Sekret_witC.pdf

(46 KB) Pobierz
377279209 UNPDF
Sekret witaminy C – fakty - dr Robert F. Cathcart
Tłumaczenie z archiwum strony www.orthomed.com
,,Wirus Ebola i z Marburga, ptasiej grypy, wirus gorączki zachodniego Nilu, polio i
wszelkich ostrych chorób zakaźnych mogą być leczone albo zaleczane
wielokrotnymi dawkami witaminy C
Wyniki z Marburga 3 maja 2005:
Przemysł farmaceutyczny, eksperci na temat gorączki krwotocznej = 280
drastycznych przypadków śmierci, krwawienie, plucie krwią, inne swoiste objawy
szkorbutu
Badanie poziomu witaminy C we krwi = 0
Próbne badanie kuracji askorbinowej = 0
Wyniki z Marburga 18 maja 2005:
Przemysł farmaceutyczny, eksperci na temat gorączki krwotocznej = = 311 + 8 =
319 dramatycznych przypadków śmierci, krwawienie, plucie krwią, inne swoiste
objawy szkorbutu
Badanie poziomu witaminy C we krwi = 0
Próbne badanie kuracji askorbinowej = 0
Większość przypadków wirusa Ebola i z Marburga, ptasiej grypy, i gorączki
zachodniego Nilu jak wszystkich ostrych i zakażeń mogą być leczone lub zaleczone
wielokrotnymi dawkami askorbinianu sodu (witamina C aplikowana dożylnie). Dzieje
się tak, ponieważ wszystkie te choroby powodują objawy i zabijają z powodu
ogromnej ilości wolnych rodników. Witamina C (akorbinian) jako silny antyoksydant
oczyszcza komórki z wolnych rodników, działając poprzez dostarczanie elektronów
neutralizujących duże ilości wolnych rodników powodujących te choroby.
To prawda, że staramy się nie tracić zasobów witaminy C, witaminy E i innych
czynników zwalczających wolne rodniki, ale przeważnie uważamy, że małe ilości
witamin zapobiegają chorobom.
Niestety najczęściej pomijanym faktem jest ten, mówiący, że niektóre z tych
zwalczających wolne rodniki (zwłaszcza witamina C i E) są niszczone bardzo szybko
w chorych tkankach przytłoczonych przez wolne rodniki.
Oczywistym przykładem tego mógłby być ostry gnilec ogólnoustrojowy, objawiający
się gorączką krwotoczną. Okazuje się, że zręcznie ukrywa się fakt, iż nikt nie zaleca
badań poziomu witaminy C we krwi u ciężko chorych pacjentów z krwotokami.
377279209.001.png
 
Można spekulować, dlaczego pacjentom z krwotokami nie zaleca się badań poziomu
witaminy C we krwi, kiedy najbardziej znanym symptomem szkorbutu są krwotoki.
Czy to trudny do pojęcia poziom głupoty, czy może są jakieś finansowe przyczyny
nie zlecania badań i nie podejmowania leczenia wywołanego w sposób oczywisty
przez ostry szkorbut/gnilec?
Kluczowym zagadnieniem i zagadnieniem pomijanym nawet przez naukowców
najbardziej zorientowanych w tematyce żywieniowej jest to, że przy pomocy
większości antyoksydantów pochłaniających wolne rodników, elektrony wchłaniane
w zwykłych a nawet dużych dawkach są minimalne, a większość elektronów jest
dostarczana przez proces metaboliczny u pacjenta. Te procesy są niestety lawinowe
pod względem szybkości.
Ilekroć pojawiają się objawy stanu zapalnego, tempo w jakim organizm może
dostarczyć korzystne elektrony zostaje przekroczone. Witamina C jest jedynym
czynnikiem zwalczającym wolne rodniki, który możemy przyswoić w dużych
ilościach. Jest niezbędna do dostarczenia tej liczby elektronów, która zneutralizuje
te ogromne ilości wolnych rodników, jakie są wytwarzane w większości chorób.
Jednakże w przypadku Eboli, Marburga, gorączki zachodniego Nilu i ptasiej grypy,
te ilości wolnych rodników, jakie są wytwarzane w tych procesach chorobowych, są
za duże nawet dla dużych doustnych dawek witaminy C (kwasu askorbinowego).
Ilość elektronów w askorbinianie sodu, która może być tolerowana dożylnie jest
nawet większa niż elektronów w kwasie askorbinowym tolerowanym doustnie.
Dlatego też, w tych ciężkich przypadkach niezbędne jest dostarczenie
wystarczającej ilości elektronów przy pomocy askorbinianu sodu podanego
dożylnie.
Mówiąc wprost, wszystkie te informacje muszą być chowane w tajemnicy przed
opinią publiczną, ponieważ mogłoby się stać oczywistym dla każdej myślącej osoby,
że skoro witamina C może leczyć Ebole, Marburg, gorączkę zachodniego Nilu i
ptasią grypę, to co w przypadku innych chorób zakaźnych i stanów zapalnych?
Jest to powodem, dla którego wyleczenie polio przez dr med. Frederik Klennera
opublikowane w 1949 roku było trzymane w tajemnicy. To właśnie z tego powodu
wyszukiwarka Google dla hasła witamina C dziś uzyska 6-12 milionów linków
(wyszukiwarka Yahoo 9 milionów, w.Ask Jeeves 4 miliony w zależności od dnia.
Jednak powinno nas zastanowić, iż w rocznym wykazie JAMA( Dziennik
Amerykańskiego Medycznego Stowarzyszenia) albo w rocznym wykazie Nowo
Angielskiego Dziennika Medycznego nie ma ani jednego odniesienia do witaminy C.
Jeżeli każdy wiedziałby jak używać dużych dawek witaminy C – askorbinianu
doustnie i dożylnie, byłoby to finansową katastrofą dla przemysłu
farmaceutycznego.
Zasadniczym pytaniem jest, czy sekret witaminy C może być zachowany w
tajemnicy teraz, kiedy Internet wykrzykuje prawdę cały czas. Telewizja, radio,
magazyny, medyczne czasopisma, lekarze, farmaceuci, prawnicy, politycy, wydawcy
naukowi mogą się na to zgodzić, będąc tym w ogromnym stopniu finansowo
zainteresowani, ale Internet nie. Ten sekret witaminy C kosztuje tryliony dolarów i
miliony istnień przez lata.
Jeżeli masz stronę internetową i znasz moc witaminy C, nawet w przypadku
przeziębień czy grypy, proszę zalinkuj tą stronę. Wyślij e-maile do znajomych na ten
temat. Musimy zmusić do uczciwego zbadania i wykorzystania wielokrotnych dawek
witaminy C. To, jak się mają sprawy z obecnym wykorzystywaniem dużych ilości
witaminy C nie zostanie zbadane.
Uczciwe zbadanie askorbinianu nie jest w finansowym interesie przemysłu
farmaceutycznego. Ale oni nie mogą kontrolować Internetu i możemy wymusić
dyskusję na ten temat (…)”
fnbg.org dziękuje anonimowemu tłumaczowi za tłumaczenie i
przekazanie tekstu.
Zachęcamy do rozprzestrzeniania tego tekstu!
Zgłoś jeśli naruszono regulamin