Sztuka wywierania wpływu - P.M.Łabuz, M. Urbański.txt

(41 KB) Pobierz
Piotr M. �abuz & Marcin Urba�ski 
Sztuka 
Wywierania Wp�ywu 
WST�P DO PODSTAWOWYCH 
TECHNIK I STRATEGII 
WYWIERANIA 
WP�YWU 
Biblioteka 
Akademii Wywierania Wp�ywu 
www.wywieraniewp�ywu.pl | www.mistrzmanipulacji.pl 
Copyright � Piotr M. �abuz & Marcin Urba�ski 
Wszelkie prawa zastrze�one 
2004 r. 

naszym �onom 
Ani i Wirginii 

Wst�p 
Na pocz�tku by�o s�owo ... S�OWO ! Tak, to w�a�nie s�owo jest czym� podstawowym w 
naszym �yciu kt�re od s��w si� zaczyna (pierwszy krzyk noworodka) i na s�owie si� ko�czy 
(cho� czasami jest to tylko westchnienie). 
S�owo towarzyszy nam przez ca�e �ycie. Zar�wno w formie werbalnej jak i nie werbalnej. 
Jest podstawowym narz�dziem komunikacji mi�dzy lud�mi, podstawowym narz�dziem 
wywierania wp�ywu. Wszak w ka�dej chwili gdy komunikujemy si� z lud�mi wywieramy na 
nich wp�yw i sami podlegamy wp�ywowi innych. Mo�na by nawet rzec, i� w procesie 
komunikowania si� z otoczeniem za ka�dym razem "sprzedajemy" lub raczej staramy si� co� 
"sprzeda�" (przekonania, idee, pomys�y, my�li na r�ne tematy, w�asne zdanie, itd). 
Odnosz�c to do sfery biznesu mo�na to sparafrazowa� i powiedzie�, �e w ka�dej chwili co� 
komu� sprzedajemy (towar, us�ugi, �siebie�, itd. ..). Z punktu widzenia biznesu oczywistym 
jest, i� najbardziej zale�y Ci na sprzedaniu w�a�nie towaru lub us�ugi. Zanim jednak dokonasz 
sprzeda�y, a raczej zanim klient zap�aci Ci za Tw�j towar lub us�ug� w taki czy inny spos�b 
musisz je zaprezentowa�. To od tego JAK� prezentacj� zobaczy klient z regu�y zale�y czy 
kupi od Ciebie to co chcesz mu sprzeda�. Sekretem skutecznej sprzeda�y jest stworzenie 
takiej prezentacji aby klient poczu� wr�cz nieodparte pragnienie, wr�cz po��danie produktu 
lub us�ugi kt�re im prezentujesz. Wbrew temu co czytuje si� w niekt�rych podr�cznikach dot. 
sprzeda�y to nie �potrzeba� lecz �pragnienie� i �chcenie� s� g��wnym motorem zakup�w. 
90% zakup�w to wynik w�a�nie tego, �e �chcemy� a nie tego �e �potrzebujemy�. A wi�c 
najpierw rozbud� emocje a potem dostarcz uzasadnienia dla zakupu � oto spos�b na co 
najmniej podwojenie sprzeda�y w firmie. 
Podobnie ma si� sprawa z wywieraniem wp�ywu w �yciu codziennym. Wszystko opiera si� 
wzbudzaniu w osobach z kt�rymi si� komunikujemy po��danych w danej sytuacji stan�w 
(fascynacja Tob� i tym co proponujesz, zaufanie do Ciebie, po��danie, itd... ). 

1. MAGICZNE S�OWA: �Nie�, �Ale� 
�A wi�c najpierw rozbud� emocje a potem dostarcz uzasadnienia dla zakupu � oto spos�b 
na co najmniej podwojenie sprzeda�y w firmie. 
Podobnie ma si� sprawa z wywieraniem wp�ywu w �yciu codziennym. Wszystko opiera si� 
wzbudzaniu w osobach z kt�rymi si� komunikujemy po��danych w danej sytuacji stan�w 
(fascynacja Tob� i tym co proponujesz, zaufanie do Ciebie, po��danie, itd... ). � 
Jak to zrobi� ? 
Spraw aby klient zacz�� odczuwa� po��dany stan: �czuje, ze chce, ze musze to mie� !!!� 
Zakotwicz ten stan czyli �zwi��� go z okre�lonym bod�cem np. widokiem Twojego produktu. 
Skutek ? Widok produktu = stan u klienta: �chce, ze musze to mie� !!!� 
Dostarcz klientowi uzasadnienia do zakupu (np. w przypadku drogiej marynarki czy 
ekskluzywnego zegarka uzasadnieniem mo�e by�: �na moim stanowisku MUSZE �adnie i 
elegancko wygl�da�). 
Powt�rzmy jeszcze raz: to uczucie popycha do zakupu � logika za� dostarcza jego logicznego 
uzasadnienie. 
Przypomina mi to zdarzenie, kt�rego nie dawno by�em �wiadkiem w jednym z hipermarketow 
gdzie akurat trwa�a promocja na panoramiczne, �n-calowe� odbiorniki telewizyjne (wiesz 
takie ca�kiem p�askie, idealne do kina domowego, w srebrnej obudowie z niesamowitym 
systemem d�wi�kowym i z DVD w komplecie). 
--------------------------------- z �ycia wzi�te --------------------------------- 
Przed stoiskiem z t� promocja przystan�o ma��e�stwo. Tak si� sk�ada, �e wcze�niej 
s�ysza�em, i� przyjechali do hipermarketu po kilka zgrzewek napoj�w owocowych (mieli je 
ju� w koszyku). 
Przystan�li wiec i oto jaka rozegra�a si� scena: 
- Krzy�, zobacz ! Taki telewizor jak ma moja siostra ! 
- A rzeczywi�cie ... taki sam Asiu. O i jaka� promocja jest. - Przepraszam prosz� Pana - 
zapyta� sprzedawcy - a o co chodzi w tej promocji ? 

Sprzedawca na tym stoisku by� naprawd� skuteczny � w ci�gu 10 minut doprowadzi� 
ma��e�stwo do podj�cia decyzji o zakupie. Ju� TERAZ, natychmiast ! W oczach obojga 
malowa�a si� niepohamowana wr�cz ��dza. Jak tego dokona� ? Ot�, ... 
Hmm, zanim opowiem jak tego dokona� najpierw kr�tka prezentacja jak sobie t�umaczy�o 
ten zakup owo ma��e�stwo (czekaj�c na rachunek, gwarancje, itd. ...): 
- I tak mieli�my kupi� nowy telewizor; zreszt� b�dzie pasowa� idealnie do tej nowej lawy, 
wiesz tej co ja wczoraj ogl�dali�my w katalogu u develepera, kt�ry nam proponowa� 
mieszkanie. No wiesz ! To mieszkanie, kt�re kupuje si� ze wszystkimi meblami ... no i 
w�a�nie w katalogu tych mebli by�a ta �awa! 
- Jasne, przypominam sobie ! W ko�cu mo�e by�my si� zdecydowali na to mieszkanie ... 
No i wreszcie b�d� m�g� obejrze� ten film na DVD co go dosta�em na gwiazdk�. Le�y na 
polce i si� marnuje ! 
- W�a�nie ! A w pracy to tylko ja nie mia�am DVD. A TERAZ to ta wredna J�ka paluchy 
sobie z zazdro�ci poobgryza ... itd. .. 
Wyliczanka niezmiernie wa�nych i jak najbardziej �logicznych� powod�w zakupu trwa�a 
jeszcze przez par� minut. Pewnie zastanawiasz si� w jaki spos�b sprzedawca 
doprowadzi� ich do takiego stanu ? To proste. 
Po prostu potrafi� znakomicie wywo�ywa� w potencjalnym kliencie odpowiednie stany. 
Jeszcze par� minut przed wej�ciem do hipermarketu jego �ofiary� nie wiedzia�y nawet, ze 
taki telewizor istnieje a po 30 minutach ju� go pakowali do samochodu ! 
Gdyby pr�bowa� sprzeda� ten telewizor pos�uguj�c si� argumentami �logicznymi� i 
�racjonalnymi� ma��e�stwo wyjecha�oby z hipermarketu co najwy�ej z ulotka dot. promocji 
i zgrzewna owocowych sok�w. 
--------------------------------- --------------------------------- 
A co konkretnie �zrobi�� ten sprzedawca ? 
Z czym kojarzy Ci si� hipnoza ? Pewnie z: �czujesz si� senny, senny, coraz bardziej senny i 
podczas gdy b�d� liczy� od 10 do 1 Twoje powieki b�d� coraz ci�sze ....� 
I s�usznie ! Takie jest w wi�kszo�ci przypadk�w pierwsze skojarzenie zwi�zane z hipnoz�. 
Ale hipnotyczny j�zyk perswazji polega na czym� zupe�nie innym (przecie� nie chcesz aby 
Tw�j rozm�wca usn�� w trakcie rozmowy z Tob� czy prezentacji Twoich produkt�w). 

Hipnotyczny j�zyk perswazji to s�owa, kt�rym nie spos�b si� oprze�. Zdarzy�o Ci si� pewnie 
nie raz czyta� tekst, kt�ry przyku� Twoj� uwag� w taki spos�b, �e zapomnia�e� o �Bo�ym 
�wiecie� i ca�kowicie straci�e� poczucie czasu ... Tak ! By�e� w stanie transu ! 
A co by�o, gdyby� potrafi� u�ywa� s��w m�wi�c (lub pisz�c) w taki spos�b aby ich odbiorcy 
byli nimi zahipnotyzowani, pami�tali s�owa, kt�re im przekaza�e� i � co wa�niejsze � 
podejmowali dzia�ania, kt�re im zasugerowa�e� ! 
Hmm, w�a�ciwie to pewnie by�oby to ma�o przydatne w handlu czy negocjacjach. 
A ju� na pewno nie w pisaniu tekst�w marketingowych czy polityce. 
A mo�e jednak ? Ja spr�bowa�em* i rezultaty s� wr�cz osza�amiaj�ce ! 
Oczywi�cie to nie jest dla wszystkich a tylko i wy��cznie dla tych, kt�rzy s� ciekawi jak du�o 
pieni�dzy �przecieka im przez palce� i chc� ten przeciek zlikwidowa�. 
Stany transu hipnotycznego s� dla Ciebie chlebem powszednim i nawet o tym nie wiesz. 
Hipnotyzuj� Ci� towary, teksty reklamowe, filmy i ...ludzie. Czas najwy�szy aby� nauczy� si� 
jak samemu tworzy� takie stany w Twoich rozm�wcach (ew. czytelnikach twoich tekst�w). 
Ju� wiesz o tym, �e podstawow� form� komunikacji z drugim cz�owiekiem jest mowa a 
dok�adniej dwa jej aspekty: 
� pojedyncze s�owa 
� zdania sk�adaj�ce si� ze s��w 
1.1. Nie doceniane s�owo �NIE� 
Zacznijmy od s�owa i tego w jaki spos�b pojedyncze s�owa wp�ywaj� na umys� cz�owieka, 
jego stany i decyzje. Jak cz�sto u�ywasz s�owa �NIE� ? Z pewno�ci� co najmniej kilkadziesi�t 
razy dziennie ! �Nie� jest pierwszym* z magicznych s��w, kt�rym si� zajm�. 
Ludzie wypowiadaj� to s�owo dziesi�tki razy dziennie, ale tylko nieliczni wiedz� jaka moc si� 
w nim kryje. Zacznijmy od niezwyk�ego eksperymentu. Poni�ej zamieszczam kilka polece�. 
Dok�adnie je przeczytaj, zamknij oczy i powt�rz ka�de z nich powoli obserwuj�c jak 
zareaguje Tw�j umys�: 
� Nie my�l o czerwonym 
� Nie my�l o swojej matce 

� Nie my�l o tym jak brzmi g�os Twojego ojca 
� Nie przypominaj sobie jak brzmi kilka pierwszych takt�w piosenki �Sto lat..� 
Co si� dzia�o w Twoim umy�le kiedy przywo�a�e� powy�sze polecenia ? Je�li wykona�e� 
eksperyment zgodnie z instrukcj� to w Twoim umy�le pojawi�o si� najpierw co� czerwonego, 
potem obraz Twojej matki, �us�ysza�e�� g�os ojca i kilka pierwszych takt�w �Sto lat�. (Nie 
uda�o si� za pierwszym razem ? Powt�rz eksperyment � za drugim razem uda si� na 
pewno!). 
Jaki jest mechanizm tej przekornej reakcji naszego umys�u na tak sformu�owane polecenia ? 
Aby to wyja�ni� potrzeba nieco teorii. 
Umys� ka�dego cz�owieka sk�ada si� z dw�ch integralnych cz�ci: �wiadomej oraz 
nie�wiadomej. Szczeg�lnie interesuje nas ta druga bowiem to w�a�nie ona przechowuje 
dobrze wyuczone umiej�tno�ci i np. to �e pos�uguj�c si� j�zykiem ojczystym robisz to nie 
zastanawiaj�c si� co i jak w danym momencie masz powiedzie� tj. nie my�lisz o tym, �e �w 
tej chwili u�yje czasownika, potem rzeczownika a nast�pnie dla urozmaicenia kilka 
przymiotnik�w�). 
Wszystko to dzieje si� w spos�b nie�wiadomy. Je�li uczy�e� si� kiedykolwiek j�zyka obcego 
to wiesz doskonale jak bardzo z�o�ona jest to umiej�tno�� i ile czasu trzeba po�wi�ci� aby 
zacz�� si� swobodnie nim pos�ugiwa�. A przecie� rozmawiasz w j�zyku ojczystym bez 
�wiadomego my�lenia o sk�adni i gramatyce. W�a�nie za takie funkcjonowanie Twojego 
umys�u odpowiada jego �nie�wiadoma� cz�� (czasami zwana pod�wiadomo�ci�) i to ona 
przetwarza s�owa, kt�re s�yszysz lub czyt...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin