjdzie do was
śmiejące się dziecko o złotych włosach, nie odpowiadające napytania - zgadniecie, kto to jest. Nie
zostawiajcie mnie wtedy w moim smutku:bądźcie tak mili i napiszcie mi szybko, że wrócił...
Słowa te świadczą o prawdziwym przywiązaniu autora do swojego małego przyjaciela.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin